*^*^*^ CZERWIEC 2007 (2) *^*^*^ Noworocznie :)

Daj ludziom wiary… Idź już Nowy Roku
– tak mówi Rok Stary i znika… z łzą w oku.
Z ostatnią kartką kalendarza zerwij wszystkie złe nastroje,
zapomnij o wszystkich nieudanych dniach,
przekreśl niewarte w pamięci chwile
i wejdź w Nowy Rok jak w nowej sukni wchodzi się na najwspanialszy bal świata.

[i]Na Nowy Rok życzymy Wam pomyślności,
potęgi miłości, siły młodości, samych spokojnych, pogodnych dni
i mnóstwa cudownych i wzniosłych chwil.[/i]

————————
zmiany do listy ślijcie na priv/e-mail:

shutter – [email][email protected][/email]
shibaa – [email][email protected][/email]

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: *^*^*^ CZERWIEC 2007 (2) *^*^*^ Noworocznie :)

  1. Re: *^*^*^ CZERWIEC 2007 (2) *^*^*^ Noworocznie :

    Dobre, dobre, u mnie wyszla na 74 % dziewczynka:)

    Kacperek

    • Re: *^*^*^ CZERWIEC 2007 (2) *^*^*^ Noworocznie :

      a mi wyszła dziewczynka na 54% zogaczymy jak to bedzie Pozdro

      Marzena i

      • Re: *^*^*^ CZERWIEC 2007 (2) *^*^*^ Noworocznie :

        oh a mu mnie dziewczynka na 74% 🙂
        poczekamy, zobaczymy :))

        i niespodziewanka:))

        • Re: *^*^*^ CZERWIEC 2007 (2) *^*^*^ Noworocznie :

          a u mnie na 90% dziewczynka

          • ho, ho, ho.. nie ma was 🙂

            lezka, a masz juz imie?

            dziewczyny, gdzie si epodziewacie?
            piszcie jak amopoczucie, apetyty, dzieciolki ruchliwe?

            u mnei dzidz rusza sie sporo, ale ‘bokami’ go czuje, wiec pewnie znow lozyszko na przedniej stronie… ale to dopiero na usg zobacze. za tydzien!!! juz sie doczekac nei moge 🙂

            oprocz tego mam mega apetyt, najchetniej to zarlabym grzanki z maslem i sola, popijajac bawarka 🙂
            w nocy lody, i salatki 🙂

            waga stoi, czyli dalej -4kg, brzuszek tez taki sam, masa pryszczy na gebolinie… i co mnie baardzoi zdziwi.o, w ostatnim tygodniu urosly mi piersi :o, a wczesniej nie raczyly, do tego sa obolale 🙂

            w niedziele jakde do polski, huuraaaa! na cale 10 dni, egzaminy i do szpitala na szew…

            wczoraj mialam bardzo silne skurcze, brzuch bolal… wiec mam nadziejez,e szyjka sie jeszcze bardziej nie skrocila.
            ale nic, tydzien wytrzymam bez lekarza (bo tu oczywisci ena skurcze to paracetamol mi proponowali…. buuu ), ale i tak nospe wzielam.

            piszcie dziewczeta co u was!

            pozdrawiam
            ania

            i niespodziewanka:))

            • Re: ho, ho, ho.. nie ma was 🙂

              witam was kobietki — rzeczywiscie cos tu u was cicho. Dzis wybietam się do lekarza do przychodni, a jutro mam wizytę u pana ordynatora do którego chodzę prywatnie. Mam nadzieje ze odstawi mi progesteron. Ale napisze jak bede po wizycie
              a teraz o samopoczuciu: czuje się bardzo dobrze, jakby był to miesiąc miodowu w ciąży. mam bardzo duży apetyt i napewno sporo przytyłam. Potem napiszę ile. Dokuczaja mi częste bóle głowy, pewnie z powodu trubu życia jaki prowadzę. Duzo pracuje i na zwolnienie pewnie wybiore sie dopiero w lutym, poniewaz w mojej firmie nikt mnie nie zastąpi. Ale jestem dobrze natawiona do wszystkiego i to ie liczy. Odezwe się po powrocie z wizyty Pozdrawiam

