co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

mam sasiadke. ma 25lat, w lutym 04 urodzila synka. jak maly mial 3 miesiace oddala go swojej mamie (250km stad) na dokladnie 28 dni bo miala egzaminy, musiala sie uczyc, byla niewyspana, zmeczona i zestresowana (wszystko to sa jej slowa)…w ciagu tych 28 dni odwiedzili go z mezem raz. karmila piersia i z dniem oddania go mamie przestala go karmic, tak z godziny na godzine…

pojechala po niego ok 3 tygoni temu….w niedziele znowu go wywozi do matki bo….jada z mezem na 10 dni w gory “troche wypoczac” (cyt)

brak mi slów, nie wiem co myślec, dzis widzialm ja na klatce, nie moge na nia patrzec, przesadzam?

Jej Antos jest taki slodzitki, sliczniutki….jak mozna oddac na tak dlugo takie malenstwo…. Najchetniej sama bym go przygarnela na czas ich wakacji… Niech sobie odpoczywaja do woli jak on im tak strasznie przeszkadza….

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

  1. Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

    Hej! Myślę że trochę przesadzasz. To, że Ty czy ja nie zrobiłybyśmy tego nie znaczy, że ktoś inny tego nie może zrobić. Otóż może, i wcale nie jest to najgorsza rzecz, jaką można zrobić dziecku, naprawdę. Jeśli matka nie ma czasu albo siły (albo i serca) do tego, żeby prawidłowo zająć się dzidziusiem (a wszystkie wiemy, że trzeba się temu poświęcić), to dużo lepiej dla tego dzidziusia, że się nim zajmie ktoś, kto to wszystko posiada i komu to sprawia radość, kto miłość do dziecka potrafi mu okazać w taki sposób, w jaki ono tego potrzebuje. Zakładając, że taka właśnie jest ta babcia. Takie jest moje zdanie, ale to odwieczny problem, czy lepsza jest nieszczęśliwa / zła matka niż kochająca nie-matka.
    Pozdrawiam!

    Kasia i Jaś – 17.02.2004

    • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

      Moja koleżanka wyjechała sobie do Stanów na trzy tygodnie zostawiając w domu 5-miesięcznego synka. Do tego zadzwoniła stamtąd tylko raz, żeby zapytać czy wszystko w porządku, bo jak stwierdziła, nie miała takiej potrzeby, żeby dzwonić częściej… Natomiast jak ja niedawno miałam wyjechać do Berlina na 2 dni to stwierdziłam, że albo pojadę z dzieckiem, albo wogóle, to usłyszałam od paru osób, że chyba jestem trochę nadopiekuńcza i mam uważać, żeby sobie mamisynka nie wychować… Nawet nie wiecie jak mi się wtedy przykro zrobiło, jak coś takiego usłyszałam – dobrze że chociaż Wy potraficie zrozumieć, jak ciężko jest rozstać się z dzieckiem.

      Asia i Dominiczek (ur 07.01.2004)

      • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

        Według mnie ta panienka nie dorosła do bycia matką. Nie wiem czy jest bardziej głupia czy bardziej nieodpowiedzialna. I ta ksobie myślę, ze temu maluszkowi u babci będzie lepiej, bo znajdzie tam miłość i troskę, której brak u “mamy”.

        Aga i Ania 17 miesięcy

        • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

          Według mnie ta panienka nie dorosła do bycia matką. Nie wiem czy jest bardziej głupia czy bardziej nieodpowiedzialna. I tak sobie myślę, ze temu maluszkowi u babci będzie lepiej, bo znajdzie tam miłość i troskę, której brak u “mamy”.

