Co u październikowych dzieciaczków?

Czy wszystkie październikowe dzieciaczki mają już ząbki??Bo u nas nadal nic:-(( Już wielkokrotnie myślałam że to już, już…bo Bartek humorki niezłe wstawia, ale..ząbków nadal nie ma:-((Dziąsełka nabrzmiałe, nie wątpię, że bolą…jest to uciążliwe na pewno nie tylko dla mnie, ale dla niego również. Tak…ząbków nie ma, natomiast od przeszło dwóch tygodni Barti chodzi po łóżeczku!!!!Nie tylko po łóżeczku zresztą, bo zauważyłam pare dni temu z przerażeniam, że wstaje przy meblach i spaceruje…Oczy dookoła głowy musze już mieć- choć czasem pomocna jest mi Julka- bo chodzi za nim krok w krok:-))Myślę, że to trochę za wczesnie- Julia zaczęła chodzić ( po łóżeczku, przy meblach) gdy miała ponad 10 miesięcy- a on nie miał nawet 8 ale…skoro robi to sam, to widocznie na tyle pozwala mu ten etap rozwoju. Acha…i nadal nie chce jeść:-((Jest nadal na piersi a chętnie to je tylko jogurty- bynajmniej nie dla niego przeznaczone, kaszki “Smak i ja”, monte…..wybredna bestia-hihihi:-)))Niestety nie mówi też nic ciekawego- jakiś czas temu próbował cos co przypominało TATA, ale już mu przeszło…A co u Was???-
Basia+Julia (17.04.2002) + Barti (21.10.2003)

12 odpowiedzi na pytanie: Co u październikowych dzieciaczków?

  1. Re: Co u październikowych dzieciaczków?

    Zębów moja Buba ma…. osiem. Po cztery na górze i na dole. Okupione tygodniem strasznej męczarni (gdy szły górne zębiska), teraz już wszystkie się przebiły więc mam nadzieję, że będzie dłuższa przerwa w ząbkowaniu.

    Raczkuje jak szalona po całym mieszkaniu, wstaje na nogi, ale na szczeście jeszcze nie próbuje chodzić. Na razie bezowocnie próbuję ją oduczyć wstawania (dysplazja bioder i zalecena lekarskie).

    Z mówienie nienajlepiej. Mówi “tata” i “dada” i “daj” i już…. o “mamie” mogę tylko pomarzyć, ale śmieje się pięknie na głos i zawsze przy tym dostaje czkawki

    Nienawidzi zupek, deserków, kaszek – nie zje nic z łyżeczki. I tak już od miesiąca, bo wcześniej zjadała codziennie słoiczek, nie wiem o co jej chodzi…..Je nutramigen i cyca (już myślałam, że się odstawi sama – ale ostatnio jakoś co chwilę chce ssać)

    I pieknie klaszcze w ręce !!!!! Sama się nauczyła. A ulubiona zabawa to rzucanie lub turlanie piłeczki do mamy (prawie zawsze się jej udaje, chociaż czasami piłka leci w zupełnie inną stronę)

    • Re: Co u październikowych dzieciaczków?

      No to pieknie! Moja Kamilska dopiero zaczyna sie podciagac do stania i bardzo jej sie to podoba ale daleko nam jeszcze do pierwszych krokow. Co do zebow to powiem Ci ze mojej znajomej coreczka pierwszy zabek miala dopiero w 10 miesiacu, my natomiast mamy juz 3 i 4 w drodze. Co do jedzenia to niestety sam cycek. Nic nie chce jesc! Robi dziubek i nie pozwoli nic sobie wsadzic. Gdy uda nam sie cos przemycic to robi taka kwasna mine jakbym jej cytryne dala:) Wyciaga roczki do naszego jedzenia ale nie moge jej zabardzo nic dac. jogurt dla Nas zje, jogurt dla dzieci- nie, Czy Ty dajesz Bartkowi zwykly jogurt czy taki dla dzieci? Ja w sumie mysle ze juz moge dac zwykly bo serek bialy moze jesc, zreszta juz prawie wszystko moze jesc no ale szkoda ze tego nie robi. Mysle ze moze to od zebow bo ja boli, bo kiedys ladnie otwierala buzie, oj gdzie te czasy…:)) Mam nadzieje ze wroca:) Co do mowy to mowi ‘mama, baba, gdie’ i takie rozne inne sylaby. Czasem nawet uda nam sie dogadac:))

      Ela i Kamilka 23.10.2003

      • Re: Co u październikowych dzieciaczków?

