Aleks jest uczulony na białko mleka krowiego. Podajemy Mu mleko sojowe i wszystko jest ok. Pediatra nie kazała Mu na razie podawać jajek, bo są rzekomo bardzo alergizujące. Kiedy skończył rok zrobiliśmy Mu prowokację i okazało się że nadal jest uczulony. Teraz postanowiłam czekać do 2 lat. Generalnie wszystko jest ok, ale zaczęłam się zastanawiać czy powinniśmy udać się z Aleksem do alergologa na jakieś dokładniejsze testy. Czy to jest konieczne? Jak to u Was było?
Magda & Aleks 03.02.2004
11 odpowiedzi na pytanie: Czy konieczna wizyta u alergologa?
Re: Czy konieczna wizyta u alergologa?
to zależy na jakiego alergologa trafisz.myśmy byli z małym{podejrzenie skazy i jednorazowa mega-pokrzywka}.facet nas po prostu zbył,nie powiedział nic czego nie wiedziałam. A z testami kazał zaczekac kilka lat bo i tak nie wyjdą….w sumie sama nie wiem czy isc do innego czy poczekac. Nie zauwałyłam żeby marcinkowi coś szkodziło,je żółtko,czekolade,herbatniki i żadnych sensacji.mimo tego buzia nie najładniejsza,ale bez gorących rumieńców… Nie cierpie alergii…
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: Czy konieczna wizyta u alergologa?
Witaj Magdo
My przeszliśmy przez szereg specjalistów – alergologów i dermatologów. Przez pół roku… generalnie – 10 tys teorii- dziecko ma azs, nie ma azs, ma coś co idzie w kierunku azs, musi pani być na ścisłej diecie, nie musi być pani na diecie, dziecko może być uczulone na powietrze, wodę…..bla bla bla…wszędzie jednak padało hasło – dziecko jest za małe na testy, no może pani je zrobić ale to strata pieniędzy….
Szkoda gadać. Wszędzie głaskanie po ramieniu i hasła,,on z tego wyrośnie”
W pewnym momencie powiedziałam STOP. Walczymy (jak i wcześniej) na własną rękę. Zero lekarzy, mam po prostu dość.
Fifi je kilka produktów, które wydaje nam się że go nie uczulają…dbamy o skórę, nie jest źle, lecz nadal nie wiemy co go uczula….. Nigdy nie pojawia się wysypka zaraz po zjedzeniu czegoś…ostatnio podejrzewałam uczulenie na syrop na kaszel (na 2 dzień miał wysypkę) teraz znów podaję mu ten sam syrop i nic mu nie jest….
Cały czas podejrzewam, że uczulenie jest na kontakt….pytanie – Z CZYM???
Dokładniejsze testy odkładamy, gdy Fifi będzie miał półtora roku. Teraz czekamy do lata, ponoć skóra wtedy wygląda najlepiej i może odpocząć od tych wszystkich maści… (jesteśmy na etapie testowania elidelu)
Pozdrawiam ciepło i życzę wytrwałości w walce.
Jak masz jakieś pytania – chętnie odpowiem
p.s. z tego co wiem, 70-80% dzieci uczulonych na mleko krowie, uczula sie też na mleko sojowe…..
GOSIA i
Filipek
Re: Czy konieczna wizyta u alergologa?
My właściwie nie mamy żadnych większych problemów i dlatego się zastanawiam czy pójść do alergologa. Aleksowi wychodzą drobniutkie czerwone plamki na buzi (ostatnio na brzuszku) tylko po podaniu mleka modyfikowanego. Ostatnią prowokację robiłam po skończeniu roku. Przez 3 dni podawałam Aleksowi przed spaniem 250ml mleka modyfikowanego. Uczulenie wyszło Mu dopiero na 3 dzień. Następną prowokację zrobię dopiero jak Mały skończy 2 latka. Od ok. pół roku pije mleko sojowe (3 x 250 ml dziennie), które Mu bardzo smakuje. Oprócz tego je obiadki i deserki bez białka mleka krowiego, ale daję mu też czasem te z twarożkiem i z biszkoptem oraz miśkopty. Nie ma żadnych problemów. Jogurtów jeszcze się nie odważyłam podać. Nie próbował jeszcze nigdy jajka, bo lekarka powiedziała, że jest bardzo alergizujące. Mały dobrze wygląda, więc chyba Mu niczego nie brakuje. Na razie się wstrzymam z wizytą u alergologa. Jeśli po skończeniu 2 latek będzie miał jeszcze uczulenie to uzbroję się w cierpliwość i poczekam aż skończy 3.
Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Re: Czy konieczna wizyta u alergologa?
Dziękuję za odpowiedź.
Ja chyba właśnie się wstrzymam z ewentualną wizytą u alergologa. Mały nie ma żadnych problemów z buzią. Drobna wysypka pojawia się tylko po mleku modyfikowanym. Pije sojowe, które bardzo lubi i jest ok. Mnie lekarka zabroniła jednak podawać jajka. Jak to właściwie jest z tymi jajkami? Żółtko można podawać? Nie alergizuje?
