Witam? Jak tam wasze samopoczucie? U mnie calkiem ok. Czuje jakieś ciągnięcia w brzuchu, czuje jak mi się biodra rozchodza, jeszcze troche nudności wieczorami, a tak po za tym to ok. Brzucho mi wychodzi, w spodnie żadne się nie mieszcze i zaczynam szukac ciążowych. Musze się wybrac na USG ale na razie nie mam kasy więc czekam do września. Strasznie sie denerwuje przed kazdym USG, boję się czy zobacze tam tętno…
Probowalam zliczyc ile jest tu lutówek ale jakis jeszcze nie dotarłam do końca w liczeniu. Pozdrawiam was serdecznie!!!
Magda + aniołek (16.02.04) + maleństwo
2 odpowiedzi na pytanie: Co tam słychac u lutówek?
Re: Co tam słychac u lutówek?
chyba ciężko nas zliczyć, ale tez wydaję mi się że mało o sobie piszemy;-) a moze mi sie tylko wydaje;-)
ja tez jestem przed kolejnym usg – planuje na poniedziałek a tak juz bym chciała znac płeć, mimo ze jest nam wszystko jedno to jednak ciekawosc zwycięża;-)))
bardziej przykre objawy ciązowe troszeczke dały mi spokój, za to rozpoczeły sie ogromnnnne bóle głowy, niedowytrzymania, trwają po kilka dni czasami z zawrotami, ach ale nie ma co narzekać;-))
pozdrawiam gorąco;-))
Re: Co tam słychac u lutówek?
Witam, mam termin na 06.02., żadnych dolegliwości, po prostu absolutnie nic, zresztą tak było od samego początku, gdyby miała powiedzieć jak rozpoznać ciąże nie wiedziałabym jak odpowiedzieć, a pozatym jestem przeziębiona (tatuś mi podarował) i kuruję się w domciu, nudząc się przy tym przeokropnie bo nic a nic mi się nie chce robić, pozdrawiam wszystkie bużka
Znasz odpowiedź na pytanie: Co tam słychac u lutówek?