Co się stało z nami i naszym Forum?

Wiecie co, tak od kilku dni czytam posty i się zastanawiam co się z nami stało? Pojawiły się posty pod zmienionymi nickami – ktoś kogoś oskarża, że to podpucha, że prowokacja.
Dziewczyna w “Mam z dzieckiem taki problem” chce coś sprzedać, pisze o tym na Forum, drukowanymi literami podkreśla, że tylko zainteresowanym prześle maila z ofertą, a tu już atak, że naciągaczka, kłamczucha itp.
Wiem, że Forum ma swoje przeznaczenie i nie powinno się tu pewnych tematów poruszać czy wykorzystywać je do pewnych celów. Ale czytając te posty mam wrażenie, że stałyśmy się strasznie podejrzliwe, nieufne.
Nie chcę nikogo urazić, obrazić, ale myślę że mniej emocji budziłoby przejście nad tematem “podejrzanym” obojętnie, niż np. atakując. Tak mi się wydaje.
Czy jest ktoś na tym Forum kto ma podobne odczucia, czy może jestem jedyna?
serdecznie

Eryka i Natanek 09.09.03r

81 odpowiedzi na pytanie: Co się stało z nami i naszym Forum?

  1. Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

    Też zauwazyłam tę nieufność, podejrzliwość…i choć czasem taka reakcja wydaje mi się bezpodstawna, to w przypadku tych kalendarzy dziewczynom się nie dziwię.
    Wiele razy juz na tym forum miało miejsce naciąganie nas…wierzę, że wiele osób mogłoby pomóc chorej dziewczynce, wpłacić symboliczny “grosz”, czy udzielic rady… No problem.
    Ale sprzedaż kalendarza pod płaszczykiem choroby dziecka jest trochę niefajna… Nie na miejscu.
    Ten sposób reklamy do mnie nie przemawia…
    Poza tym ostatnie posty w w/w wątku pisane przez “kuzynkę”…dziwne są…i te nagminne literówki, to chyba rodzinne

    W innych przypadkach dotyczących prowokacji to owszem…wystukanie kilku słów pocieszenia czy dobrej rady nie kosztuje nas nic…

    Beata i Maciek (11.02.2004)

    • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

      Cześc Mysia tu kotuś widzę,że mamy ze sobą coś wspólnego mianowicie druty i szydełko. Tylko muszę się przyznac,że od ok roku ta dziedzina u mnie szwankuje wolę siedziec w necie w wolnej chwili,ale w końcu muszę zabrac się za robotę

      Marysia 8.07.05

      • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

        Ja mogę się wypowiedzieć na temat wątków założonch przez osoby z nowymi nickami.

        Gdybym założyła nowe konto z nowym nickiem i szukała porady, to nie ciskałabym się o podejrzenie o podpuchę.
        Jako osoba “nowa” muszę się liczyć z tym, że nikt nie musi mi d razu wierzyć.

        Sieć to miejsce, gdzie szwenda się wielu pokręconych i zamiast ich gościnnie witać i pozwalać na rozbudowywanie wizerunku (była kiedyś taka koleżanka, która po niefortunnej wpadce przepadła) dzięki któremu mogą kogoś np. wykorzystać lub oszukać, lepiej moim zdaniem trochę zniechęcić.

        Powtarzam dla jasności – gdybym założyła nowy nick liczyłabym się z nieufnością.
        A już na pewno nie obrażałabym się, że ktoś śmiał podejrzewać mnie o trollowanie.
        A argument, że jest się na forum od kilku lat, nie jest argumentem – bo każdy może tak napisać.
        Takie jest moje stanowisko.

