Ostatnio na światło dzienne wyszły zabawy obecnych gimnazjalistów: słoneczko, chlebek itp.
Wczoraj odbierając Basiulca ze szkoły zauważyłam na drzwiach wejściowych klepsydrę (chyba dobrze to napisałam?), że pogrzeb dnia itp…. 11-letniej dziewczynki, która zginęła tragicznie!!! SZOK!
Dziewczynka skoczyła z 3 piętra…. prawdopodobnie chciała zaimponować chłopakowi, w którym była zakochana.
Dobita chodziłam parę godzin wczoraj…….
24 odpowiedzi na pytanie: Co to za świat???
dramat 🙁 to się w głowie nie mieści…
szok!
🙁 🙁
Straszne 🙁
okropne
🙁 🙁
młodzież jest głupia bo ma coraz mniej wzorców, nawet rodzice są zbyt zapracowani by rozmawiać z własnymi dziećmi…. to jest smutna przyczyna….. niestety….
:Szok:
🙁
zgodzę się z Tobą
a jak słyszę że to tylko wina “pokolenia” dzieci i że co rok są gorsze to się we mnie gotuje…
nie wierze… szok!!!
nie idzie ku dobremu::((
Dwa tyg temu córka mojej kolezanki 13 letnia
tak się upiła ze gdzies lezała, zadzwoniła jej kumpela
do niej przez miasto ją ciągnięto, nigdy nie dotykała
alkoholu upiła się dlatego ze chłopak ją zostawił 15 lat :Szok:
Ten świat jest coraz bardziej chory.
🙁
się podpiszę 🙁
w styczniu minął rok jak niespełna 14-letni syn mojego kumpla z podstawówki powiesił się 🙁 dziewczyna go rzuciła
Moja bratanica w wieku 12 lat zachorowała na anoreksję. Problem zauważono w miarę wcześnie, że lekarze leczyli ją tylko terapią u psychiatry przez 2 lata. Bratowa jednak szukała szpitała “na wszelki” wypadek. Dowiedziała sie, że leczenie szpitalne może mieć za 6-8 miesiecy, gdyby dostała skierowanie. Szpitale psychiatryczne są przeładowane nastolatkami- dziewczynami z anoreksją i chłopakami po samobójstwach. Czekanie w kolejne minimun pół roku.
Mnie to przeraża.
szok
okropne!
zawsze po takich wiadomościach zastanawiam się, co zrobić żeby moje dziecko nigdy nie wpadło na taki pomysł. jak blisko trzeba z nim być, co włożyć mu do głowy, jakiego wsparcia potrzebuje by czuć się bezpiecznym i świadomym swojej wartości.
nie wiem czy to jest wyjście
ale chciałabym, żeby moje dziewczyny jak najdłużej były “dziećmi”
żeby nie myślały o chłopakach w wieku 11-12 lat
pobożne życzenie
ale może jeśli będą mieć dużo miłości i akceptacji w domu to nie będą jej szukać “gdzieś indziej”
Straszne to jest…
Ale to nie jest znak czasu…. tak było zawsze… Nie mówcie, ze nie znacie takich historii ze swoich czasów… czy nie słyszałyście historii podobnych z czasów waszych rodziców.
Dzieci zawsze były takie same… są i będą. Świat się zmienia, nie one.
Rodzice czy pracują czy nie, są najdalej od własnych dzieci. Tak to juz jest. I trzeba nie lada sił, żeby temu sprostać, by dziecko choć okruchem zaufania dało ci znak, ze coś jest nie tak.
Bardzo się boję, ze kiedy przyjdzie taki czas… mogę coś przegapic. Bo dzieci dają znaki… wiele znaków… tylko dorośli nie chcą ich widzieć.
popieram….
Znasz odpowiedź na pytanie: Co to za świat???