…. synek zajmuje mi caly dzien
opiekuje sie nim wlasciwie sama, przy kapieli pomaga m zawsze mama :), no i czasami wieczorem po kapieli nad spokojnym snem kubusia czuwaja rodzice 🙂
i tak sobie mysle
ze teraz moj synek umie zajac sie soba tzn. umie popatrzec i porozmawiac z zabawkami okolo 20 min
pozniej mu sie nudza i jest ryk
mam hustawke na niej czasem potrafi tez spedzic okolo 20 min
pozniej mu sie nudzi i jest ryk 🙂
a tak pozatym to musze byc ciagle przy nim, najlepiej to nosic, ale staram sie tego nie robic, probuje bawi sie z nim gadajac do niego, on oczywiscie odguguje, klade go na brzuszku, codzien spacerujemy min 1,5 h…
no i tu moje pomysly sie koncza
moze pomozecie mi, jak moge zajac mu czas troszke?
kiedy nadejdzie ten czas ze zacznie bardziej sie zajmowac swoimi zabawkami? czy wogole taki czas nadejdzie?
wszelkie rady i odpowiedzi mile widziane 🙂 !
Kasia +
Synus (25.01)
10 odpowiedzi na pytanie: czasami czuje sie jakbym sie nie czula wcale ….
Re: czasami czuje sie jakbym sie nie czula wcale….
nadejdzie 🙂 już całkiem niedługo 🙂
Kaśka z Natusią (Dwulatką 🙂
Re: czasami czuje sie jakbym sie nie czula wcale….
Czas na pewno nadejdzie:-)
A synka zabieraj ze sobą np. do kuchni jak coś robisz i cały czas MÓW do niego. 🙂
To na pewno go zajmie i zainteresuje. Opowiadaj, że skrobiesz ziemniaki, że solisz zupę. Po prostu wszystko. Tul go i baw się z nim, ale nie noś cały czas, bo się zamęczysz a będąc zła i zamęczona “zamęczysz” małego:-)
Jak będzie siedział, to dłużej się sobą zajmie:-)) Zobaczysz, będzie dobrze:-)))
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: czasami czuje sie jakbym sie nie czula wcale….
ja kupiłam leżaczek i nosiłam wszędzie malutką ze sobą po mieszkaniu, to pozwoliło mi nie nosić jej na rękach. Brałam na ręce jak chciała spać, marudziła. Leżaczek b mi pomógł.
lwica z Natalką 05.11.2003
Re: czasami czuje sie jakbym sie nie czula wcale….
Ja Cię nie pocieszę za bardzo… Michał do tej pory potrafi się sobą zająć góra 15 minut… Ciężki już jest, a najchętniej chciałby być noszony… Leżaczek ostatnio to go chyba “parzy” w tyłek… Jak jesteśmy z mężem obydwoje z domu to jest lżej… Możemy się zmieniać. Natomiast wiem jak ciężko musi być mojej mamie, bo to ona siedzi z Michałem kiedy my idziemy do pracy… O ile pamiętam, to chyba jesteś samotną matką? Dobrze, że choć trochę pomagają Ci rodzice…
Mam jedną uwagę… Jeśli tylko zobaczysz, że malutki zajął się sobą, to powstrzymaj się od zaczepiania go wtedy… Nie mów do niego, nie zabawiaj… Myśmy robili ten błąd, że nawet jak synek się bawił to zaraz go odrywaliśmy, zaczepialiśmy… Teraz stramy się to kontrolować… Niech ma chwile tylko dla siebie. Poza tym, do dziecka trzeba dużo mówić, ale nie cały czas! W chwilach ciszy dajemy mu szanse, aby samo zaczęło coś “gadać”…
Re: czasami czuje sie jakbym sie nie czula wcale….