        Beata i Ptysia (30.01.03)

        • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

          Zgadzam sie z Tobą w 100% 🙂
          Pozdrawiam

          • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

            Wiem, wiem w necie jest wiele podejrzańców, ale dlaczego zaraz kogoś podejrzewać.
            Szczególnie ubodło mnie to, jak dziewczyny naskoczyły na finezje w “Mam z dzieckiem taki problem”. Ona tam naprawdę nie prosiła o kasę, tylko napisała że sprzedaje kalendarze z dziećmi i nawet nie podała stronki www (jeśli taką ma – a jej szukałam, bo chciałam sobie pooglądać), tylko podała swój mail i napisała że zainteresowanym prześle ofertę. I to mnie tak troszkę zabolało, że dziewczyna może być faktycznie w dołku, a tu ją się jeszcze ściąga do ziemi. Ja wyszłam z założenia, że skoro nie ma podanej stronki www, to nawet się nie odzywam, bo faktycznie może jest coś nie tak. Poza tym kalendarz akurat kupiłam. Gdybym nie miała, to może i bym się skusiła, bo pewnie są ładniutkie z takimi dzieciaczkami. I nie obchodziłoby mnie to, że może ktoś tu nas podpuszcza skoro by mi się bardzo spodobały, a nigdzie indziej nie mogłabym takiego znaleźć.
            serdecznie :-)))

            Eryka i Natanek 09.09.03r

            • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

              Ja Ci powiem, że przez jakiś czas na początku roku BAAAARDZO zaniedbałam forum, bo próbowałam robić stroje bikini na szydełku i sprzedawać na Allegro. Ale marne z tego pieniądze, a dużo czasu pochłaniało. Była za to satysfakcja ;-)))))))
              Buziaczki

              Eryka i Natanek 09.09.03r

              • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                Ja wiem i rozumię to, że ktoś może zarabiać przez naciąganie przez dziecko. Tym bardziej, że tyle się słyszy o strasznym traktowaniu dzieciaczków.
                Ale co, jeśli naprawdę jest w potrzebie? Ma problemy? Jest jej ciężko? Jest załamana? Ja wychodzę z założenia, że lepiej taką podejrzaną mi osobę jest zignorować, bo może być w ciężkiej sytuacji i jakieś przykre słowa mogą ją pogrążyć.
                Ale to tylko moje przemyślenia. Bo świat jest taki straszny, życie jest ciężkie i zmusza ludzi do różnych niewłaściwych zachowań. A drudzy się bronią…
                Przykre to wszystko, ale takie jest życie 🙁
                serdecznie

                Eryka i Natanek 09.09.03r

                • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                  racja. Mnie osobiście razi trochę sposób zabierania głosu na poszczególne tematy: To mianowicie, że wiele dziewczyn nie skupia się na tym, żeby coś komuś poradzić/odpowiedzieć, ale wykorzystuje wątek do zaprezentowania swojego zdania (często w dość krytycznych słowach). Podam przykład: kilka miesięcy temu dziewczyna na ‘oczekujących’ zapytała o lekarza który jest zwolennikiem cesarek w jej mieście, bo boi sie porodu. No i zaraz tabun dziewczyn ruszył z atakiem, rozpisując sie o dojrzałości przyszłej matki itp… Po drodze wszyscy zapomnieli o głównym temacie i skupili się na wygłaszaniu własnych teorii.
                  Ja mam zasadę: wypowiadam się tylko tu gdzie rzeczywiście mogę pomóc. Przy tym staram się powstrzymać od manifestowania swojego stanowiska. Wydaje mi się, że nie mamy dość elastyczności (i tolerancji) aby przeczytać czyjąś wypowiedź i powiedzieć ‘o.k. jeśli tak uważasz’. Zamiast tego usilnie staramy się wmówić innym swoje teorie…
                  I jeszcze z ostatnich postów: ‘higiena kroczku trzylatki’ – na “3-latkach”… Rozumiem w pełni podejrzliwość odnośnie anonimów, ale ja osobiście nie odebrałam tego jako prowokację i odpisałam autorce. Z wielu powodów, i głównie dlatego, że zwyczajnie zrobiło mi się szkoda dziewczyny, że tak na nią naskoczono. Jeśli ktoś widzi w tym coś podejrzanego, to czy nie lepiej całkowicie zignorować ten wątek, zamiast wypisywać takie rzeczy, że dziewczyna naprawdę poczuła się jak zboczeniec..?
                  Podkreślam: mam świadomość tego, że różni popaprańcy buszują w sieci, ale jeśli zechcą to i tak zawsze znajdą w jakimś poście coś dla siebie. Myślę, że popadamy w przesadną podejrzliwość. jeśli ktoś nie chce pisać publicznie o higienie swojej córki, niech nie pisze i tyle. Po co te wszystkie dodatkowe uwagi…
                  Zaraz pewnie dostanę tysiące linczujących odpowiedzi, więc od razu napiszę: wystarczająco szanuję siebie i swój wolny czas żeby tracić go na łapanie za słówka. 😉
                  pozdrawiam serdecznie

