Mam taki o to problem. Moja 2,5 letnia córeczka przestała wołać, że chce siusiu i kupkę i załatwia swoje potrzeby w majtki. Kiedy miała 2 latka została odpieluszona i chętnie sygnalizowała swoje potrzeby fizjologiczne. Od jakiś 2 miesięcy przestała wołać i załatwia się w majtki. O ile siusiu można w pewien sposób kontrolować i co jakiś czas wysadzać to z kupką jest już większy problem, bo nigdy nie wiadomo kiedy ją zrobi. Dopiero jak zrobi ją w majtki to przychodzi i mówi, że ma kupkę w majtkach. Miałam nadzieję, że to szybko minie, ale niestety trwa już dość długo tj. ok 2-3 miesiące. Jestem już tym zmęczona i nie wiem co robić. Nie pomagają ani nagrody ani kary. Będę wdzięczna za wszelkie rady! Pozdrawiam.
24 odpowiedzi na pytanie: córka załatwia się w majtki
Moja babcia jak opiekowała się takich chłopcem ok.3-letnim zrobiła tak. Kilka razy przebierała go, ale mówiła że jest “brzydkim chłopcem” i tylko dzidziusie robią w majtki. Niestety to nie przynosiło skutku, więc powiedziała mu, że jak jeszcze raz zrobi kupę w majtki to będzie w nich siedział aż mama z pracy nie wróci. I pewnego dnia Mały walnął kupsko i przyszedł do babci jej powiedzieć, a ona mu na to, że przecież mówiła mu, że musi czekać na mamę. Siedział tak dobre 2 godz i to dało mu do myślenia – od tamtej pory Mały załatwiał się tylko do kibelka 🙂
Chyba i ja spróbuję tej metody. Trzeba próbować, może się uda. Tłumaczenie nic nie daje. Mała w ogóle nie słucha co się do niej mówi (takie mam wrażenie). Dziś znowu była powtórka z rozrywki…Dobrze, że tuż przed kąpielą.
Nie polecałabym przetrzymywania szkraba z kupą w majtkach. (a co jak się pupa odparzy?)
U Nas też zdarza się co jakiś czas taki problem (siku sygnalizuje)
Po kilku tygodniach w końcu udało mi się znaleźć powód tej kupy w majtkach.(młoda wie,że kupkę do nocnika się robi) Bodziec zniwelujemy i za jakiś czas dam znać czy pomogło.
dużo dzieci przeżywa regres w odpieluszaniu
często dziecko tak dobrze się bawi, że….po prostu się zapomina
zdarza się i 5-latkom. Wiem coś o tym, pracuję w przedszkolu 😉
nie masz przypadkiem drugiego małego dziecka w domu?
mój synek odpieluszony, po przyjściu na świat siostry, wrócił na czas jakiś do pieluch
Sorry, ale ta metoda nie wydaje mi sie dobra dla dziecka. Moze okazala sie skuteczna, ale jest brutalna. Moja Amaia tez ma z tym problemy i w zyciu nie pomyslalabym, zeby tak zareagowac. Corka mojej szwagierki w ten sposob dostala mega zapalenia pecherza, bo pani w przedszkolu wpadla na ten sam pomysl i dziecko siedzialo z kupa w majtach caly dzien, bo mama nie mogla urwac sie z pracy, by przyjechac i przebrac 🙁
Nie cierpie takich babcinych metod typu: brzydki chlopczyk, a be, tylko dzidzie tak robia…. no szok dla mnie. Sorry… moja babcia dostalaby ochrzan za cos takiego.
Dorothea, tylko czas i cierpliwosc zalatwi sprawe. Powiedz mi, czy znasz jakies dziecko, ktore sie w koncu tego nie nauczylo? Lepiej dziecku nie fundowac dodatkowego stresu. Czasem dzieci maja regres, bo wtedy skupiaja na sobie uwage rodzicow, nawet jesli reakcje sa negatywne. Tak mysle.
