Hej, hej
czy są tu jeszcze byłe czerwcóweczki,
a teraz już szczęśliwe mamusie?
Napiszcie co u Was?
Jak z wagą, co u Waszych Milusińskich?
Ja w ciąży przybrałam 12 kg, 7 straciłam praktycznie w pierwszym tygodniu… a reszta ciągle się trzyma. To pewnie dlatego że
apetyt mam straszliwy, a zachcianki większe jak wczasie ciąży…
Marysia urodziła się 26 czerwca tj. 3 dni po terminie przez cesarskie cięcie… (brak postępu porodu).
Jest zdrowym, wesołym, strasznie kochańskim dzieciaczkiem 🙂 i bardzo zajmującym :-)… jedynym moim zmartwieniem są teraz studia…
Jestem na ostatnim semestrze studiów mgr i nie mam pojęcia jak się do tego zabrać…
pozdrawiam,
grażyna
mama ślicznej Marysi (26.06.2003)
10 odpowiedzi na pytanie: Czerwcóweczki 2003
Re: Czerwcóweczki 2003
Ja wprawdzie miałam byc lipcowka ale zostalam czerwcowka.
W ciazy przytylam 14 kg a dzis rano waga pokazała ze waze tyle ile przed ciaza. Fakt ze jestem od 3 tygodni na diecie bo mala ma podejrzenie alergii pokarmowej wiec wyelinowalam wiekszosc pysznosci z mojego jadlospisu i to pomoglo mi zgubic 3 kg.
Moja mala wazy 5,3 i jest kochana i zajmuje mi czas dzien i noc.
Basia z Jagódką (28.06.2003)
Re: Czerwcóweczki 2003
Ja oststecznie okazałam się lipcówką, ale termin miałam na czerwiec i cały czas byłam na liście czerwcówek. To tylko mojej małej wcale nie chciało się wyłazić z brzucha.
Paulinka waży teraz ok. 7,5 kg więc chyba sporo ale urodziła się ważąc 4150 czyli też nie mało raczej…
Jest wesolutka i kochana 🙂
Ostatnio ma tylko problemy z zasypianiem wieczornym i pozbawia mnie w ten sposób wolnej chwili wieczorkiem przez co mam mniej czasu na forum… 😉
Ma niestey skazę białkową dlatego moja dieta jest mocno ograniczona…. No ale za to ważę teraz 5kg mniej niż przed ciążą…
Pozdrawiam
Aga i Paulinka (02.07.2003)
Re: Czerwcóweczki 2003
W ciąży przytyłam 11 kg, byłam na diecie cukrzycowej, obecnie ważę o 1 kg mniej niż przed ciążą. Moja córeczka urodziła się 21 czerwca ważąć 2750, teraz jest ślicznym pucatym bobasem, w swoje “3 miesięczne urodzinki” ważyła 5350. Jest pogodna i ciekawska, uwielbia robić inspekcje domku, a zwłaszcza kuchni – wszystkiemu się wówczas bardzo uważnie przyląda, kręcąc główką z zawrotną prędkością. Śmiejemy się z mężem, że gdyby to było mozliwe, to głowa kręciła by się jej dookoła.
Mnie martwi powrót do pracy, niestety już niedługo:(
anika i zuzia 21.06.2003
Re: Czerwcóweczki 2003
Witam mamusie czerwcowe:)
Moja Gabrynia przyszła na świat 18 czerwca przez cięcie cesarskie. Miała wagę 4250g i mieżyła 67cm. W tej chwili Gabisia waży 6500 i urosła do 63cm. Jest bardzo pogodnym dzieckiem. Ciągle się uśmiecha i nawet gdzieś od półtora miesiąca śmieje się w głos – “przeuroczo”
Uwielbia zabawy w “locie” 🙂 i poznawanie świata przez język. Lubi bawić sie wiatraczkiem odpustowym i zajadać pluszowe zabawki i wszystkie lżejsze grzechotki. No i oczywiście słodziutko guga do wszystkiego co ma w zasięgu oka 🙂 Mam wspaniałomyślną dziewczynkę, ponieważ daje się mamie wyspać w nocy. Po kąpieli podje trochę i zasypia na jakieś 4-6 godzin a potem podjada co 1.5 godzinki. W dzień śpi mniej tzn częściej ale krócej – da się wytrzymać. Śpi dłużej na spacerkach.
Jeśli chodzi o mnie to przytyłam 16 kg a zrzuciłam 19 kg. To zasługa diety bezkrowiej, bo Gabi ma skazę białkową.
Mam lekki różowy uśmieszek pod brzuchem i dobre samopoczucie 🙂
Pozdrawiam.
Re: Czerwcóweczki 2003
Witajcie
Krzyś urodził się dziewiątego czerwca o godzinie 14:48..choć w książeczce zndrowia ma wpisane 14:45… Ale wiem dobrze bo widziałam na zegarku…miałam cc i pan anestezjolog (obcokrajowiec swoją drogą ) dał mi zegarek…pamietam moje zdziwienie kiedy mi go wręczał i mówił ze swoim akcentem “niech pani patrzy i pilnuje która godzina”…hihi.. Nie chciałam go zawieść (był taki miły i opiekuńczy) wiec gapiłam się w ten zegarek i dopiero kiedy wyjeli Krzysia z brzucha a on zapytał ktora godzina zrozumialam o co mu chodziło… No ale teraz do rzeczy…
w dniu narodzin Krzys wazyl 2940g teraz pewnie ma juz ponad sieden kg ale dokladnie bede wiedziec dopiero 15-go pażdziernika bo wtedy mamy szczepienie…jest juz calkowicie na butli… elegancko trzyma główkę będąc na brzuszku i potrafi z niewielką pomocą obrócić sie z plecków na brzuszek… gaduła z niego niesamowita i śmieszek cudowny…uwielbia robić samolicik i hopsać w górę… No, a wczorajszej nocy Krzys ani razu nie pił z butli..budził sie co jakis czas ale wystarczyło mu podac smoka i zasypiał jak aniołek…ciekawe jak będzie dziś…
pozdrawiamy wszystkie dzieciaczki i mamusie
Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03
Re: Czerwcóweczki 2003
To już chyba wiem, czemu ja nie mogę zrzucić ani kilograma…
pochłaniałam w różnej postaci ponad 1 litr mleka dziennie (teraz już mi troszkę przeszło)…
czym Ty zastępujesz wapń z mleka? Bo przecież jest ważny,
żeby nie mieć osteoporozy na starość…
pozdrawiam,
grażyna
mama ślicznej Marysi (26.06.2003)
Re: Czerwcóweczki 2003
Mam prośbę…
jak znajdziesz chwilkę napisz mi co możesz jeść,
jaką masz dietę.
pozdrowienia
mama ślicznej Marysi (26.06.2003)
Re: Czerwcóweczki 2003
witam
ja tez bylam czerwcowka..ktora urodzila 3 dni wczesniej..silami natury..
mala ma sie dobrze..w swoje 4 miesieczne urodziny…podwoila swoja wage…i jest wogole super..choc chwilami maruda… A buzka jej sie smieje do kazdego obcego.. Ale tylko wtedy jak jest u mamusi albo tatusia na raczkach..
co do wagi mojej..eh..szkoda gadac..zatrzymala sie w miejscu..wiec sie nie martw ze tylko ty…ja w ciazy przytylam 20 kg..i teraz mam jeszce jakies 7 doprzodu..w stare ciuchy ciagle sie nie mieszcze..diety jednak nie prowadze..staram sie jesc wszystko..z umiarem.. Ale unukam slodyczy..i duzo sie ruszam..wiadomo..z wozeczkiem…pokonuje nieraz i 7 km..
pozd
Re: Czerwcóweczki 2003
Ja odrzuciłam prawie wszystko od krowy tj. nabiał – przede wszystkim to co białe – twaróg, jogurty, kefir,mleko, serki homo i topione, jedyny nabiał to żółty ser. Doszłam do tego drogą eliminacji przez próbowanie pokarmów i obserwację dziecka. Wapń można częściowo zastąpić wapnem – ja piłam musujący ze zdrowitu. Poza tym jem dużo gotowanych warzyw oprócz kapusty i fasoli. Aha i nadal jem posiłki gotowane – ZERO smażonek, jak już to mięso duszone, ale sporadycznie. Dużo zup jarzynowych, krupniczki. No i oczywiście ziemniaczki, ryż lub kasza.
Ostrożnie z rybkami (oczywiście gotowane w warzywach). No i chyba zacznę łykać witaminki feminatal 🙂
Re: Czerwcóweczki 2003
Zapamietalam ta opowiesc z zegarkiem,o ile mnie pamiec nie myli(a czesto jednak myli)to opisalas swoje przezycia porodowe na Wszystko o porodzie. CO do mnie,mialam byc czerwcowka,ale w rezultacie zostalam majowka.,urodzilam 23.05 o godz.21.15 kochana niunie-Zyte.
Zytka chowa sie dobrze,jest wyjatkowo sprawna fizycznie oprocz obrotow,mostkow chce juz siedziec,co jst b.klopotliwe bo wiaze sie z przywiazywaniem jej do wozka.
Obecnie wazy 6.200 dalej ciumka z uwielbieniem cycusia i nie daje sie nabierac na zadne triki z butelka.Jest pogodna duzo sie smieje,poznaje kto swoj a kto nie swoj,jedynym mankamentem sa nocki poniewaz moj skarb budzi sie jeszcze2 do3 razy,mam jednak nadzieje ze za pare tygodni zacznie przsypiac noce.
pozdrawiam wszystkie mamusie
Gabrysia iZyta
Znasz odpowiedź na pytanie: Czerwcóweczki 2003