Taka mnie od rana naszła refleksja że ja w ogóle nie dbam o siebie tzn. beznadziejnie się odżywiam ( a przecież studiowałam żywienie człowieka) I tak:
– jem bardzo mało owoców i warzyw
– od rana pączek z kawą
– nie piję wody mineralnej
– nie piję soków
-uwielbiam słodycze,
-jem kolację o 22
chyba przstanę wyliczać bo mi się niedobrze robi…
… A jak to u Was jest…?
…hmmm… może by coś zmienić na wiosnę…
ewka i Weronika 06.10.02
27 odpowiedzi na pytanie: Czy dbacie o siebie?
Re: Czy dbacie o siebie?
Jesteś po żywieniu?? Ja również…studiowałam na SGGW, a Ty?
a co dożywienia, to u mnie jest podobnie jak u Ciebie, z wyjątkiem że ja nie pię kawy a piję wodę min.
…Ale już sobie obiecałam, że się biorę za siebie…i mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie :-))))
Pozdrawiam gorąco Ciebie i Weroniczkę!!!
Buziaczki!
Ewa/Dominiś(05.03.02) i Filipek(11.06.03)
Re: Czy dbacie o siebie?
to tak jak ja 🙂
Kaska i Mikołaj 18.09
Re: Czy dbacie o siebie?
sie staram. znaczy, częściowo przeszłam na dietę. nie jem ziemniaków głównie.
poza tym niestety jem ciacha i to zwykle na kolację wieczorem. a najbardziej z bitą śmietaną albo pączusie.
a im bardziej myślę o tym, że powinnam w końcu się wziąć za siebie, tym większą mam ochotę na ciacho.
a niby mam doping, bo udało mi się ostatnio troszkę zrzucić i już mieszczę się w niektóre spódniczki sprzed ciąży…
obiecałam sobie, że zacznę z misiem chodzić na basen od wiosny i moze wtedy coś się uda bardziej zadbać.
czyli na wiosnę zaczynamy!!!
Re: Czy dbacie o siebie?
Akademia Rolnicza we Wrocławiu…
Pozdrowionka
ewka i Weronika 06.10.02
Re: Czy dbacie o siebie?
Ha, ha, ha.
Ja sobie cały czas obiecuję, że od przyszłego tygodnia zacznę ćwiczyć i chodzić na basen. Co prawda już w niektóre ciuchy się mieszczę, ale brzuszek jeszcze jest. Co do słodyczy to ochota mi na nie została taka jak w czasie ciąży wrr. No, ale zbliża się wiosna (jeszcze tylko 9 dni!!!) i trzeba się wziąć za siebie
Dorota i Gabrysia (10 stycznia 2004)
Re: Czy dbacie o siebie?
Od kiedy skończyłam DC i doszłam do swojej wagi sprzed ciąży (razem przytyłam 28kg!!!), staram się panować nad apetytem, przede wszystkim na słodycze, które uwielbiam. Po diecie nie jest to trudne.
Jem tylko chleb chrupki i to na śniadanie (bez masła)
głównie drób i to gotowany, ew. ryby lub jajka
żadnych ziemniaków, ryżu, makaronu, białej mąki i słodyczy
piję ok. 1.5 litra wody mineralnej na dobę
ostatni posiłek przed 19
Chodzę 1 x w tygodniu na solarium (jeśli to można nazwać dbaniem o siebie a nie szkodzeniem)
Chciałabym jeszcze trochę poćwiczyć, ale w domu jakoś mi się nie chce. Myślałam o siłowni, ale mąż 2 dni temu stracił pracę i trochę żal mi na to pieniędzy. Może jednak jakoś zmotywuję się, aby poćwiczyć w domku.
Pozdrawiam
Małgosia z Weroniką (29.10.2003)
Re: Czy dbacie o siebie?
tak tak wiosna to dobra pora na takie zmiany tzn ze wtedy sie chce zmian
Ja przestalam jesc slodyczy, nawet nie slodze a slodzilam-slodzikiem co prawda ale zawsze
codziennie owoc: jablko i kiwi, czasem robie sobie taki koktail z mleka i banana (miksuje: mniam mniam)
zaczelam chodzic na basen (3 X w tyg) a podczas mycia zebow robie brzuszki (100 – tj podnosze nogi siedzac na wannie – nie mam czasu na wiecej cwiczen a tak przy okazji to zawsze cos)
A z wiekszych przyjemnosci: kupuje kostium kapielowy bo wczasy juz zaklepane na morzem
Nio i takie to u mnie zmiany na wiosne – a raczej po ciazy – hi hi hi
Re: Czy dbacie o siebie?
Ja WRESZCIE zabrałam się od 1.marca za dietę…i odżywiam się teraz aż za zdrowo,hihi + ćwiczenia ( głównie “brzuszki” )-nawet pierwsze efekty widać, ale przedtem? -TRAGEDIA ! :
– też ciągle słodycze ( teraz bez nich umieram ),
– też późne kolacje-nawet późniejsze niż Twoje-u mnie to były nocne okupacje lodówki
– woda mineralna w śladowych ilościach ( za to soki uwielbiam ),
– no i to moje ogólne wieczne łakomstwo=żarcie na wyścigi…kiedy nikt się ze mną przecież nie ścigał…
ech…mam tylko nadzieję,że ta dietka mi pomoże,a nawet jeśli niewiele-to przynajmniej się trochę do mniejszych ilości jedzonka przyzwyczaję dzięki niej…
Także moje zmiany-plany na wiosnę to:
-dieta
-wizyta u fryzjera ( bo od grudnia zarosłam jak hipis )
-zakup kilku ciuchów – ładniejszych od tych,które mam w szafie ( aż szkoda gadać )
-spacerki,spacerki i spacerki ( czyt. gonitwy za Domi ).
wszystko polecam
Aga i Dominika 2 lata + 3 m.
