Co Ty o tym sądzisz?

A co Ty o tym sądzisz? Czy jesteś zwolenniczką porodu naturalnego czy ze znieczuleniem?

Czzekamy na Twoją opinię.

Z poważaniem,
Redaktor

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Co Ty o tym sądzisz?

  1. Re: Co Ty o tym sądzisz?

    Uważam, że każda kobieta w cywilizowanym kraju powinna mieć bezpłatną możliwość skorzystania z zzo na życzenie. Co do porodów naturalnych to współcześnie już ich nie ma, naturalnie to było kiedyś na polu, w domu itp a nie z kroplówką w ręku, nacinaniem i masowaniem krocza etc. Gdybym była jakimś cudem zmuszona do porodu fizjologicznego to osobiście nie wyobrażam sobie bez znieczulenia, choc z drugiej strony to decyzja kazdej matki i nie wolno nic narzucać. Każdy powinien rodzić jak chce, komfort psychiczny przez całą ciąże jest bardzo ważny. Dla mnie jednak poród tylko przez cc (na życzenie) :).

    • Re: Co Ty o tym sądzisz?

      Ja chciałam z zzo ale okazało się, że mam za mało płytek krwi i anastazjolog się nie zgodził. Zdecydował się za to dać mi jakieś świństwo dożylnie po którym dziecku zaczęło skakać tętno. Tak więc zostałam bez znieczulenia – na prawie 30 godzin porodu, na koniec z oksytocyną – jeden wielki koszmar. Następnym razem jak mi przyjdzie rodzić bez zzo to będę błagała o cesarkę…

      Pozdrawiam,

      • Re: Co Ty o tym sądzisz?

        Poród nie zawsze przyjemny? Czy ktoś na świecie miał w ogóle przyjemny poród?! Ponadto bez obrazy ale wg satysfakcja z bólu jest formą masochizmu. Osoby które się tną albo robią sobie krzywde też uważają, ze daje im to satysfakcje, nie widze różnicy :/.

        • Re: Co Ty o tym sądzisz?

          Zawsze chciałam rodzić bez znieczulenia. Podczas pierwszego porodu po prawie dwóch dobach skurczy poddałam się i poprosiłam o znieczulenie (poród trwał 47 godzin, znieczulenie miałąm przez 3 godziny). Za drugim razem też chciałam bez i tym razem się udało, bo poród trwał krócej. Trzecioe dziecko jeśli będę miałą też chcę urodzić bez znieczulenia. Jednak uważam, że powinno ono być dostępne, bo w sumie sama świadomość, że “w razie czego…” dużo daje.


          Kra, Wiktorek(2l) i Marcelek(4m)

          • Re: Co Ty o tym sądzisz?

            znieczulenie to cudowny wynalazek – nam bardzo pomogło…

            Szymon 8/12/2003

            • Re: Co Ty o tym sądzisz?

              ja miałam cesarkę i nie wiem co to rodzić w bólach drogą natury, ale drugie dziecko chciałabym w miarę możliwości urodzić naturalnie, będę miała przy okazji porównanie, a co do porodu ze znieczuleniem to nie wiem, chyba wolałabym jednak z tego zrezygnować, nie jestem zwolenniczką środków przeciwbólowych kiedy można się obejść bez nich, jak mi schodziło znieczulenie po cesarce to tylko raz poprosiłam o środek przeciwbólowy, kiedy ból był już naprawdę upierdliwy,…. kobiety od zawsze rodziły dzieci i nawet wtedy kiedy nie było znieczuleń, myślę że wolałabym się bez tego obejść…

              Pozdrówki 🙂

              Człowiek uśmiechnięty jest bogatszy… o uśmiech 🙂

              • Re: Co Ty o tym sądzisz?

                Ale stary wątek odgrzebaliście. 😉
                Jestem za porodem naturalnym w znieczuleniu ZZO.

                Kaśka

                Łukasz (3lata!) i Karolina (9,5 m-ca)

                • Re: Co Ty o tym sądzisz?

