COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

Ja jestem oszalałą zwolenniczką karmienia piersią!!!
Wiem jakie to cholernie trudne – sama wielokrotnie byłam o krok od rezygnacji i przejścia na karmienie sztuczne.

Przypomnę wszystkim forumowiczkom (pozostałe mogą ten fragment spokojnie pominąć), które nie znają mojej historii – synek urodzony 2 miesiące wcześniej, do piersi pierwszy raz przystawiony kiedy miał 6 tygodni; pękające brodawki, okropna nietolerancja laktozy (do wieku 3,5 miesiąca mniej więcej, albo spał albo wrzeszczał z bólu…+ przewlekła biegunka trwająca 1,5 miesiąca), zakażenie układu pokarmowego, badania mojego mleka pod kątem gronkowca, wrzask przy nieprawidłowym ssaniu itp itd

Przejdźmy do sedna…
[Zobacz stronę]

Aż boję się to napisać, ale KAŻDA KOBIETA MOŻE KARMIĆ SWOJE DZIECKO! Nie posunęłam się do ostateczności i nie napisałam “wykarmić”, ale to pewnie też byłoby prawdą…
Przyznaję się bez bicia, że w czasie nasilonej nietolerancji laktozy dokarmiałam Nutramigenem. Od tamtej pory dokarmiam z butelki, zwłaszcza, że teraz pracuję i nie zawsze naściągam wystarczająco mleka…Ale za żadne skarby nie zrezygnowałabym bez bardzo ważnych powodów (np. choroba) z karmienia piersią…
Ps. Nie zagryźcie mnie…

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

  1. Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERS

    Na koniec tej kontrowersyjnej(?) dyskusji dodam, że ostatnie zdanie po prostu jest sprzeczne z tym, co napisałaś wcześniej. Posługujesz się uogólnieniami.

    A co do pierwszego zdania – uważam, że nie masz prawa tak twierdzić – widziałaś tylko JEDEN przypadek nietolerancji. Nie wiesz więc, jak mogą wyglądać inne.
    Pozdrawiam

    Beata i Ptysia ROK!!!!!

    • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

      “Hmmm” dotyczyło dokładnie zdania które zacytowałam… Określenie “chore i nietolerancyjne” wydało mi się jakieś niefortunne…
      Dziękuję za wyjaśnienie…

      • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERS

        Nie ma tu żadnej sprzeczności… Po prostu coś, co zdarza się “często” nie zdarza się “zawsze”…
        Jeśli chodzi o nietolerancję, to widziałam jeden “przypadek”, który według kilku lekarzy (pediatra, gastrolog, neonatolog, pełniący funkcję ordynatora dużej kliniki zresztą) upewnili mnie, że jest to “przypadek” ostry. 1,5 miesiąca przewlekłej biegunki świadczy o czymś… Z nietolerancją laktozy jest tak, że niezależy ona od diety matki. Prawda? Natura tak to wymyśliła, że laktoza jest w mleku kobiecym ZAWSZE. A układ pokarmowy dziecka bywa niedojrzały…
        Proszę Cię, byś nie mówiła mi do czego mam prawo, a do czego nie mam… Wiem na pewno, że mam prawo wyrażać swoje opinię (Smoki rządzi :-)), co też uczyniłam pisząc “uważam, że…”

        • DZIĘKUJĘ

          Dziękuję za dyskusję i na dziś kończę… Pora spać, a rano do pracy… Pozdrawiam WSZYSTKIE MAMY.

          • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERS

            Wyrażać swoją opinię – ZAWSZE 🙂
            Pod warunkiem, że nie ranią czyichś uczuć i nie sprawiają komuś przykrości. To wszystko, co mam na ten temat do powiedzenia.

            Beata i Ptysia ROK!!!!!

            • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERS

              Widzisz, tylko to jest tak, że jeśli ktoś się nie zgadza z czyimś poglądem to może się zawsze poczuć urażony…
              Myślisz, że napisałam to co myślę specjalnie po to, żeby którejś z obacnych tu dziewczyn “dokopać”?

              • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                Mikołaj wył nie dlatego, że nie lubił cycka, albo nie odpowiada mu karmienie piersią, ale dlatego że pewnie zjadłaś coś, co mu nie podeszło. No cóż – tak jak w ciąży – tak i podczas karmienia musimy być przyzwyczajone do wyrzeczeń. O ile w ciąży nie mamy wyboru – nie możemy jeśćtego co szkodzi dziecku, to po porodzie mamy wybór – i łaps za mleko modyfikowane. POwtórzę, że często ta decyzja jest pochopna.

