Czy wasze dzieci usypiają o jednej porze? Tzn. czy kladziecie je o stałej porze nawet jak nie wykazują oznak zmęczenia? Czy czekacie aż “padną”? Chodzi mi zarówno o usypianie w dzień jak i wieczorem.
U nas staramy się kłaść Izę o stałych porach z tolerancją do pół godziny (np. jak wstanie rano póxniej niż zwykle to kładziemy ją pół godziny później na drzemkę popołudniowa) albo jak długo śpi w dzień to wiczorem też ciut jej przesuwamy godzinę spania.
A jak to jest u was?
Monika i Iza 17 miesięcy 
22 odpowiedzi na pytanie: Czy chodzą spać o jednej porze?
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
I drzemka zawsze była o jednej porze, tak ok. 11 ale odkąd Tyśka zamianiła się w “nietoperza” jej pory snu stały się bardzo ruchome. Zreszta jest to problem który opisałam na “Jedno i dwu – latkach”.
Pozdrawiam.
Aga i MarTysia **14 m-cy**
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
Cos sie u nas ostatnio pogorszylo. Nie jest to zaden dramat, ale czesto nie trzymamy sie juz pory 20, 20:30.
Widze kilka ew. przyczyn – zmiana czasu, dorastanie dziecka i niestety takze pewien wplyw utraty pracy przez meza. Kiedy ja wieczorem zajmowalam sie dzieckiem sama – bylam bardziej konsekwentna no i bylo w domu spokojniej jakos… Po kapieli i kolacji gasilam swiatlo i Mati zasypial (zasypia obok mnie, nie sam, nie spi w lozeczku). Potem moglam zajac sie swoimi sprawami. Teraz jest inaczej 🙁 I nie wiem, czy to tylko “wina” obecnosci meza… W ogole wydaje mi sie ze Mati potrzebuje ostatnio mniej snu, czasami omija drzemke dzienna.
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
U nas podobnie. Staramy się trzymać stałą porę zasypiania wieczornego i raczej nie ma z tym problemów. Gorzej ze spaniem w ciągu dnia. Łukasz (w zależności od nastroju, pory porannego wstania, pogody) potrafi iść spać np. o 11.00 jak i o 14-15.00. Niestety nie mamy tu nic do gadania, usypianie na siłę o wybranej przez nas porze nic nie daje.
Kasia, Łukasz
i?[~03.03.05]
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
Staram sie by pora spania sie nie zmieniała. Marysia zwykle zasypia po kapieli – ok. 19.30 – 20.00. Natomiast jesli chodzi o spanie w dzień to zwykle śpi jakieś pół godzinki ok 11. a potem tez najwyżej do godzinki ok 15.30.-16.00
Pory spania zmieniły się z biegiem czasu. Latem o tej porze o ktorej teraz ją kładziemy dopiero wracaliśmy do domku:))
Wiola z Marysią 16.03.2004.
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
staram sie by Gosia zasypiala o jednej porze…mniej wiecej oczywiscie…wieczorem zazwyczaj mi sie to udaje…choc i to od paru dni nie bardzo nam wychodzi niestety.
do tej pory wieczorem zasypiala ok 19.30, teraz tez zasypia o tej godzinie ale budzi sie ok 21 i szaleje zadowolona do 23…tragedia…moze wiec zmienimy pore wieczorengo zasypiana na np 21 i wtedy bedzie lepiej.
w dzien to niestety roznie bywa….choc zauwazam juz coraz wieksza regularnosc.
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
Od początku Anię kąpiemy o tej samej porze, czyli koło 20-ej, potem jedzonko i Ania zasypia ok. 21-ej. Czasami jest to trochę później.
Natomiast w ciągu dnia jest problem, bo Ania co prawda potrafi spać ciurkiem nawet 3 godz., ale wyłacznie na spacerze, bo w domu jeśli zasnie to najwyżej na pół godz…
Basia i Anulka
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
u nas ze spaniem to makabra!!!
Chodzi spać o różnych godzinkach, aczkolwiek to się zmieni od poneidziałku
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
Identycznie jak u Ciebie.
