Co się stało z nami i naszym Forum?

Wiecie co, tak od kilku dni czytam posty i się zastanawiam co się z nami stało? Pojawiły się posty pod zmienionymi nickami – ktoś kogoś oskarża, że to podpucha, że prowokacja.
Dziewczyna w “Mam z dzieckiem taki problem” chce coś sprzedać, pisze o tym na Forum, drukowanymi literami podkreśla, że tylko zainteresowanym prześle maila z ofertą, a tu już atak, że naciągaczka, kłamczucha itp.
Wiem, że Forum ma swoje przeznaczenie i nie powinno się tu pewnych tematów poruszać czy wykorzystywać je do pewnych celów. Ale czytając te posty mam wrażenie, że stałyśmy się strasznie podejrzliwe, nieufne.
Nie chcę nikogo urazić, obrazić, ale myślę że mniej emocji budziłoby przejście nad tematem “podejrzanym” obojętnie, niż np. atakując. Tak mi się wydaje.
Czy jest ktoś na tym Forum kto ma podobne odczucia, czy może jestem jedyna?
serdecznie

Eryka i Natanek 09.09.03r

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Co się stało z nami i naszym Forum?

  1. Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

    albo kiuik 🙂

    • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

      W odpowiedzi na:


      No i wydaje mi się, że to dana mama powinna decydować o tym, czy coś pokazywać, czy o czymś pisać, a nie my wszystkie. Skoro ktoś jednak postanowił coś takiego zrobić, to wydaje mi się, że naszym zadaniem jest albo się wypowiedzieć na dany temat, albo nie. A nie zaraz kogoś atakować.


      tak jak ktoś może decydować co pokazywać i co pisać, ja tak samo mogę wyrazić swoje zdanie a staram się aby było na poziomie i nikogo nie obraziło. A że ktoś inaczej to odbiera, nic na to nie poradzę. To jest minus pisanych dyskusji.

      Izka i Zuzia 3,5 latka 🙂

      • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

        ja te rady traktuję jako uświadomienie zagrożenia jakie niesie za sobą internet! Pamiętasz Twojego posta o anonimowości w necie? Wszystkie tam doszłyśmy do wniosku że anonimowość w necie to BZDURA. A umieszczanie zdjęć gołych dzieci – to wręcz proszenie się o nieszczęście 🙁

        Kaśka z Natusią (3,5 roku 🙂

        • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

          Masz rację. Najgorszym minusem pisania jakiegokolwiek jest to, że nie możemy widzieć wyrazu twarzy, tonu itp. I tak jak piszesz, mamy prawo wypowiadać się w każdym wątku w którym tylko przyjdzie nam ochota, byle tylko było to na poziomie.
          I widzisz myślimy tak samo albo bardzo podobnie, ale ciężko to wyrazić od razu przez pisanie.

          Eryka i Natanek 09.09.03r

          • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

            Właśnie, niektórzy mogą nie pomyśleć, a niektórzy mają mały zasób słów. Np. mój mąż na początku pracy często pytał się mnie jak coś ująć w słowa bo musi np. napisać jakiś mail służbowy. To mu pomagałam. Teraz już sam sobie radzi, ale często musi troszkę pomyśleć nad tym żeby coś ubrać w takie odpowiednie słowa. A Forum nie jest miejscem gdzie jak w szkole trzeba myśleć o ortografii i stylu. Tu powinnyśmy mieć swobodę aby dzielić się swoimi smutkami i radościami. Tyle że tak jak napisałaś, niektórzy mają za dużo czasu i zamiast skupiać się na danym problemie, widzą wszystko oprócz niego i o tym właśnie piszą.

            Eryka i Natanek 09.09.03r

            • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

              pomijajac moc konkretnych slow, zauwaz, ze ja nie pisze do Ciebie ani do zadnej osoby, jaki poziom wypowiedzi prezentuje. Dlatego tez nie podam Ci przykladow o jakie konkretnie posty czy wypowiedzi mi chodzi. A byly takowe nie raz i nie dwa. A slowo “trol” do przyjemnych nie nalezy, a zdarza sie, ze zostaje skierowane do konkretnej osoby. I o ile w pewnym kontekscie skierowane do konkretnej osoby, moze byc odebrane jako zart, to na pewno nie zostanie tak odebrane przez osobe nowa na forum. Moim zdaniem nawet “odwal sie” mozna powiedziec w kulturalnych slowach;-)

              elik i antek 21,5 mies

              • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                Moze to i prawda, Porky, ale czy kazdy o tym wie? Czesc osob udziela sie na jednym, dwoch forach, albo w ogole zaczyna swoja przygode w necie i ma prawo jeszcze nie znac roznych okreslen. A slowo “trol”kojarzy sie jednak przede wszystkim z takim stworem z maczuga, nieprzyjemna fizjonomia i brzydkimi manierami;-)

                elik i antek 21,5 mies

                • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                  Ładnie to wyjaśniłaś. Ja osobiście nie znałam tego określenia, może ostatnio za bardzo zaniedbałam Forum z różnych przyczyn. Ale wydaje mi się, że nikt tutaj takich linków nie podawał i nie podaje? Albo o czymś nie wiem?

