Cześć dziewczyny
Długo zwlekałam….. Ale…
Od początku
Pod koniec lipca wyjechaliśmy na ponad 3 tygodnie do Chorwacji….dwa tygodnie nad pięknym Adriatykiem i tydzień u teściów.
Cisza, spokój….piękne widoki, romantyczne wieczory i poranki…hihi.
Łaziłam po sklepach z pamiątkami (obiecałam znajomej kupić piękną muszelkę) ale jakoś nie mogłam się zdecydować co kupić dla nas…..i w końcu nie kupiłam nic (a zawsze coć przywożę z każdego wypadu….)
Ostatnie dni u teściów. A ja sobie spokojnie czekałam na okres. Dwa dni bolał mnie brzucho i nic.
I w mojej główce zaświecił czerwona lampka….
Nie chciałam jednak testować tam. Wróciliśmy do Polski i od razu poleciałam do apteki.
Dwie piękne kreseczki !!!
Jeszcze dochodzę do siebie
I taką to właśnie przywieźliśmy sobie pamiątkę znad morza
Do gina poszłam tydzień temu – widać było duży pęcherzyk (23 mm) ale nie mogliśmy dostrzec dzidzi (ciąża jest troszkę,,młodsza” bo cykle kompletnie mi się rozregulowały….) Bałam się jeszcze chwalić….choć oczywiście cała rodzinka wie, bo nie mogłam wytrzymać….- Lekarz kazał przyjść za tydzień
Byłam wczoraj.
I widziałam WIDZIAŁAM
I Z DUMĄ MOGĘ SIĘ JUŻ CHWALIĆ!!!
Moja Kruszynka ma niecałe 8mm i widziałam jej bijące serduszko
Teraz lecę zapisać się do kwietniówek
Pozdrawiam
Gosia
Maleńka Kruszynka (18.04.2006)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Cudowna pamiątka – niespodzianka z wakacji…
Re: Cudowna pamiątka – niespodzianka z wakacji…
Wszystkiego dobrego wam zycze i oczywiscie ogromnie gratuluje! 🙂
Alpaga
Znasz odpowiedź na pytanie: Cudowna pamiątka – niespodzianka z wakacji…