My własnie złozylismy deklarację i czekamy na odzew w sprawie mieszkania. Oprócz TBSów bralismy pod uwagę wynajem… Ale na dłuższą metę nie ma to najmniejszego sensu. Tym bardziej, że rodzice (moi i męża) zdecydowali się nam pomóc…czyli dołożyć do partycypacji. Nie stać nas na kredyt, mąż nie ma stałego zatrudnienia. I w związku z tym TBS to jedyne wyjście by móc opuścić w końcu dom rodzinny…i stworzyć swój 🙂
Chciałabym się dowiedzieć czy jest tu ktoś kto zdecydował się na ten system i czy jest zadowolony. Jak długo już z niego korzystacie?
Z góry dzieki za wszelkie opinie 🙂
Beata i Maciek (11.02.2004)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Czy jest tu ktoś kto mieszka w TBSach?
Re: Czy jest tu ktoś kto mieszka w TBSach?
boshe..oswieccie mnie
co to sa TBS-y???
ja tez marze o wlasnym mieszkaniu, moze to jest rozwiazanie…?
Re: Czy jest tu ktoś kto mieszka w TBSach?
Zdecydowalismy sie w pazdzierniku 2003(dowiedzialam sie wlasnie z ejestem w ciazy), no i odbior mial byc na czerwiec 2004, a jak widac faktycznie mamy odebrac teraz w grudniu.
U nas jest inaczej niz pisze poprzedniczka.Kafle do wyboru byly clakiem niezle… Ale mozna sie bylo dogadac z kier.bud. i kupic po tej samej cenie tam gdzie sie oni zaopatruja inne.U nas kafelkuja lazienki, pas w kuchni na calej dlugosci, w kuchni jest terakota, a wszedzie indziej nie linoleum tylko panele.Do wyboru bylo chyba z 6 roznych rodzajow. Na balkonie jest tez terakota. Scianki mozna ustawiac dowolnie…my sobie podzielilismy gore na dwa pokoje.Dorobilismy w dolnej lazience prysznic i przesunelismy sciane…. Teraz na ostatnia chwile zmienila kolor terrakoty w kuchni, dolozylam terrakote w przepokoju, przesawilam wanne i to wszystko po dogadaniu sie z kier.Jak juz zaczna budowac to trzeba sie zainteresowac i wiele rzeczy mozna dogadac….Juz sie nie moge doczekac przeprowadzki. My kupilismy w OTBS mieszkanko.
Aga&Polcia
(30.04.04)
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy jest tu ktoś kto mieszka w TBSach?