Re: Czy dbacie o siebie?
ja to sama nie wiem jak to ze mna jest:)
dbam o siebie bo:
-chodze na zabiegi ujedrniajaco-wyszczuplajace:)
-pije duuuuzo wody….karmie cyckiem i jak karmie to mnie suszy jak na najwiekszym kacu:)
-wcinam non stop jablka, gruszki i marchewki
-stosuje tzw diete karmiacej mamy…. Ale oczywiscie robie wyjatki dla odrobinki bigosiku, tabliczki czekolady czy kawaleczka sledzika:)
-2 razy dziennie smaruje sie jakimis antycelulitusowymi i innymi takimi
ale nie dbam o siebie bo:
-jem przynajmniej paczke biszkoptow dziennie…takie male uzaleznienie:)
-wstaje w nocy i robie sobie kanapki tlumaczac sobie to tym ze karmie w nocy i Gosia mnie “wysysa” wiec ja glodna
-zamiast w dzien odpoczywac i pospac troche jak Gosia spi (bo w nocy potrafi czasem poszalec:) to ja….siedze na forum i psuje sobie wzrok…potem sie dziwie wieczorem ze mnie glowa boli:)
Re: Czy dbacie o siebie?
Jestem pod wrażeniem, zwłaszcza tego basenu 3 x w tyg Z kim zostawiasz wtedy dzieci? Pozdrowienia!
Sprezynka i Poleńka (05/12/2003)
Re: Czy dbacie o siebie?
chodze na 21:15 wiec Agniesia juz spi a Adrianek zostaje z Arturem + oczywiscie odciagniete mleczko
A jutro 4-ty raz w tyg. na basen ale z Agniesia
pozdrowka!!!!!!!!!!!!!!!!!
Re: Czy dbacie o siebie?
Mycie zębów i brzuszki – niezła kombinacja!!:))
Re: Czy dbacie o siebie?
Ja od tygodnia chodzę na siłownię (3xw tygodniu), b w domu brakowało mi systematyczności. Słodkości nadal jem (teraz wcinam Petitki i piję Karmi), ale nie jem smażonego, duzo piję herbatek owocowych i wody, czasem soki, chleb tylko ciemny i nie jem ziemniaków. Po porodzie ważyłam 76kg, minęło 6,5 miesiąca i ważę 59kg.
Fryzjera planuję pod koniec kwietnia (pasemka), a w połowie kwietnia zacznę chodzic na solarium:)
Re: Czy dbacie o siebie?
Z dbaniem o siebie to u mnie nie jest najlepiej, więc może rzeczywiście warto na wiosnę coś zmienić????????????
Re: Czy dbacie o siebie?
OJ u mnie również przydałby się reżim zywieniowy,ale ciagle jest cos wazniejszego.
Marzena z Julią 28.07.03
Re: Czy dbacie o siebie?
lepiej nic nie mow. Mam duuuze zaleglosci w dbaniu o siebie,czasami tak padam z nog, ze nawet nie mam sily zmyc pyszczka i wklepac kremik nan noc,nie mowiac o myciu zebow,ale mimo wszystko staram sie i mysle, ze jak na to cale zamieszanie ktore powstalo w moim zyciu na skutek pojawienia sie Tymona[slodkie zamieszanie ] to i tak niezle sobie radze
Monia i Tymonek (08.08.03)
Re: Czy dbacie o siebie?
hii to jednak nie jestem sama…wrr ja juz tez nie umiem sobie odmowic:)
Dorota i Zosia <16.07.2003.>
Re: Czy dbacie o siebie?
A ja jestem pod wrażeniem że o 21 chce ci sie chodzić na basen.
LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)
mirabelka79
Tez myślałam o tych zabiegach ale zastanawiam sie czy rzeczywiście przynosza efekty?
LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)
Re: Czy dbacie o siebie?
nie pamiętam kiedy zdrowo się odżywiałam (chyba jak karmiłam cycem przez 3 tyg.). ogółnie mało jem (nei mam czasu: sprządanie, uczelnia, dziecko) zdarza się, że śniadanie jem o 19 a kolację o 3 w nocy (obiady tylko w weekendy i to nie zawsze- hihi).
Moi jedynym ćwiczeniem jest bieganie do autobusu 😉
Zdarza się i tak, że z przemęczenia zapominam, że zęby się w ogóle myje!!;)
O czupryne staram się dbać- co 3 miesiące umówiona wyzyta na baleyague (jakkolwiek się to pisze) i litr lakieru codzień rano 😉
przydałoby się trochę kremu ujędrniającego i antycelulitowego.
(waga jak przed ciążą)
Justyna i Kubuś (16.08.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy dbacie o siebie?