CZY KONIECZNIE MUSI BYĆ GONDOLA ???

Cześć słuchajcie chcę poznać wasze zdanie. Niedługo będę wybierać wózek. Maluszek pojawi się na świecie koniec marca lub początek kwietnia więc wiosna będzie. Zastanawiam się czy nie wystarczy dobra spacerówka. Obecne mają rozkładane na płasko oparcie ponadto są moim zdaniem miękko wyłożone a jak zimno to można śpiwór włożyć. Plusem jest waga są dużo lżejsze ( mieszkam na 4 piętrze bez windy ) i tańsze. Tak więc się zstanawiam
czy gondola MUSI BYĆ dla malucha czy spokojnie mogę ją sobie odpuścić.
BARDZO PROSZĘ O WASZE OPINIE

30 odpowiedzi na pytanie: CZY KONIECZNIE MUSI BYĆ GONDOLA ???

  1. Spokojnie możesz sobie odpuścić

    • Ja tez tak mysle. Sama chcialam tak zrobic, ale moje Malenstwo urodzi sie na poczatku lutego wiec bedzie jeszcze zimno, a na dodatek u mnie tu strasznie wieje :eek:. Wazne aby Twoja spacerowka rozkladala sie na plasko i byla wygodna dla dzieciatka. Fajnie jakby maluszek mogl lezec buzia do Ciebie, a nie do kierunku jazdy jak w wiekszosci wozkow, zawsze mialabys go na oku.

      • koniecznie nie musi być 😀

        ciepło już będzie

        • Zamieszczone przez Magsati
          Cześć słuchajcie chcę poznać wasze zdanie. Niedługo będę wybierać wózek. Maluszek pojawi się na świecie koniec marca lub początek kwietnia więc wiosna będzie. Zastanawiam się czy nie wystarczy dobra spacerówka. Obecne mają rozkładane na płasko oparcie ponadto są moim zdaniem miękko wyłożone a jak zimno to można śpiwór włożyć. Plusem jest waga są dużo lżejsze ( mieszkam na 4 piętrze bez windy ) i tańsze. Tak więc się zstanawiam
          czy gondola MUSI BYĆ dla malucha czy spokojnie mogę ją sobie odpuścić.
          BARDZO PROSZĘ O WASZE OPINIE

          spokojnie możesz odpuścić gondolę

          • Emi miała wózek z wkładką. Wystarczyło zupełnie.

            • Zamieszczone przez Magsati
              Cześć słuchajcie chcę poznać wasze zdanie. Niedługo będę wybierać wózek. Maluszek pojawi się na świecie koniec marca lub początek kwietnia więc wiosna będzie. Zastanawiam się czy nie wystarczy dobra spacerówka. Obecne mają rozkładane na płasko oparcie ponadto są moim zdaniem miękko wyłożone a jak zimno to można śpiwór włożyć. Plusem jest waga są dużo lżejsze ( mieszkam na 4 piętrze bez windy ) i tańsze. Tak więc się zstanawiam
              czy gondola MUSI BYĆ dla malucha czy spokojnie mogę ją sobie odpuścić.
              BARDZO PROSZĘ O WASZE OPINIE

              Przy drugim, pamiętając jak klęłam ciągnąc gondolę po schodach (a tylko 1 piętro), odpuściłam sobie.
              Młody jeździł w spacerówce rozłożonej na płasko (bez wkładek) z przekładaną rączką – jednak maleńkasa, jak nie śpi, uważam, że wygodniej mieć na podglądzie.
              Potem, jak przeszłam na super lekki, spacerówkę sprezentowałam następnemu noworodkowi i też przeżył 😀

              • Też zeszłam sklepy rozglądając się za wózkami

                Do tej pory tylko jeden mnie zainteresował, w sklepie niedaleko mojego bloku za 650zł…

