Co w facetach drażni kobiety?

Taki artykul znalazam w onecie(niekonieczne jest czytanie;)):

Nasunal mi temat: Co was drazni w zachowaniu mezow?
Wiem, wszystkie kochamy swoje polowki, ale zdarzaja sie chwile, ze wyslalybysmy ich w kosmos.
Mnie drazni:
-powolnosc, zawsze na niego czekam, gdy gdzies sie wybiramy
– dlugie posiadowy w wiadomym pomieszczeniu domowym;)
– zakupy, np.kiedys napisalam mezowi paczke kielbasek typu morlinke, skoro ma byc paczka to paczka,(nie bylo morlinek), poszedl do obslugi, przyniesli mu z zaplecza paczke, 2,5 kg kielbasek, ponad 40 sztuk. Kupil ta paczke;)
– ogladanie meczow, za dlugie
– na kazde zachowanie, ktore mnie denerwuje, mowi mezczyzni tak maja;)
-klocenie sie z Konradem:)
– nierozroznianie bezrekawnika od bluzy
– a bardzo mnie denrwuje, ze oglada mecze, kiedy male maja zasnac(one w czyjes obecnosci nie zasna), ogladaja razem z nim te mecze;) a potem marudza, bo sa spiace

Prosze potraktowac z przymruzeniem oka ten watek:D

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Co w facetach drażni kobiety?

  1. Zamieszczone przez aniah13
    klaskanie – dubel ma debilny zwyczaj klaskania, tyle ze robi to tak, ze mozg mi fikolka robi w tym momencie. w takich chwilach siegam po rozwiazania silowe 😀

    czekaj czekaj jak klaskanie???
    Klaszcze tak bez powodu czy po jakimś konkretnym zdarzeniu?

    • Zamieszczone przez ulaluki

      – zakupy, np.kiedys napisalam mezowi paczke kielbasek typu morlinke, skoro ma byc paczka to paczka,(nie bylo morlinek), poszedl do obslugi, przyniesli mu z zaplecza paczke, 2,5 kg kielbasek, ponad 40 sztuk. Kupil ta paczke;)

      mój mąż wczoraj mówi: daj mi kasę to pojadę kupić jakieś pyszne lody.
      Przywiózł dwa piwa, klej do butów.
      ???????????????
      – gdzie lody – pytam?
      – a miałem kupić lody?

      Acha i ma taki kiepski żart:
      Jak wchodzi do domu to mówi do mnie i do syna: Cześć dziewczyny! To taki żenujący żart wchodzącego.

      • Zamieszczone przez annia
        mój mąż wczoraj mówi: daj mi kasę to pojadę kupić jakieś pyszne lody.
        Przywiózł dwa piwa, klej do butów.
        ???????????????
        – gdzie lody – pytam?
        – a miałem kupić lody?

        :D;):)

        • Zamieszczone przez annia
          czekaj czekaj jak klaskanie???
          Klaszcze tak bez powodu czy po jakimś konkretnym zdarzeniu?

          jak to wyjasnic. zrobi cos jest zadowolony i jak ludzie maja zwyczaj “zacierania rak” to on w zamian klaszcze (raz ale wytarczajaco zeby w moich oczach pojawila sie chec mordu).

          • [quote=alina24;1670240]to się ciesz ze idzie po tych 5-10 minutach bo mój jak już robi taką “dżemkę” bo też MUSI to już śpi do rana na kanapie w ubraniu

            jakbym mojego widziała!!!
            poza tym wieczne spóźnialstwo- rozłożona jestem kiedy czekają na niego pracownicy 20 km od domu, dzwonia na komórkę bo juz się denerwują, on dopiero co wstał, ze stoickim spokojem parzy kawę i odpowiada przez telefon, że już jedzie! nie mogę tego pojąć

            a jak mi mówi przez telefon, że jedzie do domu z pracy to wiem, że jeszcze spokojnie pracuje i nie zakończy wcześniej niż po 15 minutach
            ja zawsze powtarzam, że on na SWÓJ pogrzeb sie nawet spóźni

            • Zamieszczone przez ahimsa
              O rany, odpadłam z tą paczką kiełbasek!:)

              – mój mąż fajnie rozróżnia ubrania małego; śpiochy bez nóg to body a śpiochy bez rąk to…śpiochy;) a śpiochy z rękoma i nogami- to pajacyk, haha.

