częste zapalenia krtani – jak sobie radzicie?

Mam pytanie do mam, których dzieci łapią zapalenia krtani.
Jak sobie z tym radzicie?
Co robicie jak widzicie, że dziecko zaczyna “szczekać”
Jedziecie od razu na pogotowie, czy macie jakieś swoje już sposoby?
Jakie leki podajecie?

Strona 6 odpowiedzi na pytanie: częste zapalenia krtani – jak sobie radzicie?

  1. Może porozmawiaj z ich pediatrą, niech Cię zaopatrzy we wszystko co w razie ataku może się przydać.

    • Witam..u nas znowu krtań..zamiast się poprawiac to się pogarsza… zapewne przez krzyki dziecka… Okropnie się zachowuje i przy tym niexle gardło zdziera…do tego jakaś choroba skóry… póki co czekamy na wizytę u layngologa…później w klejce alergolog albo dermatolog.. Nie wiem w jakiej kolejności to ustawiać…
      Czy któraś z was mogłaby powiedzieć coś na temat inhalatorów?gdzie się w nie zaopatrzyć i co jest do tego potrzebne… Moja pediatra owiedziła tylko, że rodzice, których dzieci mają takie prbolemy są zazwyczaj zaopatrzeni w inhalator..mówiła o jakimś co sie podłacza do kontaktu… nie bardzo wime co z czym łączyć… Wcześniej nawet nie wspomniałą o inhalatorze a już półtora roku chodzimy do niej z tym problemem…

      • Zamieszczone przez iwonapaulina
        Witam..u nas znowu krtań..zamiast się poprawiac to się pogarsza… zapewne przez krzyki dziecka… Okropnie się zachowuje i przy tym niexle gardło zdziera…do tego jakaś choroba skóry… póki co czekamy na wizytę u layngologa…później w klejce alergolog albo dermatolog.. Nie wiem w jakiej kolejności to ustawiać…
        Czy któraś z was mogłaby powiedzieć coś na temat inhalatorów?gdzie się w nie zaopatrzyć i co jest do tego potrzebne… Moja pediatra owiedziła tylko, że rodzice, których dzieci mają takie prbolemy są zazwyczaj zaopatrzeni w inhalator..mówiła o jakimś co sie podłacza do kontaktu… nie bardzo wime co z czym łączyć… Wcześniej nawet nie wspomniałą o inhalatorze a już półtora roku chodzimy do niej z tym problemem…

        najpierw odwiedźcie lekarzy
        laryngolog, alergolog, dermatolog

        a lekarka mówiła o inhalatorze pneumatycznym:
        pełno ich na allegro
        ale do inhalatora potrzebne sa leki
        a leki są na receptę
        więc dopóki lekarz nie zacznie wam przepisywać takich leków
        nie widze sensu kupowania inhalatora bo lekarka coś tam wspomniała.

        • Zamieszczone przez iwonapaulina
          Witam..u nas znowu krtań..zamiast się poprawiac to się pogarsza… zapewne przez krzyki dziecka… Okropnie się zachowuje i przy tym niexle gardło zdziera…do tego jakaś choroba skóry… póki co czekamy na wizytę u layngologa…później w klejce alergolog albo dermatolog.. Nie wiem w jakiej kolejności to ustawiać…
          Czy któraś z was mogłaby powiedzieć coś na temat inhalatorów?gdzie się w nie zaopatrzyć i co jest do tego potrzebne… Moja pediatra owiedziła tylko, że rodzice, których dzieci mają takie prbolemy są zazwyczaj zaopatrzeni w inhalator..mówiła o jakimś co sie podłacza do kontaktu… nie bardzo wime co z czym łączyć… Wcześniej nawet nie wspomniałą o inhalatorze a już półtora roku chodzimy do niej z tym problemem…

