Moja córeczka skończy 10-go trzy miesiące, jak do tej pory nie zauważyłam u niej żeby odstawały uszy – jednak niepokoi mnie że zawsz gdy spi układając główkę na boku uszko jest podwinięte. Nie mogę stosować plasterków bo ma włoski, czapka odpada gdyż wtedy wierci się niemożliwie i nie chce spać, a jak próbuje poprawić ucho gdy już śpi to się budzi i po spaniu! Może nie mam się czym niepokoić, do którego momentu uszka się kształtują (może ten “proces” już się zakończył), a może znacie inny wypróbowany sposób?
2 odpowiedzi na pytanie: co z zawijającymi się uszkami
Re: co z zawijającymi się uszkami
ja zawszewkladam palec i odwijam uszko….
ASIA MAMA EWY ur 3 styczen 2002
Re: co z zawijającymi się uszkami
I myślę, że to wystarczy…. Bez przesady z tymi plasterkami! Uszy, jeśli mają odstawać, to będą! Nic na to się nie poradzi. Moje chłopaki – z tej samej matki itego samego ojca – jeden uszatek (CUDOWNY!!!), a drugi uszka, jakby przyszyte!
Ola
Znasz odpowiedź na pytanie: co z zawijającymi się uszkami