              😀 Boski jest!

              • Zamieszczone przez ulaluki
                Taki artykul znalazam w onecie(niekonieczne jest czytanie;)):

                Nasunal mi temat: Co was drazni w zachowaniu mezow?
                Wiem, wszystkie kochamy swoje polowki, ale zdarzaja sie chwile, ze wyslalybysmy ich w kosmos.
                Mnie drazni:
                -powolnosc, zawsze na niego czekam, gdy gdzies sie wybiramy
                – dlugie posiadowy w wiadomym pomieszczeniu domowym;)
                – zakupy, np.kiedys napisalam mezowi paczke kielbasek typu morlinke, skoro ma byc paczka to paczka,(nie bylo morlinek), poszedl do obslugi, przyniesli mu z zaplecza paczke, 2,5 kg kielbasek, ponad 40 sztuk. Kupil ta paczke;)
                – ogladanie meczow, za dlugie
                – na kazde zachowanie, ktore mnie denerwuje, mowi mezczyzni tak maja;)
                -klocenie sie z Konradem:)
                – nierozroznianie bezrekawnika od bluzy
                – a bardzo mnie denrwuje, ze oglada mecze, kiedy male maja zasnac(one w czyjes obecnosci nie zasna), ogladaja razem z nim te mecze;) a potem marudza, bo sa spiace

                Prosze potraktowac z przymruzeniem oka ten watek:D

                -Odpowiedź “zaraz” bez względu o co poproszę – oczywiście to zaraz oznacza zrób to ty
                -nie rozróżnia ubrań chłopaków, nie wie które czyje
                -Jak tylko wchodzi z pracy włącza TV które bębni do nocy
                – odkładanie wszystkiego co trzeba schowac przed dziećmi na półkę nad telewizorem:mad:
                – no i z kibelkiem u nas też 😮
                -bajzel z płytkami CD – najchętniej wszystko do kosza bym zapakowała

                • To ja napisze jeszcze o dziwnych przyzwyczajeniach mego meza, do ktorych juz sie przyzwyczailam:
                  – czy to mecz, czy film musi obejrzec od poczatku do konca, jak ktos przerwie, chocby na minute, nie liczy sie, wylacz tv. Kiedys tescie dzwonia domofonem (bez uprzedzenia), Lukasz ogladal mecz, nie wpuscil ich, bo przeciez nie mogl przerwac ogladania;)
                  Ja zreszta, jak zapomnialam kluczy, tez pod drzwiami stalam:)
                  – zbieractwo, kasety video zajmuja nam cala szafe w przedpokoju. W zaden sposbo nie da sie namowic na wyrzucenie ich. Nic wartosciowego na nich nie ma (przynajmniej dla mnie:)).
                  Kupuje gazety z dodatkami, kroluje w tym gazeta wyborcze, dziennik, mnostwo tych kolekcji, kasy na to poszlo co niemiara
                  -nigdy nic nie kupuje na zapas, a czesto lapie sie na tym, ze braknie mu papieru toaletowego, hi, hi:)

                  • Zamieszczone przez aniast
                    -bajzel z płytkami CD – najchętniej wszystko do kosza bym zapakowała

                    ja oproznilam jedną szafkę i tam upycham jego walające się wszędzie i nie opisane płytki. Oczywiście nikt nawet on nie jest w stanie tam nic znaleźć, bo co z tego ze mamy jakies filmy czy muzykę skoro nie jest posegregowane.
                    Podobnie z jego papierami, jakimiś pismami jest – wrzucam w oddzielną szufladę i tam lezą i czekają na koniec świata chyba

                    A potem on narzeka ze nie ma w domu miejsca na jego rzeczy.

