czeka mnie szew !!

Proszę, przywróccie mi trochę wiary i optymizmu.
Jestem w połowie 23 tc bliźniaczej, wczoraj miałam połówkowe USG – z maluchami wszystko w najlepszym porządeczku każde po 560 g, wysztko rozwinięte i “urosnięte” prawidłowo. Niestety problem jest z szyjką. Jeszcze 3 tygodnie temu miała 3,9 cm i była elegancko zamknięta, w miedzyczasie zwykłe badanie ginekologiczne też nie wykazało niczego niepokojącego (poza rozpulchnieniem). Aż do wczoraj kiedy okazała się, że szyjka ma już 3,5 i rozwarcie ujścia wewnętrznego na 1 cm. Decyzja – szew. Ale najpierw posiew, który zrobiłam od ręki. Ale teraz muszę czekać tydzień na wyniki i jeżeli nic tam złego nie wyrośnie to zabieg. No i oczywiście odchodzę od zmysłów, boje się wstać nawet do łazienki, a muszę póść do lekarza po skierowania. Powiedzcie jak przetwać ten tydzień (oby tylko) i nie zwariować. Co w praktyce oznaczać powinno “leżenie plackiem” przed i “oszczędzanie” po zabiegu aby dotrwać jak najdłużej.
Do tego ostatni raz byłam w szpitalu ćwierć wieku temu, wiec teraz mam również obawy przed samym zabiegiem.
I tylko moje maluchy brykają sobie beztrosko waląc mnie co jakiś czas w tę nieszczęsną szyjkę.

Dorota i dwóch chłopaczków (28/09)

Edited by Dorocia on 2003/05/30 11:54.

15 odpowiedzi na pytanie: czeka mnie szew !!

  1. Re: czeka mnie szew !!

    moja kolezanka, ktora jest w 19tygodniu tez ma blizniaki, tydzien temu miala zalozony szef. Z jej opowiesci zabieg nie jest bolesny, szybko wrocila do domu i zyje znacznie lepiej niz przed. Nie musi az tak sie oszczedzac jak poprzednio. Jest znacznie szczesliwsza, czego i Tobie zycze:)

    Dorota i… 21.11.2003

    • Re: czeka mnie szew !!

      Witam Cię

      Powiem szczerze że uważam Cię za szczęściarę – ja będąc w 15 tyg miałam szyjkę 3,4 cm! Trochę się przeraziłam Twoją wiadomością, ale dlatego że martwię się o swojego dzidziusia… Wierzę, że z Tobą będzie wszystko w porządku, szew to podobno nic takiego – moja koleżanka mówi, że na szkole rodzenia do której chodziła, 50% dziewczyn miało założony szew i funkcjonowały całkiem normalnie! Trzymaj się

      Żabulka i Maleństwo (9-16 listopad 2003)

      • Re: czeka mnie szew !!

        Nie martw się, wszystko będzie dobrze. Ja w poprzedniej ciąży też miałam założony szew. Zabieg wykonano w znieczuleniu ogólnym, nic nie czułam, narkoza trwała w sumie tylko 15 minut, dopiero jak przestała działać czułam bóle podobne do miesiączkowych i przez kilka dni trochę krwawiłam. Ze szpitala wyszłam na 6 dzień po zabiegu, no i aż do rozwiązania musiałam być na zwolnieniu w domu, w dodatku zakazany jest seks :-(.
        Szew zdjęto mi na dwa tygonie przed porodem (zabieg całkowicie bezbolesny, jakbyś wyciągała kolczyk z ucha) i urodziłam zdrową, śliczną córeczkę (ważyła 4 kg). Nie wiem czy Cię to pocieszy, ale dzięki rozwieramiu szyjki miałam krótki poród (niecałe 2 godziny przy pierwszym dziecku).
        Pozdrawiam Cię gorąco

        Klaudia i Albert wrześniowy (03.09.2003)

        • Odpowiedzcie!!!

