Co trzeba wiedzieć przed rozpoczęciem starań ?

Witam serdecznie wszystkie staaczki. Znalazłam ciekawy artykuł odnośnie przygotowań do ciąży :

Decyzja

Pierwszym krokiem w ramach przygotowań do ciąży powinna być decyzja obojga partnerów. Poprzedzona rozmową i roztropną oceną własnych predyspozycji i zewnętrznych warunków do wychowania dziecka i tworzenia pełnej rodziny musi opierać się na wzajemnym zaufaniu. Dziecko nie może być lekarstwem na problemy w relacji między partnerami. Często kobieta lub mężczyzna nie są gotowi na przyjęcie nowej roli, pojawia się lęk przed nieznanym, prowadzący nawet do tokofobii, ale także wahania wynikające z charakteru pracy czy warunków życiowych.

Dlatego dopiero ustalenie stanowisk pary i znalezienie wspólnego celu i pragnienia jest punktem wyjścia do podjęcia odpowiedniej decyzji. Świadome planowanie pozwala zabezpieczyć – powiększającą się – rodzinę nie tylko w aspekcie finansowym, ale i emocjonalnym. Wyczekiwane przez – gotowych na kolejny etap związku – dwojga ludzi dziecko cementuje go i sprawia, że rodzicielstwo ma szansę być aktem dojrzałości emocjonalnej.

Antykoncepcja

Kolejny etap przygotowań to, naturalnie, odstawienie środków antykoncepcyjnych, jeśli są stosowane. Lekarze zalecają, by zrezygnować z antykoncepcji ok. 3 miesiące przed rozpoczęciem starań, a czas ten wykorzystać na wykonanie odpowiednich badań, uzupełnienie witamin i kwasu foliowego. To, jak szybko organizm kobiety przyzwyczai się do nowego, naturalnego (nie wspomaganego hormonami) stanu, zależy od jej indywidualnych predyspozycji? czasem już w pierwszym cyklu po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej staje się on regularny. Nie ma więc przeciwwskazań do rozpoczęcia starań wcześniej? jeśli zapłodnienie odbędzie się przed upływem tego czasu.

Zdrowie

?Choroby i lekarstwa
Większość chorób przewlekłych nie jest przeszkodą do zajścia w ciążę, jednak każda z nich wymaga stałej i wyostrzonej kontroli lekarskiej w okresie przygotowań do podjęcia starań o dziecko. Jeżeli wyniki są w normie, należy ustalić, czy przyjęte dawki leków nie zaszkodzą dziecku zanim opieka lekarska przed ciążą zamieni się w kontrolę ciążową. Wprawdzie przyjmowanie jakichkolwiek lekarstw w ciąży jest odradzane (szczególnie w I, kluczowym dla rozwoju dziecka trymestrze), konieczne jest wyważenie dawki bezpiecznej dla niego i nie stwarzającej ryzyka pogorszenia stanu zdrowia matki. Podobnie w przypadku chorób genetycznych? już teraz warto zasięgnąć rady lekarza o planowanych badaniach płodu, by ustalić ewentualne obciążenie genetyczne dziecka. Wszelkimi badaniami i kontrolami w tym zakresie należy zająć się od 3 do 6 miesięcy przed rozpoczęciem starań.

?Szczepienia
Kalendarz szczepień nie dotyczy jedynie małych dzieci. Ponieważ szczepienia w okresie ciąży dozwolone są tylko w nadzwyczajnych przypadkach, już pół roku przed planowaną ciążą należy sprawdzić, na jakie choroby zakaźne organizm jest już uodporniony (zarówno choroby przebyte, jak i te, przeciw którym zastosowano szczepionki), a na które odporność jest mała bądź całkiem wygasła. Ponieważ jedną z najgroźniejszych dla ciężarnych jest różyczka, która może wywołać nawet poronienie lub wady rozwojowe u dziecka, to o niej należy w szczególności pamiętać. Warto też zaszczepić się przeciw żółtaczce typu B. Okres potrzebny na odzyskanie odporności po szczepieniu to ok. 3 miesiące? w tym czasie należy zabezpieczać się podczas stosunków.