                  Eryka i Natanek 09.09.03r

                  • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                    … i dopowiem może za Ciebie (bo pewnie zapomniałaś ;-))) -… i nie byłoby tego Forum…

                    Eryka i Natanek 09.09.03r

                    • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                      W odpowiedzi na:


                      ma prawo jeszcze nie znac roznych okreslen


                      oczywiscie, ze tak. Dlatego znalazłam w necie definicję trollingu, aby wszyscy wiedzieli, co dokładnie kryje sie pod wyrazem TROLL

                      • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                        Wg mnie – malo mozliwe. A jej zamilkniecie – w pelni zrozumiale. Poza tym – pozegnala sie.

                        • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                          Nie wiem czy z forum coś się stało czy nie. Mi się wydaje że jest jak było, zawsze były afery, gorąca i aż za gorące dyskusje…. Przynajmniej od kiedy ja pamiętam. Myślę że to normalne. No ale też uważam że masa jest na forum bezpodstawnej krytyki, braku szacunku dla innych pogladów, innej wizji świata. A przecież nie każdy jest taki sam i każda z nas na świat patrzy inaczej. Wydaje mi się że tu jest jeden wzorzec myślenia, jeden wzorzec postępowania. Smutne to ale niestety chyba prawdziwe.
                          Zgadzam się z tym wszystkim co napisała magdzik22….

                          Monika, Nina (23 m-ce)
                          & tata

                          • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                            W odpowiedzi na:


                            ale sama napisałaś “nowej”, że jest trollem (cyt. Jesteś trollem.)


                            Napisałam.
                            Bo tak uważam.
                            “Trzpiotka” zalogowała się na forum, pod znaczącym nickiem i tego samego dnia bierze uddział w kontrowersyjnym wątku, w którym podsyca dyskusję na bardzo kontrowersyjny temat.
                            To, że wcześniej zadała na forum jakieś pytanie (tego samego dnia) jest typowym działąniem uwiarygadniającym.
                            Uważam, że ta osoba zalogowała się po to, żeby podsycać kontrowersyjny(e) wątek(tki).
                            Nie rozumiem, co tak strasznego widzicie w zwykłym stwierdzeniu faktu, co do którego jestem przekonana.
                            Ani to obraźliwe, ani straszne.

                            Nadal uważam, że ta osoba jest “podsycaczem kontrowersjnego tematu”, czyli trollem.
                            Co w tym takiego, że warto nad tym tyle debatować?

                            Beata i Ptysia (30.01.03)

                            • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                              Za czasow bytnosci Kury na forum, mnie nie bylo – choc jak zaczynalam, cos tam pisala jeszcze.
                              Ale jakos nigdy nie pomyslalam, ze to podpucha…

                              A pluszacze dosc dlugo wierzylam i jeszcze ja bronilam 😉

                              Dlatego w “podejrzanych” sprawach nie zabieram glosu -zeby znowu na idiotke nie wyjsc 🙁


                              Igor(2l) i Hubert(1r)

                              • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                                W odpowiedzi na:


                                Ani to obraźliwe, ani straszne.


                                Być może dla Ciebie to nie obraźliwe, dla mnie jednak okreslenie “troll” w swietle definicji zamieszczonej przez porky ma zdecydowanie pejoratywne znaczenie.

                                W odpowiedzi na:


                                Nadal uważam, że ta osoba jest “podsycaczem kontrowersjnego tematu”, czyli trollem


                                Nie zamierzałam tego pisać tu na forum ogólnym, ale teraz chyba powinnam…
                                W pewnym sensie to ja poinformowałam Trzpiotkę o naszym forum i pewna tego, że ktos jej coś poradzi (szukała informacji o lekarzach w W-wie, którzy leczą nadżerkę innymi metodami niż wypalanka) udzieliłam wskazówek gdzie powinna napisać swojego posta z pytaniem. Nie znam tej osoby, ale tak się złożyło, że byłam nazwijmy to “świadkiem” pewniej rozmowy na gg i pomyslałam sobie, że tutaj na forum na pewno ktoś jej pomoże. Kiedy pojawił się post beaty22, Trzpiotka nie wiedziała jeszcze o istnieniu tego forum. Zalogowała się, zadała pytanie, a przy okazji pewnie przejrzała posty i odpowiedziała na temat, który “wisiał” na samej górze. Jestem pewna tego, że pomyliłaś się w swojej ocenie tej osoby. Ona nie zalogowała się na tym forum po to żeby trollować. Jej poglady mnie osobiście rażą, ale nie ona jedna takowe na temat aborcji ma, a forum służy m.in. wymianie poglądów.
                                Zdaje się, że faktycznie jesteśmy zbyt podejrzliwe i wszędzie doszukujemy sie prowokacji.

