COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

Ja jestem oszalałą zwolenniczką karmienia piersią!!!
Wiem jakie to cholernie trudne – sama wielokrotnie byłam o krok od rezygnacji i przejścia na karmienie sztuczne.

Przypomnę wszystkim forumowiczkom (pozostałe mogą ten fragment spokojnie pominąć), które nie znają mojej historii – synek urodzony 2 miesiące wcześniej, do piersi pierwszy raz przystawiony kiedy miał 6 tygodni; pękające brodawki, okropna nietolerancja laktozy (do wieku 3,5 miesiąca mniej więcej, albo spał albo wrzeszczał z bólu…+ przewlekła biegunka trwająca 1,5 miesiąca), zakażenie układu pokarmowego, badania mojego mleka pod kątem gronkowca, wrzask przy nieprawidłowym ssaniu itp itd

Przejdźmy do sedna…
[Zobacz stronę]

Aż boję się to napisać, ale KAŻDA KOBIETA MOŻE KARMIĆ SWOJE DZIECKO! Nie posunęłam się do ostateczności i nie napisałam “wykarmić”, ale to pewnie też byłoby prawdą…
Przyznaję się bez bicia, że w czasie nasilonej nietolerancji laktozy dokarmiałam Nutramigenem. Od tamtej pory dokarmiam z butelki, zwłaszcza, że teraz pracuję i nie zawsze naściągam wystarczająco mleka…Ale za żadne skarby nie zrezygnowałabym bez bardzo ważnych powodów (np. choroba) z karmienia piersią…
Ps. Nie zagryźcie mnie…

74 odpowiedzi na pytanie: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

  1. Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

    ja sądzę, że większość kobiet pochopnie rezygnuje z karmienia piersią…. A artykuł…. no cóż, może kiedyś panowie nas wyręczą….

    Kaśka z Natusią (23 miesiące 🙂

    • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

      a ja jestem oszalala zwolenniczka Sean’a Connery i Nicolas’a Cage 😉
      i mnie smieszy ta cala nagonka 😉

      onka i ;18.08

      • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

        Connory – jak dla mnie za stary, ale Cage – miło popatrzeć…

        • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

          ja tez bym tak łatwo nie zrezygnowała z karmienia. dziwie sie dziewczynom które przy alergii dziecka odstawiają cycuszka i wprowadzają te szctuczne swinstwa. przeciez takie mleko bardziej uczula niz mleko matki. mozna byc na diecie. no a uczulenie to moze byc nie tylko od mleka ale tez od proszku. przeciez to jest naturalny pokarm. jak moze szkodzic dziecku? wtedy ludkośc by wymarła.

          • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

            ja tez bym tak łatwo nie zrezygnowała z karmienia. dziwie sie dziewczynom które przy alergii dziecka odstawiają cycuszka i wprowadzają te szctuczne swinstwa. przeciez takie mleko bardziej uczula niz mleko matki. mozna byc na diecie. no a uczulenie to moze byc nie tylko od mleka ale tez od proszku. przeciez to jest naturalny pokarm. jak moze szkodzic dziecku? wtedy ludkośc by wymarła.

            • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERS

              nie mam zamiaru gryzc 😉
              poniewaz jestem rowniez zwolenniczka a do tego karmiaca przez 11 mies 😉
              i zgadzam sie z toba…
              chcialam tylko dodac ze niestety ze dobre intencje wszystkich tych ktorzy naklaniaja do karmienia piersia i robia to zawodowo czesto nie przekladaja sie na profesjonalizm 🙁 nie bez kozery mowi sie ze karmi sie glowa a nie piersia wlasciwie i to jest prawda (patrz matki adopcyjne – potrafia karmic piersia!!!)… Natmiast zbyt duza presja powodujaca stres to cichy zabojca karmienia naturalnego 🙁 pamietam sama jak sie b balam w ciazy nie porodu a ze nie uda mi sie karmic piersia a b mi na tym zalezalo…w pewnym momencie odpuscilam – przeciez nie mozna sie zadreczac bo dziala sie przeciwko sobie samej…

              tylko spokoj moze nas uratowac 😉

              a co do artykulu – b mi sie podoba hihi

              • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERS

                fakt, chyba wazne jest nastawienie. ja odrazu wiedziałam ze bede karmic i sie wogóle ni eprzejmowałam. i karmie bez problemów. nawet malutkiego obtarcia nie było, nic mnie nie bolała (no z wyjątkiem nawału pokarmu ale to tez ładnie opanowałam). Wystarczy troche wiedzy na temat karmienia i sprawa załatwiona

                • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                  Hihihi po podaniu odpowiednich hormonow mezczyzna rosna samoistnie rowniez piersi (tak sie zmienia powoli faceta w babke, pozniej oczywiscie formowanie operacyjne organow pluciowych )… wiec mnie nie dziwi to ze facet moze dostac mleko
                  Ja nie karmie juz jakies 3 miechy i ostatnio ja naciskam na piersi i leci miczko , probowalam podac cycka Jagodzie, ale ona juz niekumata jest hihi, a matke dopadl wstyd, ze jakas jest zboczona czy co …

                  Pozdrawiam serdecznie

                  Jagoda 01-08-03

                  • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERS

                    fakt, chyba wazne jest nastawienie. ja odrazu wiedziałam ze bede karmic i sie wogóle ni przejmowałam. i karmie bez problemów. nawet malutkiego obtarcia nie było, nic mnie nie bolała (no z wyjątkiem nawału pokarmu ale to tez ładnie opanowałam). Wystarczy troche wiedzy na temat karmienia i sprawa załatwiona

                    • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                      Nicolas Cage to jest chyba najfajniejszy aktor moim zdaniem Bardzo lubie jego wszystkie role
                      a i urodzil sie tego samego dnia i miesiaca co ja

                      Jagoda 01-08-03

                      • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                        Chyba jednak sztuczny pokarm jak go nazwałas nie uczula bardziej niż mleko matki.Zdecydowanie więcej jest alergicznych dzieci karmionych naturalnie.Gdyby wszystko było dobre to co naturalne po co więc matce dieta? Niestety dzisiaj to co sie wydaje naturalne w większości jest sztuczne.

                        LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)

                        • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERS

                          gryzc nie bede! bo ja tez z tych co przedkladaja karmienie cycem nad wszelkie inne. moj maly przez 5 miesiecy nie znal nawet smaku niczego innego poza maminym mlekiem (teraz zna, bo wcina juz inne pysznosci). ani przez moment nie przyszlo mi do glowy, zeby podac butle, chociaz pewnie byloby mi latwiej, pewnie nie mialabym zmaltretowanych brodawek, zastojow, nawalow, mokrych podkoszulkow, pewnie Franio nie budzilby sie co godzine w nocy, nie plakal przy cycu, jedzenie nie zajmowaloby pol dnia. pewnie tak, ale z niczym nie da sie porownac i zastapic uczucia jakie mnie ogarnia gdy widzie jak moj maly czlowieczek ufnie sie we mnie wtula, uspokaja i zasypia przy cycu. ale ktos juz to tu napisal, karmimy nie tylko cycem, ale tez glowa, nie mialam trudnosci i watpliwosci, od poczatku bardzo chcialam karmic piersia maluszka, ale jednak bylabym ostrozna w naklanianiu innych mam na takie karmienie. to wazna decyzja i trzeba ja podjac samemu, jesli mama czuje sie zmuszona, czuje, ze jest pod presja, ani dla niej ani dla maluszka nie jest to dobre.
                          a dla mnie karmienie piersia jest piekne!

                          Effcia z FRANULKIEM (20.08)

                          • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                            Ja jestem zwolenniczka karmienia piersią ale nie za wszelka cene. Czasami żal mi tych matek i ich dzieci jak “stają na głowie ” i szarpia sie żeby tylko karmić. Karmienie ma być podobno piękne i radosne.
                            A jeśli chodzi o karmiących mężczyzn to chore i nienaturalne.
                            Sam mężczyzna nie wytworzy hormonu żeby mieć mleko.
                            A poza tym karmienie piersia jak i rodzenie to przywilej matki.

                            LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)

                            • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                              Ze wszystkim trzeba zachowac umiar i zdrowy rozsadek, zeby dziecko i matka byli szczesliwi. Karmienie piersia jest dobre, ale przeciez pokarm to nie jedyna dobra rzecz jaka mozesz dac dziecku. Rozumiem, te kobiety, ktore nie chcialy walczyc, bo byly zmeczone po porodzie i bylo im ciezko. Najwazniejsze to upewnic sie, ze nasz wybor jest sluszny i jest z milosci.

                              Werbena z Helenką urodzoną 12-go maja 2003

                              • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                                Karmilam jedynie przez miesiac. Nie jestem zwolenniczka karmienia na sile, bo jak slysze, ze matka probuje karmic jedynie piersia, a ma malo pokarmu, dzieciak krzyczy bo sie nie najada itp., to sie zastanawiam co to ma wspolnego ze zdrowiem, a zwlaszcza zdrowiem psychicznym. Jezeli ktos ma tyle cierpliwosci i jest wstanie przejsc przez to wszystko, to gratuluje.
                                A co do karmienia piersia przez facetow, to nie jest to naturalne, ale z drugiej strony, gdyby zaczeli karmic, to dopiero wtedy mogliby sie na ten temat wypowiadac 🙂

                                colora + Szymonek (22.10.03)