                  Wszystkie kobiety powinny mieć mozliwość znieczulenia. Powinno być to dobrowolnym wyborem.

                  My jechaliśmy do szpitala z pieniędzmi na ewentualne zzo. Podczas pobytu w szpitalu nawet o tym znieczuleniu nie pomyslałam bo poród był czystą przyjemnością i trwał niecałe 4 godziny. Nic mnie nie bolało. NIC!! To było tak przyjemne że mogę rodzić co miesiąc.

                  Moja koleżanka jednak rodziła strasznie długo. Bolesne skurcze miała przez 2 dni ale jako że akcja porodowa nie postępowała i nie było rozwarcia a dziecko miało doskonałą formę to nie chcieli jej przyjąć do szpitala. na poczatku chciała rodzić bez znieczulenia, ale gdy wreszcie jej mąż trzeciego dnia tych męczarni wykłócił się z lekarzami by ją przyjeli na oddział odrazu sie zdecydowała na zzo. Wreszcie mogła trochę odpocząć przed czekającą ją pracą. Jej mąż przyszedł do niej (nie rodzili razem) akurat jak zzo przestawało działać i do tej pory mówi z przerażeniem że dziewczyna chodziła z bólu po scianach.

                  Wolny wybór to najważniejsza rzecz. Ale nie jestem np. zwolenniczką cc na zyczenie. To juz chyba jednak lekka przesada. W końcu cc to nie jakiś tam zabieg tylko operacja. Dziewczyny nie dajcie się zwariować!! Czytacie te fora, słuchacie opowieści znajomych…. ludzie lubia ubarwiać. Pozatym kto by chciał słuchać o łatwych porodach?? Te trudne są o wiele ciekawsze przecież.

                  • Re: Co Ty o tym sądzisz?

                    Jestem za znieczuleniem, a to z tej przyczyny ze rodzilam bez. Bolalo. Dlatego nastepne dzieciatko albo przez cc albo z zzo mam zamiar urodzic

                    • Re: Co Ty o tym sądzisz?

                      wolny wybór każdej kobiety…

                      mi udało się urodzić bez znieczulenia

                      Juleczka

                      • Re: Co Ty o tym sądzisz?

                        O jaki stary post

                        Co do znieczulenia – i tak wszystko wychodzi przy porodzie, zwolenniczki rozdzą bez, a zagorzałe przeciwniczki proszą o znieczulenie

                        .

                        • Re: Co Ty o tym sądzisz?

                          uważam, ze kobieta powinna decydować i znieczulenie (mam namyśli zo albo pp) powinno być ogólnie dostępne na prośbę rodzącej, w końcu to nie średniowiecze jeśli ból można zmniejszyć to należy to zrobić, przy bólu głowy czy zęba nikt się nie zastanawia czy brać lek przeciwbólowy, a przecież nasilenie tego bólu nie może się równać z bólem porodowym

                          dla mnie hasło “rodzić po ludzku” (takie modne obecnie) to między innymi poród z możliwością uśmierzenia bólu

                          Weronka, Krzyś i

                          • Re: Co Ty o tym sądzisz?

                            Ja sądzę, ża każdy ma prawo decydować o sobie…gdzie chce mieszkać, jaką nosic fryzurę i jak rodzić.
                            Nierozumiem wrzawy wokół tego tematu ( nie piszę o tym wątku, ale ogólnie o dskusjach jakie toczą się nieraz w wątkach dotyczących sposobu rodzenia).
                            Czasem odnoszę wrazenie czytując sobie różne opinie na forum, że im kto się bardziej nacierpi przy porodzie tym LEPIEJ

                            Niki & córeńka 20 m-cy 🙂

                            • Re: Co Ty o tym sądzisz?

                              Uważam, że w tym wypadku każda kobieta powinna mieć możliwość wyboru i dostęp do znieczulenia jeżeli się na nie zdecyduje.

