Co zrobić żeby mieć bliźniaki?

1. lauidz Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez JoannaR
   To może ja się wychylę 😀

   Wioluś, mówię całkiem poważnie, bo jestem przekonana, że prócz Palca Bożego 😉 zadziałały też takie rzeczy, o którym wyczytałam dużo później, acz oczy mi na wierzch wyszły jak je doczytałam, bo u mnie się wszystko sprawdziło.

   – Na jakieś 3 miesiące przed zaciążeniem, łykałam kwas foliowy. Też mi coś prawda? Ale ja łykałam ten stężony kwas foliowy na receptę, a nie żaden folik. Ja brałam bo miałam średnie wyniki krwi, więc mi lekarka tak zaleciła. No i jadłam ten stężony jakieś 3 miesiące.
   – Na jakieś 2 miesiące przed zaciążeniem byłam na Diecie South Beach.
   – Byłam w wieku około 30 😉
   – Byłam (jak zresztą większość mojego życia) ciut za duża 😉

   Potem wyczytałam gdzieś, że właśnie zażywanie stężonego kwasu foliowego zwiększa jajeczkowanie. A Dieta South Beach usuwa tzw. insulinooporność, która przeszkadza przy zaciążaniu. No i sie tak to u mnie wszystko zbiegło 😉
   I myślę, że miało bardzo duży wpływ. Tak to było u mnie, więc jak chcesz to korzystaj z recepty 😉

   hmmmm’ jakby to powiedziec – jestem w sferze zagrozenia blizniakowego 😀

   Odpowiedz
2. panidruchna Dodane ponad rok temu,

   największa szansa na podwójną ciąże to załodnienie in-vitro innych sposobów raczej nie ma.

   Odpowiedz
3. paszulka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez panidruchna
   największa szansa na podwójną ciąże to załodnienie in-vitro innych sposobów raczej nie ma.

   Owszem jest!! Stymulacja clo!! 😉

   Odpowiedz
4. gablysia Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez lauidz
   hmmmm’ jakby to powiedziec – jestem w sferze zagrozenia blizniakowego 😀

   NIe widziałam wcześniej tego posta. Lauidz, to znaczy ze bzykasz sie w odstępie 12 minut, czy godziny >>>>?????? 🙂
   Najlepszy sposób na bliźniaki to moim zdaniem 4 lata leczenia niepłodności….. podejście do udanej oczywiście inseminacji na puregonie 🙂 wyhodowanie 6 dorodnych 20 mm jaj…. z których zostało tylko…hmmm dwa.
   Z tym że recepte dalszą, jak je donosić… dotrwać do końća…. hmmm nie zwariować….. i nie pęknąć w środku…. i urodzić duże i gotowe na świat…..może lepiej niech ktoś inny poda.

   Pozdrowieńka.

   Odpowiedz
5. lauidz Dodane ponad rok temu,

   gablysia… siskam serdecznie!!! I ciesze sie ze masz tyakie cudownosci!!! Nie ch ci sie chowaja jak najlepiej!!!

   ….a co do bzykania… to u mnie tak roznie czasami co 12 min czasami co godz;)

   Odpowiedz
6. gablysia Dodane ponad rok temu,

   Fenks :D:D

   Odpowiedz
7. ahimsa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Gablysia
   NIe widziałam wcześniej tego posta. Lauidz, to znaczy ze bzykasz sie w odstępie 12 minut, czy godziny >>>>?????? 🙂
   Najlepszy sposób na bliźniaki to moim zdaniem 4 lata leczenia niepłodności….. podejście do udanej oczywiście inseminacji na puregonie 🙂 wyhodowanie 6 dorodnych 20 mm jaj…. z których zostało tylko…hmmm dwa.
   Z tym że recepte dalszą, jak je donosić… dotrwać do końća…. hmmm nie zwariować….. i nie pęknąć w środku…. i urodzić duże i gotowe na świat…..może lepiej niech ktoś inny poda.

   Pozdrowieńka.

   Przecież masz dwoje super dzieciaczków!!!!
   A Olo jaki już duży chłop:)

   Odpowiedz
8. monika1122 Dodane ponad rok temu,

   drogie panie to nie taki trudne 🙂 za kilkadziesiąt lat co druga ciąża ma być wielopłodowa!
   odsyłam do artykułu

   warto spojrzeć!