          Napiszcie dziewczyny, przy którym dziecku pojawiły Wam się problemy z szyjką. Przy pierwszym?
          Jak czytam takie posty to zaczynam się znowu martwić. W naszym regionie (Białystok) nie jest przyjęte wykonywanie badania wewnętrznego podczas wizyt. Nie wiem czy podczas normalnego badania USG, przez brzuch można określić stan szyjki… Co Wy na to? U mnie nikt chyba nie sprawdzał stanu szyjki, ani gina, ani lekarze w szpitalu na patologii, gdzie ostatnio byłam…

          Kamelia i Junior (-ka)
          (14.10.2003)

          • Re: Odpowiedzcie!!!

            Problem pojawił sie teraz tzn w połowie 23 tygodnia. ale to jest ciąża bliźniacza więc i wielkość i obciążenie odpowiada pewnie pojedynczej w +/- 30 tygodniu (moje dwa maluchy ważą razem ok. 1100 g). W badaniu “ręcznym” nikt Ci rozwarcia wewnętrznego nie stwierdzi, bo (sorry za dosłowność) nikt nie ma tak długiego palca. Ręcznie można okreslić co sie dzieje na pierwszych 2 cm i u mnie one wypadają OK. Również na USG przez brzuch nic nie bedzie widac. Jedyna metoda to USG dopochwowe, ale takie płytkie, tylko po to aby obejżeć szyjkę.

            Dorota i dwóch chłopaczków (28/09)

            • Re: Odpowiedzcie!!!

              Problem pojawił sie teraz tzn w połowie 23 tygodnia. to moja pierwsza ciąża, ale bliźniacza. Zarówno wielkość i obciążenie odpowiada pewnie pojedynczej w +/- 30 tygodniu (moje dwa maluchy ważą razem ok. 1100 g). W badaniu “ręcznym” nikt Ci rozwarcia wewnętrznego nie stwierdzi, bo (sorry za dosłowność) nikt nie ma tak długiego palca. Ręcznie można okreslić co sie dzieje na pierwszych 2 cm i u mnie one wypadają OK. Również na USG przez brzuch nic nie bedzie widac. Jedyna metoda to USG dopochwowe, ale takie płytkie, tylko po to aby obejżeć szyjkę.
              Wiem że kłopoty we wcześniejszych ciążach, zabiegi związane z rozwieraniem szyjki mogą sprzyja niewydolności. Ale pewnie nie jest to regułą.

              Dorota i dwóch chłopaczków (28/09)

              • Re: Odpowiedzcie!!!

                Ja szyjkę mierzoną i oglądaną miałam poprzez usg dopochwowe. Na klasycznej wizycie, za pomocą wziernika, gin może jedynie zobaczyć zewnętrzne ujście szyjki, lecz żadnych pomiarów więcej nie wykona. Proponuję przy najbliższym usg poprosic o zbadanie szyjki, ja się z odmową nie spotkałam.

                ,

                Magda, Rafał i Albercik (7.09.03)

                • Re: Pytanie

                  A mi moja gin po zwyklym badaniu stwierdzila rozwarcie 0,5cm. W karcie ciazy mam tak rubryke “badanie poloznicze” i tam wpisuje po kazdym badaniu “pr. szyjka p. 2-0,5-0”. Co to jest??? Czy to nie chodzi o rozwarcie wewnetrzne?

                  Dana&Dominik(13.09.03)

                  • Re: czeka mnie szew !!

                    Cześć Dorocia. Mam szew od 19 tygodnia. Wyszłam ze szpitala już po 3 dniach i potem miałam przez tydzień leżeć i to rzeczywiście tak na płasko – jak najmniej pod głową. Obecnie normalnie funkcjonuję. Zakazany wprawdzie seks, niewskazane schylanie się, kucanie itp. Za to teraz co wizytę słyszę, że mam ciążę “coraz wyżej”, bo u mnie nie tylko szyjka się rozwierała ale żeby się do niej dostać lekarzowi wystarczyło włożyć palce na jakieś dwa centymetry góra. Czyli jak widać nie dość, że żyje się znośnie to taki szew nawet może polepszyć sytuację a nie tylko ją “zatrzymać” Powodzenia.

                    Julia 10.12.1995
                    a teraz 7-11. 08.

                    • Re: czeka mnie szew !!

                      Wybacz, nie chciała Cie przestraszyć. Też licze na zezwolenia na szkołe rodzenia – jestem zapisana od 18/06 a to bedzie 2 tygodnie po założeniu szwu. Nie wiem czy nie za wczesnie.
                      Czy martwisz sie o maluszka z jakis konkretnych powodów?
                      A jak Twoja szyjka teraz-była jakaś interwencja?

