Cycoholik

Moj 15 mies. szkrab nie toleruje butelek, smoczkow, kubkow, bidonow itd… jest na piersi i zanosze sie z zamiarem odstawienia go
Oskar spi ze mna, do piersi dostawia sie w najlepszym wypadku co 4 godziny bywaja noce ze i co godzine. Zasypia tylko przy piersi. Wiem ze duzo bledow popelnilam i teraz nie mam sily tego odkrecac a najwyzsza pora
Tylko jak ja mam to zrobic??? Maz juz tez ma tego dosyc, proponuje abym wyjechala na tydzien a on sie z nim przemeczy, obawiam sie tego. Martwie sie czy mu wystarczy cierpliwosci. Doradzcie cos prosze. Jak mam odmowic cyca, przetrwac placz i rzucanie sie co godzine??? Podawanie w nocy jakichs soczkow itd nie wchodzi w gre bo nie potrafi pic z niczego. Nie chce tez z jednego zlego nawyku przejsc w drugi np uczenia picia czegos w nocy zamiast cyca, bujania, noszenia itd… Byl ktos w podobnej sytuacji??? Ile trwa odstawianie? ile dzieciaczki sie buntuja i domagaja piersi zanim odpuszcza? Cora tolerowala butelki wiec u niej nie bylo najmniejszego problemu z odstawieniem. Wysiadam, czuje sie jakbym miala ciagle noworodka w domu

22 odpowiedzi na pytanie: Cycoholik

  1. narazie wypowiem się (a duuużo mam do powiedzenia na ten temat z autopsji) w kwesti picia – może normalny kubek albo szklanka, żadna butelka czy niekapki – u nas poszło szybciutko – dziecko takie już ponad roczne może zaczaić o co biega

    apropo cyca – maciek był ponad dwa lata cyckowy (możecie krzyczeć to i tak już przeszłość) – nie widziałam w tym nic złego – z czasem odwracałam jego uwagę w dzień od cyca (robiłam wszystko tylko nie cyco) – tylko zostało nam usypianie i te nocki (koszmar – ale teraz nie jestem pewna czy to była wina cyca) – w pewnym momencie tak z dnia na dzień postanowiłam nie dać cyca tylko czytać książkę do snu – ryczał, szarpał, skakał – ale tylko ze trzy wieczory- później było luuuzik i automatycznie przestał wstawać w nocy (wcześniej nawet co 2 godz a ja rano do pracy,,)

    a teraz mam egzemplarz dawno nie cyckowy i wstaje w nocy posiedzieć na łóżku -tylko on wstawał i zaraz zasypiał a panna wstaje i tak łazi po łóżku ze 3, 4 godz-co lepsze?

    • Przejęcie przez Tatę nie jest złym pomysłem, ale w/g mnie tylko w nocy, wyjeżdżanie na tydzień nie ma sensu, dziecko i tak przeżyje odstawianie od piersi, będzie bardzo tęsknić, jeśli Mamy nie będzie i w dzień.
      Mój starszak miał 19 miesięcy, jak go odstawiałam, i właśnie Tata przejął go w nocy, poszło szybko 🙂

      • Zamieszczone przez rena12
        narazie wypowiem się (a duuużo mam do powiedzenia na ten temat z autopsji) w kwesti picia – może normalny kubek albo szklanka, żadna butelka czy niekapki – u nas poszło szybciutko – dziecko takie już ponad roczne może zaczaić o co biega

        On w ciagu dnia ma dostep ciagle do niekapka, czasem siega. Nie potrafi zassac ale gryzac ustnik cos mu to buzki wpadnie. Ze zwyklego kubka lubi pic bo mozna babelki popuszczac 🙂 Tylko w nocy jak chce piers to widok jakiegokolwiek kuba wywoluje w nim tylko jeszcze wieksza zlosc i napad furii 😉