                                • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                                  uczula nie mleko matki tylko to co matka zje. od niej zalezy jak podejdzie do swojej diety. ja uwazam ze nie ma co przesadzac dopóki ta alergia jakos bardzo zycia ne utrudnia. bo jak są krostki ale nie ma ranek to co z tego. taka czasem dziecka uroda. ja miałam straszne uczulenie na proszek cypisek i nikt mnie sterydami nie smarował.
                                  No a sztuczne mleka tez bardzo uczulają. przeciez czesto dziewczyny pisza o wysypkach po takim mleczku. zresztą wiekszosc dzieci je sztuczne mleko własnie z powodu alergii. Bo łatwiej zmienic mleko niz diete mamy, bo nigdy nie wiadomo co z diety uczula.
                                  a ja proponuje pokochac alergie i nauczyc sie z tym zyc. Taki jest teraz świat. a mleko matki moze ochronic przed rozwijem alergii i astmy póżniej.
                                  ja mam cały czas jakies uczulenia na rekach i jakos z tym zyle. a do apteki przychodzą pacjentki z jakimś liszajkiem i juz chcą masci do smarowania

                                  • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                                    Chyba czas na kilka intencyjnych słów…
                                    Podając link do tego artykułu chciałam zaakcentować moje przekonanie, że skoro nawet facet może, (skoro kozioł może), to tym bardziej każda kobieta jest w stanie karmić swoje dziecko piersią… Kwestia tego czy matka chce karmić. Wiem, że są różne powody tego by nie karmić piersią, które są nadrzędne, np. choroba. Przecież niehumanitarne byłoby karmienie dziecka przez matkę zarażoną HIV. Chodziło mi bardziej o aspekt fizyczny karmienia. Tak nas natura skonstruowała, że ssaki są karmione mlekiem matki. W dzisiejszych czasach wiele kobiet odrzuca karmienie piersią bo jest ono trudne, trudniejsze niż wydaje się dopóki się nie ma dzieci… Możliwość wyboru – pierś czy butelka (mam na myśli pokarm sztuczny, a nie karmienie swoim z butelki), sprawia, że kobiety zbyt łatwo rezygnują. Uważam, że kolki, nietolerancja laktozy, dieta matki karmiącej nie są wystarczającym powodem zaprzestania karmienia naturalnego. Na dodatek wiele kobiet, które przestały karmić naturalnie szuka USPRAWIEDLIWIENIA. Ich wygoda maskowana jest dobrem i szczęściem dziecka. Nie chcę być źle zrozumiana – nie uogólniam, ale jednak często coś takiego spotykam…
                                    Artykuł ten przeczytałam już bardzo dawno, ale tak bardzo wbił mi się w pamięć, że specjalnie go odgrzebałam, żeby podzielić się z Wami refleksją…

                                    • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                                      No właśnie napisałam że uczula to co matka zje a dziecko pije to z mlekiem,więc dla mnie nie ma sensu katowanie sie dietami męczenie dziecka które ma wysypke i siebie.
                                      Zreszta nie sądze żeby dzieci karmione innym mlekiem niz matki były gorsze. Mleko matki może ale nie musi chronić dziecko przed wieloma chorobami,mam przykład że tak nie jest.
                                      Zgadzam sie że nie każda krostka jest alergią i nie trzeba smarować sterydami.

                                      LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)

                                      • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                                        Na pewno masz racje piszac, ze kazda matka moze karmic piersia. Tylko wiesz, nie kazda chce. Moze ciezko to Tobie zrozumiec, bo sama walczylas o pokarm i pomimo przeciwnosci nie poddalas sie, ale nie kazda z nas ma na tyle cierpliwosci. Nikt Ciebie nie namawia do karmienia butla, wiec w czym tkwi problem? Naprawde nie rozumiem…

                                        colora + Szymonek (22.10.03)

                                        • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERS

                                          a dla mnie
                                          karmienie piersią jest OK
                                          karmienie mieszanką jest OK
                                          denerwuje mnie ta cała nagonka na “powrót do źródeł”, do naturalności, kobieta ma wybór i każda powinna być traktowana równo, znam dziewczyny, które bardzo chciały karmić piersią i naprawdę nic z tego nie wyszło, ale znam i takie które od razy zdecydowały sie na karmienie butelką i zadnej z nich nie potępiam,
                                          wszystko musi być w granicach rozsądku
                                          karmie piersia od poczatku, czasem mimo trudności, mimo wyrzeczeń, – i nie żałuję- ale przyznaje sie ze czasem jestem zmęczona, czasem chciałabym gdzies wyjśc na dłuzej niż 3 godziny, czasem chciałabym żeby Natalka wolała zjeśc obiadek niz ciągnąć cyca… i troszkę załuję ze przynajmniej raz nie dawałam jej butelki, zeby teraz spokojnie- ładnie umiała pić herbatke/sok/kaszkę, zeby nie pluła kaszką na mleku modyf…
                                          takie są moje refleksje

                                          Ola z Natalią- 2czerwca2003

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general