Kinga i Łucyjka (9 m-cy)
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
U nas stały rytm zasypiania “wprowadził” żłobek. Chodzi o to, że tam mają rytm dnia i tego się trzymają. Oczywiście jeżeli dziecko nie jest śpiące albo nie może zasnąć to malucha ubierają i idzie z panią się bawić, a inne dzieciaczki spokojnie śpią. No i my nie chcąc w soboty i niedziele Oli tego poprzestawiać też o tej 10:30 szykujemy ją do spanka i zazwyczaj nam się udaje. Wieczornej pory spania też się trzymamy – 19:30 czyli po bajce, kolacji i w piżamce idziemy się myć i spanko. Lekkie kłopoty były przy zmianie czasu, ale jakoś już się unormowało.
A temu naszemu żłobkowi sporo zawdzięczamy, m.in. samodzielne wołanie na nocnik. Tam Ola cały dzień jest bez pieluszki i potrafi nie zamoczyć żadnego ciuszka. W domu już tak różowo nie jest, ale też próbujemy
Pozdrawiam
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
A co się zmieni w poniedziałek???
Monika i Iza 17 miesięcy
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
wieczorem zawsze klade Ptynka o tej samej porze, nigdy nie czekam az “padnie”. w dzien, gdy sypial dwa razy drzemki tez byly stale, tak z tolerancja do pol godziny. teraz jest roznie, czasem spi przed poludniem, czasem po poludniu. teraz, gdy szybko robi sie ciemno, czasem potrzebuje tez polgodzinnej drzemki ok. 18, ale na spanie wieczorne wplywu to nie ma.
Effcia z FRANULKIEM (20.08.03)
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
Dokładnie tak samo! Poza porą kąpieli, my o 18:30 już, ale po kąpieli jest jeszcze zabawa i tak na noc to usypia o 21 około. Co prawda calej nocy jeszcze nie przespała…
Dagmara i Emilka (ur. 13.06.04r)
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
Pomijajac dwa miesiace kolek kiedy to Alucha padala o 23, spi snem niezmiennym codziennie o 20-20.30. A z dniem ostanio roznie jeszcze do srodka wrzesnia miala 2 drzemki i byly caly czas o tej samej porze (latwiej jej sie zasypialo)…odkad ma jedna pada w godzinach roznych tj od 11 do 16
Toeris + Ala 14.09.2003
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
W dzień Wiktorek chodzi spać raczej o stałej porze, wieczorem jest różnie.
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
wiesz od 3 grudnia wracam do pracy i muszę nauczyć Julcię chodzić spać wcześniej.
Najgorsze jest to by siebie nauczyć chodzić spać o normalnej porze!!!będzie big problem!
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
może mąż nie przykłada się do położenia Mateuszka spać o stałej porze? z moją połową jest właśnie tak, że on nie zwraca na takie sprawy uwagi…
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
W ciągu dnia Igor nie śpi regularnie – czasem jest to 11.30 rano, a czasem (jak dziś) 18… Wieczorem jest lepiej, bo zazwyczaj chodzi spać ok. 21. Usypia go mąż i muszę mu przyznać order za tę czynność. Robi to b. wprawnie. Najczęściej Igor sam pada po wieczornym mleku.
U Hubcia jest wszystko podobnie, tyle, że to ja go usypiam 🙂
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
Bardzo się staramy by Dareczek lądował w łóżeczku o stałych porach z tolerancją +/- 30 minut. Nawet jeżeli nie wykazuje oznak zmęczenia to wkładam go do łóżeczka, oczywiście jak zaczyna wyć to wyjmuję i ponawiam próbę za jakiś czas. Ale muszę przyznać, że rzadko takie cyrki maja miejsce. Dareczek nie zasypia od razu, czasem zajmuje mu to z 20 minut, ale jest już w łóżeczku ze swoimi przytulankami, a ja tylko kontrolnie co jakiś czas cichaczem zaglądam. Należę do mam, które nie śpią ze swoim dzieckiem i nie zamierzam tego zwyczaju zmieniać. Wyjątek stanowu oczywiście choroba. Jestem zadowolona z tego, że możemy z mężem spędzać wieczory tak jak kiedyś i że nasze łóżko należy wyłącznie do nas Spotkałam sie już ze słowami krytyki na ten temat. Najważniejsze, że NAM to pasuje.
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
E… ale przeciez mąż nie jest sam w domu, ja tez jestem i tez szykuję dziecko do spania. Jest jednak inna atmosfera w domu, nie polozymy sie we trojke cierpliwie czekając, az mały zasnie…
Re: Czy chodzą spać o jednej porze?
ahia… a u nas najlepiej skutkuje jak kładziemy się wszyscy do łóżek, choć zdarza się że sama zasypia. No cóż, taki urok mieszkania w jednym pokoju
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy chodzą spać o jednej porze?