        Zamieszczone przez rena12
        tylko zostało nam usypianie i te nocki (koszmar – ale teraz nie jestem pewna czy to była wina cyca) – w pewnym momencie tak z dnia na dzień postanowiłam nie dać cyca tylko czytać książkę do snu – ryczał, szarpał, skakał – ale tylko ze trzy wieczory- później było luuuzik i automatycznie przestał wstawać w nocy (wcześniej nawet co 2 godz a ja rano do pracy,,)

        ja wiem ze Oskar budzi sie czescie jak zeby wychodza, teraz wlasnie czekam na ostatnie dolne czworki az cale sie przebija (juz czesciowo sa :D) i odstawiamy. Przy zabkowaniu obudki co godzine, bez zebow co 4 Z ta ksiazka to dobry pomysl, pewnie nie duzo do niego dotrze ale ja bede miala swiadomosc ze cos robie a nie zostawiam go samego sobie tylko co w nocy? jak sie budzil to tez czytalas?!? no bo chyba pierwszych nocek nie przesypial calych…

        Zamieszczone przez rena12
        a teraz mam egzemplarz dawno nie cyckowy i wstaje w nocy posiedzieć na łóżku -tylko on wstawał i zaraz zasypiał a panna wstaje i tak łazi po łóżku ze 3, 4 godz-co lepsze?

        he he jak przy tym nie marudzi to niech spaceruje 😉

        Zamieszczone przez beamama
        Przejęcie przez Tatę nie jest złym pomysłem, ale w/g mnie tylko w nocy, wyjeżdżanie na tydzień nie ma sensu, dziecko i tak przeżyje odstawianie od piersi, będzie bardzo tęsknić, jeśli Mamy nie będzie i w dzień.
        Mój starszak miał 19 miesięcy, jak go odstawiałam, i właśnie Tata przejął go w nocy, poszło szybko 🙂

        szybko tzn ile? wiem ze taki rzeczy sie po czasie nie pamieta ale mniej czy dluzej niz tydzien?
        wyniose sie na noc do corki pokoju, tam bede spala a chlopaki niech sobie radza 😉 tylko mam takie obawy jeszcze… teraz nie mam problemow z zostawianiem go, nie placze za mna jak gdzies wychodze no i boje sie zebym go nie “skrzywila” jak mu zaczne znikac na cala noc

        • U na jest podobnie. Zuzia budzi się kilka razy w nocy, tylko, że nam to nie przeszkadza. Zlapie cycka przez sen i śpi. Zamierzam karmić ją do 2 r.ż. Niedługo przestawie ją na wode w nocy. Ona wode lubi, więc pewnie problemu nie będzie. 2 latek jest już na tyle duży, że można troche wytłumaczyć, troche przekupić, np. rano zamiast cycka dać kakao. Ja miałam 2 cycoholików i odstawiłam bez problemów około 2 r.ż.

          • Zamieszczone przez scarlet
            U na jest podobnie. Zuzia budzi się kilka razy w nocy, tylko, że nam to nie przeszkadza. Zlapie cycka przez sen i śpi. Zamierzam karmić ją do 2 r.ż. Niedługo przestawie ją na wode w nocy. Ona wode lubi, więc pewnie problemu nie będzie. 2 latek jest już na tyle duży, że można troche wytłumaczyć, troche przekupić, np. rano zamiast cycka dać kakao. Ja miałam 2 cycoholików i odstawiłam bez problemów około 2 r.ż.

            jak bez problemu to nie cycoholicy :Nie nie:
            Ja core do roku karmilam, tez ze mna spala i sie dostawiala ale jak sie domagala cyca a ja jej dalam butelke nie robila z tego problemu. Oskarowi jak cyca odmawiam to sie rzuca nie patrzac na to gdzie jest i w co glowa uderzy. Mozna by powiedziec ze tak wymusza ale on tak robil juz majac 6mies. zreszta od urodzenia byl spokojnym dzieckiem ale jak czegos chcial to koniec nie dal sie niczym zajac, jak nie zorientowalam sie na czas czy placze przez kupe czy jest glodny normalnie awantura. Placz z zalem jakby go ktos ze skory obdzieral

            • Zamieszczone przez Elza27
              jak bez problemu to nie cycoholicy :Nie nie:
              Ja core do roku karmilam, tez ze mna spala i sie dostawiala ale jak sie domagala cyca a ja jej dalam butelke nie robila z tego problemu. Oskarowi jak cyca odmawiam to sie rzuca nie patrzac na to gdzie jest i w co glowa uderzy. Mozna by powiedziec ze tak wymusza ale on tak robil juz majac 6mies. zreszta od urodzenia byl spokojnym dzieckiem ale jak czegos chcial to koniec nie dal sie niczym zajac, jak nie zorientowalam sie na czas czy placze przez kupe czy jest glodny normalnie awantura. Placz z zalem jakby go ktos ze skory obdzieral

              Córeczka bardzo się rzucała na początku, biła mnie jak jej nie chciałam dać. Potem wpadłam na genialny pomysł z kakałkiem rano a w nocy tłumaczyłam jej, że ząbki się psują. Zrozumiała.

