***CZERWIEC 2007*** (3) – zimowo :)

————————
zmiany do listy ślijcie na priv/e-mail:

shutter- [email][email protected][/email]
shibaa – [email][email protected][/email]

p.s. moja propozycja – aby nie zmieniać terminów porodów po każdym USG ponieważ zawsze zdarzają się odstępstwa – a jednak trzymać się terminu wyliczonego wstępnie w/g OM.
Chodzi oczywiście o ułatwienie edycji tabeli i mniejsze zamieszanie – kiedy trzeba przestawiać kolejność całych wierszy – jest to dość pracochłonne
Pozdrawiam z góry dziękując za zrozumienie,
shibaa

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: ***CZERWIEC 2007*** (3) – zimowo :)

  1. Re: CZERWIEC 2007 (3) – zimowo 🙂

    Ciku,
    dobrze, ze widzisz na pierwszym miejscu te plusy czyli male kroczki Kacperka ku poprawie. Ja tego wszystkiego nie potrafie pojac i zrozumiec i tylko moge sobie sprobowac wyobrazic jak to wszystko u Was wyglada i co czujecie. Jest mi strasznie przykro i jakos tak sie glupio czuje, bo uswiadamiam sobie jak ja sie mam dobrze i jak malo jestem za to wdzieczna, ze biore to swoje szczescie za cos normalnego, cos co mi sie nalezy… a przeciez wcale tak nie jest, wrecz przeciwnie wszystko wisi na cieniutkim wlosku, wystarczy chwila i wszystko sie urywa i runie w dno.

    To strasznie przykre, ze nie chca Kacperka przyjac do tej szkoly. Ale moze gdy juz sie poprawi, moze wtedy zmienia znanie?

    P. S. Sonia to moja mama i raczej nie polecalabym tego imienia:-)))))))))))))))

    iwi i

    • Re: CZERWIEC 2007 (3) – zimowo 🙂

      Hehe dziewczynki i tak juz nie będzie:)
      Jeśli zaś chodzi o to szczęście to wierz, że ja to jakoś przeczuwałam na pół roku zanim to wszystko się stalo? Chodziłam sobie i myślałam ” kurcze, za dobrze mi jest. Mam przekochanego synka i cudownego męza, wspaniała rodzinę, układa sie nam finansowo, czuje się szczęśliwa i jest po prostu wspaniale” Było mi tak dobrze, ze zaczęłam się bac, że to może być kruche, że coś sie stanie, że to utracę… Po prostu mialam wrażenie, że tak wspaniale momenty w zyciu nie mogą trwać dlugo. I uwierz mi ze czułam, ze lada chwila wszystko runie.
      Moze nie runęlo wszystko, bo przeciez dalej bardzo się kochamy, a naszego Kacperka chyba kochamy jeszcze bardziej przez to ze jest chory, ale jednak nie ma juz szczęścia w naszym domu i każdego dnia są łzy. I tak już od roku. Bo widzisz ja mam taką naturę, że nigdy, przenigdy się z tym nie pogodzę. I zawsze będę zyć nadzieją, że nastąpi poprawa i Kacperek z tego wyjdzie. Takie rzeczy się zdarzały, więc dlaczego nas ma to nie spotkać?
      Na szczęście na jednej szkole się nie kończy…

      PS Proszę Was czy mozecie wpisac tam do tabelki, że synek będzie mial prawdopodobnie na imię Kamilek?

      Kacperek

      • Re: CZERWIEC 2007 (3) – zimowo 🙂

        No tak teraz chodzi cały dumny (choć też stwierdził że się nie będzie na 100% nastawiał już) bo mówi że “kumple się z niego nabijali”
        Pewnie jak miała być dziwczynka to sobie poukładał że będzie harem mial a on jak pan i władca

        Agata&

        • Re: CZERWIEC 2007 (3) – zimowo 🙂

          W odpowiedzi na:


          PS Proszę Was czy mozecie wpisac tam do tabelki, że synek będzie mial prawdopodobnie na imię Kamilek?