                  śliwcia
                  Amelia (02.04.03) i Iga (10.08.05)

                  • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                    Mam dokładnie takie same odczucia jak Ty. I często widzę, że brakuje nam tu tolerancji i szacunku dla odmienności. Czasem nawet zastanawiam się na ile jestesmy tutaj wobec siebie uczciwe – to znaczy czy każda z nas zawsze pisze to, co chce. Czy jest może tak, że przed napisaniem posta zastanawia się czy powinna, czy nie zostanie zlinczowana, etc. Przykre to dla mnie.
                    Z drugiej strony – gdyby na tym forum nie było wogóle emocji, ostrej wymiany zdań (tylko na poziomie!), etc – nie wiem czy bym je tak lubiła – chyba nie.
                    Ale więcej toleracji by się nam przydało…

                    Magda & Marcia 07.09.04

                    • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                      W odpowiedzi na:


                      Wydaje mi się, że nie mamy dość elastyczności (i tolerancji)


                      Widzisz, kochana, chyba nie bardzo….i to jest smutne.

                      • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                        Bardzo mi pomogłaś tym postem. Właśnie chodzi mi o to, żeby raczej ignorować podejrzanych, niż zaraz na kogoś naskakiwać. Mamy się tu czuć swobodnie, a ostatnio to nie wychodzi bo zaraz podejrzenia, kłótnie i atmosfera robi się gęsta i nieprzyjemna.
                        Dziękuję za pomoc.
                        Buziaczki

                        Eryka i Natanek 09.09.03r

                        • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                          Chyba ten wspomniany przez Ciebie szacunek jest jednym z najistotniejszych elementów naszego bytu tutaj (ludzie, jak filozoficznie napisało mi się ;-)))) Bo ktoś próbuje się podnieść, otrząsnąć z czegoś, a tu w łeb – wracaj do parteru.

                          Eryka i Natanek 09.09.03r

                          • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                            no wlasnie, czasem mam podobne wrazenia. Czasem tez wydaje mi sie ze jakis post jest prowokacja, albo swiadczy o bardzo niskim poziomie autora, ale staram sie nie rzucac na ta osobe od razu z pazurami. Forum jest poza tym czesto nieprzyjazne dla nowych osob. smutne to troche. juz pare razy stwierdzalam, ze nie bede tu zagladac:-( ale chyba jestem uzalezniona i jednak stale tu wracam. sa jednak momenty ze nie chce mi sie nawet nic odpisywac:-(

                            elik i antek 21,5 mies

                            • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                              “Powtarzam dla jasności – gdybym założyła nowy nick liczyłabym się z nieufnością.
                              A już na pewno nie obrażałabym się, że ktoś śmiał podejrzewać mnie o trollowanie. ”

                              wiesz co, a jak ktos nie zaklada nowego nicka, tylko po prostu jest nowy i ktos inny go wyzywa od troli, to chyba nie jest za bardzo mile, nie uwazasz? Nie kazdy kto zaczyna pisac na forum czyta przez dlugi czas rozne posty i wie skad takie okreslenia. A raczej sa one z grubej rury. NIezbyt to zachecajace

                              elik i antek 21,5 mies

                              • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                                A zgadzam się z drutów i szydełka jest tylko satysfakcja.:)
                                Robię od 8 roku życia.Jeszcze do niedawna myślałam,że nie uwolnie sie od tego nigdy,aż tu nie wiem co sie ze mna stało,jakaś chyba choroba dostałam jakiegos drutowstretu,a kiedys czym bardziej czasochłonne tym wiecej radości i satysfakcji:)