   Odpowiedz
9. monika1122 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Nena75
   są jakieś “ludowe” bądż naukowe sposoby? 😉
   nie wiem seks przy pełni księżyca albo tylko w parzyste dni tygodnia albo jedzenie czegoś tam albo niejedzenie…
   Oczywiście to tak z przymróżeniem oka, ale czy w Waszych rodzinach zdarzały się wcześniej bliźniaki?
   Zawsze chciałam mieć bliźniaki 🙂

   to nie taki trudne 🙂 za kilkadziesiąt lat co druga ciąża ma być wielopłodowa!
   odsyłam do artykułu

   Odpowiedz
10. myscha Dodane ponad rok temu,

    Chyba nie ma na to sposobu. My czekalismy na jedno ale zawsze marzyłam o bliźniakach. No i sobie wymarzyłam. Fakt bralam kawas foliowy ale nie sądze żeby to miało wpływ tak jak odstawienie tabletek anty. Odstawiłąm je 2 lata przed zajsciem. Dodam jeszcze ze w rodzinie bliźniaków niet a nasze są jednojajowe. Czyli żadna tam nadprodukcja jajeczek tylko jedno się podzieliło. Ot tak wielkie szczęście i dar losu w naszym kierunku. Może i bedzie ciężko ale czy przy jednym zawsze jest kolorowo? Ja sie cieszę:):):)

    Odpowiedz
11. agaja Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez JoannaR
    To może ja się wychylę 😀

    Wioluś, mówię całkiem poważnie, bo jestem przekonana, że prócz Palca Bożego 😉 zadziałały też takie rzeczy, o którym wyczytałam dużo później, acz oczy mi na wierzch wyszły jak je doczytałam, bo u mnie się wszystko sprawdziło.

    – Na jakieś 3 miesiące przed zaciążeniem, łykałam kwas foliowy. Też mi coś prawda? Ale ja łykałam ten stężony kwas foliowy na receptę, a nie żaden folik. Ja brałam bo miałam średnie wyniki krwi, więc mi lekarka tak zaleciła. No i jadłam ten stężony jakieś 3 miesiące.
    – Na jakieś 2 miesiące przed zaciążeniem byłam na Diecie South Beach.
    – Byłam w wieku około 30 😉
    – Byłam (jak zresztą większość mojego życia) ciut za duża 😉

    Potem wyczytałam gdzieś, że właśnie zażywanie stężonego kwasu foliowego zwiększa jajeczkowanie. A Dieta South Beach usuwa tzw. insulinooporność, która przeszkadza przy zaciążaniu. No i sie tak to u mnie wszystko zbiegło 😉
    I myślę, że miało bardzo duży wpływ. Tak to było u mnie, więc jak chcesz to korzystaj z recepty 😉
    Powodzonka Wioluś 🙂

    he, ja tuz po dwoeidzeniu sie o blizniakach dowiedzialam sie o tym kw foliowym
    – bralam dluzej przed pierwsza ciaza, jest jeden syn, krocej przed druga – s ablizniaki
    mam 29 lat, dzieci poczely sie latem (podobno wiecej blizniat jest z tych poczetuych latem)
    – modlilam sie (serio!) pare razy kiedys i osyna, i o blizniaki, mam jedno i drugie :0 (ale i tak jestem zdziwona, ze moje modlitwy tak powaznie zostaly potraktowane). dowiedzialam sie wczoraj i jeszcze nie ochlonelam

    Odpowiedz
12. weronika Dodane ponad rok temu,

    u nas było tak:planowaliśmy dzieciaki,no i wyszedł z tego Arek i Staś-Staś miał być dziewczynką. Potem umówiliśmy się z mężem,że spróbujemy jeszcze za dwa lata czyli w 2011 roku,bo teraz to nie bardzo nam na rękę jeszcze jedno dziecko no i…okazało się,że będziemy mieli bliźniaki 😀 Wniosek?jak planujemy to wychodzą chłopcy a jak nie to bliźniaki na razie niewiadomej płci :D:D:D

    Odpowiedz
13. ahimsa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez weronika1981
    u nas było tak:planowaliśmy dzieciaki,no i wyszedł z tego Arek i Staś-Staś miał być dziewczynką. Potem umówiliśmy się z mężem,że spróbujemy jeszcze za dwa lata czyli w 2011 roku,bo teraz to nie bardzo nam na rękę jeszcze jedno dziecko no i…okazało się,że będziemy mieli bliźniaki 😀 Wniosek?jak planujemy to wychodzą chłopcy a jak nie to bliźniaki na razie niewiadomej płci :D:D:D

    Ale czad!:)

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2

Znasz odpowiedź na pytanie: Co zrobić żeby mieć bliźniaki?