Dziewczyny rozwiejcie moje watpliwosci, bo juz zaczynam sie zastanawiac. Otoz czy dzieci faktycznie musza plakac? Skad pytanie. Przyjechalismy do rodzicow na wakacje. Z rodzicami nie mieszkam juz cale lata, wiec sila rzeczy mamy rozne spiecia, zazwyczaj dotyczace zajmowania sie dzieckiem. Moje dziecko jest niesmiale i potrzebuje duzo czasu zeby oswoic sie z nowa osoba w jego otoczenu. Jest niesmialy do tego stopnia, ze jak z nienacka otoczy go cala gromada nowych osob to dostaje histerii i placze tak, ze czasem az sie zanosi. Otoz dzisiaj odwiedzila nas u moich rodzicow kuzynka z dwojka dzieci. Towarzystwo wpadlo do domu wprost na bawiacego sie spokojnie Antka i rzucilo sie do jego zabawek. Oczywiscie Antek w ryk. Musielismy wyjsc do innego pokoju zeby sie uspokoil. Po jakims czasie wrocilismy, ale jak Antek zobaczyl, ze jedno z dzieci zabralo prawie wszystkie jego zabawki a drugie siedzi w jego wozku, to zaczal mocno plakac ponownie. Poinformowalam towarzystwo, ze niestety musimy wyjsc, bo nie da sie na razie siedziec razem. No i sie zaczelo – moj szanowny ojciec obrazil sie, ze sobie idziemy i stwierdzil, ze to przeciez nic takiego, ze troche sobie poplacze i mu przejdzie i ze po co robic takie sceny z wychodzeniem. I co ja tak gwaltownie reaguje na placz dziecka. Troche sie wkurzylam – i klotnia gotowa. Moze niepotrzebnie? Jak to jest, czy dziecko ma sobie poplakac, czy raczej ograniczacie sytuacje, ktore do tego placzu doprowadzaja? Przesadzam, ze chce chronic dziecko od placzu?
Dodam jeszcze, ze trzecie zejscie do gosci zakonczylo sie sukcesem i Antek juz zachowywal sie przyzwoicie:-)
elik i antek 17,5 mies
7 odpowiedzi na pytanie: czy dzieci musza plakac?
Re: czy dzieci musza plakac?
płaczą płaczą, ja starałam sie ograniczać takie sytuacje które moje dziecko doprowadzały do łez. Miała okres smiałosci szła do wszystkich potem zaczął się okres niesmiałosci i była przyczepiona do mnie na stałe. Do tej pory potrafi przesiedzieć u mnie na kolanach 15 minut wklejona we mnie ze schowaną główką w moje piersi gdy wchodzimy w większe towarzystwo. Zazwyczaj wychodzę do innego pokoju jezeli jest taka możliwość, a jeżeli nie to mówię na głos aby nikt na Zuzankę nie patrzył bo Zuzanki nie ma :)). Za jakiś czas mija samo. Ja jestem zdania nic na siłę. Kiedyś panicznie bałą się odkurzacza, dostawała histerii na sam jego widok. Odkurzałam jak był mąż w domu i mógł się ją zająć – samo mineło nie wiadomo kiedy.
Re: czy dzieci musza plakac?
No wlasnie, ja tez jestem zdania, ze nic na sile. Nie trzymam dziecka pod kloszem, ale po co narazac na rzeczy, ktore wiadomo, ze stresuja i na ktore ma sie juz wypracowane metody.
Antek tez jak jestesmy w nowym towarzystwie przykleja sie do mnie i siedzi na kolanach:-) dzieki temu sprawia wrazenie super grzecznego dziecka;-)
elik i antek 17,5 mies
Re: czy dzieci musza plakac?
Mój synek w pewnym okresie zachowywał się podobnie.
Jestem zdania, że lepiej z dzieckiem na chwilę wyjść aby się oswoiło i denerwuja mnie osoby które na malucha napadają jak sępy, ciekawe jak by się one czuły jak by doskoczyła do nich banda obcych.
Moim zdaniem ograniczajmy dzieciom takie sytuacje stresowe w miarę możlieości, pewnie w życiu się jeszcze nastresują
Ania
Mati 14.5 m-ca
Re: czy dzieci musza plakac?
Nina ostatnio zrobiła się bardzo nieśmiała. Kiedys biegła do każdego, ze wszystkimi chętnie się bawiła, a teraz nagle zmiana. Staram się może nie tyle unikać takich stresujących sytuacji bo przecież nie będę jej izolowac od ludzi, ale nie namawiać jej ani do odzywania się, ani do zabawy skoro się wstydzi. Jeśli ma ochotę posiedzieć u mnie na kolanach i udawać że jej nie ma to niech sobie siedzi. Na szczęście nie ma takich sytuacji żeby aż płakała, ale jeśli by się zdarzały to chyba postąpiłabym tak jak Ty.
Monika & Nina ( 19 m-cy)
Dziekuje:-)
Dziekuje Wam Dziewczyny
Troche mnie uspokoilyscie, moze nie jestem takim przewrazliwionym dziwadlem;-)
elik i antek 17,5 mies
Re: czy dzieci musza plakac?
tak sobie mysle, ze to nie tyle o placz idzie (bo przeciez ten moze byc rozny), ale o narazanie dziecka na niepotrzebny stres. nie mozna robic czegos na sile, tylko dlatego, ze inni tak roboa, badz zrolbiliby. kazdy malec jest inny, inaczej reaguje, jak dorosli, jeden jest odwazny inny nie. stosowanie takich samych metod do wszystkim nie ma sensu. to jest twoj synek i ty wiesz najlepiej jaka ma wrazliwosc, jak wiele czasu potrzebuje by sie zaadaptowac do nowych warunkow, ty masz sposoby na to jak mu pomoc w takiej adaptacji. Franek dla odmiany jest dzieckiem bardzo otwartym i smialym, ale tez zdarzaja sie sytuacje, ktore go stresuja, ktore wywoluja placz. i jesli placz jest wynikiem stresu nigdy go samego z tym stresem nie zostawiam, tylko pomagam lagodnie z niego wyjsc, oswoic sie z tym, co go wywolalo.
Effcia i NANIU (22 miesiace)
Re: czy dzieci musza plakac?
podpisuje sie pod tym co napisała Monika
Ula – mama Emilki (20 m.)
Znasz odpowiedź na pytanie: czy dzieci musza plakac?