Jutro mamy 12-ta rocznice slubu. Umowilismy sie z mezem, ze nie robimy sobie prezentow, tylko wieczorem wyjdziemy sobie troche zaszalec, kino, wystawa, moze bilardzik, kolacja- na co bedziemy mieli ochote. Przyjaciolka zostanie nam z dziecmi, wiec mamy labe total. Oczywiscie dzis wyczailam, ze maz chyba mimo umowien cos mi szykuje, nawet mowialm, zeby nie kombinowal, bo ja naprawde nic nie mam dla niego, i raczej nic nie wymodze do jutra. Wymyslilam, ze napisze romantyczny list. Jesdnak siedze tu, dzieciaki jescze spac nie chca, biegaja, ja sie nie moge skoncentrowac, i cokolwiek nie napisze, brzmi jak petycja do urzedu ;-((( Co moglabym na biegu wymyslec, co od siebie, bo kupnego prezentu nie mam szans jutro zalatwic, dzisiaj juz tez odpada.
14 odpowiedzi na pytanie: Co wymyslic, zeby malzona zaskoczyc??
jeżeli od siebie, to na podpowiedzi bym nie liczyła
ale ja pisałabym o emocjach, o tym jak to było gdy się poznaliśmy, pierwszysch wzruszeniach, ciążach, narodzinach
i co w nim kocham wczoraj i dzisiaj
mógłby być list rzeka
a swojemu na dzień dzisiejszy to pozew o rozwód bym wręczyła
jakieś ciacho mu zrób
w kszatłcie serduszka 🙂
i 12 kremem narysuj 🙂
biszkopt z gaaretką chociaz 🙂
duze pudlo ze sklepu przyciagnij, cialo w strategicznych miejscach wysmaruj bita smietana, wkocz z tym ciastem do pudla, a pozniej z niego wyskocz;)
Bita smietane trezba oczywiscie z ciastem zjadac;)
zlizywać nawet
smiałabym stwierdzić
dobrze prawisz Kochana 😉
Oho, Kaśka zaczyna się rozkręcać.. :Hyhy
Dobre tylko jak sie schowac w tym pudle pewnie
kto do pomocy by sie przydał i kokardką czerwoną
obwiazał 😉
No, i ja powoli tez :-)) Bo ciezko wyskoczyc z kartonu z bita smietana przy dzieciach w domu ;-)))) A w knajpie wygladaloby chyba glupio, hehehehhe, ja mam wyobraznie, i juz to widzie
chciałabym ich miny zobaczyć
Pewnie to głupio zabrzmi, ale jakby mnie maja babka wzięła na miasto i powiodła do hoteliku wynajmowanego na godziny….
No, ale po co się ślinić….
do tego zaserwowala
jakies frywolne zabawy
to
…. kiedyś był wątek o fryzurkach intymnych…. a jak na codzień niemają to miła niespodzianka….
hmm ja o tym samym pomyślała, zawsze coś innego, a do tego po bara bara kolacyjka… No i fajnie, że mężczyzna sie wypowiedział
ja w tym roku miałam 5 rocznicę to zrobiłam obiad, ubraliśmy sie trochę na elegancko i pojechaliśmy na zamek do Ogrodzieńca i tak zrobiliśmy sobie piknik, a ludziska sie gapili…było fajnie, bo cieplutko, a póżniej pochodziliśmy po zamku i strzelaliśmy fotki
Dzieki za pomysly!! My chyba jednak w tym roku nie bedziemy szalec. Jakos mi humor nie dopisuje na szalenstwa. Pojdziemy do kina, na kolacje gdzies, moze poszwedac sie po swiatecznych jarmarkach. Maz chcial mnie zabrac do Madame Tussoe, ale tam do 18, i musialabym juz w poludnie z domu wyjsc, a nie bardzi mamy mozliwosc, bo opieke dla dzieciakow tylko na kilka godzin wieczorkiem. Ja sie ciesze, ze mamy mozliwosc zostawic dzieci i wyjsc SAMI, nawet na spacerek! Ale Wasze pomysly zapamietuje i moze wykorzystam na przyszle okazje, kiedy bede miala mozliwosc wszystko wczesniej zaplanowac 🙂
A tak nawiazujac do Waszych zbreznych pomyslow ;-P, to chcialam wyrwac meza na ten wieczor do Muzeum Beathe Uhse , al e po obejrzeniu ich 3D- odwiedzin – stwierdzilam, ze nic ciekawego a wstep powalajacy 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Co wymyslic, zeby malzona zaskoczyc??