                    Wracając do plytek – jak wlącza dzieciom bajkę na dvd czy cos do sluchania to co wyciąga rzuca gdziekolwiek i tak potrafi kilka. Do pudelka nie chowa bo po co. A jak czasem mu sie zdarzy to nigdy do wlasciwego. I wlasnie wczoraj chcialam dzieciakom wlączyć Lippy i Mesy i co znalazlam? – kolejny odcinek LOST. I teraz czeka mnie mozolne szukanie dziecięcej plytki. Wrr

                    • Zamieszczone przez ulaluki

                      – zbieractwo, kasety video zajmuja nam cala szafe w przedpokoju. W zaden sposbo nie da sie namowic na wyrzucenie ich. Nic wartosciowego na nich nie ma (przynajmniej dla mnie:)).
                      Kupuje gazety z dodatkami, kroluje w tym gazeta wyborcze, dziennik, mnostwo tych kolekcji, kasy na to poszlo co niemiara
                      -nigdy nic nie kupuje na zapas, a czesto lapie sie na tym, ze braknie mu papieru toaletowego, hi, hi:)

                      gdyby mój tak kolekcjonowal cięzko byloby mi przywyknąć. Ale i tak mamy mnóstwo takich gadżetów z gazet (plyt z filmami) i to lezy w oddzielnej szufladzie – przywlókl to z pracy a ja nie mam gdzie tego upchnąć

                      Ja tylko pilnuję płytek z fotkami i wszelkich plytek dziecięcych.

                      Co do zakupow – najczęściej ja je robię, wiec nie ma takich sytuacji ze czegoś brakuje. Ale np. tylko on uzywa w domu mydla w kostce i nie zawsze zauwazam ze ostatnia sie kończy. I potem zdziwiony ze nie ma zapasu, ale oczywiście nie melduje zeby kupić.

                      • po raz kolejny stwierdzam, ze chyba mieszkam z aniolem 😉 : nie oglada non stop tv, nie blokuje wc ;), rozpakowuje zakupy /w sklepie tylko on moze pakowac, bo ma “metode”/, wiesza pranie i gotuje obiady 🙂 do tego zarabia 🙂
                        ALE: 1. jest maniakiem, fanatykiem wrecz zuzla – moze o tym rozmawiac zawsze i wszedzie, cala wiosna i lato sa podporzadkowane meczom; 2.kocha gadzety – szczegolnie telefony z milionem funkcji i wydaje kase na bzdety /czyli nikomu niepotrzebnego iphona…,ale on MUSI miec, bo inaczej umrze. za to jak juz ma nowa zabawke, to cieszy sie bardziej niz Makary 😉 /. 3.rozmowy telefoniczne. czasami czuje sie tak, jak gdybym mieszkala w budce telefonicznej albo na centrali. jego telefon dzwoni NON STOP… rozmawia godzinami… najczesciej o zuzlu :///// 4. uwielbia zakupy /zupelnie odwrotnie do mnie/,ale gdy idziemy po spozywcze, to bezustannie przewraca oczami i marudzi “no ale po co to”, “ale po co ci tyle sera” – /biore 15 plastrow, ktore sam zje wieczorem/, “no dobra, wystarczy, idziemy juz do kasy”. szalu dostaje wtedy.
                        a, no inajwazniejsze. cos, co mnie doprowadza do bialej goraczki, cos, z czym walcze wytrwale i odnosze male sukcesy – boi sie swojej mamusi i tatusia 🙂