                Kaśka z Natusią (23 miesiące 🙂

                • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                  Nie, z pewnoscia nie kazda matka moze karmic dziecko piersia, sa kobiety u ktorych pokarm w ogole sie nie pojawia….tak samo nie kazda kobieta ma tyle pokarmu zeby wykarmic dziecko…. A inna sprawa ze nie kazda sie do tego nadaje psychicznie albo nawet fizycznie( chodzi np. o wciagniete brodawki), nie kazda chce. A mysle ze matka zmuszajaca sie do karmienia piersia wyrzadza dziecku duuuza krzywde. Karmilam Nine 8 tyg. i nie wspominam tego okresu najlepiej. Bylam ciagle maksymalnie zmeczona, mala glodna, jadla srednio co godzine przez pol godziny tzn. mialam ok. pol godz. przerwy miedzy karmieniami, potem znow zaczynal sie placz z glodu. Nie widzialam sensu zeby dluzej meczyc siebie i dziecko. Mleka modyfikowane teraz niewiele sie roznia od naturalnego pokarmu. Podjelam decyzje, odstawilam Nine od piersi i obu nam ulzylo. Chyba dopiero wtedy odkrylam radosc z tego ze mam dziecko. A Ninka byla spokojniejsza, najedzona, nie musiala denerwowac sie przy jedzeniu…Ani przez chwile nie zalowalam ze przestalam ja karmic.
                  Dodam jeszcze ze nie rozumiem nagonki na karmienie piersia i wydaje mi sie ze kazdy ma prawo do wlasnej decyzji. Przede wszystkim nic na sile.
                  Ja nie bylam karmiona piersia a przez 4 pierwsze lata zycia nie chorowalam ani razu.
                  Nie uwazam sie tez za gorsza matke dlatego ze Nina je bebiko.
                  Pozdrawiam wszystkich
                  Monika & Nina 19.11.2003

                  • KONIEC…

                    Dziękuję Wszystkim za dyskusję, choć chwilami nie była łatwa…
                    Niestety nie wydaje mi się, żeby jej kontynuacja była celowe. Po prostu pojawiają się kolejne wypowiedzi osób, które brzmiął tak, jakby osoby te nie przeczytały nawet artykułu, do którego link podałam… A na tym mi najbardziej zależało – na przeczytaniu tego artykułu…(pisałam przecież o sednie sprawy) Nie jest to poważne podejście do rozmowy…
                    Ja wyjaśniłam dokładnie (wystarczy prześledzić cały wątek) swoje stanowisko… Tezy postawionej na początku nie zmieniam.
                    KAŻDA KOBIETA MOŻE KARMIĆ SWOJE DZIECKO.
                    Mleko matki jest lepsze niż jakiekolwiek mleko modyfikowane…
                    Piszecie o “nagonce”, “ocenianiu”, “krytyce”… Gdzie to znalazłyście w mojej wypowiedzi? Ja też niestety poczułam się dotknięta…

                    • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERS

                      A mi to obojętne,czy któraś z mam karmi piersią,czy też butelką.Znam parę osób które same z własnej woli nie chciały karmić piersią i tyle.Dodam,że nawet owa nagonka ich nie powstrzymała przed podjęciem decyzji.
                      Są matki,które nie chcą i koniec!!!! Każdy ma prawo wyboru.
                      Ja najpierw karmiłam syna przez ponad dwa lata.teraz karmię małą Klaudię,która wcale nie przepada za cycem,ale ssie…. Chciałabym ją karmić napewno pół roku,a potem zobaczymy…
                      Kamelio jak udaje Ci się karmić i piersią i butelką?
                      ale Twój synek to prawdziwy ssak:)Ja ostatnio musiałam wyjść na parę godzinek,mała mleko piła przez łyżeczkę,bo bałam sie,że jak zje z butli to piersi jej się odechce…..

                      Pozdrawiam

                      Klaudia ur 6.10.2003

                      • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERS

                        a ja sie np. dowiedzialm, ze podczsa nietolerancji sa “strzelajace” kupki. I nie bede wytykac palcami kto mi to tak obrazowo objasnil 🙂
                        pozdrawiamy
                        emalka i Zuzka, ur.21.04.03

                        • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERS

                          U nas sytuacja była trochę inna. Michałek najpierw był nauczony jedzenia z butelki, a dopiero w wieku 6 tygodni przystawiłam go pierwszy raz do piersi… Misiek to wcześniak i był 1,5 miesiąca w szpitalu, na oddziale wcześniaków. Ja nie byłam w tym czasie w szpitalu.
                          Znam jednak sporo matek, które karmią zarówno piersią, jak i dokarmiają butelką. Zadaj takie pytanie na forum, zobaczysz jak jest ich dużo!
                          Pozdrawiam

                          • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                            “Chroni” nie znaczy “zapobiega na 100%” a “zmniejsza zagrożenie”. Czyli jeśli karmisz piersią, sprawiasz, że dziecko jest mniej narażone na dane dolegliwości, ale wspóldecydują o tym inne czynniki.

                            Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)

                            • Re: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                              Zdecydowanie się zgadzam.
                              Należę do tych matek, których początki w karmieniu były bardzo trudne, również ze względu na poczucie zniewolenia przy małym, bezwzględnie domagającym się wyłączności ssaku. Jednak miałam przekonanie, że to jest najlepsze dla dziecka. Obczytałam się w teorii, przeżyłam kryzysy i wykarmiłam dwójkę ponad 2 lata każde. Myślę, ze jest to możliwe dla każdej mamy. Aczkolwiek nie zmuszałabym nikogo na siłę. Myślę, że dla dziecka jest najważniejsze być z kochającą mamą. A więc jeśli ma to być przeszkodą dla mamy, że zmusza się do karmienia to lepiej niech pozostanie przy butelce.
                              Stąd nie uważam, aby promocja karmienia piersia była”nagonką” na butelkowe mamy – to jedynie uświadamianie w temacie. Oczywiście nie zaprzeczam pojedyńczym przypadkom oszołomstwa – wszędzie są fanatycy, więc pewnie i wśród zwolenników karmienia piersią też.

                              Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)

                              Znasz odpowiedź na pytanie: COŚ BARDZO KONTROWERSYJNEGO – DOT. KARM. PIERSIĄ

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general