?Używki i nałogi
Wszelkie używki są zabronione w ciąży, ale już kilka miesięcy przed nią (im wcześniej organizm zacznie oczyszczać się z toksyn, tym lepiej) dobrze jest zacząć odzwyczajać się od nich. Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn? zawarte w papierosach czy alkoholu substancje chemiczne obniżają jakość komórek jajowych i nasienia, a w konsekwencji zmniejszają płodność.

?Kondycja
Ciąża to nie lada wyzwanie dla organizmu i ciała kobiety. Dlatego warto już kilka miesięcy przed staraniami (nawet rok wcześniej, by przyzwyczaić się do wysiłku i nabrać wprawy w ćwiczeniach) zaplanować poprawę kondycji. Wszelka aktywność fizyczna jest mile widziana. Na uwagę zasługuje przede wszystkim kręgosłup, przed którym czeka spore zadanie udźwignięcia rosnącego brzucha. Poprawie kondycji i samopoczucia sprzyjają wszelkie zajęcia fitness, pilaste oraz jogging, pływanie, a nawet długie spacery.

Badania

Kluczowe znaczenie w planowaniu ciąży mają badania, m.in. krwi, cytologiczne, hormonalne (np. tarczycy) czy na obecność przeciwciał wirusa cytomegalii. Trzy miesiące przed ciążą przychodzi czas na wykonanie kompletu badań, których wyniki dają odpowiedź, czy można starać się o dziecko, bo organizm jest w pełni sił, czy też może trzeba zdrowie nieco podreperować. Oprócz nich warto odwiedzić też stomatologa, aby kłopoty z zębami nie uprzykrzyły ciąży. A także? wykonać odpowiednie szczepienia.

Dieta

Dieta przed ciążą ma ogromne znaczenie dla uregulowania organizmu i nabrania odpowiednich (zdrowych) nawyków żywieniowych, które podczas ciąży są często zakłócane przez niekontrolowane zachcianki. Dobrze jest już pół roku wcześniej zacząć jadać zdrowe i regularnie posiłki bogate we wszystkie potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizm substancje odżywcze, zrezygnować z diet, zaburzających gospodarkę hormonalną i systematycznie uzupełniać wszelkie niedobory witamin.

Tak się zastanawiam jak to było z wami jeśli chodzi o planowanie dzieciaczka z facetami? (chcieli nie chcieli etc) Pytam bo ostatnio stwierdziłam, że bardzo chcę zostać mamą i jestem przed rozmową n ten tmat z moim M.

18 odpowiedzi na pytanie: Co trzeba wiedzieć przed rozpoczęciem starań ?

  1. nawet ciekawe rzeczy tu pisza:)
    ja bralam tabl. antykoncepcyjne przez 5 lat.zdecydowalismy sie na dzidzie. odstawilam, odczekalismy 3 miesiace by organizm doszedl w miare do normy. no i tak juz probujemy 17 cykl:(

    • Zamieszczone przez Pszczółka Maja

      Tak się zastanawiam jak to było z wami jeśli chodzi o planowanie dzieciaczka z facetami? (chcieli nie chcieli etc) Pytam bo ostatnio stwierdziłam, że bardzo chcę zostać mamą i jestem przed rozmową n ten tmat z moim M.

      Jasne, że chciał. Dużo bardziej niż ja. Cierpliwie poczekał aż i ja dojrzeję to tego, że “bardzo chcę”, a nie tylko “trochę chcę”.

      Rozmawialiśmy na temat czy dzieci, a jeśli tak to ile dawno temu – długo przed ślubem. W między czasie oboje zmieniliśmy swoje poglądy (każde z nas miało inne i zmieniliśmy każdy na jeszcze inne) i jeszcze pewnie nie raz zmienimy.

      No ale my dużo rozmawiamy o wszystkim, więc to nie były jakieś stresujące rozmowy, raczej takie naturalne.

