Czy dobrze trafilam?

Czesc wszystkim!!
niedawno odkrylam Wasza strone, jest bardzo fajna, postanowilam podzielic sie z Wami moim problemem.
Otoz jestem zdecydowana, ze chce miec dzidiusia, mam niesamowita potrzebe bycia w ciazy, ta mysl zawladnela moim zyciem na tyle, ze mysle o tym caly czas. Rozmawialam o tym z moim mezem i troche jestem rozczarowana. On chcialby ale sie boi i chce jeszcze poczekac. Ciagle o tym rozmawiamy i czasami to juz nie wytrzymuje, poprostu zaczynam beczec jak male dziecko. To chyba nie za dobrze jezeli chodzi o dobre samopoczucie i stabilna sytuacje psychiczna jezeli sie planuje dzidziusia. Malzonek boi sie, ze wszystko sie zmieni i tak dalej. Ja takiej obawy nie mam, moze jestem egoistyczna w swoich potrzebach ale to silniejsze ode mnie.
3 tygodnie temu odstawilam tabletki, okropienstwo, mialam ich juz dosyc a teraz mam straszne wahania hormonalne, ciagle cos mnie boli, mam dziwne nastroje, czasami mam nawet mdlosci i zawroty glowy. Moze ja mam urojone dolegliwosci??
Po przeczytaniu Waszych info przerazilam sie, nie wiedzialam, ze staranie sie o maluszka moze byc tak dlugotrwale i mozna napotkac tyle problemow. To mi jeszcze bardziej dalo do myslenia i uwazam, ze powinnismy przestac sie zabespieczas i zobaczyc co bedzie, przeciez to wcale nie oznacza, ze w przyszlym miesiacu bedzie juz ciaza. Co mi doradzicie, jak mam postapic, a jaki argument jest najsilniejszy w negocjacjach z mezem.
Czekam na Wasze info.
🙂

17 odpowiedzi na pytanie: Czy dobrze trafilam?

  1. Re: Czy dobrze trafilam?

    nie ma silnych argumentów twój mąż musi chcieć dziecko żeby potem nie powiedział ze dla własnego spokoju powiedział ci ze chce mozesz najwyzej powiedziec ze to bedzie tak ze od razu bedziesz w ciązy ( chociaż nie wiadomo) ze musisz odczekać conajmniej trzy miesiące (jeśli zamierzać odczekać) po odstawieniu pigułek potem jeszcze załóżmy że uda się za drugim razem więc dziecko będzie 3 miechy odczekania plus 2 miechy staran plus 9 miechów ciązy za conajmniej rok więc to nie jest tak szybko może go to przekona nie wiem co jeszce ja miałam inną sytuacje tzn mój mąz od poczatku chce mieć dziecko i nie było z tym problemu więc może nie powinnam doradzac ale mam nadzieje ze może te argumenty przekonaja twojego męża

    Pozdrowionka

    Aga już nie lutówka

    • Re: Czy dobrze trafilam?

      Hej! Mój mąż chce mieć dziecko nie mniej mocno niż ja, więc chyba nie jestem dobrym doradcą w tej sprawie, ale myślę, że jeśli On Cię kocha, to powinien zrozumieć Twoje potrzeby. Porozmawiaj z mężem o tym, jak bardzo chcesz mieć dziecko. Przecież to dziecko właściwie tworzy pełną rodzinę, daje możliwość przeżycia najpiękniejszych chwil w życiu, jednoczy i tworzy niesamowitą nić między małżonkami. Może Twój mąż ma jakiś niemiły przykład związany z tym, że coś zmieniło się na gorsze po urodzeniu dzidziusia, może u znajomych, rodziny.
      Życzę Ci, żebyście znaleźli porozumienie. Przecież to jeszcze dużo czasu – pewnie z rok zanim się urodzi maleństwo. Będzie miał czas przyzwyczaić się, a na pewno jak dowie się, że jesteś w ciąży, oszaleje ze szczęścia. I tego Wam życzę!!!

      Dorota M.