              Marzena i

              • Re: ho, ho, ho.. nie ma was :)- po wizycie

                Witajcie drogie czerwcówki co tu u nas tak cicho—-wszystkie SA tak bardzo zmęczone 
                Wczoraj byłam na wizycie w przychodni, czekałam prawie 2 godziny i w końcu weszłam….wyniki moczu są dobre, ale popsuła mi się morfologia. Pani dr przepisała mi żelazo 1 tabl. dziennie. Odebrałam wynik USG bo wczesniej nie dano mi opisu tylko zdjęcia. Maluszek jest zdrowiutki i to najważniejsze, płci nie określono. Dziś idę na wizyte prywatną do swojego pana ordynatora, z jednego szpitali w którym rodziłam Paulisie i maleństwo też chcę tam urodzić. Zobaczymy co mi powie. Czuje się swietnie choć bark mi snu, do pracy chodzę na 7.00, więc dosyć wcześnie a na zwolniono mogę obie pozwolić dopiero na miesiąc.
                A co u was “kochana SHUTTER” wyjechała do sanatorium i w naszym forum coś przycichło.
                Pozdrawiam

                Marzena i

                • Re: ho, ho, ho.. nie ma was :)- po wizycie

                  Własnie…ta cisza to zapewne z powodu braku Shutter. Ona jedna miała siłe ciągnąć wątek:)
                  Co za pech, ze u żadnej z nas płci nie udało sie określić. Za wcześnie czy jak? Moje dziecię nie miało zaciśniętych nóżek, a USG było przecież 3D więc dokładniejsze, a jednak nie potrafili określić…
                  Teraz mnie nawet taki niepokój łapie, bo niby powiedzieli, że wyglada ze wszystko ok, że wady genetycznej nie widza, ale jak moga byc tego pewni skoro nawet płci nie byli w stanie zauważyć…ciagle tylko te nerwy…

                  Kacperek

                  • Re: ho, ho, ho.. nie ma was 🙂

                    Witajcie brzuchatki. My się jeszcze rozkręcimy, zobaczycie. Jeśli chodzi o samopoczucie to rózne- bywało lepiej. Zaczyna mi się robić słabo w środkach komunikacji miejskiej( dziwne), nie mam ochoty na nic, dosłownie. Chyba mam jakieś przesilenie. Dzisiaj odebrałam wyniki badania moczu ogólnego w wyszły liczne bakterie, leukocyty, pojedyńcze eryrtocyty. Nie mam żadnych objawów wskazujących na zapalenie układu moczowego, w poniedziałek ide do lekarza- zobacze co powie. Ciesze sie bo od poniedziałku ferie. Pozdrawiam

                    Adriana z Juleczką (21.08.2001)

                    • Re: ho, ho, ho.. nie ma was :)- po wizycie

                      cześć kobietki!!!!!!!!!!!
                      Jestem po wizycie u mojego specjalisty, który powiedział ze sporo wyjada mnie maleństwo i przepisał proszki /2 rodzaje/ na anemię. Poza tym stwierdził, że za duzo przybieram na wadze i kazał mi już wykonać badania krwi po obciążeniu glukozą 50. Mam nadzieję ze nie będzie cukrzycy i tej paskudnej diety cukrzycowej, bo wtedy chodziłabym codziennie głodna. Teraz zjadam olbrzymie ilości jedzenia i czuje się super, ale do przodu mam plus 9kg.
                      CIKUNIU ty nie zamartwiaj się, przecież lekarze na 3 wymiarowym USG powiedzieli ze jest dobrze z twoim maleństwem, dlatego nie zadręczaj się tylko módl się o zdrowie i KONIEC.
                      POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE I WASZE BRZUSZKI

                      Marzena i

                      • Re: ho, ho, ho.. nie ma was 🙂

                        czesc dziewczyny!
                        ja nic nie pisze, bo jakos nie mam o czym pisac, nic nowego sie nie wydarzylo. Samopoczucie sie nie zmienilo… czuje sie dobrze, wlasciwie nic mi nie dolega, apetyt mam az za dobry:-))) Pod koniec stycznia mam nastepna wizyte u ginki, wtedy bede wiedziala wiecej!