      • fajny wątek wiele ważnch rzeczy mozna sie dowiedziec:)

        • O samych badaniach napisałabym więcej, robi się teraz cytomegalię, chlamydię, boreliozę, listeriozę, HIV. Ale wątem bardzo pomocny

          pozdrawiam

          • Hej dziewczyny,

            fajnie że jest wątek gdzie spotykają się tylko nowe dziewczyny;)

            Jeżeli chodzi o antykoncepcję, to tabletki odstawiłam w kwietniu, a dopiero przedostatni i ostatni cykl zrobił mi się 30 dniowy, wię pewnie dopiero “dochodzę” do siebie;)

            1-15 październik miałam wymarzone wakacje i mieliśmy wrócić z nich z pamiątką;)) ale niestety powtórne badanie na cytomegalię nas wstrzymało. (Okazało się nie potrzebne, bo po konsultacji z 2 innymi lekarzami dowiedziałam się że już ją przechodziłam i nie musiałabym powtarzać).

            Teraz owulację będę miała na hallowen hihihi więc zobaczymy;)

            A co do tematu wspólnego chcenia i nie chcenia…. właśnie skończyliśmy remont, mamy pracę, wiek odpowiedni (26 i 29), testowaliśmy na kocie – nie zapominam go karmić;) hihihihi i nie boimy się wyzwań…
            Z jednej strony jest nam dobrze tak jak jest, wygodnie…. a z drugiej przeraża mnie fakt że będe miała trzydziści parę latek, albo któreś z nas nie będzie miało pracy i będę załować że nie wykorzystaliśmy tej okazji którą mamy teraz:))

            Tak więc trzymam kciuki za was dziewczyny a was proszę o kciuki w hallowen- mam w planach stój wampirzycy;)

            • Podoba mi sie bardzo testowanie kota, hehe my planujemy na swieta sprawic sobie wspolnego psa wiec tez rozpoczniemy test odpowiedzialnosci ;). Ale oczywiscie w miedzy czasie caly czas dzialamy, moze piesek bedzie sie razem z dzidzia wychowywal;].

              • Zamieszczone przez kropka83
                nawet ciekawe rzeczy tu pisza:)
                ja bralam tabl. antykoncepcyjne przez 5 lat.zdecydowalismy sie na dzidzie. odstawilam, odczekalismy 3 miesiace by organizm doszedl w miare do normy. no i tak juz probujemy 17 cykl:(

                Identycznie ja miałam prawie 5 lat brania tabl anty i teraz juz 17 cykl starań 🙁 a co do męża to on bardzo chce czeka na tą chwilę aby się dowiedziec że zostanie tatusiem 🙂

                • Zamieszczone przez Martela
                  Podoba mi sie bardzo testowanie kota, hehe my planujemy na swieta sprawic sobie wspolnego psa wiec tez rozpoczniemy test odpowiedzialnosci ;). Ale oczywiscie w miedzy czasie caly czas dzialamy, moze piesek bedzie sie razem z dzidzia wychowywal;].

                  Martela,jeżeli masz ochotę trochę porozmawiac, popytać, wyluzować się i pofisiować to zapraszam na wątek Zawzięte3.

                  • Zamieszczone przez Mania 85
                    Identycznie ja miałam prawie 5 lat brania tabl anty i teraz juz 17 cykl starań 🙁 a co do męża to on bardzo chce czeka na tą chwilę aby się dowiedziec że zostanie tatusiem 🙂

                    maniu ja po pierwszej iui jestem i nic nie wyszlo. nie wiem co mam myslec. o co chodzi? czy to moja psychika czy to cos w srodku?

                    • Zamieszczone przez Martela
                      Podoba mi sie bardzo testowanie kota, hehe my planujemy na swieta sprawic sobie wspolnego psa wiec tez rozpoczniemy test odpowiedzialnosci ;). Ale oczywiscie w miedzy czasie caly czas dzialamy, moze piesek bedzie sie razem z dzidzia wychowywal;].

                      trzymam kciuki. ja mam psiaka, pieknego biszkoptowego labradorka. od lipca tego roku. ma 7 m-cy mial mi pomoc w tym, bym nie myslala o staraniach o dziecko. poki co mamy grudzien i ciazy nie widac

                      • Zamieszczone przez kropka83
                        maniu ja po pierwszej iui jestem i nic nie wyszlo. nie wiem co mam myslec. o co chodzi? czy to moja psychika czy to cos w srodku?