          Aga i Ania 17 miesięcy

          • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

            Jestem w szoku jak latwo ocenilyscie ta dziewczyne!
            Czy jest zla matka tylko dlatego, ze oddala dziecko na czas sesji do dziadkow(czy nie wpadlyscie na to, ze ta dziewczyna moze konczy studia dla swojgo synka?) i wyjezdza na tydzien z mezem w gory??? Skad wiecie jaka matka jest w domu? Moze jest lepsza matka od wielu z nas!
            Czytajac posty na rozne tematy gdzie opisujecie swoj stosunek do opieki nad dzieckiem, mam wrazenie, ze czasami traktujecie je jak swoja wlasnosc, ktora musi wypelniac cale wasze zycie. Matka to jednak tez kobieta, ktora ma prawo wypoczac i realizowac swoj marzenia. Wypoczeta i zadowolona z zycia kobieta jest lepsza matka niz zmeczona, ktora poswieca siebie tylko i wylacznie dziecku.

            Dana&Gabi 23.09.03

            • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

              uwazam ze mam pelne prawo oceniac ta matka. znam ja od jakiegos czasu i tak jak niektore dziewczyny napisaly wedlug mnie poprostu nie dorosla do tego by mama zostac. wczesniej prowadzila bardzo intensywne zycie…ze tak powiem rozrywkowo-erotyczne:)) co tydzien huczne imprezki, pare razy nawet policja…wsciekli sasiedzi wzywali bo nie dalo rady wytrzymac halasu….teraz poprostu dziecko jje w tym najwyrazniej przeszkadza.
              oddala 3 miesieczne dziecko na 28 dni (miala w tym czasie 2 egzaminy), karmione tylko i wylacznie piersia…odlaczyla malego od cycka z dnia na dzien….wybacz ale dla mnie to niepojete.
              wyjazd z mezem w gory moim zdaniem to przesada…tak dlugo byla “wolna” bez dziecka i co? 3 tygodnie go powychowywala i juz znowu zmeczona? wedlug mnie to nie zmeczenia ale poprostu niedorasniecie do swojej roli matki.
              powtarzam jeszcze raz…ja naprawde nie jestem za calkowitym poswieciu sie dziecku…sama kiedy tylko mam mozliwosc urywam sie na pare godzi z domu zeby nie zwariowac, sama mam nadzieje ze jak Gosia bedzie starsza, bedzie chodzic, nie bedzie juz na cycku to ktoras z babc wezmie ja na wakcje czy na weekend.sama marze o wyjezdzie tylko z mezem… Ale na wszystko przyjedzie czas.
              z tego co mi opowiadala to jej mama chciala na czas tej dluugiej sesji (2 egzaminy w 28 dni…cos dziwnego) przyjechac tu do niej i z nimi zamieszkac i opiekowac sie Antosiem ale moja sasiadka powiedziala ze ona nie bedzie sie mogla skupic itp, itd….dlatego nie uwazam ze przesadzilam majac takie zdanie o tej dziewczynie bo jak najbardziej wedlug mnie przegina…ta babcia nie pomaga w opiece ale ta babcia je wychowywuje i wedlug mnie to wlasnie ona pelni role “mamy”

              • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

                O rany !
                Ja też zostawiłam dzieci na 4 dni bo jechałam do Mrągowa i co, też jestem złą matką?!!
                Cóż to za oburzenie !
                Wszystkich ludzi tak pochopnie oceniacie?
                Myślę, że jeżeli będziecie kiedyś musiały zostawić swoje dzieci, to zmienicie zdanie na ten temat.
                Wyluzujcie trochę Mateczki, bo dla mnie to śmieszne !

                Kamil16maj Tomek30lipiec

                • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

                  widzisz jest roznica miedzy 4 dni a 28 dni, a po 3 tygodniach jeszcze urlop. nie chodzi o zostawianie dziecka od czasu do czasu na pare dni. jest takze roznica miedzy zostawianiem dziecka starszego a 3 miesiecznego malenstwa na piersi…

                  • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

                    Tak, masz rację.

