Zawsze myślałam, że nie, ale po ostatnich wydarzeniach mam pewne wątpliwości. A było to tak. Mój mąż będąc w sklepie spożywczym, nabył sok Tymbark Zielony Banan. A tam na opakowaniu znalazłam takie cudo: “Zielony banan to najzabawniejsza odmiana banana, jaka istnieje. Jego rodowód sięga tropikalnej korsykańskie dżungli, gdzie od stuleci wprawiał tubylców w doskonały humor. Spróbuj sam, jak zadziała na Ciebie”, Spróbowałam, (tzn. wypiłam) i… nie zadziałał, a może po prostu zrobiłam coś nie tak??? 😉
Nie wiem, jak Wam, ale mnie ta reklama to się kojarzy raczej dwuznacznie 🙂
Aga i Michałek
8 odpowiedzi na pytanie: CZy ja jestem zboczona…???
Re: CZy ja jestem zboczona…???
Re: CZy ja jestem zboczona…???
Hmmm….. Najwidoczniej jednak zrobiłaś coś nie tak. Czy to aby na pewno w tym próbowniu chodziło o wypicie zawartości?
Pozdrawiam
Lilianka i Mikołaj (19.06.2004)
Re: CZy ja jestem zboczona…???
no popatrz!!!
Ja b. lubie ten sok ale nic takiego do glowy mi nie przyszlo po przeczytaniu etykietki
Ale z Ciebie ZBOK
Re: CZy ja jestem zboczona…???
Mąz mi tu podpowiada, ze korsykanska tropikalna dżungla to jakis chory wymysl 😉
mnie tekst o bananie rozbawil, choc nawet nie stalam obok tego soku – dziala 😉
Re: CZy ja jestem zboczona…???
;-)))))
a ile spojrzeń w wątek hihi
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: CZy ja jestem zboczona…???
Bo tu chyba potrzebny jest cały banan a nie jego sok ;)))
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: CZy ja jestem zboczona…???
No wiesz….takie tytuły postów (z podtekstem) i tematy są “chodliwe” na Forum…hi hi hi
Pozdrawiam
Lilianka i Mikołaj (19.06.2004)
Re: CZy ja jestem zboczona…???
Ja myślę, że chodziło głównie o banana a nie o picie soku
Dorota z maluchami
Znasz odpowiedź na pytanie: CZy ja jestem zboczona…???