Bo ja jestem okropnie. Ostatnie kilka tygodni to koszmar. Siedze i nic nie robie, bo….. po prostu mi sie nie chce Fakt, dom posprzatam, ugotuje obiad, zrobie kolacje, nawet upieke ciasto. Ale poza tym? Kompletnie nic. A mam troche czasu i moglabym go porzytecznie spedzic. I to mnie najbardziej denerwuje, bo wiem, ze za pare meisiecy tego czasu juz nie bedzie… A tyle fajnych rzeczy moglabym zrobic.. Czy tez tak macie? Czy ja moze jestem smierdzacym leniuszkiem?
kobin,Konciu i
8 odpowiedzi na pytanie: czy jestescie leniwe?
Re: czy jestescie leniwe?
Skąd ja to znam ???
Od 3 m-cy jestem na zwolnieniu i przyrzekałam sobie, że wykorzystam ten czas bardzo owocnie, tymczasem naprawdę się leniłam… Oczywiście gotowałam, robiłam zakupy, sprzątałam bardzo ostrożnie, ale wiem że mogłam ten czas jakoś lepiej sobie zorganizować….
Re: czy jestescie leniwe?
ha… a ja już od dwóch miesięcy nie robię nic – tylko leżę, bo tyle mi wolno… od tygodnia nie mam już plamień więc ugotuję obiad i tyle… nie sprzątam, bo mąż buczy, nie chodzę na zakupy bo nie mogę nosić… jedno za to robię doskonale – tyję !!!! Lekarz tak nastraszył męża, że mam leżeć i nic nie robić bo poronienie było tuż -tuż, że nawet gdyby mi się chciało to nic z tego… Jestem ciekawa jak się pozbieram jak już będzie mi wszystko wolno… !!!
Re: czy jestescie leniwe?
Ho ho – to i tak dużo robisz – u mnie obiad gotuje mąż, sprząta też częściowo bo np. nie pozwala mi dokurzać, ciast nie piekę bo nie miałby ich kto zjeść, kupa do prasowania rośnie w zastraszającym tempie… a ja siedzę przy kompie 🙂
Ale co mi tam – kiedy mam się byczyć jak nie teraz (chociaż fakt, że dość ciężko pracuję zawodowo więc często po prostu nie mam już na nic siły po powrocie do domu).
Agata + Ania 13.IX
Re: czy jestescie leniwe?
Moj jedyny grzech to to ze spie do 9,30 ale za to ide do lozka grubo po 1 w nocy.Z mila checia tez bym tak poleniuchowala jak wy kobietki ale pracuje zawodowo po 12 godzin i nia ma szans.Az wam zazdroszcze!!!
Re: czy jestescie leniwe?
a ja dziś spałam caaaały dzień! Cudowne uczucie! Robie to na co mam ochotę. czyli czasem wielkie NIC. I nie mam wyrzutów sumienia. Jestem sobie z moim brzuszkiem Kacperkiem i kompletnie mnie nic nie przejmuje. Nie zarzucaj sobie lenistwa. To taki błogosławiony stan słodkiego nic-nie-robienia. Kiedy będziesz miała na to czas?
pozdrawiam
Re: czy jestescie leniwe?
Jestem leniwa, ale nie bardziej niż zwykle 🙂
NIe odkurzam, bo nie mogę nosić ciężki rzeczy – brzuch mi twardnieje od razu.A pozostałe prace domowe – jak wracam z pracy zmęczona, jak mam jeszcze trochę siły – to posprzątam, jak nie to kładę się na łóżku, a jak już się polożę – to wstaje dopiero drugiego dnia do pracy. Na szczęście nikt do mnei nie ma o to pretensji.
Kasia
Re: czy jestescie leniwe?
Ja po przyjściu z pracy nie robię kompletnie nic! Jem coś, siadam przy kompie, po czym idę spać i tak do wieczorka, kiedy to budzę się, jem coś i znowu idę spać. Fakt, że po pracy jestem zmęczona, a ostatnio to właściwie padam, bo jestem nauczycielem, a koniec roku jest okropnie wyczerpujacy, ale to strasznie odbija się na wyglądzie mojego domu- nie sprzątam, nie gotuję…..biedny ten mój mąż!
Re: czy jestescie leniwe?
Boziu… to ja jestem leń do sześcianu!!
Zasadniczo ograniczam się do gotowania, bo w końcu rodzinka coś zjeść musi. Ale na tym moja aktywność się kończy. Kompletnie nic mi się nie chce… Najchętniej to bym spała cały czas, ale się nie da 😉
Pozdrawiam wszystkie leniuszki 🙂
Aga & baby
Znasz odpowiedź na pytanie: czy jestescie leniwe?