coś z wiśniami

1. kiara Dodane ponad rok temu,

   Dam ci przepis na przepyszne ciacho z wisniami:
   3 szkl. maki
   1 szkl. cukru
   1 opakowanie cukru waniliowego
   1 lyzeczka proszku do pieczenia
   1 margaryna
   1 cale jajko i 1 zoltko
   wisnie – wg uznania

   Z podanych skladnikow zagniesc ciasto i podzielic na pol. 1 polpwke starkowac(z czy s na poczatku?;)) wylozyc na to wydrylowane wisnie i przykryc pozostalym ciastem. Pic na zloty kolor.
   Surowe ciasto mozna wlozyc na 20 min. do zamrazali, bedzie latwiej tarkowac:)

   Odpowiedz
2. vievioorka Dodane ponad rok temu,

   ja jeszcze z wiśni dżemik robię, pyszny domowy 😀

   Odpowiedz
3. kiara Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez rrenya
   ja jeszcze z wiśni dżemik robię, pyszny domowy 😀

   mniam:)
   jak robisz? gotujesz pozniej sloiki cy nie?

   Odpowiedz
4. mamabaci Dodane ponad rok temu,

   nie wiem jak wy, ja robiłam z (chyba) żelfix z oetkera, strasznie szybko; wydrylowane wiśnie zasypałam cukrem potem żelfix gotowanie 5 min i do słoików, wyglądają extra :-), a za chwilę będę twój przepis na ciasto wprowadzać w życie 😛
   pozdrawiam

   Odpowiedz
5. vievioorka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kiara2003
   mniam:)
   jak robisz? gotujesz pozniej sloiki cy nie?

   ja przetestowałam w zeszłym roku różne fixy (mieliśmy wiśniową klęskę urodzaju :eek:) i najbardziej mi podpasował cukier żelujący z Lidla “Labeta”
   Bardzo fajnie ścina, wg przepisu z torebki dodaje się kwasek cytrynowy więc dżemy nie są słodkie.
   Jak dla mnie rewelacja. Dżemik paluszki lizać 😀
   Po zagotowaniu dżemiku pakujemy go do słoiczków, zakręcamy i układamy zakrętkami na dół. Nie trzeba gotować słoików (nie cierpię tego)
   Spróbuj, pycha dżemik 😀

   ps. w tym roku zrobiłam z cukrem żelującym Diamant. Wyszedł bardzo słodki :/ Nie polecam :/

   Odpowiedz
6. kiara Dodane ponad rok temu,

   Zrobie jak piszesz – ja tez nie cierpie gotowac sloikow:)

   Odpowiedz
7. vievioorka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kiara2003
   Zrobie jak piszesz – ja tez nie cierpie gotowac sloikow:)

   spróbuj i napisz jak wyszło 😉

   Odpowiedz
8. mamabaci Dodane ponad rok temu,

   aa ja też nie gotuje słoików, zawsze “dupcią” do góry 🙂 nigdy mi się ni spsuło. A placuszek…pełen odjazd, oczywiście ja jestem nieprzepisowa więc dodałam na oko jeszcze jedna szklankę cukru (że wiśnie kwaśne bardzo), wtedy pasowało więcej mąki więc dosypałam na oko i za sucho no to jajko wtryniłam. A blachę wyłożyłam połową ciasta, na całosci jedna obok drugiej wisienka i starłam drugą część. Pyszności, słodkości! Dzięki za przepis i wenę twórczą w temacie..wiśnie. Pozdrawiam

   Odpowiedz
9. eliz Dodane ponad rok temu,

   Agamonia, podziel się przepisem na wiśniówkę 🙂
   Moi teściowie robią konfitury wiśniowe. Beż żadnych fixów, tak długo smażą aż samo zgęstnieje. Konfitury wychodzą boskie, chociaż są bardzo pracochłonne (tzn. szybko się przypalają, trzeba stać przy nich i mieszać).
   Jak jesteś zainteresowana, to zapytam o przepis.

   Odpowiedz
10. kiara Dodane ponad rok temu,

    Ciesze sie bardzo, ze ciasto smakowalo:) ja tez ukladam wisienki jedna przy drugiej, czasami nawet 2 warstwy:) A ze nieprzepisowa jestes- nieszkodzi, wazne, ze sie udaje:)

    Odpowiedz
11. vievioorka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez eliz

    Moi teściowie robią konfitury wiśniowe. Beż żadnych fixów, tak długo smażą aż samo zgęstnieje. Konfitury wychodzą boskie, chociaż są bardzo pracochłonne (tzn. szybko się przypalają, trzeba stać przy nich i mieszać).
    Jak jesteś zainteresowana, to zapytam o przepis.

    ja ogólnie leniuch jestem ale może kiedyś się skuszę na stanie przy garze i mieszanie 😉
    zapodaj ten przepisik na konfiturki 🙂

    Odpowiedz
12. mamabaci Dodane ponad rok temu,

    🙂 Dzięki! Pozdrawiam!