              • Zamieszczone przez scarlet
                Córeczka bardzo się rzucała na początku, biła mnie jak jej nie chciałam dać. Potem wpadłam na genialny pomysł z kakałkiem rano a w nocy tłumaczyłam jej, że ząbki się psują. Zrozumiała.

                Z dwulatkiem mozna juz negocjowac z Oskarem jeszcze nie ale czekac az stanie sie bardziej kumaty nie zamierzam bo mam dosyc :Nie nie:

                • Zamieszczone przez Elza27
                  Z dwulatkiem mozna juz negocjowac z Oskarem jeszcze nie ale czekac az stanie sie bardziej kumaty nie zamierzam bo mam dosyc :Nie nie:

                  Szkoda. Ja uwielbiam karmienie piersią.

                  • Zamieszczone przez scarlet
                    Szkoda. Ja uwielbiam karmienie piersią.

                    Ja tez lubialam ale do pewnego momentu teraz juz nie lubie. jestem zmeczona i chce sie wreszcie wyspac

                    • Zamieszczone przez Elza27
                      Ja tez lubialam ale do pewnego momentu teraz juz nie lubie. jestem zmeczona i chce sie wreszcie wyspac

                      No to co robisz o tej porze?
                      Ja już padam.
                      Dobranoc.

                      • Ja Cie doskonale rozumiem. Mój drugi – Kubuś – był tak przyklejony do cyca! Swiata poza mną i cyckiem nie widział. Karmiłam go 22 miesiace… w sumie chciałam go długo karmić, bo on straszny alergik i moje mleczko mu dobrze robiło. Ale juz pod koniec miałam dosć, a młody potrafił sie swojego domagać. Własciwie to pewnie jeszcze dłuzej byśmy przeciagali odstawianie, gdyby nie trafiła sie niespodzianka – trzecia ciąża 😉 To juz nie było wyjścia – usypianie Kubusia przejął tatuś – i o dziwo – jakiś tydzień i było po problemie!! Kupiliśmy młodemu butelkę z ustnikiem i powiedzieliśmy mu, ze to dla dużych chłopców, zę tylko dzidziusie piją z cyca. I podziałąło! Kuba zaczał spokojnie, szybko zasypiać i przesypiać pieknie całe noce bez pobudki. Tylko dzienne drzemki mu odpadły- nie chciał bez cycka pójsć spać na drzemke i juz. No to od tej pory nie śpi 🙂
                        A tez nie potrafił wcześniej z butelki…
                        Wiem, z e twój jest młodszy, ale to lepiej – szybciej powienien zapomnieć. jonatana odtswiałam w wieku 14 miesiecy – zupełnie bezproblemowo, raz dwa zapomniał. kuba jeszcze z miesiąć chodził za mna i zaglądał mi za bluzkę
                        Nie domagał sie, ale sprawdzał czy coś tam jeszcze jest 😉

                        • Rozumiem o czym piszesz, gdyż mój Kubuś:) też był niesamowitym cycoholikiem:) Gdy miał pół roku, wrócilam do pracy i dopiero zaczął się horror… nie chciał nic, żadnej butelki! Potrafił wyć nawet 1-2 godziny i mama musiała mi go przynosić do pracy na karmienie tak mniej wiecej co dwie godzinki.
                          Trwało to prawie 11 miesięcy. Pewnie byłoby dłużej, ale niestety dostałam zapalenia oskrzeli. Zaraziłam oczywiście małego, wiec się troszę ucierpiał. Jakiś tydzień później dostałam bardzo wysokiej gorączki i postanowiłam wysłać małego do mamy na jakiś czas, nie było innego wyjścia. Nie widziałam go ok. tygodnia. Ale co się okazało. Kubuś wcale nie domagał się cyca:) Oczywiście budził się w nocy co godzinkę, dwie, ale chciał tylko sprawdzić czy ktoś jest. Jak wrócił robił to samo… Budził się w nocy, ale tylko po to, by sprawdzić czy jestem:) Od tamtej pory nie je w nocy tylko czasem woła pić.
                          Więc nie bó się, daj męzowi działać i jedź odpocznij:) Będzie ok:)