Dzięki dziewczyny za posty. Widzę, że nie jest to odosobniony problem.
Koleta – jaki był u Was powód tych kupek w majtkach?
Ruda – nie mam drugiego dziecka, ale jakoś w tym czasie jak zaczął się problem z kupkami wróciłam do pracy, po 1,5 roku wychowawczego, może to jest przyczyną? Dodam, że do małej przychodzi niania, bardzo fajna Pani, którą mała lubi i zostaje z nią bez problemu. Sama nie wiem co o tym myśleć. Pewnie z czasem jej to minie, ale póki co jest uciążliwe.
Posrednio w temacie tj. w kwestii metoda na dzidzie. osobiscie wykorzystalam takie porownanie i nie widze w tym nic zlego, czy “babcinego”. Mielismy u nas w gosci male dziecko i jak moje kilkuletnie zobaczylo smoczek, karmienie ze sloiczka i lulanie tez zapragnelo powrocic do “epoki dzidzi”. Powiedzialam wtedy, ze OK. moze to wszystko miec, tylko dodalam, ze dzidzie leza w lozeczku ze szczebelkami, nie ogladaja bajek w telewizji, nie graja w gry komputerowe i nie jedza slodyczy. Po tej informacji moje dziecko zmienilo zdanie i juz nie chcialo byc z powrotem dzidzia ze smoczkiem.
Trochę cierpliwości, a powinno się udać. Trzeba obserwować córkę, i wyczuć moment robienia kupy. Wbrew pozorom jest to możliwe. Powodzenia
To zupelnie cos innego, o czym piszesz. Tu nie ma wykorzystanej formy pejoratywnej, a w przypadku hasla: “brzydki chlopczyk, zachowujesz sie jak dzidzia” jest.
Mysle, ze sporo dzieci ma faze na “dzidziusia” i ja sama uzywalam argumentow, ktore przytoczylas, jak moje starszaki mialy takie pomysly.
Ja jak byłam mała (wołałam kupę i siku i można było się ze mną dogadać) – moja mama też wróciła do pracy a mną opiekowała się babcia. Po kilku dniach zaczełam sikać i kupkać w majtki, trwało to tydzień, dwa, trzy… mama wybrała się ze mną do lekarza i okazało się… stres spowodowany powrotem mamy do pracy!!! Nie płakałam u babci, było mi dobrze niby… ale… to niestety nie mama !!! Trochę trwało zanim przyzwyczaiłam się do nowej sytuacji ale zaczełam z dnia na dzień znowu wołać, także cierpliwośc i cierpliwośc a na pewno niedługo znów zacznie sygnalizować o potrzebach
Sorki ale takie metody wkurzają mnie na maksa. Niechby sobie babcia posiedziała 2 godź z kupką w majtkach ciekawa jestem czy przyjemnie by jej było 😡
Jakbym była matką tego dziecka to nie ręczyłabym za siebie…
Nic u dziecka nie dzieje się bez powodu i zawsze trzeba znaleźć przyczynę takiego czy innego zachowania.A potem cierpliwie to eliminować i to jest klucz do sukcesu.A nie zawstydzanie dziecko (to może przynieść odwrotny skutek ) czy go potępianie.
i tu sie zgtodze w 100% 😉
Na razie bez zmian. Zdarzyło się w okresie świątecznym, że dwa razy zawołała, że chce kupkę, ale po świętach znowu to samo. Czekam cierpliwie tak jak radzicie. Dzięki!