          Mówisz – i masz

          Agata&

          • Re: CZERWIEC 2007 (3) – zimowo 🙂

            wierze Ci, bo sama tez juz nieraz przewidzialam gdy nadchodzilo nieszczescie, lub szczescie. Np. gdy poznalam mojego Adasia, to mialam takie uczucie, ze z nim bedzie mnie wiele laczyc… i nawet gdy na poczatku wcale sie na to nie zanosilo, ja wiedzialam swoje:-))))))))

            A to, ze wierzysz, ze wszystko bedzie dobrze to jest najwazniejsze! I napewno bedzie!

            iwi i

            • Re: imionka, ciuszki, wozeczki 😉

              Ja wlasciwie wszystko juz mam co niezbedne dla maluszka po Natusi. Mamy bardzo dobry wozek, wanienke, przewijak, karuzele, ciuszkow az za duzo, ach i wszystko co dusza zapragnie:-)))

              Musimy jednak kupic nowe lozeczko, bo to od Natusi jest kompletnie zdemolowane, przez coreczke… zreszta jej tez by sie nowe lozko przydalo! No i nowy spiworek, taki na lato musimy kupic…
              Pozatym juz nie moglam sie doczekac zakupow i zakupilam kilka nowych bodiczkow, dwie baweliane czapeczki i malutkie skarpetki. Moja mama tez nie wytrzymala i kupila dwie pary nowych spioszkow z bluzeczkami i pizamke… Ja uwielbiam kupowac rzeczy dla Natusi i dlatego juz nie moglam sie powstrzymac i zakupilam te malutkie ciuszki, lubie je wyciagac ogladac… wyobrazac sobie… Wprawdzie juz nie jestem tak mocno napalona jak przy pierwszym dziecku, ale jednak jeszcze troche mi zostalo:-)))))

              Imiona juz mamy, dla dziewczynki mielismy od poczatku, nawet wtedy gdy nie bylam jeszcze w ciazy… chcielismy miec Emilke… Ale najprawdopodobniej bedzie syneczek, czyli Julian.

              iwi i

              • Re: Waga dziecka na ostatnim USG?

                Shibaa 🙂
                u nas teraz chłopak będzie i jest właśnie wymiarowo wiekszy od polowkowego niz młoda była. Też podejrzanie duzo wazyl. W 35tc osiagnal ponoc 3kg. Jak bedzie jak wylezie zobaczymy niebawem.
                Moze chlopak sie czai?

                kusiolson

                • Re: Waga dziecka na ostatnim USG?

                  No ponoć – jak po połówkowym twierdzi lekarz – właśnie syn się do nas wybiera 🙂

                  Agata&

                  • Re: Waga dziecka na ostatnim USG?

                    to i ja podam moje wymiary

                    USG połówkowe wg OM 21 HBD (tydzien), wg USG 20,2 HBD.
                    Przypuszczalna masa 340 g,
                    BPD 48,8 mm
                    AC 147,3 mm
                    FL 32,9 mm

                    z pomiarów wynika ze moje dzieciątko jest albo malutkie albo młodsze o prawie tydzień- ja sklaniam sie ku drugiej wersji tym bardziej porównując wyniki mojego synka z analogicznego okresu były podobne.

                    shutter

                    • Re: imionka, ciuszki, wozeczki 😉

                      nie dokonczylam poprzedniej mojej wypowiedzi o zakupach bo mi klawiatura padła…

                      U mnie w planach większe zakupy bo 3 lata temu jakoś nie potrafilismy się zdecydowac czy jeszcze sie zdecydujemy więc wozek sprzedałam, mały fotelik też, sporo ciuszków porozdawałam. Łóżeczko mamy ale takie sobie, niby niewiele uzywane (bo dzieciaki wolały spać z nami jakoś) ale jeszcze po córci więc ma sporo latek :).
                      Na wózek jak juz wcześniej pisalam prawie zdecydowalam quinny speedi cały komplet. Ktoras z Was dopisala w poprzednim wątku do polecanych Houk ale tam jest tylko spacerówka a ja na zimę musze miec gondolkę. Poza tym tu w komplecie dają chyba wszystko co mozliwe włącznie ze spiworkiem, folią przeciedeszczową i torbą… No i przede wszystkim waga całości. Wymiary po złożeniu tez są wazne, sporo jeździmy, niby mamy duzy bagaznik ale podrózujac z 3 dzieci to już sztuka się zapakować…

                      Mam nadzieję ze lato będzie cieplutkie to i ciuszków wiele nie potrzeba będzie, parę bodziaków, lekkie sukieneczki.