        Witajcie
        Mat ma juz 5 ząbków, ale na szczęście gryzie wszystko ale nie cycka:)
        Główne posiłki to nadal moje mleczko, ale je też zupki i deserki. Za zupkami przepada. Nadal budzi się w nocy na cycka 2-3 razy. W dzień śpi 2 razy. 2 tygodnie temu ważył 9200.
        A co do rozwoju to pełza i wstaje na kolanka. Próbuje też wstawać na nóżki, a jak trzymamy go pod pachy to sprężynuje. Jak jest w pozycji na czworakach to buja sie do przodu i do tyłu-wyglada jak konik który szykuje się do startu Mówi coraz to nowe sylaby. Bardzo lubi otwierać i zamykać drzwi, lubi wygladać przez okno i patrzeć na samochody. Nadal wszytsko wedruje do buzi-wiadomo ząbki.

        • Re: Co u październikowych dzieciaczków?

          Szymek ma 2 zabki na dole i ida chyba gorne (mam wrazenie, ze conajmnie 4 naraz), bo dziaselka cale spuchniete:(
          Jada rozne rzeczy, wlasciwie juz wszystko. Pije bebiko2. Problemow z karmieniem lyzeczka nie ma zadnych:)
          Probuje sam wstawac, ale nie potrafi jeszcze sam usiasc:)
          Dwa miesiace temu wazyl 9kg, w przyszlym tygodniu idziemy na kontrole i zobaczymy ile malenstwo utylo:)
          Poza tym mowi “mama”, “baba” i “brumbrumbrum”.

          colora + Szymonek (22.10.03)

          • Re: Co u październikowych dzieciaczków?

            czesc pazdziernikowe dzieciaki!!!

            ale rosna te nasze pociechy oj rosna !! heheh

            u nas Marta od kilku dni jest wampirkiem..ma dolne 3 zeby i gorna dwojke..wyglada smiesznie hehehe taki z boku jeden gorny i przypadkiem zauwazony hehhe

            Martusia..takze lazi w lozeczku trzyma sie jedna raczka i spaceruje naokolo…przy meblach staje..przy scianie ostatnio..i zabraklo miejsca by pochylic sie do przodu i upasc na kolana po staniu i walnela glowa w sciane..takie to moje dziecko madre 🙁
            jest na etapie..zbierania okruszkow z dywanu jeszcze nie bierze do buzi ale smiesznie probuje zlapac paluszkami heheh
            raczkuje..wejdzie wszedzie gdzie to mozliwe.. Najlepiej siedzi jej sie pod suszarka..i sciaga pranie to uwielbia…mam wtedy godzine spokojunic jej nie rusza
            na mnie wola…— memmma—-
            hmmmm mam nadzieje ze kiedys zmieni na “normalne” –mama–

            chodze do pracy wiec..cyc…tylko sporadycznie w celach przytulania….pieszczotek i tyle
            podstawa teraz to bebiko2 z dodatkami
            zupa czasami ale nie przepada..
            deserki..z dodatkami marchewki
            jogurciki raz w tygodniu danonki..uwielbia
            herbatki….pije litrami
            i wciaz..w kupy po 3 razy dziennie
            przymierzamy sie do nocnika…. Ale tylko przymierzamy

            jest cudna…..przekochana:-)

            pozdrawiamy!!

            KaSieK i MaRtuSiA (7 mies.)

            • Re: Co u październikowych dzieciaczków?

              Witam wszystkie październikowe dzieciaczki i ich mamuśki!!!!!

              u nas wbrew moim wcześniejszym obawom wyszedł 1 zabek – lewa dolna jedynka, a drugi zaczyna wychodzić.
              Weronika podciąga się do stania, sama stoi kilka sekund gdy się czegoś trzyma. Raczkowania zaczyna próbować, ale na razie startuje tylko za to znalazła sobie sposób na przemieszczanie się tzn. siedząc na pupie obraca się wokól własnej osi tak że przenosi tyłeczek i się przesuwa przeciekawie to wygląda i chyba jej się to bardzo podoba bo pozwala przemieszczać się po całym pokoju.