                    Kamil16maj Tomek30lipiec

                    • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

                      Brak mi słów… Na pewno nie dorosła do dziecka, macierzyństwa. Ja może też przesadzam jeśli chodzi o Natana, bo nie potrafię go wypożyczyć np. na spacer dziadkom, ale wolą moją skrajność niż jej. Ja mam nadzieję, że kiedyś mi minie, a ona już nigdy nie będzie widziała jak jej synek tak się szybko rozwija, robi postępy itp.
                      Dla mnie to jest straszna matka… Może nie wyrodna, ale nie daleko jej do niej…

                      Eryka i Natanek 09.09.03r

                      • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

                        Włosy mi sie na głowie jeżą !!!SZOK!
                        Szkoda dzieciaczka…


                        Jusi & Milenka ur.27.05.03.

                        • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

                          Zastanawiam sie nad tym samym. Czy fakt ze w ciagu 2.5 lat zycia Karolinki zostawilismy ja dwa razy na tydzien z uwielbiajacymi ja dziadkami swiadczy o tym ze jestem wyrodna matka ze slabym instynktem macierzynskim?

                          Nie bronie tej dziewczyny, tylko po przeczytaniu komentarzy tak sie zastanawiam.

                          Iwona i Karolinka (01.26.02)

                          • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

                            to wezcie dziewczyny ja skamieniujcie i bedzie po sprawie

                            Ela i Kamilka 23.10.2003

                            • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

                              ja należe do Matek – Kukułek:)
                              podrzucam Filipa mojej mamie dość czesto na dość długo…
                              aktualnie przebywa u niej 3 tydzień:)
                              Nie widze sensu kisić go w mieście, w bloku, kiedy tam jest z babcią i dziadkiem w lesie, od rana do wieczora na świezym powietrzu.
                              Przyznaje, że zaglądam do Niego co 2 dni, albo jade na 2 dni. Teraz nie było mnie 4 dni, byłam w Niemczech. Nie widze w tym nic złego.
                              Jest mi smutno gdy nie jestem razem z Filipem, ale gdy mam go na codzień to czuje, ze oszaleje.
                              Filip uwielbia być u dziadków. Teraz to nawet nie mam sumienia zabierac go na dłużej do domu, bo wiem, ze bedzie za dziadkami tesknił.
                              Takie postepowanie ma swoje dobre strony, choć wiecej złych…
                              No i ja ostatecznie mam wiecej czasu dla siebie…

                              Juz niedługo znów bedziemy w komplecie, niech no tylko sie skończą wakacje… Na razie powrót Filipa do domu jest awykonalny, bo on juz w domu nie usiedzi, a u nas wokól bloków nie ma gdzie szaleć z małym dzieckiem:(((

                              ps. Jutro Filip wraca na kilka dni do domu:(…:)

                              • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

                                Bruni tylko, ze Filip nie mial 3 miesiecy jak go oddalas na miesiac….zauwazcie prosze ta roznice…

                                • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

                                  Iwona prosze zauwaz tylko mala roznice….Karolinka w ciagu 2,5 roku byla w sumie “zostawiona” na 2 tygodnie a maly Antos byl u “babci-mamy” 1,5 miesiaca ze swojego piecio-miesiecznego zycia….mi nie chodzi o zostawianie dziecko babciom jako tako…sama napewno bede z tego korzystac…tylko wedlug mnie ta mama juz przesadza…to ona jest mama a nie babcia

                                  • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

                                    tak, rozumiem róznice, ja tylko chciałam napisać jak jest u mnie. Nie chciałam oceniac tej “mamy”, bo jak jedną ostatnio oceniałam to się burza rozpetała:)
                                    pzdr
                                    napisze tylko, ze mnie ten miesiąc nie zbulwersował, ale to odstawienie z dnia na dzień i to przy takim maluszku – to tak…

                                    • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

                                      moze masz i racje…lepiej nie oceniac:)

                                      pozdroofki

                                      • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

                                        Miralbelka!!!
                                        Ty mnie nie podjudzaj!!

                                        • Re: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

                                          ja podjudzac, skadze:))

                                          temat juz przeciez zamkniety i o nim cicho sza:))

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: co sadzicie o tej mamie? (przesadzam?)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general