                          • Zamieszczone przez Elza27
                            Ja tez lubialam ale do pewnego momentu teraz juz nie lubie. jestem zmeczona i chce sie wreszcie wyspac

                            Oj, jak ja Cię rozumiem
                            Mój Krzyś też budził się co chwila w nocy, potrafił się budzić 5-6 razy w ciągu jednej nocy, zasypiał z cyckiem w buzi, a co Go odłożyłam dołóżeczka, to za moment następna pobudka. Taki stan trwał dopóty, dopóki Go karmiłam piersią. Postanowiłam zadziałać drastycznie, po prostu nie dawać piersi w nocy i tyle. Proponowałam mleko modyfikowane w kubku niekapku (tyle, że taka różnica między naszymi synkami, że mój znał go wcześniej i umiał pić z niego). Poszło nadzwyczaj łatwo, łatwiej niż się spodziewałam, a miałam mnóstwo obaw, podobnie jak Ty. Młody zaczął przesypiać noce dosłwonie po dwóch, czy trzech od odstawienia. Potem trochę się przyzwyczaił i budził się raz na mleko, ale to też ukróciliśmy, zamieniając je na wodę. Teraz budzi się czasami, ale najczęściej wystarczy przytulenie i ewentualnie parę łyków wody. No chyba, ze zęby idą – ale to inna sprawa.

                            Życzę powodzenia w odstawianiu! Pamiętaj, najważniejsza konsekwencja, jak już się zdecydujesz, to nie możesz ulec, nie ma odwrotu. Krzywdy Mu tym odstawieniem na pewno nie zrobisz:)

                            • Ja postanowiłam odstawić synów w 14 miesiącu.
                              Zamknełam bar i od tamtej chwili mleko mieli proponowane w tym czym pili inne napoje np kubek. Nie chcieli, krzyczeli trudno po ok 4 dniach przeszło – fakt na poczatku nutrę z syropami owocowymi mieszałam
                              Wyjazd moim zdaniem nie jest konieczny, wystarczy być konsekwentnym i nie ulec jak dziecko próbuje “swoje” wywalczyc

                              • Zamieszczone przez brawurkot
                                Ja Cie doskonale rozumiem. Mój drugi – Kubuś – był tak przyklejony do cyca!

                                Zamieszczone przez agniese
                                Rozumiem o czym piszesz, gdyż mój Kubuś:) też był niesamowitym cycoholikiem:)

                                moj cycoholik na drugie imie ma… Jakub 😀

                                • Dzieki za wszystkie odpowiedzi sa bardzo motywujace

                                  Konsekwencji mi nie zabraknie, juz jestem zbyt tym karmieniem zmeczona tylko sie obawiam czy tylko ten nalog jest przyczyna tych czestych pobudek. Jak cyca zabiore odzwyczai sie a budzic sie nadal bedzie??? Teraz dam cyca i spi

                                  • no własnie – moja panna wstała dziś 00:40, zasnęła jak świtało

                                    małża koło trzeciej do niej wygoniłam ale i tak zasnąć nie mogłam jak słyszałam jak się tłucze ——– dziś bez pały do mnie nie podchodzić

                                    • Chwale sie…

                                      Wieczor jak kazdy inny, odstawiania nie planowalam tj planowalam ale na blizej nie okreslona przyszlosc 😉
                                      h 20- maly zasnal przy cycu
                                      h 22- przebudzil sie ale nie zdazylam do niego przyjsc bo zasnal spowrotem
                                      h 24- przebudzil sie znowu, postanowilam nie isc i tez spal dalej.

