Powiem szczerze, że nie wiem co mam począć??
Kupiliśmy meble z firmy VINOTTI.
Nie dość, że np. na krzesła czekaliśmy ponad 2 miesiace i ciągle nas zbywano… to teraz okazuje się, że zwykłe przesunięcie takiego krzesła i nie daj Boże dotknięcie go o drugie krzesło powoduje w nim dziure!
Przedstawiam tylko kilka z kilkunastu dziur….
Wiem, ze to wyglada jakbym rzucała nimi o sciany…. ale zadno z nich nawet nie spadło na ziemie. KRZESŁA SA U NAS TYLKO 2 MIESIACE!!!!!
Moje dziecko ma 4 m-ce, wiec nie sadze, ze w nocy biega i je niszczy.
Mało tego, nawet nie wiem w którym momencie te dziury powstały??
Chciałam nadmienic, ze takie krzesło to koszt 350zł – dla nas to b.b. duzo…
Pytam jak sie przygotowac do takiej reklamacji, zazwyczaj odpuszczałam, ale to po prostu doprowadziło mnie do szału… Przeczytałam na internecie, ze odsyłaja z kwitkiem w sprawch reklamacji krzeseł w tej firmie? (uszkodzenie mechaniczne)
13 odpowiedzi na pytanie: Czy jest w ogóle szansa na reklamacje?
Współczuje…
Szarpałam się kiedys z firmą o komplet wypoczynkowy
reklamacja z a reklamacją brrrrrrrrr
długa historia
postraszyłam sądem stwierdzili ze OK oni mają takich prawników ze sobie mogę…
i odpusciłam…
ale rob co w twojej mocy moze się uda…
Powodzenia
W reklamacjach pracuje od lat. Z mojego doświadczenia to obawiam się, usłyszysz – uszkodzenie mechaniczne (nie podlegające gwarancji). Niestety tak to wygląda na zdjęciach. Ale pozostaje jeszcze 2 opcja – nie korzystać z gwarancji tylko z ustawy konsumenckiej gdzie stroną jest sprzedawca – pamiętaj każdą reklamację sprzedawca musi przyjąć – nawet jeśli z góry wie co Klientowi odpowie. To jego obowiązek.
Dla Ciebie wazne jest aby mieć potwierdzenie na piśmie, że złozyłaś reklamację, później koniecznie ich stanowisko tez na piśmie. A jak odpowiedza, że reklamacja jest bezzasadna – udaj się do Miejskiego Rzecznika Praw Konsumenta – tej persony bopja się jak ognia a nieodpowiedzenie w terminiem skutkuje nałozeniem wysokich kar pieniężnych na Sprzedawcę. Dla Ciebie usługa ta będzie bezpłatna – po prostu wycieczka urzedu. Jakby co pisz postaram się pomóc. Tyle bubli…wokoło.
A to jest drewno czy okleina? Jak drewno, to bym wzięła machnęła toto podobnym kolorem, a jak okleina, to ewidentnie jakieś gówno – bym reklamowała.
no podobno drewno…. właśnie tez mysle, ze to machne czymś…”pomaluje”.
normalnie ryczeć mi się chce…
Właśnie to są uszkodzenia mechaniczne. Jedno rozpracowaliśmy, ze jak sie odsuwało, to moze w kaloryfer zachaczyło… Ale ludzie kochani…. przecież nikt tym nie walił… ja kupowałam meble z myślą o użytkowaniu a nie wystawie w muzeum…;/
Dzięki za pomoc.
Jutro mąż podjedzie do nich ze zdjęciami, zobaczymy czy w ogóle bedzie temat.
Krzesła ponad 300 zł i takie delikatne..? Cholercia, a my chcemy kupić za 169 zł od sztuki i aż się boję o ich użytkowanie..
z jakiego one drewna są zrobione?
ja mam sosnowe i nawet moja trójka nie robi takich dziur
ja bym próbowała reklamować
Joka! Dobrze wiedzieć, że tu jesteś 🙂
Gdyby sprawa mnie dotyczyła, na pewno bym posłuchała Twojej rady.
No nie wiem czy to drewno. Z tych zdjęć, to mi okleiną śmierdzi. Chybe że sosna i oklejona czymś tam.
Możesz im napisać, że jakość produktu jest tak niska że uniemożliwia jego normalne użytkowanie. Jeśli reklamacji nie uznają, można iść do sądu, powołać biegłego który być moze wykaże iż lekkie stuknięcie pozostawia takie wyrwy, produkt jest niepełnowartościowy (zapłaciłas dużo za krzesła bez dziur a robią się one nie z Twojej winy). Niestety troche czasu to zajmuje.
Przed tymi działaniami na Twoim miejscu poświęciłbym wewnętrzna stronę jakiejś nogi od któregoś krzesła i spróbował, czy faktycznie wystarczy lekkie stuknięcie…
A jeśli sie mylę i jest to drewno, to nie ma problemu. Bejcę kupisz w Castoramie i po sprawie.
tych uszkodzen to ja bym nie raklamowala, tylko oglolnie zlozyla niezgodnosc towaru z umowa i reklamowalabym ogolnie wytrzymalosc tych krzesel.
Tzn moje uzasadnienie brzamiloby mniej wiecej tak: prosze o wymiane krzesel na nowe lub zwrot pienidzy ze wzgledu na niefunkcjonalnosc i niezgodnosc z umowa ww. Krzesla nie nadaja sie do codziennego uzytkowania, bardzo szybko sie rysuja, niszcza pod wplywem delikatnego udezenia, stukniecia etc. (ja podobnie pisalam reklamcje paneli, nie reklamowalam isteniejacych juz uszkodzen tylko samo ich wykonanie, niezgodnosc z wymogami itd). Mysle ze jezeli w ten sposob do tego podejdziesz to bedzie ok. Aha pamietaj – niezgodnosc towaru z umowa maja 14 dni zwyklych, jezeli do tego czasu nie udziela Ci odpowiedzi telefonicznie badz na pismie to dnia 15 musza zwrocic Ci kase czy im sie to podoba czy nie, jezeli beda sie burzyc to rzecznik ale wtedy twoja gora na 100% (prawo tak reguluje)
dokładnie o tym myslałem, ale ze wstydem przyznaję, że nieprecycyjnie się wyraziłem
Dzięki, polecam się ! Myślę, że warto walczyć o swoje prawa chociaż czasami kosztuje to mnóstwo nerwów.
Ja mam takie za ok. 150 (2lata temu kupowane) i nic się nie dzieje…
st0kr0tk4 mam nadzieje że moje też jakoś wytrzymają 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy jest w ogóle szansa na reklamacje?