                        Kropko nie załamuj sie wiem że jest w tobie złośc na cały świat lekarzy bezsilnośc ale to nie pomoże właśnie stres odgrywa tu dużą rolę.Żadko udaje się kobiecie zajśc w ciąże już przy pierwszym iui jeżeli miałaś wykonane wszsytkie badania i były ok to albo to psychika albo nie ten moment.Ja też załamuje ręce bo niby jest ok ze mna lekarze nie widza większych przeciwskazac procz tej podwyzszonej prolaktyny a dziecka nie ma 🙁 każą czekac na ten moment bo kiedys nadejdzie w odpowiednim dla siebie czasie i u Ciebie także trzymam kciuki za Ciebie może i tobie ta magia świąt pomoże wierze że nam sie uda wszystkim zaciążyc!

                        • Ciesze się, że mój wątek cieszy się powodzeniem, jednak muszę wam się dziewczyny pożalić, ponieważ porobiłam już wszystkie badania i staram się o fasolkę, a tu nic :(:( Nie chce się łamać ale coraz gorzej się z tego powodu czuje 🙁

                          • Zamieszczone przez Pszczółka Maja
                            Ciesze się, że mój wątek cieszy się powodzeniem, jednak muszę wam się dziewczyny pożalić, ponieważ porobiłam już wszystkie badania i staram się o fasolkę, a tu nic :(:( Nie chce się łamać ale coraz gorzej się z tego powodu czuje 🙁

                            A w tych wszystkich badaniach nic nie wyszło niepokojącego?A ile czasu sie starasz bierzesz jakieś leki?Nie łam się,wiem co czujesz bo tez są we mnie ogromne emocje i żal nie udanych prób a też ich mam nie mało za sobą 🙁 ja teraz od tego cyklu będe brac dupka może on okaże sie strzałem w 10

                            • Zamieszczone przez Mania 85
                              A w tych wszystkich badaniach nic nie wyszło niepokojącego?A ile czasu sie starasz bierzesz jakieś leki?Nie łam się,wiem co czujesz bo tez są we mnie ogromne emocje i żal nie udanych prób a też ich mam nie mało za sobą 🙁 ja teraz od tego cyklu będe brac dupka może on okaże sie strzałem w 10

                              No właśnie nic nie wykazały. Lekarz stwierdził, że jest wszystko ok, a ja ogólnie zmieniłam troszkę tryb życia, wiesz zdrowe jedzenie, sport. Wszystko ze mną ok, tak się zastanawiam czy mojego małża nie wysłać na badania mhm.. Już się boje z nim o tym gadać.. W każdym razie dopadł mnie mały dołek 🙁

                              • Zamieszczone przez Pszczółka Maja
                                No właśnie nic nie wykazały. Lekarz stwierdził, że jest wszystko ok, a ja ogólnie zmieniłam troszkę tryb życia, wiesz zdrowe jedzenie, sport. Wszystko ze mną ok, tak się zastanawiam czy mojego małża nie wysłać na badania mhm.. Już się boje z nim o tym gadać.. W każdym razie dopadł mnie mały dołek 🙁

                                Wiem coś o małych dołkach, niestety u mnie też nie jest tak różowo jak miało być. Kiedy wreszcie podjelismy decyzje o dziecku wykryto u mnie niedoczynność tarczycy i narazie wstrzymaliśmy staranie dopóki nie wyreguluje hormonów. Natomiast moja endo stanowczo doradziła nam zbadanie obojga partnerów. Także mój K zostanie już niedługo przebadany. Jakoś ze szczęścia nie szalał, ale rozumie że to ważne.
                                Strach ma wielkie oczy i rozumiem ze tego typu tematy nie zaliczają sie do łątwych, ale jestem pewna że kiedy zdobędziecie się na szczera rozmowę to bedzie dobrze.