    Odpowiedz
13. maduxia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez agamonia
    Obrodziły nam wiśnie w tym roku. Co można z nich zrobić? Bo juz nie mam miejsca w zamrażalniku…
    Coś oprócz kompotu i wiśniówki 😀

    Dziewczyny podrzućcie jakieś przepisy, proszę 🙂

    murzynek w tortownicy-przekroić-bita śmietana-wiśnie…
    ciasto na murzynka wlać do foremek na muffiny, a przedtem do każdej włożyć po kilka wisienek…
    mi to wisnie najlepiej z czymś czekoladowym podchodzą 🙂
    m.

    Odpowiedz
14. dorotka1 Dodane ponad rok temu,

    Czesc maduxia 🙂
    ja tez wisnie z czekolada najbardziej

    a oprocz tego zelowane z zelfixem na zime
    albo smazone po bozemu jak mowi moja mama czyli kilka dni pod rzad doprowadzac do zagotowania wisnie z cukrem powiedzmy 3 razy dziennie (w sumie z 10 zagotowan zeby wyszlo) i studzic a potem gorace do sloiczkow i bez dodatkowego gotowania

    Odpowiedz
15. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez eliz
    Agamonia, podziel się przepisem na wiśniówkę 🙂

    wiśniówka po mojemu:
    wiśnie opłukać (nie drylować!) i wsypać do gąsiora; zalać spirytusem i ustawić w ciemnym chłodnym miejscu na miesiąc; po miesiącu zlać ekstrakt alkoholowy (nie wylewać ! ;), a wiśnie zasypać cukrem – na oko, wiśnie muszą byc dobrze obtoczone cukrem; zasada jedna: im więcej cukru tym później słodsza nalewka; i znowu na miesiąc ostawić, potem od nowa zlewamy ekstrakt, łączymy z wczesniejszym spirytusem, a wiśnie ponownie zalewamy – tym razem wódką; i znowuy czekamy miesiąc, po czym łączymy te 3 ekstrakty, ewentualnie dosładzamy (nie cukrem, a sporządzonym syropem – cukier się kiepsko w alkoholu rozpuszcza);

    i pijemy przez całą zimę 😀

    Odpowiedz
16. kotus Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez maduxia
    murzynek w tortownicy-przekroić-bita śmietana-wiśnie…
    ciasto na murzynka wlać do foremek na muffiny, a przedtem do każdej włożyć po kilka wisienek…
    mi to wisnie najlepiej z czymś czekoladowym podchodzą 🙂
    m.

    hej maduxia:):):)
    Ty to masz zawsze dobre porady:)
    gdyby nie Twój przepis na groszek nie poświęcałabym tyle czasu wczoraj i dzisiaj,żeby go łuskać i robić zapasy na zimę:)

    P. S.maduxia moja Marysia nie może zapomnieć Antosia:)Jednym słowem oczarował ją;):)Często opowiada o wspólnych zabawach z Antkiem:)
    pozdrowienia dla całej rodzinki

    Odpowiedz
17. kotus Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez dorotka1

    albo smazone po bozemu jak mowi moja mama czyli kilka dni pod rzad doprowadzac do zagotowania wisnie z cukrem powiedzmy 3 razy dziennie (w sumie z 10 zagotowan zeby wyszlo) i studzic a potem gorace do sloiczkow i bez dodatkowego gotowania

    dorotka też bym zjadła takich wisienek po bożemuhmmm;):)
    a tak na powaznie uwielbiam wiśnie,ale nienawidzę drylowania

    Odpowiedz
18. superbasiek Dodane ponad rok temu,

    od trzech dni nic innego nie mam na tapecie tylko wiśnie….. mam juz soki, konfitury, dżemy, drelowane i niedrelowane mrożone…

    …. będą ciasta, rogaliki, pierogi, kompoty i jeszcze to co mi się w między czasie ukluje 😀

    …. póki co to full ciast z nimi piekę bo moja gawiedź uwielbia je żreć 🙂

    Pozdrówki 🙂

    Odpowiedz
19. superbasiek Dodane ponad rok temu,

    ja robię ez zelifxa…. dłużej ale mam większą pewność że do zimy przezyją…

    …w zeszłym roku przy pomocy żelfixa spieprzyłam wiadro wiśni…..

    Pozdrówki 🙂

    Odpowiedz
20. eliz Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez rrenya
    ja ogólnie leniuch jestem ale może kiedyś się skuszę na stanie przy garze i mieszanie 😉
    zapodaj ten przepisik na konfiturki 🙂

    Proszę bardzo, oto przepis mojej teściowej.
    Wydrylowane wiśnie smażyć 2,5 godziny. Następnie dodać cukier (proporcje 1 kg cukru na 1kg wiśni, ale osobiście dodałbym trochę mniej) i poczekać aż się razem zagotuje. Smażyć jeszcze ok pół godziny.
    Smacznego:)

    Odpowiedz

• 1
• 2
• 3
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: coś z wiśniami