Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

Moja Amelia konczy w marcu 4 latka i codziennie rano wypija owsianke na mleku z butelki ze smoczkiem.
Chodzi mi wlasnie o ta butelke i smoka. Czy ona nie jest juz na to za duza?
Mamy taki poranny rytual, ze Amelia, jak sie obudzi, to przychodzi do nas do lozka i wypija swoje mleczko.

Bożka, Amelia i Klara

Strona 13 odpowiedzi na pytanie: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

  1. Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

    W odpowiedzi na:


    Po pierwsze z dnia na dzien nie odzwyczaisz. jak chcesz miec 3 latka bez pieluchy to po 2-gich urodzinach musisz zaczac terning czystości.


    Nina w dzień odpieluchowała się w mniej więcej tydzień – a miała około 1,5 roku wtedy
    w nocy pieluchę zdjęclismy krótko po 2 urodzinach – i tez z dnia na dzień przestała sikac w nocy

    dziwne dziecko mam chyba…

    Monika i
    Nina (niedługo 4)

    • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

      Pewnie, ze jest w stanie zrozumiec. Ja wlasnie tego argumentu uzylam, kiedy uznalam, ze nadszed czas na wywalenie smoczka uspakajacza, a bylo to dobre 1,5 roku temu. Urzadzilam z Amelia pogadanke, ze jest juz za duza na smoczek i ze powinna go oddac do sklepu dla jakiejs dzidzi. Zapakowalismy i oddalismy ekspedientce w sklepie, a w zamian Amelia wybrala sobie zabawke. Nie bylo tragedii.
      Jezeli chodzi o butle i smoka, to nikt jej po prostu nie powiedzial, ze jest na to za duza…

      Bożka, Amelia i Klara

      • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

        W odpowiedzi na:


        Ja baaaardzo chciałabym usłyszeć SENSOWNE wyjaśnienie, dlaczego właśnie powinni wstawać kilka razy w nocy i zmieniać w nocy pościel zamiast spać spokojnie i zaczekać aż dzieciak dorośnie.
        CHyba jeszcze nam w głowach za bardzo kult umęczonej matki polki siedzi.
        Jak POKONAŁA TRUDNOŚCI to dobra matka.
        Jak trudności sobie darowała i zaczekałą aż dziecko dojrzeje – kiepska matka.


        Sensownego wyjaśnienia to i ja nie mam.
        Mimo, że dosyć często moje rodzicielstwo ma wystawianą ocenę negatywną.
        Bliska mi osoba jest święcie przekonana, że bezgraniczne poświęcenie, wyręczanie w codziennych obowiązkach, uległość względem dziecięcych zachcianek, itd… to bardzo porządane cechy i wyznacznik dobrej i kochającej matki 🙂
        Wszystko dla dobra dziecka!

        Ale ja i tak postepuję wg swoich zasad i jest fajnie jak na razie 🙂
        W przyszłości się okaże czy zdałam egzamin…

        Beata i Maciek

        • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

          p.s ja w sumie też ale nie zmieniam na razie bo lubię ta fotkę

          Monika i
          Nina (niedługo 4)

          • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

            Witaj,
            Tak sobie myślę, że chyba 4 latka to już za duża butlę i smoka.

            Ja osobiście jak byłam dzieckiem piłam z butelki do 4 lat, bo to była moja ukochana butla i nie mogłam sie z nia rozstać, ale podobno mama w końcu wymysliła ze mi pies zjadł butelke i skonczyło sie jedzenie z butli.

            Mój synek tez bytelka i butelka, w w akacje z nią skonczyłam, powiedziałam mu ze juz jest duży chłopczyk i tylko dzidziusie jedza z butelki i sam wyrzucił wszystkie buteki do kosza i sie skonczyło, tylko ze on pił soczki tylko z butelki a na mleku robiła mu kaszkę i odkąd skonczył 5 m-cy jadł łyżeczką.

            Mysle ze trzeba z dzieckiem porozmawiać, 4 lata to juz duża dziewczyna:)

            pozdrawiamy

            Młoda i

            • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

              W odpowiedzi na:


              Sensownego wyjaśnienia to i ja nie mam.
              Mimo, że dosyć często moje rodzicielstwo ma wystawianą ocenę negatywną.
              Bliska mi osoba jest święcie przekonana, że bezgraniczne poświęcenie, wyręczanie w codziennych obowiązkach, uległość względem dziecięcych zachcianek, itd… to bardzo pożądane cechy i wyznacznik dobrej i kochającej matki 🙂
              Wszystko dla dobra dziecka!


              No właśnie – dziwaczne te podejścia.
              Ja się spotykam za to z oczekiwaniem, że dziecko będzie karne ;)))

              A kiedy czytam posty np. Edysi to takie mam wrażenie, że ona uważa, że dobre matki to umęczone matki.
              To te, co jak Syzyf zasuwają zawsze pod górę z gigantycznym ciężarem.
              To te, któe nie dosypiają, chodzą półprzytomne ze zmęczenia, pilnują zawsze i wszędzie.
              I takie które wyuczą (wytresują?) tak, że wszystki sąsiadki będą cmokać z zachwytu 😉

              Ja wiem, że wiele matek ma bardzo ciężko i że poświęcają mnóśtwo sił, że wiele rzeczy wiele je kosztuje..
              Wiem i bardzo im współczuję i podziwiam.