Kamila ma racje, kiedy dziecko samo sie zjmuje soba – nie przeszkadzac :)!!!!
a ten czas na bardziej komuniaktynego bobasa przyjdzie juz calkiem niedlugo, zobaczysz! ja tez bylam wykonczona ciaglym “interesowaniem” mlodej. LAe teraz interesuje sie juz wszystkim, lezy w lezaczku, pelza, raczkuje, wspina sie i powoli zaczynam tesknic do tego nieporadnego dziecka, ktore polozone lezalo w tym samym miejscu 🙂
ps. bedzie dobrze!!!
pozdrawiamy
emalka i Zuzka, ur.21.04.03
Re: czasami czuje sie jakbym sie nie czula wcale….
ja nawet nie raz nie mam sil wyjsc na spacer:(. My z mezem jestemy samotni bo na obczyznie, i on caly dzien w pracy:( wiec tez praktycznie jestem samotna matka na wyczerpaniu:) Gdy Kamila jest marudna to wkladam do wozka i woze po mieszkaniu i wszedzie gdzie ide sama, obiad z nia robie i czasem jak juz ja nudzi patrzenie na obieranie ziemniakow itd., to puszczam wode i ja to uspokaja:) Kamila uwielbia byc naga wiec nieraz klade ja na otwartej pieluszce w lozeczku, daje w lape grzechotke albo nie, a ta z zachwytu ze nic ja nie krepuje sobie kwiczy i sie wierci na wszystkie strony:) W kazdym razie bedzie coraz lepiej i latwiej, jak juz zacznie chwytac przedmioty to zostaw go na macie otoczonym wszystkim co sie da, grzechotki, misie, husteczki higienicze, itd. i sie sam bedzie zabawial.
Powodzenia
Ela i Kamilka 23.10.2003
Re: czasami czuje sie jakbym sie nie czula wcale….
mój synek od jekis 3 tyg zajmuje sie soba. zamiast ryku ma kciuk. ale to nie reguła. mojej kolezanki córka cały czas była bardzo absorbujaca. ja teraz mam duzo wolnego
Re: czasami czuje sie jakbym sie nie czula wcale….
hihihihi leżaczek jest dobry ale do jakiegoś 6 miesiąca 🙂 obecnie ulubinym zajęciem Mikołaja jest obgryzanie rurki znajdujacej sie pod nogami – ostatniop tak soe przechylił że zawisł na brzuchu podtrzymany przez pasy bezpieczeństwa 🙂
Kaska i Mikołaj 18.09
Re: czasami czuje sie jakbym sie nie czula wcale….
Tez mialam nei raz takie odczucia:)
mi pomogalo wlozenie malego w lezaczek i gadanie do niego w kuchni,dawanie mu rozmaitych rzeczy to zabawy i wieszanie na lezaczku np.wstazeczek lub lyzeczek na tasiemkach:)jak sie ruszal to brzeczaly!Jak juz nie mialam na nic sily a trzeba bylo ugotowac obiad to np.wkladalm go na brzuch w nosidelku:)) i bylo super.
Wszytsko sie zmienia jak dziecko zaczyna siadac,raczkowac itd. Poza tym jak Hubi mial 3 miechy b.polubil pozycje na brzuchu i tak spedzal cale dnie:)no moze nie cale ale lezal bawiac sie dosc dlugo.
Nelly i Hubert 13 miesiecy!!!!!!!
Re: czasami czuje sie jakbym sie nie czula wcale….
wlasnie zauwazylam po przeczytabiu waszych odpowiedzi ze popelniam podstawowy blad
“wtracam sie” gdy moje dziecko zaczyna sie samo bawic 🙂
mam nadzieje ze szybciutko dotrfamy do okresu 3 miesiecy i kubus bedzie zaczynal sam sie bawic troszke
chociaz dzisiaj zauwazylam ze bardzo lubi jak sie do niego spiewa 🙂
Kasia +
Synus (25.01)
Znasz odpowiedź na pytanie: czasami czuje sie jakbym sie nie czula wcale ….