          Lekarce chodzi o nebulizator!!Polecam rewelacja nie tylko przy krtani,ale katar,kaszel…dla dorosłych i dzieci. Ja juz chyba przerobiłam wszystko z moim 4-latkiem,tylko nie wiem co moj młodszy synek moze dostac wrazie ataku!!! Ja robiłam testy ni nic nie wykazały.I pokarmówka i na posiew..Ja mam byc szczera to odrazu rób testy alergiczne ale z krwi i na każdy alergen osobno!!!Najpier na te typowe czyli kurz,roztocza,grzyby,pleśnie i np.białko,ale rozgranicz jajka,mleko itd… tylko nie wiem ile to kosztuje ;]

          • Ja też miałam duże problemy ze zdrowiem dzieci. Moja najstarsza Iwonka lądowała w szpitalach, miała takie zapalenie krtani, ze nic nie działało, średnia Ewunia – alergiczka, wciąż na lekach przeciwalergicznych, poświsty, kaszelki, wysypki, stosowałam oczywiscie nowoczesny inhalator. Kilka ładnych lat latałam z nią do alergologów. Nie mogła jeść mleka i tysiaca innych rzeczy. Ja oczywiście na poczatku też dopóki karmiłam ja piersią. Tak było do czasu, aż zaczęłam leczyć homeopatycznie. Obecnie moja Ewa nie bierze żadnych leków – ani ketotifenu, ani zyrtecu, ani alertecu, żadnych poświstów ani katarków ani kaszelków nie ma – a inhalator – no cóż, oddałam już dawno koleżance, która leczy swoje dziecko u lekarza farmaceutycznego.
            Najpierw leczyłam swoje dzieci u homotoksykologa, potem znalazłam dobra homeopatkę klasyczną. Obecnie – a jest nas ośmioro – ja, mąż i 6 dzieci – leczymy sie wszyscy u homeopatów klasycznych. Na co dzień funkcjonujemy bez żadnych lekarstw farmaceutycznych oraz praktycznie bez zadnych chemicznie wytworzonych sztucznych witamin. W razie zachorowania którregoś z dzieci np. na infekcję wirusową dzwonię do lekarza – homeopaty i podaję dziecku lek homeopatyczny zalecony przez lekarza. Choroba mija o wiele szybciej niz wtedy kiedy podawałam leki farmaceutyczne, nie ma komplikacji ani skutków ubocznych, bo leki homeopatyczne nie zawierają praktycznie żadnej chemii. Zdrowie moje, męża i dzieci zostało odbudowane. Żyję w olbrzymim komforcie i tylko czasem kiedy czytam opisy innych matek przypominam sobie jak i ja latami ganiałam po lekarzach farmaceutycznych, tkwiłam tygodniami z chorą córeczką jedną czy drugą na oddziale szpitalnym. Czuję się też bardzo bezpieczna. Dodatkowo lekarze – homeopaci klasyczni, z których usług korzystam, są mili, sympatyczni, tryskają wiedzą i traktują mnie i moje dzieci z ogromnym szacunkiem. Moje dzieci nie mogą się doczekać kolejnej wizyty u przemiłego pana doktora. Jak policzę koszty leczenia u lekarzy farmaceutycznych i u lekarzy – homeopatów, widzę ogromną różnicę. Lekarzom farmaceutycznym płaciłam o wiele więcej, a jezeli niektórzy byli dostępni na NFZ, to i tak wydawałam tyle na leki i inne srodki(np. inhalator), ze wielokrotnie przewyższało to koszty obecnego naszego leczenia. Leki homeopatyczne pojedyncze są tanie, w opakowaniu jest kilkadziesiąt granulek, leki te maja też długi termin przydatności i nie muszę kupować kolejnego opakowania, kiedy inny domownik jest chory i powinien wziąć akurat ten sam lek, tylko znowu korzystam z już napoczętego.

