Moj maz dlugi czas nie zezwalal bym sciela swe wlosieta. Mam takie za ramina.Az tu nagle siedzac sobie spokojnie przy bezkofeinowej(zeby nie bylo, ze to od wysokiego cisnienia)popatrzyl na mnie i powiedzial:miesiac,no moze 2 miesiace po urodzeniu Majki mozesz sie sciac jak chcesz…Hmmm i teraz sie zastanawiam czy chcial mi sprawic radosc czy patrzac na mnie uznal, ze tak nieefektownie wygladam, ze moze choc zmina fryzury mi pomoze… 😉 Co kolwiek mial na mysli ja jestem zadowolona,uwielbbiam scina c wlozsy, zmoeniac fryzury…A tak w ogole to na dzis mam termin porodu;-))
26 odpowiedzi na pytanie: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
Mój mąż nie ma nic absolutnie do mojej fryzury!;) Tylko by spróbował!;))) Moje włosy-moja sprawa.
Mat 2,7l
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
serio musial wyrazic swoja zgode na to zebys sciela wlosy czy tylko bajerujesz??
Paula i
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
O matko,nie tak mialo wyjsc:-)) Jakbym chciala to bym i tak sie sciela,ale wiecie jak faceci podchodza do nowinek,on mnie lubi w takij fryzurze i juz,wiec po co zmieniac. Moj mezulo to nie faszysta co mnie trzyma tak krotko, ze nawet o sciecie wlosow musze pytac,nie,nie;-) Ale z niego upiora zrobilam.
[Zobacz stronę]
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
dobra, dobra… teraz to już się nie tłumacz 😉
Kasia,Kuba 01.03 i Borys 06.06
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
Dobra wiecej nie powiem w jego obronie;-)))))
[Zobacz stronę]
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
A ja Cię rozumiem:-) bo mój zawsze miał cos do powiedzenia na temat ścinania,malowania co mnie śmieszyło. Przed ślubem np nie kazał mi nakładać pudru na krosty,bo tak o wiele lepiej wyglądałam:-)Ot takie jego widzi mi się:-///
Teraz robię to co mi się podoba i co nie zrobię to mu sie też podoba 🙂
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
To jak u mnie. Jkakies 6 lat temu scielam sie bardzo krociutko,powiedzialam mu o tym telefonicznie.zachwycony nie byl,a jak mnie zobaczyl top powiedzial, ze…ogolnie ze jestem mniam mniam;-)wiele rzeczy mu sie w sklepach nie podoba,na ktore ja zwracam uwage, po czym jak je kupie i zaloze to mowi ze super wygladam,i takie tam.chyba ciezko mu sie przekonac do nowosci.
[Zobacz stronę]
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
mój mężulo kiedy zobaczył moją nową fryzurę to pomyślał, że mieszkania pomylił (a było to w 2003 roku) przyszedł biedak z uczelni a tu żona z krótkimi włosami – dodam, że miałam co scinać, bo włosy sięgały za pas zmiana bardzo mu się spodobała ale długo nie mógł dojśc do siebie….taki był konserwatywny jeśli chodzi o fryzury
W.
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
też miewam takie “rozterki” słysząc “przyzwolenie na szaleństwa” z włosami moja interpretacja zależy zwykle od mojego samopoczucia
ostatnio tnę się sama …. Na rekals u fryzjera musze poczekać.
W.
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
Hehe…może to ma swe plusy. Bo M. nigdy mi nie powie, co lubi. Wg niego on lubi wszystko. Raz mi powiedział, że w jedym wydaniu to tak nie bardzo wyglądam:) Ale wtedy faktycznie nie trafiłam w fryzurę;)
Mat 2,7l
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
Chcialam cus takiego,albo nieco dluzsze takie neopunk. Ale nie moge znalezc tego swego idealu fryzury w internecie(za duzo tych str, zdjec do przegladania), zostanie mi slowne opisanie fryzjerce czego pragne;-)
[Zobacz stronę]
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
a moze on tak sie nie moze coreczki doczekac, ze jak cie ‘pusci’ do fryzjera, to bedzie mial ja dla siebie?
p.s. nie pozwol, zeby zapomnial Ci dac na tego fryzjera,skoro pozwolil;-)
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
Jak juz na fryzjera da to i niech na jakies ubranko,przeciez to bedzie diametralna zmiana image’u wiec i styl ubierania nieco zmienie;-)no i butki i na nowa torebke. Tak to go bedzie drogo kosztowalo,ale usmiech Matki Polki”bezcenny”…
[Zobacz stronę]
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
Nato, czy ja coś pomyliłam, czy na daty nie patrzyłam? – Ostatnio na wątku “zdjęcia” oglądałam Twoje zdjęcia z lat 20, gdzie Ty jako modelka wcale nie wyglądasz na kobitkę tuż przed rozwiązaniem 😉 I z długimi włosami o ile pamiętam,hm, ale to były Twoje zdjęcia? Pewnie tylko wątek był starszy, nie zwróciłam uwagi… (bo że jesteś w ciąży kojarzę od dawna)
Co do męża i włosów – zagadkowe, Ty go znasz to sama sobie odpowiedz 😉 Ale dziwi mnie co tak wymyślił termin, że miesiąc czy dwa po porodzie, co to ma za znaczenie? Hm…
(ja koniecznie idę do fryzjera w tym tygodniu! i dziecko obcinam też!)
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
A bo zdjecia byly sprzed zaciazenia;-)ale odkad nauczylam sie wklejac je, to sie udzielam;-)
A a propos terminu,tez sie zastanawiam czemu miesiac, dwa?;-) moze to jakis okres przetwarzania danych w mozgu, ze zona teraz bedzie inaczej wygladac? no nie wiem dlaczego tak wymyslil,,,,ale zebtys widziala jego skupienie na twarzy,ten proces myslenia… 😉
[Zobacz stronę]
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
Nieee, kochający mąż dba o Ciebie! Założył pewnie, że zaczną Ci włosy wychodzić po ciąży (tak jak mi!), a wtedy z krótkimi łatwiej 😉
Cait + Alka (15 I 2003) + Olaf (06 XII 2006)
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
Hi,hi dobra mowa obroincza. Pewnie to tez chodzilo mu po glowie. Ale tak naprawde to powiem, ze on mnie czasem zaskakauje ta swoja teoretyczna wiedza na temat ciazy i opieki nad dzieckiem. Przeczytal wszystkie gazety jakie mielismy w domu na tema dzieci,i pozniej sypie mi jak z rekawa nowinkami. Smiesznie czasem,jak on mnie uczy co powinnam a czego nie;-)
[Zobacz stronę]
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
A widzisz… już miał w oczach wizję żony bez włosów 😉
A ja – swoją drogą – zaczynam marzyć o ścięciu się na chłopaka. Nie dość, że włosy lecą garściami, wszędzie dookoła kłaki, to jeszcze Młody darzy je wielkim uwielbieniem, i jak może to ciągnie…
Cait + Alka (15 I 2003) + Olaf (06 XII 2006)
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
No ja tez krotko…jeszcze mi nie wypadaja,ale zblizam sie ku temu okresowi. Niestety…A swoja droga to jak bylam scieta na krociutko to czulam sie bardziej kobieco i seksownie, niz w dlugich.
[Zobacz stronę]
Re: Czy aby nie obrazil mnie;-))?
no proszę:-) a niby długie włosy są symbolem seksownosci 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy aby nie obrazil mnie;-))?