Mam pytanie do mam, których dzieci łapią zapalenia krtani.
Jak sobie z tym radzicie?
Co robicie jak widzicie, że dziecko zaczyna “szczekać”
Jedziecie od razu na pogotowie, czy macie jakieś swoje już sposoby?
Jakie leki podajecie?
U nas dzisiaj w nocy znowu atak krtani
Tak nagle z niczego. To już 3 raz w ciągu 3 miesięcy.
Na szczęście udało się bez jechania na pogotowie.
Podałam zyrtec, zrobiłam inhalacje berudalem i pulmikortem, popsikałam gardło tantum verde i puściło. Noc przespana spokojnie i bez szczekania.
Kurcze nie wiem już co o tym myśleć, od jakiegoś czasu podejrzewam, że Mati ma uczulenie na pierze. Wymieniłam mu już nawet poduszkę, (kołdre miał przeciwaergiczną) i wydaje mi się, że lepiej w nocy śpi. Niestety my jeszcze mamy pościel z pierza, a Mati w nocy do nas przychodzi. Wczoraj wieczorem wygłupiali się z mężem w naszej sypialni wchodzili pod kołdre, czepali nią itd. i w nocy zaraz był efekt. Zbieg okoliczności?
Żałuje, że odstawiłam mu zyrtec, lek sugerowała, żeby był na nim do wiosny.
Mieliśmy też robić jeszcze jakiś czas inhalacje, do skończenia pulmicortu (zostało jeszcze ok 20 ampułek) raz dziennie pulmicortem i berudualem, a potem jeszcze przez 2 miesiące flixotide, ale drugi lekarz kazał się powoli wycofać z inhalacji, bo to przecież sterydy, a mi szczerze powiedziawszy było to na ręke, bo Mati nie chciał się już się inhalować co raz większy był problem. No i jak wyzdrowiał to mu wszystko odstawiłam i widać że to był błąd.
Mam do Was pytanie, doradźcie co podawać dzisiaj?
Czym inhalować? Dalej berudualem i pulmicortem czy może flixotide?
10 kropli zyrtecu dam mu na noc.
Psikam tantum verde i dałam stodal, mimo że nie kaszle, ale to homeopatyczny syrop, pomocny w zapaleniu krtani.
Do lekarza nie idziemy, bo zaraz antybiotyk mu walną, który wogóle jest nie potrzebny.
3 odpowiedzi na pytanie: częste zapalenia krtani – jak sobie radzicie?
w jakim wieku jest Mateusz?
4 lata
tu masz wątek krtaniowy
i pewnie jak poszperasz w wyszukiwarce znajdziesz jeszcze pare
Znasz odpowiedź na pytanie: częste zapalenia krtani – jak sobie radzicie?