                      Ostatnio będąc na zakupach też nie moglam się powstrzymać a ze mialam “kieszonkowe” od babci hihi kupiłam parę malenkich ciuszków, wlasnie 2 czapunie, skarpeteczki, spiocha z kubusiem, bluzeczkę i odlotowe ogrodniczki jeansowe, wszystko unisex 🙂

                      Nie chcę jeszcze robić większych zakupów bo lada chwila czeka mnie malowanie i przemeblowanie, jak to skoncze wezme się za inne przyjemnosci.

                      Te parę ciuszków kupiłam bo to takie przyjemne rozkładać, popatrzeć i złożyc by za chwile robić to samo 🙂
                      Ja nie widzę różnicy czy to pierwsza dzidzia czy kolejna- moja trzecia a przeżywam tak samo…

                      No i po weekendzie zostaje Amelia
                      Shibaa, jesli to przeczytasz możesz uzupelnić…

                      shutter

                      • Re: Waga dziecka na ostatnim USG?

                        U mnie wg USG wyszło, że to:
                        wg rozmiarów główki (5,2cm) tydzień 21
                        Wg piszczela (3,7cm) 22tc
                        wg brzuszka 21.2tc a waga 443g.

                        A dzidzia nie chciała się ujawnić wiec nadal nic nie wiem.

                        Krzyś 12.09.04 i Krzuszyna

                        • Re: CZERWIEC 2007 (3) – zimowo 🙂

                          Uległam…
                          Kupiłam spodenki takie maciupkie sztruksiki i koszulkę białą z różowymi serduszkami…
                          Ja nie mogę chodzić po sklepach bo wydam wszystko na moje córeńki, ledwo mi na fryzjera wystarczyło a zaplanowałam dużo więcej – na siebie!!!
                          Ale korci strasznie, w sumie zazdroszczę mamom pierwszo- razowym, taka frajda już się nie powtórzy,
                          wózek mam może pomyślę o parasolce
                          fotelik mam
                          ubrań to mam całe worki
                          wanienkę mam
                          kombinezony mam
                          i jak tu pofantazjować

                          wracam od jutra do pracy o ile ginka mnie puści

                          pozdrawiam Was i Wasze kształtne brzuszki

                          pracuję nad wklejeniem zdjęcia w podpisie może wieczorem mi się uda, mój małż skasował mi zdjęcie w fotoalbumie stąd tylko krzyżyk, no koments

                          Agnieszka z Kasią

                          • Re: CZERWIEC 2007 (3) – zimowo 🙂

                            Witam:-))
                            Chciałam się pochwalić, że tydzień temu byliśmy na USG połówkowym i będziemy mieli córeczke :-))) Jest wszystko wporzadku, waży 425g i będzie miała na imię Hania:-))

                            Jeśli chodzi o rzeczy dla maluszka to mamy już większość: łóżeczko, materacyk kokosowo-gryczany, cała pościel+wkłady, ochraniacz do łóżeczka, 3szt prześcieradełek na gumce, baldachim, rożek, przewijak na łóżeczko, wanienke na stelażu, fotelik do auta, kocyki, ręcznik kąpielowy, 2 komplety zapasowej pościeli, ciuszki: body, śpioszki, śpioszki+bluzeczki, kaftaniki, skarpetki, dresiki, kurteczki, spodenki, pieluszki tetrowe i flanelowe, sweterki, termometr do wody, czapeczki.
                            Został: wózek, kosmetyki, rzeczy dla mnie do porodu i zaraz po, ceratka na przewijak, butelki, smoczki, komoda, termomert, gruszka, szczoteczka, nożyczki, grubszy kocyk.