              Co do jedzenia je kaszki i zupki no i moje mleko. niestety miałam chirurgicznie wycinany paznokieć i Mała ma ciągle gorączkę albo stan podgorączkowy, podobno przy większych ranach u matki karmiącej może występować gorączka. Bardzo mnie to martwi, bo mam poczucie że truje własne dziecko, bo tak bardzo chce karmić piersią.
              No ale lekarz na razie nie kazał odstawiać, więc mam nadzieję, że nic się złego nie stanie.

              Ostatnio zauważyłam że moja córunia straszy inne dzieci. Jako że jest bardzo ruchliwa i dość krzykliwa ostatnio doprowadziła do placzu 16-miesięczną koleżankę, nie mówiąc nic już o 3-miesięcznym koledze,którgo swoim żywiołem doprowadziła do małej histeerii. Coś czuje że będzie trząść osiedlem….;)

              Aha ostatnio dostałam pierwszy raz okres buuuu. a tak mi bylo dobrze bez niego !!!!

              pozdrawiamy wszystkich gorąco

              Ania z Weroniką ur.15.10.2003

              • Re: Co u październikowych dzieciaczków?

                Od ok. 2 miesięcy Weronika nareszcie zaczęła normalnie (tzn. tyle ile powinno dziecko w jej wieku) jeść. 3 X dziennie butelka z mleczkiem 210-240 ml, obiadek-słoiczek i deserek.
                3 miesiące była na Bebilonie pepti, ale ostatnio strasznie ją wysypało, a w związku z tym, że ma prawdopodobnie alergię na białko mleka krowiego, wróciliśmy niestety do Nutramigenu, bałam się, że jej nie zasmakuje, ale pije i nie ma z tym problemu. Przez ostatni tydzień smarowaliśmy się Elocomem, dajemy Fenistil i jest poprawa, wszystkie zmiany na skórze ustąpiły.
                Od skończenia 7 miesiąca, Weronika stoi i chodzi w łóżeczku, jak ją posadzę na podłodze, to raczkuje do najbliższego mabla, albo ściany i z zadowoleniem wstaje i przesuwa się wzdłuż. Poza tym jest zawsze radosna, uśmiecha się i śmieje na głos. Mówi baba, dada. nana, lala, tylko niestety mama nie mówi…
                W miejscu nie usiedzi, non stop czegoś szuka, wierci się podciąga, przemieszcza. Mimo tego potrafi sama i długo bawić się w kojcu. No i wszystko bierze do buzi, boję się, że w końcu będziemy leczyli afty, no bo ile można…..
                I oczywiście czekamy na ząbek, dziąsła są już strasznie obrzmiałe, widać ząbki, ale jeszcze się nie przebiły. Już tak czekamy ze 2 miesiące, mam nadzieję, że już niedługo się nam pokażą.
                Weronika obecnie waży ok. 7.600, więc do pulpecików nie należ, ale nareszcie ostatnio przybiera w normie, w 6 miesiącu 700 g, w 7- 500g, a przez 10 dni 8 – ponad 200, tak więc goni rówieśników.

                Pozdrowienia dla wszystkich Październikowych Dzieciaczków i ich Mam !

                Małgosia z Weroniką (29.10.2003)

                • Re: Co u październikowych dzieciaczków?

                  witajcie!
                  Moj maly szaleje: Potrafi juz wstawac i strasznie stanie mu sie spodobalo, ostatnio nawet kapiemy sie na stojaco: POza tym pelza jak szalony, zaczyna raczkowac, sam siada i siedzi… Niestety ciagle sie wywala, trudno go upilnowac, ma juz sinca i guza. Nie mowi wlasciwie nic, jak czytam, ze wasze dzieciaczki moiwa “mama” czy cokolwiek, to jestem w wielkim szoku! Maly nawet nie gaworzy, czasami piszczy albo cos szepcze do siebie. Je bebilon pepti, kaszki, zupki, deserki, ostatnio dostal bananka, chrupki. Wazy kolo 9 kg. Nie ma ani jednego zeba. Piszecie czasami, ze zabki widac, ale sie jeszcze nie przebily- stad moje pytanie- jak to wyglada, ze “widac”?
                  !