Re: Czy konieczna wizyta u alergologa?
Teoretycznie, żółko uznawane jest za rzadziej alergizujące niż białko.
Asia & Michaś
Re: Czy konieczna wizyta u alergologa?
Uważajcie na Elidel. Ostatnie badania są alarmujące.
Asia & Michaś
Re: Czy konieczna wizyta u alergologa?
My spróbowaliśmy 2 razy (niedawno) podać samo żółtko (najbardziej alergizuje białko jajka). Nie było żadnych objawów niepokojących.
Pozdrawiam
GOSIA i
Filipek
Re: Czy konieczna wizyta u alergologa?
Asiu
Możesz powiedzieć, jakie masz informacje?
Czytałam jedynie w książce leków a aptece i na stronie internetowej info dla sprzedawców leków i nie doczytałam się nic niepokojącego….chciałabym wybrać,,mnniejsze zło” boję się sięgać po sterydy…wiem że elidel jest stosunkowo nowym lekiem i jego skutki mogą wyjść w przyszłości….smaruję mu 3 miejsca na ciele, o niewielkiej powierzchni.
Jak masz jakieś namiary na strony www daj znać
Pozdrawiam
GOSIA i
Filipek
Re: Czy konieczna wizyta u alergologa?
Teraz już mi się oczy zamykają, więc Ci tylko napiszę, iż w USA w lutym odbyło się specjalne zgromadzenie środowisk związanych z Elidelem (producentów, lekarzy i naukowców) gdyż od czasu wprowadzenia Elidelu (grudzień 2001) zdarzyło się kilka przypadków raka skóry. Ponieważ nie było pewności co do tego, czy to Elidel (i Protopic) jest sprawcą, rozpoczęto badania na zwierzętach w tym kierunku. Niestety, okazało się, iż u myszy, szczurów i małp rozwinął się rak skóry.
W marcu na kolejnym spotkaniu zapadła decyzja o tym, iż lek ten należy podawać tylko jako lek ostatniego rzutu, gdy wszystkie inne metody już zawiodą. (Lekarz powinien rozważyć straty i zyski.) Nie wolno go w żadnym wypadku stosować na twarz (o ile dobrze pamiętam), podawać małym dzieciom (do 2 roku życia – ale to już było wiadomo wcześniej). W USA na opakowaniu Elidelu i Protopicu ma się pojawić “czarna skrzynka” (black box), jako symbol preparatu śmiercionośnego. Ponadto, producent, firma Novartis zobowiązana została do stałego prowadzenia badań.
Linka podam w najbliższych dniach.
Ja tę wiadomość traktuję poważnie, gdyż informacje na ten temat zamieszczone zostały na stronach rządowych, prawniczych (gdyby ktoś chciał dochodzić odszkodowania) oraz stronach mediów.
Efekt jest taki, że mam pół lodówki Elidelu (zakupiony okazjonalnie za pół ceny) i odkąd wiem o tym co napisałam, boję się go stosować.
Asia & Michaś
Re: Czy konieczna wizyta u alergologa?
No to nieźle się wystraszyłam :((
Boże…już sama nie wiem co robić….jak w takim razie radzisz sobie ze zmianami, które nie schodzą bardzo długo? Tylko nawilżasz?
GOSIA i
Filipek
Re: Czy konieczna wizyta u alergologa?
Niestety nie mam innego wyjścia. Sterydy stosuję bardzo, ale to bardzo rzadko. Do tej pory (Michał ma 11 m-cy, a od 4 m-ca jest leczony) zastosowałam je chyba 3 razy. A my ze skórą mamy naprawdę poważne problemy. Lekarka nasze objawy określa jako bardzo nasilone AZS.
Z resztą, nawet gdybym chciała używać sterydów, to i tak w zasadzie nie mogłabym, gdyż ok 70-80% ciała Michała jest zaatakowane. To są ogromne powierzchnie.
Od świąt miałam do niedawna taaaakiego doła. Dwa dni byliśmy z Małym u moich rodziców, a potem jego skóra schodziła dosłownie płatami. Smarowałam już tyloma rzeczami, a chyba tylko Nanobase przyniosło jakąkolwiek poprawę. Nadal jest źle, ale o niebo lepiej niż tydz. temu. W niektórych miejscach musiałam zastosować antybiotyk, bo pojawiły się otwarte, sączące się rany. Dziecko w żaden sposób nie było w stanie powstrzymać się przed drapaniem. To był horror.
Z utęsknieniem wyczekuję lata i mam nadzieję, że przyniesie ono upragnioną poprawę. Bo jeżeli ono nie pomoże, to ja już nie wiem, co innego.
Mam też nadzieję, że nie okarze się też za jakiś czas, że Michał uczulony jest też na jakieś pyłki, bo wtedy to już bym sobie chyba żyły podcięła.
A oto obiecane wcześniej linki:
Pozdrawiam
Asia & Michaś
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy konieczna wizyta u alergologa?