              Ale żeby matki zdrowych dzieciaków musiały być cierpiące i umęczone?
              Przesada ;))))

              Figa i

              • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                Bożka, spróbuj sprawę potraktować jako nobilitację dla Amelki. Nic od razu wielkim szokiem. Jeśli sama uważasz, że jest za duża na butelkę, to konsekwentnie możesz spróbować wprowadzić zmiany. Tak jak piszą dziewczyny, pogadajcie sobie z córcią na temat zmian, na temat jaką dużą dzielną dziewczynką jest. Pójdzcie do sklepu razem, zróbcie z tego fajną wyprawę i może zamieńcie w sklepie starą butelkę ze smoczkiem na nową śliczną z ustnikiem albo rurką. Bardziej polecałabym z rurką. 🙂 Porozmawiaj ze sprzedawczynią, powiedz, że córeczka jest duża i chciałaby coś sobie pięknego wybrać. Następnego ranka córcia przy swoim rytuale będzie pamiętała miłą zamianę 😉
                Powodzenia 😉

                P. S. Fakt, że ja sobie Pawła nie wyobrażam z butelką i smokiem. Paweł generalnie pił albo z cycka albo z ustnika potem. Żadnego smoka butelkowego nie znał. Pił z ustnika i przez rurkę a głównie to z gwinta i szklaneczek. Smoczka uspokajacza wyrzuciliśmy bo “się zespuł” jak miał 18 miesięcy. Odpieluchowany zupełnie w wieku 20 miesięcy. Od 18 miesiąca pielucha tylko na noc. Ale on po prostu do tego dojrzał. Ja byłam może bardziej konsekwentna.
                U Bąbli inaczej. Jestem mama wygodnicka i poranne mleczko idzie przez butelkę ze smokiem. Potem w ciągu dnia dzieci piją głównie przez rurki lub ustnik. Kakao piją z ustnika niekapka. Zaczęliśmy odpieluchowywanie, ale z wygodnictwa nadal się do tego nie przykładam, smoka uspokajacza nadal używają. Z pełną świadomością na to pozwalam. 😉 I poczekamy aż będą na tyle dojrzałe, żeby zrezygnować z tych przyjemności 😉
                Ale to moje praktyki. Nie wnikam co robią inne mamy bo każde dziecko i każdy rodzic jest inny. 😉 Mogę doradzić, ale nigdy narzucić 😉

                wakacji wspomnienie:

                • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                  To ja Aniu dodam jeszcze, że Paweł od razu po cycku przeszedł na niekapek, rurki i soczki “z gwinta” / szklanki. Miał też jakieś 8-9 miesięcy.
                  Bąble radzą sobie z każdym podajnikiem picia 😉

                  wakacji wspomnienie:

                  • Re: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                    moim zdaniem zdecydowanie za duża 🙂
                    i zdecydowanie czas na zmiany…
                    i bez urazy, ale myślę że to przez wygodę rodziców dzieci pija tak dlugo z butli…

                    Basia, Anulka i Gabrysia

                    • Wiktoria 3 lata skończy za 17 dni :), ale z butelki nie korzysta od pół roku. Nie wyobrażam sobie żebym jeszcze teraz podawała jej butlę. Mała od 2 roku życia próbowała sama jeść sztućcami, ale różnie z tą samodzielnością bywało :). Teraz życzy sobie duży (obiadowy)talerz, a kakao tylko z kubka (takiego samego jak my używamy).

                      • wierze ze przyjdzie moment ze dzieci same zrezygnuja z butelki..moja Martusia wciaz domaga sie mleczka z butelki…i teraz z tym nie walcze bo w styczniu urodzi sie dzidzius wiec o butelce nagle nie zapomni na amen..wrecz obawiam sie ze bedzie chciala przystawic sie do cycusia czasami…

                        • Hania jeszcze m-c temu jadła rano mleko z butelki, chciałam odstawić, ale przeczuwałam, że jak odstawimy butlę, to skończy się picie mleka
                          Wytłumaczyłam Jej, że jest już duża itd i następnego dnia przyszła “butelkowa wróżka” i wymieniła butelkę na prezent, Hanka się bardzo zapaliła do tego pomysłu i w mig zapomniała o butelce
                          przestała pić mleko w ogóle i widzę że na dobre Jej to wychodzi, bo przestała mieć katar, więc może to ma coś wspólnego?

                          poza tym Hania nie mówi wyraźnie i logopeda kategorycznie kazała odstawić butelkę, bo pijąc z butelki, nawet te 2 minuty dziennie, utrwala się nieprawidłowe ułożenie języka, co może prowadzić do wady wymowy

                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czas na zmiany czy jeszcze odpuscic?

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general