Moze najpierw z tytulu wyjasnienia – siostra meza ma lat 24 lecz prawde mowiac kolo 14. Jest kompletnie niedojrzala, napastliwa… Ostatnim jej widzimisie jest “Chce miec dziecko. Teraz, natychmiast”. Dla przykladu napisze jak zajmuje sie Zuza (oczywiscie przy mnie) – Zuza spokojnie bierze sobie ksiazeczke, a ta doskakuje do niej, wyrywa ksiazeczke i krzyczy (bo zawsze krzyczy) “Chcesz poczytac? Ciocia przeczyta”. Czyta jedno zdanie i juz zajmuje sie czyms innym. Albo Zuza bierze sobie niekapka, zeby sie napic (ma ponad 2 lata, wiec raczej sama to umie ;)), a ta znow do niej doskakuje, wyrywa kubek i sama jej wpycha do buzi. Bo to tak milo udawac, ze ma sie swojego noworodka wrrr…. Takich sytuacji jest milion.
Wczoraj wiec dorwala mnie i przedstawila sytuacje “Wiesz, to jest taka delikatna sprawa. Czy moglabys powiedziec takiej kobitce, ze zajmowalam sie Zuza? Mam szanse zostac opiekunka i kobitka bedzie dzwonila po referencje.” Powiedzialam, ze ja tego nie moge zrobic (no bo jak to!) ale porozmawiam z mezem. On ma na nia wiekszy wplyw i gdyby co ja opieprzy bez problemu za takie pomysly. Porozmawial z nia i slysze “Dobra, powiem jej”… Wiec ja do niego z morda, a on wytlumaczyl, ze dziecko jest poltoraroczne, wiec nie bedzie moze problematycznie, a i ona sie przekona, ze sie kompletnie nie nadaje.
Dzis maz mi mowi, ze ta kobitka juz dzwonila do niego i powiedzial, ze pare razy zajmowala sie Zuza i dopiero po jakims czasie okazalo sie, ze dziecko nie ma poltora roku tylko 8 miesiecy!!! Kobitka w dodatku jest w wielkiej potrzebie, bo mowi, ze z opiekunkami cienko (chociaz mieszka w Wawie) i bardzo jest na nia “napalona”.
I co teraz? Ja chyba zdechne. Boje sie o to dziecko. Boje sie, ze a noz sie zakrztusi… Albo ona myslac oczywiscie, ze dziecko jest juz takie dorosle gdzies je zostawi i male spadnie np. z lozka? Przeciez takie maluchy nawet nie raczkuja, nie siedza… I co? Bedzie je caly dzien nosic? I udawac, ze jest mamusia? A jak je nakarmi, przewinie, przebierze?
Dziewczyny, normalnie mnie telepie. A jeszcze lepsze jest to, ze cala tamta rodzina jest za tym murem i sie ciesza, bo przeciez skonczyla pedagogike (a ja skonczylam zarzadzanie i co? moge zostac dyrektorem???), a poza tym moze na dobre to wyjdzie, bo jej sie odechce dziecka. Tylko ku… czemu to wszystko kosztem malutkiego dziecka? Nie wiem co teraz zrobic. Czy do niej zadzwonic i jej to wygarnac? Wtedy cala tamta rodzina mnie zgnoi. Pomozcie!
Zuza 27m i Kubuś 8m
7 odpowiedzi na pytanie: Co zrobic z taka sytuacja – doradzcie
Re: Co zrobic z taka sytuacja – doradzcie
Uwazam, ze nikt nie powienien zostawiac dziecka z opiekunka bez okresu probnego, w ktorym to kandydatka “udaje” ze jest sama z dzieckiem, wszystko przy nim robi, a rodzice to widzia….
i jesli tak zrobia, to zobacza co mieli zobaczyc…
A Zuza fatnastycznie wyglada w podpisie, na co najmniej 4 latka 🙂
super dzieciaki!
Mateuszek (2 lata)
Re: Co zrobic z taka sytuacja – doradzcie
Może nie bedzie tak źle, a 8-io miesięczne dziecko juz na pewno siedzi i zapewne raczkuje, lub zaraz zacznie.
