Rano mieliśmy nieprzyjemne przeżycie… Siedziałam z Igą (2 lata) na łóżku i ubierałam lalki. Patrzę na dziecko, a ona siedzi sztywno i ma gdzies wzrok wpatrzony… -Iga – mówię, nie reaguje. Krzyknełam – nic. Podniosłam ją, a ona nawet sie nie ruszyła! Oczy pół przytomne, nawet wydawało mi sie, że blednie! Nie zareagowała na potrząśniecie, dopiero jak mąz przekręcił ją głową w dół to sie ocknęła. Potem taka słabiutka chciała się połozyć. Za chwile juz biegała, troche marudziła. Pediatra telefon ma wyłączony. Na izbie przyjęc lekarz nie potrafił mi nic powiedziec (równie dobrze ja tam mogłam przyjmowac). Boję sie, ze to sie może powtórzyc, jutro chyba pójde do pediatry zapytac… Przeraziła nas strasznie Czy dziecko którejs z Was też cos takiego miało? Nie wiem, co o tym mysleć… Przemęczenie to raczej nie było.
Iga 2 lata!
3 odpowiedzi na pytanie: Czy komus to się przytrafiło???
Re: Czy komus to się przytrafiło???
Jak zawsze mogło to miec duzo przyczyn. Od drobnego niedotlenienia do małego napadu tzw. petit mal. Jest to jedna z form epilepsji u dzieci, tyle że najczęściej wystepuje tak od 4 r.ż.
Nie chcę Cię straszyć, ale napisałam to, co właśnie z tym mi się skojarzyło. Najlepszym rozwiązaniem jest wizyta u pediatry i skierowanie na EEG, które powinno rozwiać wątpliwości.
Może to był jednorazowy wypadek i już się nie powtórzy. Pisze o tym po to, by nie zbagatelizowac i żądać od lekarza w razie powtórki skierowania do neurologa.
Aga i Kuba (25.06.2003)
Re: Czy komus to się przytrafiło???
W mojej rodzinie jest dziewczynka, u której w podobny sposób objawiała się właśnie epilepsja, ale faktycznie tak ok 4 roku życia. Lepiej skonsultować się z lekarzem
Przepraszam, że jako anonim, ale nie mam czasu się logować.
Pozdrawiam Pepi i Natalka
Re: Czy komus to się przytrafiło???
Córka mojego kolegi tak miała (w podobnym wieku) – u niej wystapiły pod rząd 3 takie stany. Podejrzewano (ale nie udowodniono) epilepsję, mała leżała w szpitalu (Centrum Zdrowia Dziecka), brała kupę leków…
Okazało się, że… nie wiadomo co to było. Mała ma teraz 3,5 roku i jest zdrowa.
Lepiej skonsultuj z pediatrą (pewnie dostaniesz skierowanie na specjalistyczne badania), ale nie pozwól “na wszelki wypadek” podawać dziecku leków – lekarze czasem dają jakieś paskudztwa, które jak już się poda to trzeba dawać miesiącami (z relacji kolegi)…
Pozdrawiam,
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy komus to się przytrafiło???