            • Laryngolog na 7 grudnia… ale jak po weekendzie się jej stan skóry nie pogorszy to wizyta u alergologa… od razu z tym kaszlem bo kaszel jeszcze gorszy niż był… Pogorszył się po wczorajszym wymuszaniu okropnie!
              Testy z krwi miała robione gdy miała ok 2 lat…może mało wirygodne były wtedy.. Nic nie wykazało.. Na pokarm skórne w czerwu..też nic.. No minimalnie dorsz… Na kurze itp na początku listopada…pudło… Ze skóą to albo miód albo płyn do płukania…chociaz z chemicznymi sprawami na ogól nie miała nigdy problemu… Ale kto wie…
              A ten kaszeljest okropny… Córa dodatkowo jeszcze go wymusza chyba…po prostu musi odcharknąć tą krtanią! Juz nie ma takiego głuchego kaszlu tylko taki głuchy zachrypnięty:/ Przy wizycie u alergologa spytam o te inhalatory i nebulizatory… sama leczenia nie dobiorę.

              neo ale zanim wyleczyłaś swoje córki to jak dugo brały leki homeopatyczne.
              W dziedzinę homepopatii nie zagłebiałam się ale myślałam o tym….ciągle mam andzieję, że minie jej to charczenie…że krtań rośnie i, że to taka rpzypadłosć dziecięca:/

              • Iwonapaulina farmaceutycznie leczyłam je ileś lat, a u homeopaty te ich dolegliwości znikały praktycznie natychmiast, więc szczęka opadła mi do kolan. Kiedy pojechałam do dr z Bielska Białej Ewa miała anginę jak cholera z czopami i temperaturą. Dostała lek konstytucyjny, ale angina się trzymała, więc dostała jeszcze jeden i angina znikła jak kamfora i do dnia dzisiejszego się nie pojawiła z powrotem. Nie podałam jej wtedy ani jednego leku farmaceutycznego. Od początku leczenia Ewa w ogóle zrobiła się zdrowsza, spokojniejsza, jej dysleksja gwałtownie zmalała do mikroskopijnych rozmiarów ku mojemu i nauczycielki osłupieniu – nauczyła się też jeździć na rowerze, z czym wcześniej miała ogromne problemy. Ewa w nocy przychodziła do mojego łóżka – po leku homeo przestała się bać i śpi w swoim jak gdyby nigdy nic.

                • Tragiczny jest ten kaszel…coraz gorzej…może ja powinanm jej we wszystkim ustępowac bo jak krzyczy to sobie zdziera niemiłosiernie gardło:(((( Mam dość. Jutro ją umówię do alergologa.. Nie ma co czekać… moze ten lekarz coś zaradzi. Poczytam o homeopatii wiele o tym nie wiem… nawet nie wiem czy w moim mieście jest jakiś dobry… dobrze, że internet chociaż jest:/

                  • Neo ja słyszałam o homeopatii, moja siostra podawała swoim synom takie malutkie kuleczki. Mam tez koleżankę co leczy córke straszną alergiczkę i sobie chwali. O ile wiem to ta sama lekarka jej przepisuje homeopatię jak i inne tz.zwykłe leki. Różne są opinie,podobno dzialanie placebo??? Nie wiem,ale chyba sama zapytam o nie lekaarkę…;)

                    • Zamieszczone przez iwonapaulina
                      Tragiczny jest ten kaszel…coraz gorzej…może ja powinanm jej we wszystkim ustępowac bo jak krzyczy to sobie zdziera niemiłosiernie gardło:(((( Mam dość. Jutro ją umówię do alergologa.. Nie ma co czekać… moze ten lekarz coś zaradzi. Poczytam o homeopatii wiele o tym nie wiem… nawet nie wiem czy w moim mieście jest jakiś dobry… dobrze, że internet chociaż jest:/

                      Mój syn kaszle 9 tygodni!!! Jak ktoś to słyszy to mówi,że ładnie mu schodzi,tylko nie wiedzą,że tak mi ;SCHODZI” ponad 2 mies. Ostatnio miał prześwietlenie płuc,wymaz z gardła w szpitalu na bakteriologii i 3 razy kupka i co??? Nic. Nic mu nie wyszło….A w między czasie stawiałam mu 3 razy bańki i raz miał antybiotyk…I dalej kaszle..lekarz robi miny,a ja dalej nie wiem co dalej ;(

                      • Kiedy mój syn Pawełek miał wstrząs mózgu, wymiotował, miał gorączkę i stan padaczkowy podałam mu lek homeopatyczny na wstrząs mózgu zalecony przez dr homeopatkę klasyczną. Kiedy tylko kuleczki rozpuściły mu się w buzi wstał zaczął chodzić i funkcjonować normalnie. Wszelkie objawy wstrząsu mózgu znikły i nie wróciły, okazało się też, że “przy okazji” wykasowała mu się padaczka i zaparcia, bo od tej pory nie miał już żadnego ataku padaczki ani zaparcia.
                        Lekarze farmaceutyczni często mówią, że homeopatia działa jak placebo. Jestem ciekawa dlaczego chemiczne leki ordynowane przez farmaceutycznych lekarzy nie działają nawet w minimalnym stopniu tak jak owe “placebo”.