                                • Zamieszczone przez Pszczółka Maja
                                  No właśnie nic nie wykazały. Lekarz stwierdził, że jest wszystko ok, a ja ogólnie zmieniłam troszkę tryb życia, wiesz zdrowe jedzenie, sport. Wszystko ze mną ok, tak się zastanawiam czy mojego małża nie wysłać na badania mhm.. Już się boje z nim o tym gadać.. W każdym razie dopadł mnie mały dołek 🙁

                                  No wiesz ja wychodzę z takiego założenia że dobrze wszystko nie może byc bo dzidzi nie ma!według mnie to koniecznie musisz przebadac M bo okaże się że ma np małą ruchliwośc lub ilosc i pomogą leki(salfazin,androvit,Q10-mówią niektórzy że pomagają)przedewszystkim bedziecie wiedzieli czy jest wszystko ok i nie bedą ci chodzic różne myśli po glowie bo prędzej czy póżniej i tak zdecydujesz sie go wysłac na badania bo to ci nie będzie dawac spokoju i lepiej wcześniej żeby nie tracic niepotzrebnie cykli i nie zjadac sie od środka z nerwów.Z moim M było bardzo łatwo jest kochanym człowiekiem tylko mu to zaproponowałam że chyba trzeba by było dla świętego spokoju zrobic badania nasienia a ten juz po 4 dniach dokładnie na dzień kobiet wręczył mi wyniki razem z bukietem róż,byłam wzruszona że jest tak dzielny i tak rozumie powage sprawy i też był to dla mnie dowód iż “chcemy tego dziecka razem,że też pragnie zostac ojcem”i wolał miec to za sobą i wykluczyc czy to on nie jest problemem,żebym się cały czas nie obwiniała tylko że napewnp to coś ze mna nie tak.Jednym słowiem okazał się bardzo odpowiedzialnym człowiekiem i powiedział że jak będzie trzeba to zrobi jeszcze raz.porozmawiaj ze swoim M i powiedz że te badanie jest konieczne aby wykluczyc pewne rzeczy żeby móc działac w innym kierunku i żebys już o tym nie myslała.Życzę powodzenia

                                  • Zamieszczone przez Rozalie
                                    Wiem coś o małych dołkach, niestety u mnie też nie jest tak różowo jak miało być. Kiedy wreszcie podjelismy decyzje o dziecku wykryto u mnie niedoczynność tarczycy i narazie wstrzymaliśmy staranie dopóki nie wyreguluje hormonów. Natomiast moja endo stanowczo doradziła nam zbadanie obojga partnerów. Także mój K zostanie już niedługo przebadany. Jakoś ze szczęścia nie szalał, ale rozumie że to ważne.
                                    Strach ma wielkie oczy i rozumiem ze tego typu tematy nie zaliczają sie do łątwych, ale jestem pewna że kiedy zdobędziecie się na szczera rozmowę to bedzie dobrze.

                                    Badanie nie należy do najgorszych bo jest intymnie przeprowadzone sam pójdzie do pokoju bądz z Tobą albo może też w domku jeżeli nie macie za daleko do kliniki aby to szybko zawiezc. Mój stwierdził że bardziej był zażenowany jak wypełniał ankiete przed badaniem i jak szedł z pojemniczkiem do pokoju,bo wtedy ludzie prowadzili za nim wzrok.Każdy człowiek inaczej przeżywa pewne sytuacje są tacy że nie chcą za żadne skarby sie przebadac bo wstyd bo głupio bo przecież to napewno nie on jest winowajcą i po co ma to robic a są tez tacy że pomagaja nam kobietom w tej walce z przeciwnosciami losu jakie są brak potomka i dążenie RAZEM do jego posiadania. Czekam na wieści po badaniu że juz za wami i że wyniki są ok trzymam

                                    • Witam! Odświeżam, jestem tu nowa i dokladnie takich informacji szukałam… Zaczynam starania i chciałam wiedzieć jak się przygotować 🙂
                                      Nie wiedziałam, ze jest tyle badań które należy wykonać przed planowaną ciążą 🙂

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Co trzeba wiedzieć przed rozpoczęciem starań ?

                                      Dodaj komentarz

                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo