" Cukierek, albo psikus"

Z takimi słowami przed chwla zapukaly do nas dwie przebrane dziewczynki. Szczescie, ze mialam paczke cukierkow, bo bylaby kicha. Wczesniej nie bylo u nas takiego zwyczaju, to byl pierwszy raz. Maz sie zastanawia jaki bylby psikus, gdybysmy nic nie dali:D
Do Was tez przychodza poprzebierane dzieciaki? mam na mysli Polske, bo w innych krajach to juz chyba nic nadzwyczajnego 🙂

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: " Cukierek, albo psikus"

  1. a co dzieci maja w zwyczaju robic jak sie wybiera psikusa, bo cukierkow nie ma…?

    • Kiedys, u nas na jakos okazję(nie pamiętam jaką) byl zwyczaj, że tam gdzie w domu panna, malowano okna wapnem. Wielka obraza była, gdy nie pomalowano, bo to znak że panna nie atrakcyjna:D

      • Zamieszczone przez kiara2003
        Z takimi słowami przed chwla zapukaly do nas dwie przebrane dziewczynki. Szczescie, ze mialam paczke cukierkow, bo bylaby kicha. Wczesniej nie bylo u nas takiego zwyczaju, to byl pierwszy raz. Maz sie zastanawia jaki bylby psikus, gdybysmy nic nie dali:D
        Do Was tez przychodza poprzebierane dzieciaki? mam na mysli Polske, bo w innych krajach to juz chyba nic nadzwyczajnego 🙂

        U nas nikogo nie było.

        • U nas (tez nie pl) slodycze slodyczami – ale dzieci tez chodza z takimi pudelkami na UniceF – bardzo to slodkie – cos polaczenie wielkiej orkiestry i helloween 😉

          • A – jeszcze dodam – ze poniewaZ wiele dzieci nie moze jesc slodyczy – autyzm, cukrzyca lub inne – to kazdy z nas ma drobiazgi z nie slodyczy.. – jakies malenkie zabawki – gwizdek, kredki i inne pierdolki;)
            Micho jak najbardziej cukierkowy ale zawsze cos innego sobie wybieral – i u nas raczej nie chodzi sie po domach – wzgledy bezpieczenstwa- na glownej ulicy jest parada dla maluchow (i nie tylko) no i chodzi si epo sklepach i zawsze maja oni wystawone ogromne kosze ze slodyczami i innymi drobiazgami dla dzieciakow – a kostiumy w tym roku byly niesamowite!!!!

            • a my rok temu po new jersey chodzilismy 🙁

              • bossshhhhh jakie dzieci sa easy 😉

                • Zamieszczone przez tora
                  w domu wysypala wszystko na dywan i delektowala sie widokiem gory slodyczy. – to moj najszczesliwszy dzien – oznajmila w koncu.

                  slodko 🙂

                  • Zamieszczone przez nato
                    Nie jestem za tym swietem,bo ni jak ono nie moje..

                    O jak bardzo także nie moje
                    :Nie nie:

                    • Nie chodzą. A mi trudno się przyzwyczaić do tego “święta”

                      • Zamieszczone przez wobysk
                        Nie chodzą. A mi trudno się przyzwyczaić do tego “święta”

                        Ale dzieciaki się cieszą, bo w pl tak naprawdę nie mają zbyt wiele okazji do tego typu zabaw/świąt.

                        W pl jak już jest jakieś święto to najpierw trzeba mszę św zaliczyć a potem nudny obiad z rodzinką…….. Albo to tylko ja mam takie brutalne wspomnienia.

                        • Mnie sie sam fakt zabawy przebieranki w stachy lachy podoba, ale podloze “religijno – duchowe” juz nie. A tak na moje oko to znaczna czesc ludzi “bawi się w haloween” nie wiedząć w co sie bawi i dlaczego.

                          • Zamieszczone przez Devilry
                            Mnie sie sam fakt zabawy przebieranki w stachy lachy podoba, ale podloze “religijno – duchowe” juz nie. A tak na moje oko to znaczna czesc ludzi “bawi się w haloween” nie wiedząć w co sie bawi i dlaczego.

                            Zdecydowana większość:)
                            Powiedz mi, jaki był poprzedni Twoj nick? Gubię się w tych zmianach:(

                            • Zamieszczone przez ulaluki
                              Zdecydowana większość:)
                              Powiedz mi, jaki był poprzedni Twoj nick? Gubię się w tych zmianach:(

                              🙂 Rybcia 🙂

                              • Zamieszczone przez Devilry
                                ale podloze “religijno – duchowe” juz nie..

                                I tu się podpiszę… Mówiąc dziecku o duchach mam na myśli zupełnie co innego niz halołinowe straszenie… Nie ma to spójności z tym że następnego dnia jest wszyskich świetych i następnego jeszcze modlitwa i pamięć za zmarłych…

                                • dziewczyny – ale dlaczego dziwicie sie ze ludzie sie tak bawia i wyrazacie dezprobate

                                  nie mowie o tym jak w pl sie to robi
                                  i co to dla ludzi oznacza
                                  bo dopiero wp l ten zwyczaj wchodzi – jak zwyczaj – nie swieto…to czas gier i zabaw

                                  w irlandii – skad w ogole halloween sie wywodzi – wiaze sie to z odprowadzeniem duchów poza bramy miast…duchów które w dzień wigilii swieta zmarłych wstepowały na ziemie i chciały wchodzic w ciała zywych i zeby temu zapbiec ludzie przebvierali sie i odporwadzali duchy

                                  powiem wam jak widze tutaj ludzi bawiacych sie w halloween – to ze oni sie ciesza ze moga sie spotkac ze swoimi zmarłymi w radosci i pomoc im odejsc….to fajnie to widziec

                                  aczkolwiek nie zaprzecze ze teskno mi do polskich cmentarzy
                                  zadumy
                                  nostalgii
                                  i widoku zniczy na grobach

                                  rózne rzeczy w pl sie zakorzeniają jako nowe tradycje
                                  walentynki
                                  halloween
                                  itp

                                  ale to nie znaczy ze nie nalezy pamietac o zmarłych….bo jest 1 listopada
                                  czy okazywac sobie miłość cały rok…. Nie tylko w walentynki

                                  • Zamieszczone przez teodor76

                                    wiaze sie to z odprowadzeniem duchów poza bramy miast…duchów które w dzień wigilii swieta zmarłych wstepowały na ziemie i chciały wchodzic w ciała zywych i zeby temu zapbiec ludzie przebvierali sie i odporwadzali

                                    Istota tego święta budzi moją dezaprobatę – nie to, że ktoś się chce zabawić, przebrać – przecież nie neguję np karnawału!
                                    Ale tzw filozofia tego święta – o której właśnie piszesz absolutnie nie pasuje do mojej filozofii życiowej, do religii w której jestem zakorzeniona i którą wybrałam jako swoją życiową. Dzień 1 listopada to dla mnie dzień absolutnego święta, wielkiej radości związanej z nadzieją… na świętość 🙂

                                    • Zamieszczone przez Devilry
                                      Mnie sie sam fakt zabawy przebieranki w stachy lachy podoba, ale podloze “religijno – duchowe” juz nie. A tak na moje oko to znaczna czesc ludzi “bawi się w haloween” nie wiedząć w co sie bawi i dlaczego.

                                      Zamieszczone przez teodor76
                                      dziewczyny – ale dlaczego dziwicie sie ze ludzie sie tak bawia i wyrazacie dezprobate

                                      Nie napisałam nigdy, ze dla zabawy wyrażam dezaprobatę.

                                      • Zamieszczone przez GosiaG
                                        Istota tego święta budzi moją dezaprobatę – nie to, że ktoś się chce zabawić, przebrać – przecież nie neguję np karnawału!
                                        Ale tzw filozofia tego święta – o której właśnie piszesz absolutnie nie pasuje do mojej filozofii życiowej, do religii w której jestem zakorzeniona i którą wybrałam jako swoją życiową. Dzień 1 listopada to dla mnie dzień absolutnego święta, wielkiej radości związanej z nadzieją… na świętość 🙂

                                        gosia

                                        ale kazdy kraj ma swoje swietai obyczaje

                                        1 listopada w taki sposób jak w pl – jest obchodzony tylko w pl – to polska tradycja
                                        halloween – jak swieto religijne jest obchodzone tutaj – i oprocz zabawy – “oni” tez sie modla itp….i tez dla nich to zwiazane z religia …z modlitwa…. Ale bardziej w atmosferze radosci i zabaw

                                        a zreszta…kazdy kraj ma swoje obyczaje obchodzenia różnych swiat….zazwyczaj wiaze je to ze sa zwiazane z religia

                                        jesli nie ma wigilii – rozumianej jak w pl – kolacji itp – czy to znaczy ze mniej religijnie obchodza boze narodzenie?

                                        dlatego uwazam że to czy ktos w zadumie czy w radosci spotyka sie ze swoimi zmarłymi to nie ma znaczenia…..bo to juz jest cos zewnetrzengo….podstawa jest religia i w to co sie wierzy

                                        miłej niedzieli – zmykam nad morze 😉

                                        • Zamieszczone przez GosiaG
                                          Dzień 1 listopada to dla mnie dzień absolutnego święta, wielkiej radości związanej z nadzieją… na świętość 🙂

                                          ale halloween jest 31 pazdziernika?
                                          1 listopada jest regularne pelne nostalgii i radoc na swietosc sweito.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: " Cukierek, albo psikus"

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general