                      Dorota i dwóch chłopaczków (28/09)

                      • Re: Pytanie

                        Po zwykłym badaniu mogła stwierdzić “tylko” rozwarcie zewnętrzne. wydaje mi sie, że ten zapis mówi że szyjka ma 2 cm dł (to jest OK w badaniu zewnętrznym) ; rozwarcie zew, na 0, 5 i zamknięte ujęscie wew (tylko jak ona to stwierdziła to nie wiem, bo to wychodzi wyłącznie na przezpochwowym USG)

                        Dorota i dwóch chłopaczków (28/09)

                        • Re: czeka mnie szew !!

                          Julia, Klaudia i Dorota
                          Dzięki za pocieszenie.
                          Jest mi zdecydowanie lepiej, optymizm wrócił i teraz czekam tylko na wyniki posiewu. Mam nadzieję, na “uruchomienie” za tydzień po pozycja horyzontalna juz mi sie troszkę znudziła.

                          Dorota i dwóch chłopaczków (28/09)

                          • Re: czeka mnie szew !!

                            w zasadzie temat jest juz zakonczony, ale dodam swoje. hihi
                            ja szef mialam zakladany w 20 tyg. to bylamoja I ciaza – pojedyncza i od poczatku mi lekarka mowila ze mam b krotka szyjke. wygladalo to tak jakby to byla moja 3 ciaza. przed zalozeniem tez mialam robiony posiew, niestety wynik nie byl dobry i lezalam tydzien w szpitalu, dostawalam antybiotyk. potem nastepny posiew i szef. do szpitala poszlam w niedzile wieczorem, w pon rano mialam zakladany szef w zniecz ogolnym. jak przestalo dzialac to zaczelo bolec (jak przy mocniejszych bolach menstr). we wtorek rano juz wyszlam ze szpitala.
                            dziewczyny tu pisza ze seks zakazany. moja lekarka nie zakazla mi seksu. po zagojeniu sie szfu moglismy sie kochac. szef zdjeli mi na 2 tyg przed porodem, nie bolalo. urodzilam w terminie (a bylam przekonana ze urodze wczesniej, wlasnie przez ta krotka szyjke). porod trwal 6 godzin.

                            pozdrawiam

                            Olag i Nina ur. 01.07.2002

                            • Re: czeka mnie szew !!

                              Cześć Dorocia

                              Obecnie moje samopoczucie jest znacznie lepsze, po prostu ochłonęłam. Biorę nospę i jakieś czopki rozkurczowe i czuj się ok, brzuszek też rośnie sobie pięknie. Na kolejne USG szyjki idę pod koniec czerwca i wtedy się okaże, czy szew będzie konieczny czy też nie.
                              Pozdrawiam Ci9ę gorąco, trzymaj się!

                              Żabulka i Maleństwo (9-16 listopad 2003)

                              • Re: czeka mnie szew !!

                                Dzięki Olag za Twój opis. w zasadzie mogę potwierdzic to w 100% bo dziś wróciłam do domku. Posiew okazał sie OK bez antybiotyków, po wybudzeniu brzuch bolał jak przu okropnej miesiączce (ja nigdy nie miałam tak bolesnych), dostałam więc dwa czopki z paracetamolemi przeszło natychmiast i nieodwołalnie. W całym tym zabigu najgorszy był magnez podawany dożylnie (przeciwskurczowo) – dwie godziny przed i sześć po zabiegu. Reka bolała mnie do łokcia. Krwawienie ustąpiło tego samego dnia i pojawiło się na chwilę w nocy jak jeden z moch maluszków przyłożył mi tam kopniaczka. Teraz mam się oszczędzać (ale mogę chodzić), brac no-spę i magnez. Podsumowując: wiecej strachu niż to warte a opika w szpitalu (św. Zofia w W-wie) naprawdę super miła i uczynna – od izby przyjęć poczynjąc na pomocy kuchennej kończąc.

                                Dorota i dwóch chłopaczków (28/09)

                                Znasz odpowiedź na pytanie: czeka mnie szew !!

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general