      • Re: Czy dobrze trafilam?

        Dziewczynki, fajnie, ze sie odzywacie, kazda porada jest dla mnie bardzo cenna. Gratuluje Wam zdecydowanych malzonkow, to bardzo upraszcza sprawe, mam nadzieje, ze nie jestem jedyna z takim problemem, zreszta rozmawilam z moimi serdecznymi przyjaciolkami i dokladnie mamy te same problemy a najmlodsze to my juz nie jestesmy -30-32 lata to juz dojzaly wiek. Sama do niedawna myslalam, ze najpierw kariera, duzo wyjazdow zagranicznych a potem za jakis czas dzidzius a teraz tylko to drugie mi w glowie.
        Musze tego mojego faceta powaznie przepytac, przeciez on nie moze byc takim egoista (ja troche moge).
        Tak dla lepszego samopoczucia ide w najblizszym czasie do lekarza i zrobie sobie wszystkie badania przygotowujace.
        Tymczasem jutro bede podziwiac piekna coreczke moje kolezanko, ma 7 tygodni a kolezanka z mezem oszaleli z radosci do dziecka.
        🙂

        • Re: Czy dobrze trafilam?

          Nie ma takiego argumentu.
          Jeżeli planujecie dzidzię, musicie być oboje na 100% zdecydowani. Wychowanie dziecka to przecież nie tylko jego poczęcie i poród. To następne 18 lat odpowiedzialności psychicznej i fizycznej.
          Powinnas spokojnie, bez żadnych wymuszeń płaczem czy tym podobnych “szantaży” porozmawiać z mężem.
          Jeżeli to nie da skutku, moim zdaniem powinniście poczekać, aż się On zdecyduje, i wspólnie zacząć działać.
          To tyle od strony “moralnej”, a z drugiej…. jak juz jednak zdecydujesz się i poczniecie dzidzię, bez jego aprobaty, to może widok testu z pięknymi dwoma kreseczkami odejmie mu wszelakie wątpliwości.

          Pozdrawiam serdecznie

          Ania

          • Re: Czy dobrze trafilam?

            W moim przypadku było tak teraz mam prawie 29 lat i od kiedy skończyłam 25 lat zaczęłam zastanawiac się nad tym aby starac sie o dzidziusia wówczas pojawił sie opór ze strony wówczas jeszcze mojego chłopaka argumentem było brak ślubu, po 2 latach wzielismy slub no i znowu zaczelismy rozmawiać i dalej był opór wówczas argumentem był fakt braku stabilizacji finansowej, rok temu ciut nam się poprawiło i ni stąd ni z owoąd mój małżonek walnął, ze juz jest gotów na dzidziusia ale pojawiły sie problemy…po 3 miesiącach starań efektów nie było, dzidziusia nie było no i okazało się, że nie mam owulacji teraz sie leczę aż do grudnia potem znowu zaczniemy sie starać. Uważam że straciłam 4 lata będąc w totalnej niewiedzy, że coś jest ze mną nie tak i takie gadanie że mozna poczekać raczej może okazać się zgubne. Porozmawiaj z mężem, naprawdę szkoda czasu.
            życzę owocnego przekonywania

            Pozdrawiam

            Mysia z owulacją!

            • Re: Czy dobrze trafilam?

              Musze Ci napisac napocieszenie, ze ja swojego męża tez nie mogłam przekonac do dziecka. A w momencie, gdy zobaczył na własne oczy ile trudu wymaga staranie o dzidziusia to w końcu sam się przekonał.
              ja leczę sie od pół roku dopiero, ale mąż na bieżąco śledzi moje wizyty (sam tez się musiał zbadać).
              No i teraz nie robi żadnego sprzeciwu, nawet mnie pociesza, że w krótce się uda.
              więc głowa do góry, wczesniej czy później mąż się przekona, chyba że uda ci się za pierwszym razem i wtedy będzie jedynie zaskoczony:)

              [Zobacz stronę]

              • Re: Czy dobrze trafilam?

                ja osobiście znam wiele przypadków, w których początkowo niezdecydowani panowie dosłownie oszaleli zradości na wieść o dziecku… a gdy się już pojawiło na świecie są najlepszymi ojcami pod słońcem (lepiej im tylko nie przypominać, że wczesniej mieli watpliwości). Życzę Ci, aby Twój mąż też oszalał ze szczęścia… pozdrawiam

                ami7
                [Zobacz stronę]

                • Re: Czy dobrze trafilam?