                                      Pomyslalam ze moze jak mnie nie bedzie widziec to sobie da spokoj z cycem i tak nie chcaco go odstawie 😉 Polozylam sie spac u corki z postanowieniem ze zareaguje dopiero na placz 10 minutowy no i mysle ze tyle wytrzymal to szkoda to zmarnowac i ze wytrzymamy do rana

                                      h 1.30 przebudzil sie i 5 min plakal, 5 min ciszy, 5 min plakal, 5 min ciszy i tak w kolko. W koncu ten placz juz byl intensywny wiec poszlam do niego. Nie upominal sie jakos specjalnie o cyca. Przytulal sie, czasem poplakal. Nie potrafil zasnac, probowalam nosic, bujac, klepac, glaskac, spiewac ale nic z tego. W koncu zmeczona polozylam go do lozeczka plakal, rzucal sie, specjalnie glowa uderzal o szczebelki itp… Probowalam mu dac mleko odyfikowane ale rzucil butelka przez pol pokoju Nie potrafil zasnac bez cyca
                                      h 4 wreszcie wypil z butelki herbatke i zasnal po niej sam w lozeczku
                                      h 7 przebudzil sie ale wzielam go na kolana, przytulil sie i spalismy dalej
                                      h 9 pobudka i problem bo widok jakiegokolwiek jedzenia wywoluje w nim furie chce cyca, w koncu zjada pol jogurtu
                                      h 12- czas na drzemke- jedziemy na zakupy zeby “padl” w aucie
                                      h 15 wojna o cyca. Zawsze po powrocie do domu byl rozdrazniony, placzliwy i konczylo sie to cycem- przetrwalismy
                                      h 20 polozylam go do lozeczka, plakal i sie rzucal probowalam go glaskac, klepac, bujac ale krzyczal wymuszajac zeby go wyjela. Nie wiem jak go uspic nie wprowadzajac nowych glupich nawykow
                                      h 21 Jestem zmeczona, zdenerwowana…wychodze zeby ochlonac Oskar zostaje w lozeczku. Jak tylko zamknelam za soba drzwi uspokoil sie a za chwile sam zasnal
                                      h 24 polozylismy sie w corki pokoju spac zeby nas nie widzial ani zeby go nie draznic widokiem rozlozonego lozka zeby nie chcial spac z nami… tej nocy maz mial sie nim zajac ale i tak do 2 nie moglam zasnac bedac pewna ze pewnie zaraz bedzie krzyk ale…
                                      h 7 rano budzik nas budzi Balam sie wejsc do pokoju ze moze cos mu sie stalo, serce w gardle mialam ale wchodze a on sie bawi w lozeczku misiem

                                      Jestem w ogromnym szoku, zabieralam sie za odstawianie ponad pol roku zbierajac sily na walke a wystarczyla jedna noc

                                      Przesypia cale nocki i w dzien zaczal tez lepiej spac 🙂

                                      Teraz juz nie kombinuje z bujaniem, glaskaniem itp. Jest pora spania, maly zmeczony biore go mowie ze pora spania, wkladam do lozeczka i wychodze. Placze ale zanim dojde do kuchni juz jest cisza i zaraz sam zasypia, po prostu juz mu nie przeszkadzam jakims klepaniem itp…
                                      Pije herbatki z niekapkow i wszeakich smoczkow
                                      Nie chce mleka modyfikowanego ale moze jakies w koncu sie znajdzie ktore polubi…

                                      Odstawianie to latwizna !!!!!

                                      • Elza

                                        To chyba jednak nie był cycocholik 😉

                                        • Zamieszczone przez beamama
                                          Elza

                                          To chyba jednak nie był cycocholik 😉

                                          chyba ja bardziej bylam uzalezniona
                                          Traktowal cyca jako uspokajacz a mi z tym bylo wygodnie choc teraz jest duuuzo lepiej wykapie, ciach do lozeczka i wieczor caly wolny
                                          Korcilo mnie zeby mu chociaz rano dawac ale wiedzialam ze mu tylko metlik w glowie zrobie. Poki co nadal gnieciemy sie w trojke w cory pokoju a on ma duzy tylko dla siebie raz spalam tam gdzie on no to jak sie przebudzil plakal, wzielam do lozka to nie potrafil sie wyciszyc. Odlozylam do lozeczka, wsadzilam glowe pod poduche (swoja) i jak widzial ze nic nie wskora zasnal. Kilka razy sie budzil ale nie ragowalam i zasypial, trzeba i to przetrwac i mu pokazac ze nawet jak jestem w pokoju to nic nie wskora. Wczoraj wieczorem nawet nie zaplakal jak go polozylam, wyszlam i za chwile juz spal 🙂 dzisiaj noc chce spedzic juz we wlasnym lozku 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Cycoholik

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general