                  • Re: Co u październikowych dzieciaczków?

                    Nasz Majka jet już bardzo duża. Waży już ponad 9 kg. Od 5 miesiąca raczkuje i od tego momentu sama siedzi i siada. a teraz to już ganiamy się po całym mieszkaniu. Staje gdzieś tak od 1,5 miesiąca -pzry meblach chodź teraz to i przy ścianie, lustrze… a nawet trzymając się maminej spódniczki lub tatusiowych spodni. Teraz to już doskonale biega przy kanapie, szafkach potrafi zgrabnie przechodzić od jednego mebla do drugiego. Od kilku dni zaczyna się puszczać tzn. stoi bez trzymanki i niestety wymusza na nas chodzenie za rączki (nie wiemy jak jej to wybić z główki). Na spacerze w wózku wytrzymuje godzinkę później już by chciałą sama poraczkować a tu niestety pogoda nie umożliwa bieganie po trawce, chodź raz nam się udało i odziwo Majeczka nie próbowała jeść trawy, co mnie bardzo zdziwiło bo zawsze prędzej czy później wszystko ląduje w tym małym pyszczku.
                    Trochę gada mama, baba, dada. Dużo pluje czasami aż ludzie się za nami oglądają. W dzień śpi 2 razy. po 12 i ok 17-18. W jadłospisie króluje mamine mleczko tę statystykę zawyża głównie nocne ciumkanie czasami nawet 4 razy. W dzień jada deserek kaszkę ryżową- jakbardziej lubi owoce leśne, zupkę, chrupki kukurydziane. Ma już całkiem pokaźne dwa zęby na dole, na górze jedna jedynka już się przebiła, a druga jest w postaci perełi chyba jeszcze tydzień i też wyjdzie.
                    Majeczka jest BARDZO ruchliwą dziewczką dlatego ja wieczorem gdy ona już śpi padam z nóg.
                    Buziaki dla całych rodzinek.

                    Paulina i Majeczka 2.X

                    • Re: Co u październikowych dzieciaczków?

                      Hej!
                      Ola też zaczyna raczkować z każdym dniem robi to lepiej. W łóżeczku wstaje i chodzi dookoła co chwile się przewracając… Siedzi pięknie sama siada. Ulubioną zabawką jest ostatnio piłka potrafi się nią zająć naprawdę długo. Ma dwa ząbki i górne myśle będą lad achwila. Je zupki, deserkii kaszkę cyc jako dodatek nic nie chce pić i w ogóle jedzenie polega na wciskaniu ostatnio patentem są teletubisie przy nich wchodzi wszystko. Jeest małą gaduła mówi mama, baba, dada, to, papa, bam. Umie robić papa co jest przekochanei i brawo brawo jest moim malutkim skarbem i co dzień mnie zaskakuje aha uwielbia dzieci szczególnie te starsze na ich widok piszczy z radości pozdrawiamy

                      Magda i Oleńka 20.10.2003

                      • Re: Co u październikowych dzieciaczków?

                        Poskarżyłam się dziś na niego- to prosze bardzo- wciął dziś cały słoiczek…marchewki durnej!!!Tak tak- żadne zupki, obiadki- zwykła marchewa mu zasmakowałatak że szok:-)))Bo deserki to jada.. A jogurty…tylko “dla dorosłych”- monte waniliowe, kaszkę śmietankową “smakija”, jogurty ONKENA…:-)))I jak na zawołanie dziś wołał ochoczo TATA po powrocie męża z pracy-hihihihi…baba tez mówi, ale to się nie liczy…ja czekam na MAMA:-)))-
                        Basia+JUlia (17.04.2002)+Barti (21.10.2003)

                        • Re: Co u październikowych dzieciaczków?

                          Rany!!!OSIEM??????????Buuuuuu:-((Bartek niedługo nie będzie chciał z domu wychodzić- taki obciach- brak zębów:-((- bezzębnie nadal- aczkolwiek…..marudzimy mocno, to kto wie….
                          Basia, Julia i Barti 🙂

                          Znasz odpowiedź na pytanie: Co u październikowych dzieciaczków?

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general