                  Kiedy we wrzesniu zeszlego roku pierwszy raz zaczelismy rozmawiac o dzidzi moj maz mial wiele watpliwosci. Zastanawial sie nad tym czy jest juz na gotowy na malenstwo i zmiane trybu zycia. Trwalo to chwile zanim dojrzal i teraz to On caly czas o tym mowi, ma coraz wecej marzen i planow zwiazanych z naszym malenstwem. Kiedy okazalo sie, ze jestem w ciazy to prawie oszalal z radosci. Niestety stracilismy Fasolke i strasznie mocno to przezyl.
                  Wiec moze rozmawiaj z mezem o tym i daj mu troszke czasu, a napewno zapragnie dzidziusia i bedzie niecierpliwie na niego czekal!!! Czego Ci z calego serca zycze!!!!

                  Moniś

                  • Re: Czy dobrze trafilam?

                    no masz racje jak nic, jak ma sie w miare stabilna sytuacje, prace, a w niej dobre stanowisko, wyrozumialego szefa, mieszkanie, samochod… to mowienie, ze jeszcze nie osiagnelo sie wszystkiego jest “grzechem”, tak wlasnie mysle, ze nie ma na co czekac. Ja nie chce miec dzidziusia jak beda miala 35-36 lat i tak uwazam, ze czas najwyzszy. Moj maz jest o 4 lata mlodszy i to chyba jest to, ze on jeszcze tego tak nie czuje jak ja.
                    Jakie macie doswiadczenia z wiekiem facetow??

                    • Re: Czy dobrze trafilam?

                      Witam i myślę że dobrze trafiłaś. Co do męża to rozmawiaj, rozmaiwaj i jeszcze raz rozmawiaj. Musi w końcu poskutkować. Życzę Ci tego a także żebyś nie musiała długo czekać na swoje maleństwo ;o)

                      Ela

                      • Re: Czy dobrze trafilam?

                        A ja Ci powiem tak. Mamy już jedno dziecko.(kontrolowana wpadka;) Po trzech latach okazało się, że znów jestem w ciąży. Pierwsza moja reakcja to płacz i wielka niemoc. Co będzie dalej jak to się wszystko ułoży. Ale wystarczyło kilka dni, żeby nauczyć się nowej sytuacji. Niestety w 14 tyg. straciłam tą ciążę. To było rok temu. Teraz staramy się znów o maluszka ale nie jest tak łatwo niestety. Ma być to pierwsza planowana i w pełni kontrolowana ciąża. Jak wiedzisz los płata różne figle i faktycznie jeśli piszesz, że osiągnęliście pewien status a Ty bardzo chcesz mieć dziecko to warto użyć wszelkich argumentów aby przekonać męża. Życzę owocnych rozmów:)

                        Ninka
                        [Zobacz stronę]

                        • Re: Czy dobrze trafilam?

                          Dziewczyny,
                          za Wasza namowa wczoraj przeprowadzilam kolejna rozmowe z mezem, tym razem uzywajac wielu argumentow od zawodowych po finansowe i wogole, bardzo fajnie nam sie rozmawialo no i widze coraz to wieksze zaangazowanie z jego strony. Od zawsze bylo jasne, ze on chce ale mowil, ze moze jeszcze nie teraz a tymczasem chyba sie przekonuje.
                          Jak mu uswiadomilam, ze to wcale nie jest taka prosta sprawa i ze czasami trzeba czekac na dziecko miesiacami to az sie przestraszym. Teraz to juz mu nie odpuszcze, widze ze on chce ale ma jeszcze problem z podjeciem decyzji kiedy zaczynamy sie starac, do nastepnego cyklu mam jeszcze 2 tyg no i 14 dni zanim bedzie ovu, czyli zabieram sie do robienia badan i mam nadzieje, ze od przyszlego miesiaca bedziemy juz sie starac.
                          Fajnie jest z Wami pogadac, dziekuje za wszystkie rady 😉
                          Ps. czy bierzecie kwas foliowy??

