Mam straszny dylemat. Otóż pracuję od czterech lat w pewnej budżetowej firmie, zarabiam strasznie małe pieniądze i nie czuje sie usatysfakcjonowana bo nie ma tu ani podwyżek, ani awansów. Poza tym mam straszną szefowa, ktora poprzez swój mobbing doprowadzila mnie do depresji, ktora lecze juz dwa lata. Postanowilam sobie, ze jak bym zaszla w ciaze, to bym chciala odejsc z pracy na zwolnienie praktycznie od samego poczatku. Potem juz bym nie wrocila do tej pracy i pod koniec macierzynskiego zaczelabym szukac pracy lepszej – juz bym konczyla wtedy studia. Ale dzis natknelam sie na ogloszenie, gdzie potrzebuja osoby do pracy, na podobnym stanowisku, ale pewnie na lepszych warunkach finansowych.
I stad dylemat. Mam gotowe CV – czy mam wyslac, czy poczekac, zajsc w ciaze i potem sie martwic. POMOCYYYYYYY
Aga
5 odpowiedzi na pytanie: coś o pracy
Re: coś o pracy
Jeśli chcesz dzidziusia, żeby móc uciec na L4, to radze starać się o inna pracę.
Nienajlepsza to motywacja do posiadania maleństwa.
malibu
Re: coś o pracy
Staranie się o dziecko a szukanie pracy i nienawisc do obecnej nie mają żadnego związku ze soba.
Cos Ci sie przewidzialo i wyobraziło.
Aga
Re: coś o pracy
Hej ! a ja jestem w podobnej sytuacji ! nienawidze mojej pracy i tez sie staramy o dzieciaczka, i wiesz co, staramy sie dalej, co bedzie to bedzie, a od wrzesnia i tak szukam nowej pracy ! a za tydzien tescik malutki,
powodzonka ! rob jak czujesz i jak serce chce !
pozdrowka
malinka [Zobacz stronę]
Re: coś o pracy
JA mysle, ze warto sie starac o ta nowa prace z ogloszenia! Co ma byc to bedzie. Nie jestes w stanie przewidziec jak sie sprawy potocza… JA bym korzystala z takiej okazji.
Powodzenia!
AniaMP
[Zobacz stronę]
Re: coś o pracy
zmień pracę jeśli możesz, a przynajmniej próbuj – może właśnie złe samopoczucie wywołane kiepską atmosferą w pracy nie pozwala Ci zajść w ciążę? kto wie…
agapa
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: coś o pracy