                                Marysia 8.07.05

                                • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                                  Wiesz co?
                                  Ja funkcjonuję na tym forum niemal 3 lata, zawsze pod tym samym nickiem.
                                  I zdarzało się, że spotykałam się z epitetami z grubej rury pod swoim adresem nie tylko na początku, ale też wtedy, kiedy niektórzy mnie już znali 🙂
                                  Zgoda, niezbyt to zachęcające.
                                  Ale tak to już jest w życiu – nie da się zadowolić wszystkich.
                                  Nie da się obronić przed trollami i jednocześnie wszystkich traktować z pełnym zaufaniem.
                                  Poza tym zwróć uwagę, że nowi zakładają inne nicki, mniej “znaczące” 😉
                                  Nie przekonałaś mnie, niestety 🙂

                                  PS. Moja wypowiedź nie dotyczy “afery z kalendarzami”, bo kiedy pisałam pierwszy post w tym wątku, nie miałąm pojęcia o jej istnieniu.

                                  Beata i Ptysia (30.01.03)

                                  • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                                    Kiedy pisałam swój post nie miałąm pojęcia o istnieniu tej sprawy z kalendarzami.
                                    Dlatego moja wypowiedź jej nie dotyczy 🙂

                                    Beata i Ptysia (30.01.03)

                                    • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                                      od kiedy pamiętam to bywają okresy że są kłótnie i gesta atmosfera 🙂

                                      powiem tak, jedne za normalne uważają pokazywanie gołych maluszków na zdjęciach inne opisywanie higieny intymnej swojej córeczki. A ja biorrę pod uwagę że gdzieś tam w necie siedzi potencjalny pedofil który ogladając gołe zdjecia czy czytając opis jak dbam o higenę kroczku 3,5 letniego dziecka moze sie podniecać i onanizować. A te dwa kąciki są najwiecej narażone na wizyty zboczeńców.

                                      A to ze niektóre kobiety są podejrzliwe, coraz czesciej spotykamy się z oszustwem w sieci nie tak dawno jedna z nas opisywała jak jakaś laska ukradła jej zdjęcia i na innym forum pokazywała jako swoje, dajac opisy z porodu Bruni. Wyłudzanie rzeczy w kaciku pomoc, oferowanie spermy, itd.
                                      A po akcjach na pedofilów w sieci włos jeży mi sie na głowie.
                                      Dlatego koło niektórych tematów nie mogę przejsć obojętnie. Nigdy na 100 procent nie wiesz kto siedzi po drugiej stronie.

                                      Każda z nas dokonuje wyboru. Poza tym dobre wychowanie nie obowiazuje tylko w świecie rzeczywistym ale także i wirtualnym i jeżeli chcemy być poważnie potraktowane z problemem jakim wychodzimy do tego debiutującym postem, to poważnie podejdźmy do potencjalnych odpowiadajacych w wątku. ja rozumiem że ktoś może mieć problemy z zalogowaniem się ale podpisać się pod postem, nawet pseudonimem to chyba nie problem.

                                      Izka i Zuzia 3,5 latka 🙂

                                      • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                                        a pamietasz Beata “Kurę domową” i jej liczną rodzinę. Wszystkie się nia zachwycały, a potem “przepadła bez wieści”.

                                        Izka i Zuzia 3,5 latka 🙂

                                        • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                                          Pewnie, że pamiętam 🙂 Bo też ją podziwiałam… 😀

                                          A pluszaczkę pamiętasz? Wsiąkła po “wielkim rozwiązaniu”…
                                          A akcje z laską ze Świnoujścia (dona?), o której podobno w ubiegłym tygodniu był materiał w “Uwadze”? Capneli ją dzięki czujnym babkom z forum naszego i z e-dziecka 🙂

                                          Beata i Ptysia (30.01.03)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Co się stało z nami i naszym Forum?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general