                        • skroo leki homeopatyczne to placebo to dopóki ja nie uwierze w ich działanie to i tak cudu nie zdziałaja hmm. ale to nie ja leki mam przyjmować. A skoro wiem, że coś jest oszustwem to jak mam w to uwierzyć? Mogłam nie czytać tylko isc do homeopaty od raazu hyh.

                          • Iwonapaulina, ja nie napisałam ze leki homeopatyczne to placebo, tylko że LEKARZE FARMACEUTYCZNI TAK NAM MÓWIĄ ( wmawiają).
                            Leki homeopatyczne to nie placebo, bo nie działałyby na dzieci i zwierzęta.
                            Wiara w ich działanie nie ma nic do rzeczy. Lek albo działa albo nie. Nieraz byłam świadkiem jak osoba która “nie wierzyła” w działanie leków homeopatycznych była zdumiona ich skutecznością – np. mój mąż.
                            A czy ty “wierzysz” w działanie leków farmaceutycznych czy po prostu oceniasz ich skuteczność?

                            • Neo pewnie masz rację… w końcu masz wypróbowane działanie homeopatii na swoich dzieciach… Zdrowie najważniejsze…byleby działało… A ja póki co nic nie mogę o tym powiedzieć bo nie stosowałam tego.

                              • Dziewczyny, czy któreś dziecko miało przy zapaleniu krtani też i gorączkę?

                                Dorota znowu szczeka, ale po raz pierwszy ma gorączkę dość uległą, no ale wysoką bo 39,1stC i chciała bym wiedzieć czy to od krtani czy jeszcze jakaś wątpliwa rewelacja

                                • Zamieszczone przez Kasiasta
                                  Dziewczyny, czy któreś dziecko miało przy zapaleniu krtani też i gorączkę?

                                  Dorota znowu szczeka, ale po raz pierwszy ma gorączkę dość uległą, no ale wysoką bo 39,1stC i chciała bym wiedzieć czy to od krtani czy jeszcze jakaś wątpliwa rewelacja

                                  Hej. Przy krtani może być gorączka,chociaż u nas nigdy nie była. Ale ten kaszel to jest właśnie typowy przy krtani. Współczuję,chociaż my też chorzy. Może nie na krtań ale inne paskudztwa…..pozdrawiamy 🙂

                                  • Krtań to pikuś, Dorota ma zapalenie płuc:(

                                    • Zamieszczone przez Kasiasta
                                      Krtań to pikuś, Dorota ma zapalenie płuc:(

                                      zdrówka

                                      • Zamieszczone przez Klucha
                                        zdrówka

                                        Jedno zapalenie płuc to pikuś… zapalenie płuc i trzy razy wirus jelitowo żołądkowy w różnym natężeniu to dopiero masakra oj zdrowia to nam zabrakło

                                        • no moja wciaz kaszle…od zeszego tygodnia. Niby stwierdzono zapalenie krtani i naglosni. Ale kurde nie umiem uslyszec w tym jej kaszlu szczekania.ma taki kaszel jak astmatyczny, z flegma, ze czasem az sie zapowietrza bo nie moze odkrzusic.
                                          goraczki nie ma
                                          jak nie odkaszlnie dobrze to ma chrype i katar ma.kasle tak do 6,7 razy dziennie,w nocy nie slysze by kaszlala wiecej.
                                          dostala pulmneo. Niby jest minimalna poprawa bo stala chrypka zaginela.tylko kaszel jakby bardziej mokry sie zroil.mam zonka…to tak wyglada zapalenie krtani…?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: częste zapalenia krtani – jak sobie radzicie?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general