                          ZULA

                          • Re: Czy dobrze trafilam?

                            Od kiedy odstawiłam tabletki lekarz przepisał mi kwas foliowy. Jestem po pierwszym miesiącu starań (25dc) i teraz czekam na efekty. Tak jak Ty od niedawna tu jestem i też trochę się zdziwiłam, jakie to trudne. Aż wstyd, że człowiek taki nieświadomy. Jeśli chodzi o męża to wspólnie ustalaliśmy, kiedy przestanę brać tabletki. Przekładaliśmy termin niestety 2 razy: a to praca, a to spłata kredytu, NO ALE WRESZCIE JESTEM Z WAMI

                            JaEwa

                            • Re: Czy dobrze trafilam?

                              Tak jak najbardiej mozesz zacząć brac kwas foliowy, co do badań pamietaj, że hormony maja swój cykl badań i skoro teraz masz 2 tyg do małpiszonka to warto zrobic juz jakies badanie potem jeszcze w 3-5 dniu i potem około połowy cyklu tak w okolicy owulacji. Inne badania to wiesz jakie toxo, różyczka – to te podstawowe i na razie nie kłuj sie niepotrzebnie mi moja lekarka jeszcze na dzień dobry kazała zbadać krew, mocz i chyba b. dobrze zrobiła bo dzięki temu wpadła od razu co może stanowić u mnie problem. No i cieszy fakt, że mąż sie po mału przekonuje.

                              Pozdrawiam

                              Mysia z owulacją!

                              • Re: Czy dobrze trafilam?

                                Ja biorę cały czas kwas foliowy. Mój gin od kiedy powiedziałam mu, że się staram to zalecił brać folik i przy każdej wizycie pyta czy nie zapomniałam go wziąć :))

                                Ela

                                • Re: Czy dobrze trafilam?

                                  Witam w naszym forum
                                  Wiesz, mnie sie wydaje ze nie ma dobrej pory na dziecko, bo albo brak pracy, albo nowa praca, albo niestabilna i cos zawsze sie znajdzie…. a czas ucieka. Ja tez dosc dlugo odkladalam ta decyzje teraz mam 28 lat i niestety jedno poronienie na koncie. Dopiero to smutne przezycie dalo mi swiadomosci jak malo wazne rzeczy powstyrzymywaly mnie przed podjeciem takiej decyzji. Mojemu mezowi tez nielatwo bylo ja podjac i podjal ja troche bardziej z rozsadku niz glebokiego pragnienia. ( ponoc niektorzy mezczyzni zdaja sobie sprawe z tego ze chca miec dzieci dopiero wtedy jak one sie pojawia )

                                  Zycze duzo spokoju oraz powodzenia w staraniach i rozmowach z mezem.

                                  Zuza

                                  • To zaczymany!

                                    Kobitki, dziekuje Wam bardzo za wszystkie info i porady.
                                    Dzisiaj bylam u mojego gina i poinformowalam, ze mam zamiar zaczac sie starac, jego radosc byla wielka!!, Z badan wynika, ze wszystko jest ok, czeka mnie jeszcze toksoplazmoza, cytomegalia, i podstawowe badania krwi i moczu, w poniedzialek lece na upuszczenie krwi i mam nadzieje, ze wszystko bedzie wporzo!.
                                    Zaczynamy sie starac od przyszlego miesiaca.
                                    Wiec teraz bede z Wami, zycze Wam powodzenia i oby nam wszystkim jak najlepiej poszlo!

                                    ZULA

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: Czy dobrze trafilam?

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general