Jako doświadczony pedagog, z pasją podchodzący do nauczania, chciałabym się dowiedzieć od Was Rodzice? jakie przedszkole spełniałoby Wasze wymagania? Od wielu lat gromadzę książki i artykuły proponujące różne metody pracy z dziećmi. Chciałabym stworzyć przedszkole z kącikami rozwijającymi konkretne zdolności u dzieci. Wiadomo, że dla dzieci w wieku przedszkolnym najważniejsza jest zabawa, bo przez nią tworzą mikrospołeczeństwa i nabywają umiejętności społeczne, ale widząc, że dziecko ma wspaniałe warunki do rozwijania talentu w danej dziedzinie, chciałabym poprowadzić go tą drogą bez przymusu. Po prostu marzę o tym, aby dziecko oprócz podstawy programowej, zabawy, angielskiego, ćwiczeń fizycznych miało swój kącik twórczości i talentów, aby czuło się w czymś wyjątkowe i niepowtarzalne, by miało wyższe poczucie własnej wartości. Zauważyłam, że dziecko często nie wierzy w swoje siły, bo nie wierzą w niego rodzice, a mnie jest trudno przebić ten mur zwątpienia, natomiast kiedy się już przez niego przedrę, jak z rękawa sypią się perełki twórcze. Mogłabym się tak o tym rozpisywać, ale nie w tym rzecz. Ja mam swoje pomysły, ale chciałabym też wyjść naprzeciw wymaganiom i preferencjom rodziców. Czego Wy oczekiwalibyście od przedszkola? Czego wymagacie od nauczycieli, opiekunów? (oczywiście w zgodzie z literą prawa ;)). Jaka powinna być lokalizacja? Centrum miasta? do którego trudno się dostać w godzinach szczytu, czyli de facto w momencie odbierania pociechy? Czy odwrotnie? na obrzeżach? gdzie trzeba zrobić kilka kilometrów więcej, ale nie ma natężenia ruchu? Proszę o sugestie i pomysły. Będę wdzięczna za każdą koncepcję i inicjatywę, które będą miały rację bytu 🙂
6 odpowiedzi na pytanie: Jakie są oczekiwania rodziców wobec przedszkola?
Mąż i ja oczekujemy przede wszystkim doskonałego podejścia do dzieci. Bez krzyku, stresu, wmuszania jedzenie i przymusowego leżakowania. Atmosfera i to czy przedszkolanki rzeczywiście lubią dzieci i swoją pracę jest najważniejsze 🙁 bez obrazy, ale niektóre zachowują się tak jakby maluchy były ich największymi wrogami 🙁
zgadzam sie z przedmowczynia-wystarczy dobre podejscie, tak jakby sie podchodzilo do wlasnego dziecka.
Poda przyklad z zycia wziety: corka (2,5 lat) została zaproszona na bal karnawlowy w przedszkolu. W pewnym momencie wszystkie dzieci(oprocz niej-zostala doproszona) dostaly po wafelku i soczku(wartosc rynkowa ok. 4 zl).
Dziecko sie rozplakalo, a panie przedszkolanki jeszcze nas ofuknely, zeby uspokoic to rozdarte dziecko.
Chyba nietrzeba konczyc studiow pedagogicznych, zeby wpasc na to, ze jak 50 dzieci dostaje cos slodkiego a jeden niespalna 3 latek nie-to bedzie mu przykro i moze sie rozplakac (dodam, ze nikt nie uprzedzil, zeby wplacic te 4 zl, przyniesc ze soba podobny zestaw lub wyjsc zanim zacznie sie poczestunek).
Taka kadra to meisterstueck!
Przedszkolanki to dziewczynki uczęszczające do przedszkola.
W przedszkolu pracują nauczycielki wychowania przedszkolnego.
W przedszkolu mojego dziecka jest doskonała współpraca rodziców z kadrą. W przedstawieniach przygotowywanych na różne uroczystości biorą udział tatusiowie i mamy. Podam przykład: w imprezie charytatywnej dla chorych dzieci wystąpiły przedszkolaki z układem tanecznym, a potem ich mamy.
Rodzice oczekują zaprzestania pakowania tu reklam przedszkoli ktore nie maja dosc chetnych pod plaszczykiem troski i checi wspolpracy.
Rozdwojenie jazni kilkupostowcow juz znamy i budzi to odruch wymiotny.
Dobrej opieki i rzetelnych informacji o naszych dzieciach.
To może zobacz co jest substancją aktywną w tych syropach? Wtedy nie zareklamujesz konkretnego produktu.
Znasz odpowiedź na pytanie: Jakie są oczekiwania rodziców wobec przedszkola?