                        • Zamieszczone przez 26grudnia
                          po raz kolejny stwierdzam, ze chyba mieszkam z aniolem 😉 : nie oglada non stop tv, nie blokuje wc ;), rozpakowuje zakupy /w sklepie tylko on moze pakowac, bo ma “metode”/, wiesza pranie i gotuje obiady 🙂 do tego zarabia 🙂
                          ALE: 1. jest maniakiem, fanatykiem wrecz zuzla – moze o tym rozmawiac zawsze i wszedzie, cala wiosna i lato sa podporzadkowane meczom; 2.kocha gadzety – szczegolnie telefony z milionem funkcji i wydaje kase na bzdety /czyli nikomu niepotrzebnego iphona…,ale on MUSI miec, bo inaczej umrze. za to jak juz ma nowa zabawke, to cieszy sie bardziej niz Makary 😉 /. 3.rozmowy telefoniczne. czasami czuje sie tak, jak gdybym mieszkala w budce telefonicznej albo na centrali. jego telefon dzwoni NON STOP… rozmawia godzinami… najczesciej o zuzlu :///// 4. uwielbia zakupy /zupelnie odwrotnie do mnie/,ale gdy idziemy po spozywcze, to bezustannie przewraca oczami i marudzi “no ale po co to”, “ale po co ci tyle sera” – /biore 15 plastrow, ktore sam zje wieczorem/, “no dobra, wystarczy, idziemy juz do kasy”. szalu dostaje wtedy.
                          a, no inajwazniejsze. cos, co mnie doprowadza do bialej goraczki, cos, z czym walcze wytrwale i odnosze male sukcesy – boi sie swojej mamusi i tatusia 🙂

                          bo to juz tak jest ze nie ma idealów, ale każdy ma w sobie cos pozytywnego

                          i tak czytając twój opis chyba wolę to balaganiarstwo niz wydawanie kasy na gadżety i zabawki dla duzych chlopców 🙂

                            • Zamieszczone przez kruszyna
                              wolę to balaganiarstwo niz wydawanie kasy na gadżety i zabawki dla duzych chlopców 🙂

                              uwierz, ze zabawki Makarego kosztuja o wiele, wiele mniej niz mojego meza….

                              • Zamieszczone przez kruszyna
                                bo to juz tak jest ze nie ma idealów, ale każdy ma w sobie cos pozytywnego

                                i tak czytając twój opis chyba wolę to balaganiarstwo niz wydawanie kasy na gadżety i zabawki dla duzych chlopców 🙂

                                O to wlasnie chodzi, zekazda z nas rozne rzeczy draznia.
                                A aniolow mezow wszystkie mamy;) czasem tylko przepotwarzaja sie w w inne istoty;) No i za to ich kochamy.

                                • Zamieszczone przez 26grudnia
                                  uwierz, ze zabawki Makarego kosztuja o wiele, wiele mniej niz mojego meza….

                                  wlasnie się tego domyślilam
                                  moj mąz na szczęście naprawdę niewiele na siebie wydaje i czytając takie posty podwójnie to doceniam.

                                  • Zamieszczone przez ulaluki
                                    O to wlasnie chodzi, zekazda z nas rozne rzeczy draznia.
                                    A aniolow mezow wszystkie mamy;) czasem tylko przepotwarzaja sie w w inne istoty;) No i za to ich kochamy.

                                    i w tym cale sedno sprawy

                                    • Zamieszczone przez kruszyna
                                      ula a moze by tak pociągnąc mysl i zalozyc wątek w drugą stronę – czyli pochwalic naszych facetów?

                                      Pewnie, czemu nie.
                                      Tylko ja zalozylam watek z mysla zartobliwa, nie mialam na mysli krytki.
                                      Mnie te, tutaj opisywane historie bawia, a jak bedziemy chwalic, to bedzie nudno;)
                                      No bo, czy np klaskanie dubla nie jest zabawne, chcialbym widziec mine wkurzonej Ani;)

                                      • Zamieszczone przez ulaluki

                                        No bo, czy np klaskanie dubla nie jest zabawne, chcialbym widziec mine wkurzonej Ani;)

                                        to w sumie nie jest klaskanie tylko siarczyste klasniecie od ktorego mnie pozniej lapy bola, ale warto dla pogoni ktora mi potem zona urzadza, troche ruchu mi jednak trzeba 😀
                                        pozatym jestem aniolem no i ladne dzieci robie 😀

                                        • Zamieszczone przez double
                                          to w sumie nie jest klaskanie tylko siarczyste klasniecie od ktorego mnie pozniej lapy bola, ale warto dla pogoni ktora mi potem zona urzadza, troche ruchu mi jednak trzeba 😀
                                          pozatym jestem aniolem no i ladne dzieci robie 😀

                                          :);):)
                                          No nie da sie zaprzeczyc, dziecko ladne.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Co w facetach drażni kobiety?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general