Witam
Wczoraj napisałam nowy wątek dlaczego mój sernik jest mokry.
Tego jeszcze nie wiem ale podam przepis bo wszystkim wychodzi cudny mokry ale mi za mokry – no cóż kucharką nie jestem najlepszą.
Polecam – jadłam go u 4 różnych koleżanek i wszystkie cudowne.
Ma pyszny smak – a ja jestem wybredna w sernikach.
8 jajek
2 szkl. cukru (lub mniej)
starta skórka z cytryny
sok z cytryny
2 łyżki maki ziemniaczanej
1 masło
ser Jana 1 kg półtłusty (taki w wiadereczku)
6 sztuk moreli suszonych
Oddzielam żółtka od białek – żółtka miksuję z cukrem do białości.
Dodaję masło i ser i ciągle miksuję.
Następnie dodaję skórkę z cytryny i sok z cytryny – miksuję – dodaję 2 łyżki mąki i miksuję nadal.
8 białek miksuję w osobnej misce i dodaję do masy – mieszam to wszytski łychą.
To do tortownicy i włozyć pociete na pół morele suszone zatapiając je paluszkiem w cieście.
Piec w tem 180 stopni z termoobiegiem.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Cudny mokry sernik dla wybrednych
może jakies czary odczyń nad sernikiem
ja sie pytam czy tych jaj musi byc aż 10
i czy ewentulanie dac można rodzynki….zamiast migdałowych płatków
i co zrobic żeby rodzynki nie opadły na dno…
no i jaka temperatura ma byc???
Daję 5 😀 Ale więcej cukru – 1 i 1/3 szklanki.
Zazwyczaj się dość gęsty, ale jak wyjdzie rzadki (bo wiadomo ser bywa różny) rodzynki otoczyć w mące
ja rozumiem że z 10 jajami ma być lepszy???
w czym ta różnica?
Nie wiem w czym różnica.
Robię tylko ten z 5 jaj. Daję duży budyń – niekoniecznie 2 😀 i dolewam pół szklanki oleju.
Na dole kruche ciasto maślane i to samo na górze. Bez żadnych dodatków. Trochę opada – na 100%, ale w smaku jest świetny.
Mój Tato – dość wybredny 😉 – lubi ten sernik.
Ale Szpilka pisała coś, że ten Jej tak nie opada 😉 może o to chodzi No i Ona nie daje tłuszczu Pewnie 10 jajowy jest bardziej dietetyczny
halo halo…..
a kto mówił o jakimkolwiek cieście w tym serniku????
ja rozumiem że robi sie tą breję z sera budyniu mąki itd. i sie wylewa na blachę….
nigdzie nie było mowy o cieście kruchym
No nigdzie. Tylko my lubimy jak jest ciasto na górze i na dole. Z kakaowym nie bardzo wchodzi, ale maślane jest pyszne – nie dużo. Trochę potarte na dole, trochę potarte na górze.
Oczywiście być nie musi – my jemy “z” 😉 Ale bez dodatków do środka.
ufff….
bo juz myślałam że trzeba robić jeszcze ciasto kruche…
a tego bym nie zniosła…..:)
siedzi w piekarniku
konsystencję mial taką smietanową….
jak nie wyjdzie toooo…..
dobra, nie bede sie publicznie odgrazac 😛
O rany, sladu juz po nim nie ma, a ja coraz bardziej tlusta…
Cudny.
Dzisiaj smakowal najlepiej. Zaraz pedze do lidla po drugie opakowanie twarogu.
Witaj
Cieszę się że smakowało a jak było z konsystencję?
Witaj
Cieszę się że smakowało.
A jak konsystencje?
dwa razy pisze – coś mi tu nie chodzi komp.
jak dla mnie idealna, ale dzisiaj zdecydowanie lepszy byl, wczoraj taki zbyt puszysty, dzis ciezszy, sernikowaty.
Taki prosty ten przepis że chyba i ja się skuszę 🙂 muszę tylko jakąś okazje mieć co by gości nakarmić a sama nie zjeść wszystkiego 😉
rudasku
za mokry, to znaczy, że ciecz (skadkolwiek ona ;)) mialas na spodzie blachy?
wczoraj lekko przypaliłam spod, pieklam 60 minut ale srodek cudny wyszedl, z tym, że kombinowałam raz na dole grzanie, raz na calosci
dzis dałam 50 minut na calosci i lipa, woda stoi na dnie…
Nie – woda to nie była – raczej gęsty jogurt…
Dużo chyba też od sera zależy.
Tobie już raz wyszedł to i następnym razem wyjdzie.
ja z lidlowego sernika robię zawsze
Zawzięłam się na niego.
Trzeci siedzi w piekarniku.
Teraz grzeję tylko od dołu, siedzi juz 50 minut….
A ja postanowiłam w przyszłym tygodniu ten Lidlowy ser kupić – co o nim piszesz i znowu go zrobię…
Znasz odpowiedź na pytanie: Cudny mokry sernik dla wybrednych