                        Dziewczyny, czy Wy juz nosicie ciazowe spodnie??? Ja do moich normalnych spodni juz dawno nie wchodze, mialam jednak dwie pary takich ktore zawsze mi byly za luzne w pasie, wiec do tej pory w nich chodzilam, ale i one powoli zaczynaja mnie uwierac… Tak sobie mysle, czy to juz pora na ciazowe spodnie. Pamietam, ze w pierwszej ciazy dopiero w piatym miesiacu zaczelam nosic ciazowe, ale w pierwszej ciazy taki brzuch jak teraz mialam dopiero chyba pod koniec piatego…

                        Zreszta powiem Wam, ze startujac w pierwszej ciazy bylam 5 kg. lzejasza niz na poczatku tej ciazy:-(

                        iwi i

                        • It’s a girl 🙂

                          Hej laseczki – jestem dziś po wizycie u doktorka – u mnie początek 18 tygodnia 🙂

                          U nas wszystko okej, dzidzia bryka wesoło, u mnie wszystkie zaworki w normie 🙂

                          Udało się ustalić płeć – najprawdopodobniej będzie druga córa – z tego powodu mój mąż przechodzi właśnie załamanie nerwowe
                          Na następnej wizycie doktorek potwierdzi na lepszym sprzęcie i przy dokładniejszym badaniu bo dziś tylko zerknął właściwie na łożysko i tętno.
                          No a za miesiąc połówkowe, to wiadomo – się przyłoży 🙂

                          Od kilku dni czuję intensywne ruchy – z dnia na dzień silniejsze – dziś to powiedziałabym wręcz szaleństwo – chyba przez moje nerwy w związku z wizytą u lekarza 🙂
                          Kopniaczki nawet już czuć “z zewnątrz” po przyłozeniu ręki do brzucha.

                          Mam na plusie 3 kg – powiedziałabym że ostatnio odczuwam jadlowstręt – zmuszam się do zjedzenia czegokolwiek – z rozsądku. Dziwne conie?

                          Ciśnienie wciąż szaleje – w gabinecie miałam 160/90 hehe – doktorek przeżył szok – ale przez cały miesiąc robiłam pomiary i na razie przeważnie mam znośne.

                          No to chyba tyle newsów 🙂

                          Agata&

                          • Re: ho, ho, ho.. nie ma was 🙂

                            Oj niestety niestety – właściwie tylko w ciążowych czuję się swobodnie.
                            W jakieś tam “biodrówki” się jeszcze wcisnę ale też mam problem bo albo mi dupsko utyło albo miednica się już rozlazła bo też się nie mogę zapiąć (pod brzuchem).
                            No i 100% biustonoszy musiałam wymienić ;))))

                            Agata&

                            • Re: ho, ho, ho.. nie ma was :)- po wizycie

                              No właśnie – może było ciut za wcześnie czy cuś 🙂 albo się im np. nie chciało. Poza tym kreseczki między nogami to chyba inny kaliber szczegółów (tak mi się wydaje) niż wynikające z genetyki wady budowy.
                              Jestem pewna że gdyby mieli wątpliwość co do zdrowia Twojego dziecka to nie dali by jednoznacznej odpowiedzi tylko drążyli temat.
                              Tak że – zapomnij o tym wszystkim i ciesz się zdrową dzidzią 🙂
                              A płeć cóż tam – sprawa drugorzędna – wiele możliwości nie ma – będzie albo córka albo syn i już 🙂