                                Aga, Maciuś 9 lat i Zuzia 24.01.05

                                Edited by agae on 2005/11/13 21:15.

                                • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                                  Ty jesteś pewna swojej opinii, ale mnie to nie przekonuje.

                                  Pamiętasz Pluszaczkę?
                                  Była na forum dłuuuuugo, kiedy wybuchła bomba wiele osób ją broniło – bo je świetnie zmanipulowała.
                                  Moim skromnym zdaniem nie można mieć pewności, że ty też nie uległaś manipulacji 🙂

                                  Uważam, że mam prawo wyrazić swoją opinię.
                                  Ten przypadek wygląda na klasyczne trollowanie.
                                  Jeśli uważasz, że jestem zbyt podejrzliwa to oczywiście masz do tego pełne prawo.
                                  Ja mam prawo sądzić swoje 🙂

                                  Beata i Ptysia (30.01.03)

                                  • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                                    No to musi być faktycznie strasznie przebiegła ta Trzpiotka Wcześniej jej tu nie było… pojawiła się ze swoim postem o nadżerce pięć minut po tym jak dowiedziała się ode mnie o tym forum. Ciebie to nie przekonuje? Kurcze może ja naprawdę uległam manipulacji
                                    Oczywiście, że masz prawo wyrazić własną opinię i sądzić swoje, są jednak pewne fakty świadczące o tym, że nie masz racji.

                                    Aga, Maciuś 9 lat i Zuzia 24.01.05

                                    • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                                      dla jednych to przesada i szukanie dziury w całym, dla innych uświadomienie czegoś. każdy odpowiada za siebie

                                      Wiesz Kasiu co jak nawet biorę co innego pod uwagę.
                                      mam świadomosć że ktoś z mojego otoczenia moze mnie czytać, a ja nie musze o tym wiedzieć. Tym kimś moze być np. sąsiadka, czy koleżanka z pracy. A znakiem rozpoznawczym moze być zdjecie Zuzi
                                      Dlatego gdybym miała jakiś problem bardzo osobisty czy intymny nie pisałabym pod swoim nickiem. A występując jako nowa liczyłabym się z negatywnymi odczuciami.
                                      Zresztą logujac się tu po raz pierwszy dwa lata temu też miałam nerwa czy ktoś odpowie mi na mój pierwszy post ;-). A temat jego był bardzo przyziemny 🙂

                                      Izka i Zuzia 3,5 latka 🙂

                                      • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                                        Rzeczywiście, są pewne przesłanki, które wskazują, że mogę nie mieć racji 🙂
                                        Ale nie jestem przekonana, ponieważ coś w sposobie formułowania myśli Trzpiotki budzi moją nieufność. Do tego fakt, że jako osoba nowa na forum bierze czynny udział w wyraźnie kontrowersyjnym wątku…
                                        Życie (a żyję już trochę) nauczyło mnie, że warto słuchać intuicji, nawet jeśli ryzykuję, że popełnię błąd 🙂

                                        Beata i Ptysia (30.01.03)

                                        • Re: Co się stało z nami i naszym Forum?

                                          to sie dogadałyśmy :))

                                          juz nie raz piszę o urokach pisanych dyskusji :),
                                          osobiście mam niezłą zabawę jak widzę zażartą dyskusję taką juz na noze i wyczytuję w niektórych postach:
                                          – “przeczytaj między wersami”
                                          – “źle zrozumialaś moje słowa przeczytaj jeszcze raz”
                                          itd
                                          itd.

                                          Nigdy nie nazwałam nikogo tu głupim, niedojrzałym, zboczeńcem, czy wyrodną matką, nigdy nie piszę między wersami, nie mnie to oceniac, tym bardziej po paru słowach i wirtualnej znajomości. Staram ważyć słowa. Cóż musze liczyć się z tym że to co dla mnie wyważone, inni mogą czytać między wersami

                                          a ilu ludków tyle opinii.
                                          Jako że sobie coś tam projektuję dla klientów mam tego świadomość. Jak jeden decyduje jest OK. Ale kiedyś miałam 15 decydujących i czytajac uwagi każdego myślałam ze padnę ze śmiechu. Musiałabym wydać katalog w 15 wersjach 😉

                                          Izka i Zuzia 3,5 latka 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Co się stało z nami i naszym Forum?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general