Kiepska sytuacja… qrcze może pobaw się w szpiega i zadzwoń do matki tego dziecka po tym jak szwagierka już będzie i ściemnij, że też szukasz opiekunki i jak się ona sprawuje (w końcu do męża dzwoniła po referencje, Ciebie nie zna).
Re: Co zrobic z taka sytuacja – doradzcie
a może troszkę na wyrost sie martwisz? Może dziewczyna się zmobilizuje skoro zależy jej na tej pracy? Ja bym tak kogoś z miejsca nie skreślała…..Zresztą rodzice dziecka chyba najpierw sprawdzą jej umiejętności w zajmowaniu się dzieckiem….Ja bym tak zrobiła przynajmniej….
Monika & Nina (20 m-cy)
Re: Co zrobic z taka sytuacja – doradzcie
Witaj Daguś!
Ciężka sprawa..A może uda się Tobie albo mężowi porozmawiać jeszcze z jego siostrą i jej nagadać że opieka nad takim maluchem to nie taka prosta sprawa. Przedstawcie jej “najciemniejsze barwy” opieki nad 8 miesięczniakiem, może się przestraszy….
Z drugiej strony to z tego co piszesz to kobita pytała czy ona zajmowała się Zuzą a nie Kubą, a czy wypytywała się dokładnie o szczegóły tego zajmowania?
No ja w każdym razie bałabym sie zostawić Szymcia komus takiemu jak Twoja bratowa i cieszę sie że nie musze szukać mu opiekunki…
Swoją drogą to jak słyszę ze ktoś jest niby dobry w opiece nad dzieckiem, bo skończył pedagogikę , to też mnie telepie…
pozdro
asia i
Re: Co zrobic z taka sytuacja – doradzcie
Zadzwon i powiedz ze nie jest z dzieckiem tak prosto jak sie jej wydaje… niech przyjedzie do Was i sie sama przekona jak wyglada kapiel, przewijanie i te sprawy… bedziesz stala nad nia i patrzyla aby nic Twoim dzieciom nie zrobila…
Mnie to sie wydaje, ze dobrze i na cale szczescie, ze to dziecko ma dopiero 8 miesiecy, bo inne pewnie z 5 razy by cos zrobily … sama wiesz jak jest z takim co samo wszedzie wlazi 😉
Jesli jest tak malo “odpowiedzialna” to moze nastrasz, ze ta mama moze bedzie ja nagrywac na kamere, sprawdzac… nawet nie bedzie tego wiedziec !!! Powiedz, ze obecnie to sie bardzo patrzy na rece opiekunek, bo sie rozne rzeczy dzieja a kary wysokie, pozniej jak cos sie stanie nie tak jak chce matka dziecka to mozna wogole nie dostac pracy jak zostanie to zgloszone do odpowiednich “wladz” i po co Ci wtedy ta pedagogika???? Takich roznych jej nawciskaj, moze sie przestraszy, ze faktycznie sie nie nadaje i zrezygnuje???
Pozdrawiam
Jagoda 01.08.03.+? 22.10.05
Re: Co zrobic z taka sytuacja – doradzcie
Ja mam kuzynke lat 31 i sie dokładnie tak samo zachowuje w stosunku do Wićki 🙂
Ja bym olała bo:
1. widziały gały co brały (w kwestii rodzicow – w końcu chyba chcą jakoś poobserwowac czy opiekunka nadaje sie na opiekunke)
2. mała szkoła życia sie przyda ( w kwesti siostry mężą)
3. Jak jej raz zleci z łóżka to więcej nie zleci
4. instyktu raczej nie da sie zagłuszyć…
Re: Co zrobic z taka sytuacja – doradzcie
Generalnie, my bysmy pewnie sprawdzily w naszej obecnosci nowa opiekunke, wiec kobitka powinna to zrobic, a jesli nie zrobi, to… No wlasnie. Glupio jakos zadzwonic i opowiedziec jak to sie ona zajmuje maluchami i ze sie nie zna na dzieciach. Moze rozwiazaniem byloby wziecie jej na szybkie przeszkolenie, jak karmic, przewijac, co zrobic jak sie zakrztusi itd. Moi znajomi maja teraz 23 letnia opiekunke. Nie sa zadowoleni z czesci wymienionych przez Ciebie powodow, ale mala ja uwielbia…..
Asia i
Znasz odpowiedź na pytanie: Co zrobic z taka sytuacja – doradzcie