                              Agata&

                              • Re: It’s a girl 🙂

                                Shibaa moje gratulacje odnonie dziewczynki, dobrze że wszystko u ciebie w porządku. Szkoda mi twojego meza ale niebawem pogodzi się z faktem, że w domu juz niedługo bedą na niego czekały 3 kobiety.
                                Moj mąż ma nadzieję ze bedzie tym razem chłopiec, ale dla mnie jest to mniej ważne OBY DZIECI BYŁY ZDROWE TO JEST MOIM MARZENIEM
                                Ja juz noszę spodnie ciążowe, od jakiś 3 tygodni, bo przytyłam jak pisałam wczesniej prawie 9 kg—dlatego moj gin skierował mnie na krew po obciazeniu glukozą. Poza tym Pogoda na mnie działa okropnie—dzis jak obudziłam sie do pracy juz bolała mnie głowa. Dodatkowo ciśnienie mam bardzo niskie, ale takie tez miałam przy Paulince. A ruchow w ogóle nie wyczuwam, chyba mam za duzo tłuszczu. Teraz kończę 17 tc, wiec poczekam jeszcze maks. 3 tygodnie na ruchy, a potem jakbym nic nie wyczuwała to nie wiem co zrobię. Ale jestem pozytywnie nastawiona. Kończe czerwcóweczki i pozdrawiam serdecznie

                                Marzena i

                                • Re: It’s a girl 🙂

                                  Gratuluję córeczki:))

                                  Kacperek

                                  • Re: It’s a girl 🙂

                                    Witam Czerwcóweczki 🙂
                                    Shibaa – gratuluję córuni :)) ja też bym chciała…
                                    ale na razie jeszcze nie mam zadnej informacji o płci.

                                    Dzidzia puka od środka juz od tygodnia, czyli od 16tc., a ja teraz w 17 tyg. zaczynam się ciut lepiej czuć. Mam 3 kg. na plusie i wróciłam teraz do wagi sprzed ciąży, czyli 62 kg. Żadne zwykłe spodnie się już nie mieszczą na mnie i od Świąt właściwie chodzę w ciążowych, z elastycznym golfem na brzuchu.
                                    I to tyle nowości 🙂

                                    • Re: It’s a girl 🙂

                                      u mnie na dziewczynka, zobaczymy co inne czerwcoweczki beda mialy

                                      • kilogramki

                                        hejka
                                        jak tam u was z waga? U mnie niestety po swietach i tonnnie cukierkow zrobilo sie +6,5.(21t.c.+1).
                                        Musze chyba troche przystopowac ze slodyczami.. Naszczescie zapasy sie juz koncza.
                                        Odnosnie buistonoszy…kupilyscie normalne wieksze czy specjalne dla kobiet w ciazy czy moze do karmiena?

                                        • Re: It’s a girl 🙂

                                          Shibaa,
                                          no to serdeczne gratulacje!!!!!

                                          Moj Adas chcial druga dziewczynke (nudny z niego koles, nie?:-))) ), ale bedzie prawdopodobnie Julek, dokladnie bede wiedziala 25 stycznia, wtedy mam kolejne badanie, wiec pewnie dowiem sie wiecej…. Ja juz przyzwyczailam sie do mysli o synku i mam nadzieje, ze tak juz pozostanie, t.z. ze juz nie wykryja teraz dziewczynki:-))) Choc z drugiej strony… hmmmm:-))))))))))))))) Dziewczynka bylyby praktyczna, bo mam duzo slicznych sukienek po Natusi!

                                          Ja ruchow maluszka jeszcze nie czuje:-((( Ale czekam cierpliwie i wsluchuje sie w swoje wnetrze, najczesciej wieczorem. Czasem mam nawet wrazenie, ze cos czuje…

                                          Moja Natka, juz sie nie moze doczekac braciszka, juz marzy sobie jak to ona bedzie Julianka nosic na raczkach i trzymac na kolankach:-))))

                                          iwi i

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: *^*^*^ CZERWIEC 2007 (2) *^*^*^ Noworocznie :)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo