Najprawdopodobniej bede mogla zmienic prace na duuuuuzo lepsza z awansem, bedzie jednak wymagac odemnie wiekszej ilosci czasu poswieconego na prace. Teraz chodze do pracy na 6 :00 i wracam o 15: 00 wiec mam szmat czasu dla Filipa. Moze sie okazac ze w tygodniu bede go widziala jak spi albo co trzy dni, mam nadzieje ze weekendy beda wolne. Natomiast praca ta pozwolilaby mi napewno oplacic leczenie inteferonem w tej czesci ktorej mi brakuje. Co ja mam robic, boje sie go zostawiac na tak dlugo. Filip ma boska opieke babci, ale boje sie ze on kiedys bedzie mial o to zal do mnie, ze bedzie bardziej kochal babcie niz mnie. Poradzcie pocieszcie, pomóżcie podjac decyzje
pozdrawiam,
Beata
Beata i Filip 19,07,2003 
6 odpowiedzi na pytanie: co zrobic????
Re: co zrobic????
Jejku, decyzja musi być przecież Twoja… a tu chodzi o Twoje zdrowie, więc i dla Filipka to może być wzniejsze. Nie przesądzałąbym, że będzie od razu mniej Ciebie kochał!
Choć przyznam, ze widywanie dziecka raz na 3 dni przeraziło mnie. Praca z wyjazdami?
Re: co zrobic????
Mam wątpliwości, czy jednak przy Twojej chorobie nie powinnaś prowadzić bardziej oszczędzającego trybu życia. Czy aby ta nowa praca nie byłaby dla Ciebie za bardzo męcząca? Weź pod uwagę to, czy podołasz na dłuższą metę.
Pozdrawiam
Ewa
Re: co zrobic????
o to bym sie tak nie martwila, bo uwazam ze co ma byc to bedzie z moja choroba. Zreszta teraz tez nie prowadze oszczednego trybu zeycia. Wstaje o 5 do pracy a potem drugi etat z dzieckiem w domu wiec nie ma mowy o odpoczynku. Lekarze zalecaja normalne życie nalezy tylko unikac infekcji. To czy powinnam robic to ze wzgledu na stan zdrowia nie jest moim problemem, bardziej zastanawiam sie nad Filipem, Gdybym wychodzila z zalozenia ze musze sie oszczedzac to moglabym juz teraz sie polozyc do lozka i nie wstac. ale dziekuje za kazda cenna uwage pomaga mi przemyslec rozne aspekty i konsekwencje mojej decyzji
pozdrawiam,
Beata
Beata i Filip 19,07,2003
Re: co zrobic????
No to w takim razie (jeżeli o mnie chodzi) to wzięłabym tą pracę. Ważne jest przecież abyś miała jakieś zabezpieczenie finansowe na leczenie. Wiele matek zmuszonych jest pracować przez większą część dnia (za marne pieniądze) i jakoś się układa. Może wcale nie będzie tak źle z widywaniem synka. Nie pomyśl sobie czasem, że ze mnie materialistka! ja po prostu jestem zapobiegliwa i przewidująca.
Pozdrawiam
Ewa
Re: co zrobic????
wcale nie mysle ze jestes materialistka, ja tez pracuje dla kasy a pozatym lubie to co robie i to jest fajne. Gdybym miala kasy w brud zorganizowalabym sobie zajecia Taka ze mniematerialistak, kto by poracowal gdyby nie kaska
Beata i Filip 19,07,2003
Re: co zrobic????
Zdaję sobie sprawę, że stoisz przed trudną decyzją, wydaje mi się jednak, że powinnaś przyjąć tę pracę, jeśli pieniążki za nią wystarczyłyby na pokrycie kosztów Twojego leczenia.
Myślę, że Twój Filipek jak dorośnie to zrozumie Twoją decyzję i na pewno nie przestanie Cię kochać!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: co zrobic????