                            Teraz zabieram się do przeczytania zaległości – pozdrawiam.

                            • Re: CZERWIEC 2007 (3) – zimowo 🙂

                              Witam, ja niestety jeszcze nie byłam na usg połówkowym- idę w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję że wszystko będzie ok. Co do płci to moja córcia mówi, że ma przeczucie- będzie chłopiec lub dziewczynka. jestem tego samego zdania. Widze że już powoli zaopatrujecie się w wyprawkę, ja szczerze mówiąc jeszcze nie- coś mam po Julce więc potrzeba tylko troszkę. Czuje się dobrze- nawet bardzo dobrze- gdyby nie rosnący w bardzo szybkim tempie brzuch to niewiedziałabym, że jestem w ciaży. Dziewczyny jak u was z wagą bo ja zaczęlam tyć- od początku już przytyłam 6 kg. Pozdrawiam was serdecznie.

                              Adriana z Juleczką (21.08.2001)

                              • Re: CZERWIEC 2007 (3) – zimowo 🙂

                                Ja mam neistety na plusie 8 kg

                                Kacperek

                                • Re: CZERWIEC 2007 (3) – zimowo 🙂

                                  A ja mam 10. Z Krzysiem przytyłam chyba 17kg. Już nawet ne pamiętam. Myślę, że teraz też do tgo dobiję, o ile nie przebiję.

                                  Ja wyprawki na razie nie zbieram. Mam sporo ubranek po Krzysiue. Jak wyjedzie dziewczynka to może pójde upolować kilka ciuszków. No i oczywiście kosmetyki, ale to już pod koniec ciaży, ew. mąż załatwi jak będę na poporodowej leżała.

                                  Krzyś 12.09.04 i Krzuszyna

                                  • Re: CZERWIEC 2007 (3) – zimowo 🙂

                                    od samego poczatku jestem z wami,choc czasami malo pisze to zawsze czytam wszystkie wasze posty.Jestem w 23 tyg ciazy,ciaza przebiega bardzo dobrze,wyniki ok,samopoczucie ok i tak jak czytalam wasze posty a szczegolnie twoje CIKU to myslalam sobie jak ty sobie z tym wszystkim radzisz.Wczoraj i nade mna rozeszly sie czarne chmury.Wynik na toxsoplazmoze mam pozytywny,wskazujacy, ze nie dawno zarazilam sie ta wstretna bakteria i jak wczoraj naczytalam sie jakie konsekwencje moga tego byc to sie po prostu zalamalam.Od dzis zaczelam juz kuracje antybiotykowa a we wtorek 20.02 mam specjalistyczne badania. Bardzo sie martwie.
                                    Nie wiem czy robilyscie to badanie na toxoplazmoze,polecam

                                    [Zobacz stronę]

                                    • Re: CZERWIEC 2007 (3) – zimowo 🙂

                                      Łezka trzymam za Ciebie kciuki i zobaczysz, że się wszystko dobrze skończy. Nie myśl o najgorszym, bo to szkodzi dzidziusiowi. Bierz antybiotyki i zobaczysz, że bedzie ok :-))) Pierwsze badanie jakie mi lekarz zlecił to było właśnie badanie na toxo i mialam wynik ujemny.

                                      • Re: CZERWIEC 2007 (3) – zimowo 🙂

                                        Staram sie nie zalamywac,ale ciezko mi to idzie.Wiem ze teraz juz i tak nic nie zmienie. Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.

                                        [Zobacz stronę]

                                        • Re: CZERWIEC 2007 (3) – zimowo 🙂

                                          No właśnie – nic juz nie zmienisz, a jak będziesz się martwić to możesz tylko osłabić dzidziusia. Wtedy będzie miał mniej siły do walki z chorobą, więc Twoim zadaniem, niezmiernie ważnym, jest się nie martwić.
                                          Łezko, wiem że to powód do zmartwienia, ale wiele dziewczyn przez to przechodziło, może popytaj na forum, wszystko skończylo sie dobrze. U Ciebie też tak będzie! Przytulam mocno:)

                                          Kacperek

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ***CZERWIEC 2007*** (3) – zimowo :)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general