Opiszę Wam metodę, ale uprzedzam, że baaaardzo pracochłonna
Robimy dziecku zdjęcia a potem mały albumik
Po kolei, klatka po klatce:
Zdjęcie I – stoi Jasio z zadumaną miną 😀 – podpis -Jasiowi chce się kupkę
Zdjęcie II – Jasio w łazience obok kibelka – podpis odpowiedni
ZdjęcieIII – Jasio siedzi na kibelku – podpis
Zdjęcie IV – mama wyciera pupę Jasiowi
Zdjęcie V – Jasio ubiera majteczki i spodenki
Zdjęcie VI – Jasio myje rączki
Widziałam taki albumik, dziecko po paru dniach oglądania i czytania powinno szybciutko załapać 🙂
Ciekawy pomysł! Dzięki! Dziś z jedną kupką zdążyłyśmy, ale druga cichaczem poszła w majty..
a z książek polecam Nocnik nad nocnikami.
Zabawne ujęcie tematu, napisane w sposób odpowiedni dla dwulatka.
u nas jest malutki problem,siku idealnie do nocnika,wychodzimy z domu już bez pieluchy,nawet gdy syn na podwórku dużo wypije trzyma siuśki tam gdzie powinien,po powrocie do domu ładuje wszystko do nocnika,nawet jak zakładam pieluchę na wszelki wypadek to jest sucha,po zdjęciu robi na nocnik,w nocy jednak pielucha jest na pupie.
Kupka…tu jest mały problem,syn gdy chce przynosi pieluchę,a jak nie ma majtek to chce by mu je złożyć.Więc uczymy z robieniem na golasa od pasa w dół jest rozebrany gdy widzę,że chce zrobić kupę,a on tupie i chodzi w miejscu by opóźnić to wszystko,w końcu nie wytrzymuje i robi a ja go sadzam,a on bunt i krzyk,że nie… ale ja mówię,że super że zaraz kupkę zrobi,że będzie kupka tam gdzie sisi… No i chwalę a on na zrobioną kupę w nocniku odpowiada “oooo nie !” i nie chce bym mu ją wyrzuciła do wc najchętniej to chyba by ją włożył sobie tam gdzie była… robie tak cały czas,no i jest coraz lepiej,ale on nie chce w ogóle załatwiać się u kogoś,tylko w domu i na swoim nocniku.
Kupiłam nakładkę na sedes i zaczniemy naukę,jak myślicie jak już będzie robił na nakładce to skorzysta z niej u kogoś? bo nakładkę łatwiej gdzieś zabrać niż duży nocnik 🙂
Myślę,że z nakładką będzie lepiej. Moja jak byliśmy w sklepie po nakładkę, to sama ją sobie wybrała, i dumnie niosła do domu. I rzeczywiście, gdy byliśmy u znajomych to chętnie z niej korzystała…
Hejka,
opisywałam swoją historię z odpieluchowaniem syna na zimorodkach, ale chętnie się tu podzielę, bo to może komuś pomóc 😉
Najpierw walczyłam bez systemu – trochę brałam pod włos, były odznaki i inne nagrody, ale to nie zdało egzaminu. W końcu swoją próbę oparłam na tym, że młody jest strasznie rodzinny, zawsze podkreślał “mama i tata” i to, że on z nami. No to po mnóstwie prób, gdy “walił” w majty chowając się w kącie poczytałam i wymyśliłam, że on ma “synka-kupę”, a w sedesie mieszka też “mama-kupa” i “tata-kupa”, i że jego kupa jest smutna, jak nie idzie do mamy i taty do domu-sedesu. I ten myk zadziałał natychmiast, po prostu od ręki, ale… jak Artek miał grubo ponad 2,5 roku. Sikanie opanował wcześniej, ale zdecydowanie po ukończeniu 2 lat. Za to kompleksowo, tj. odstawiliśmy pieluchy całkowicie – nie spał w pieluszce i nie miał wpadek.
W żłobku miałam dyskusje z wychowawczyniami, też jestem przeciwniczką zawstydzania (“brzydki chłopiec”, “wstyd” itp.), zwłaszcza, gdy nie chodzi o 3-4-latka tylko młodsze… Po co dziecku trauma.
Powodzenia!
Znasz odpowiedź na pytanie: córka załatwia się w majtki