Wam się pochwalić:)
kto ma słabe nerwy lub inne powody by się nie ucieszyć moim szczęsciem niech naprawdę nie czyta…
mam od wczoraj moj samochodzik!
cieszę sie strasznie:)
wybralam Toyote Yaris:)
wczoraj z salonu ledwo jechalam, bo bylo ciemno i sie zestresowałam ze nie dojade, ale dziś od rana wypróbowałam ją na trasie dom-przedszkole-castorama-tesco-praca i to jest TO!
strasznie się cieszę i mam nadzieję, ze Wam nie zepsułam krwi przed Świętami:)
a co do Świąt, to po raz pierwszy od lat jestem dopięta niemalże na ostatni guzik.
Choinkę już mam zamówioną odłożoną, dziś mąż odbierze.
Zostało mi tylko zapakowanie upominkow pod choinke – bardzo lubie to robić:) ubranie choinki – to też lubie, gorzej z rozbieraniem:) i na koniec zakupy:) a jak Wasze przygotowania do świąt – w polu, w trakcie, na końcówce?
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: czuję, że muszę się pochwalić:)
Re: czuję, że muszę się pochwalić:)
Gratuluję autka. Ja w końcu się zmobilizowałam i jestem w trakcie robienia prawka!!!!Ale bym już chciała je mieć.
Marta i Ania
Re: czuję, że muszę się pochwalić:)
no to szerokiej drogi:) Gratulacje!!
my chcielismy kupic VW ale nie wyszlo – mamy co innego:)
a przygotowan jako takich nie robie – na gotowe wszedzie jedziemy:)
prezenty zapakowane, choinka narazie na balkonie….ba nawet stroj na Sylwestra juz sobie przyszykowalam;)
Re: czuję, że muszę się pochwalić:)
Nie chwalilam sie bo nie chcialam zapeszyc.:) Chyba jednak zapeszylam bo z samochodu nici. Mialo byc Renault Clio ale nie wyszlo wiec czekam na nastepny. Kolega ma mi sprowadzic 🙂
Sebuś i Amelka
Re: czuję, że muszę się pochwalić:)
Będę mieć blisko na oblewanie;);)
Iza 3 l
Znasz odpowiedź na pytanie: czuję, że muszę się pochwalić:)