                              Ja rodziłam bez znieczulenia, bo tak chciałam, ale cały czas byłam nastawiona na to, że jeżeli ból przewyższy moje możliwości wytrzymania go to wezmę ZZO.
                              Skorzystała z wanny, w której woda idealnie przytłumiła ból i już nie zdążyłam na ZZO.
                              Drugi poród też planuję naturalnie i w wodzie, a co będzie to czas pokaże.

                              Pozdrawiam

                              Dorota, Gabrysia i chłopaczek

                              • Re: Co Ty o tym sądzisz?

                                ze znieczuleniem!

                                Marta & & 3 mm Sierpniatko!

                                • Re: Co Ty o tym sądzisz?

                                  Rodziłam dwukrotnie: ze znieczuleniem i bez. Znieczulenie wzięłam przy wywoływanym porodzie kiedy przestałam odczuwać jakiekolwiek przerwy między skurczami. Bolało mniej i zaczęłam odróżniać kiedy jest skurcz, a kiedy nie. Do czasu, bo przy skurczach partych to położna musiała mi mówić kiedy mam przeć, bo ja nie wyczuwałam wyraźnie początku i końca skurczu, a ból tak, choć niezbyt silny. W czasie drugiego porodu wszystko szło tak szybko, że połozna odradziła znieczulenie: nie zdążyłoby zadziałać nim bym urodziła – miała rację. Tym razem świetnie czułam zarówno skurcze jak i napór główki dziecka, znacznie łatwiej współpracowało mi się z położną, czułam jak sie dziecko rodzi.
                                  Konkludując. Przy w miarę krótkim porodzie znieczulenie jest całkowicie bez sensu, ale nie wyobrażam sobie, żebym miała rodzić kilkanascie godzin z bólem podobnym do tego w końcowej fazie rozwierania się szyjki bez znieczulenia. A przede wszystkim jestem za wolnym wyborem 🙂

                                  Dodam jeszcze, że jak mi położna powiedziała, że nie ma sensu brać znieczulenia to nie myślałam o niej ciepło… Nawet bardzo źle o niej myślałam. Myliłam się…

                                  Kas
                                  Buzi od Zuzi i synka Tymka

                                  • Re: Co Ty o tym sądzisz?

                                    W odpowiedzi na:


                                    Dodam jeszcze, że jak mi położna powiedziała, że nie ma sensu brać znieczulenia to nie myślałam o niej ciepło… Nawet bardzo źle o niej myślałam.


                                    Ale mnie rozbawiłaś 🙂

                                    Moje zdanie jest takie:
                                    Każda kobieta powinna mieć możliwość zdecydowania się na zzo w czasie porodu, kiedy uzna za stosowne.

                                    Beata i Ptysia (30.01.03)

                                    • Re: Co Ty o tym sądzisz?

                                      Przed porodem bylam zwolenniczka porodu naturalnego. Po porodzie… no coz, jestem za zanieczuleniem. Co wiecej, przezycia mojego porodu spowodowaly, ze zastanawiam sie nawet nad cc przy nastepnej ciazy.

                                      Gosia i Olivia (26.06.05)

                                      • Re: Co Ty o tym sądzisz?

                                        wydaje mi sie ze jednak ze znieczuleniem. sa kobiety ktore nie czuja takiego bolu i dla nich porod naturalny jest super przezyciem. ale sa kobiety o nizszym progu bolu dla ktorych 100% natury jest koszmarem – a po co psuc taki piekny moment?

                                        • Re: Co Ty o tym sądzisz?

                                          jestem zwolenniczka porodu takiego, jakiego zyczy sobie rodzaca. jestem za traktowaniem kobiet podmiotowo a nie przedmiotowo i uwazam, iz kazda z nas ma wolne prawo wyboru: naturalny, ze znieczuleniem, cc, w wodzie czy Bog wie jak jeszcze.

                                          ania

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Co Ty o tym sądzisz?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general