                Chciałam żeby był tani, lekki i funkcjonalny…
                A ten ma przekładaną rączke( zawsze chciałam aby maleństwo leżało przodem do mnie), ma wyjmowane nosidełko, można go używać poźniej gdy dziecko może podróżowac w pozycji półleżącej lub siedzącej
                A to co najwazniejsze to jest lekki!!!
                Mieszkam na 5 piętrze z windą która psuje się średnio raz w tygodniu (w dniu mojego wesela musialam przez nią schodzic po schodach w sukni z kołem i szpilkach Myślalam ze zwariuje) Dlatego wole od razu pomyslec o tym co bedzie jak bede musiala sama wnosic wozek po schodach…

                Warto sie dobrze zastanowic nad wyborem wózka, aby byl wygodny w uzyciu

                • Dzięki za wasze opinie kupuję spacerówkę

                  • Dla mnie wózek to był najtrudniejszy zakup życia. Samochód, mieszkanie, ciuch kupuję od ręki.. jak mi się podoba, mam pieniądze to kupuję i już…. nad wózkiem modliłam się… rany…. dwa miesiące w internecie ale jak już poszłam do sklepu to wziełam to co chciałam… całkiem niezły wybór.
                    Gondolę mieliśmy, bo była w zestawie, ale Baśka sierpniowa… pod koniec zimy już ledwie się mieściła w gondoli…
                    Gdyby była z marca, kwietnia czy maja to bym się pewnie na gondolę nie decydowała!! Spacerówka wystarczy!! 🙂

                    Dodam jeszcze, że mieszkamy na 4 piętrze bez windy. Chcieliśmy wózek lekki ale z dużymi kołami aby po lesie dawał radę jeździć….

                    • Dla mnie tez wozek byl trudnym zakupem. Ciagle siedzialam na internecie, szukalam opinii o poszczegolnych modelach, jezdzilam do sklepow ogladac je, rozczarowywalam sie mniej lub bardziej… i myslalam, ze nigdy nie znajde takiego, ktory podola moim wymaganiom. Na szczescie mam juz ten problem z glowy :D.

                      • A u nas była niezastapiona, wrzesień był ciepły i dziecko spało swobodnie w gondolce na balkonie. Duzo łatwiej sie wyjmuje i wsadza i jest maluszkowi o wiele wygodniej w przestronnej gondoli niż w spacerówce czy rozkładanym foteliku. Krótko bo któtko ale sprawdzała sie super.

                        • my bez gondoli obylismy sie:)

                          • Ja najpierw miałam taki dziwny wielofunkcyjny z wkładką ale szybko zmieniłam go na spacerówkę Graco- leciutką i można ją składać jedną ręką. Duży wybór wózków na allegro. Tym razem nie będę jak głupia latała po sklepach.Wiem czego szukać więc allegro mi wystarczy 😀

                            • Ja niestety tez mam dylemat, bo mój synek urodzi sie na poczatku marca i tez się zastanawiam czy potrzebna mi będzie ta gondola. Myśłałam raczej żeby przez pierwsze miesiące wozic go w foteliku samochodowym montowanym na stelaż od wózka. Co wy na to? Wózek który wybrałam to x lander x-a ale niestety nie wiem czy jest mozliwośc zamontowania fotelika moze któras z was ma ten wózek i tak samo zrobiła?

                              • Zamieszczone przez Katarzyna_J
                                Ja niestety tez mam dylemat, bo mój synek urodzi sie na poczatku marca i tez się zastanawiam czy potrzebna mi będzie ta gondola. Myśłałam raczej żeby przez pierwsze miesiące wozic go w foteliku samochodowym montowanym na stelaż od wózka. Co wy na to? Wózek który wybrałam to x lander x-a ale niestety nie wiem czy jest mozliwośc zamontowania fotelika moze któras z was ma ten wózek i tak samo zrobiła?

                                Moje zdanie takie, że w foteliku samochodowym dziecko cały czas b edzie w pozycji troche skulonej, ani dziecko przekręcić na bok, to już lepiej spacerówka rozkładana na płasko.

                                Ja zakupiłam wózek z gondolą, mimo ze najpierw chciałam bez gondoli, ale wyszło inaczej. w każdym b adz razie moje pierwsze dziecko gondolowe i drugie bedzie też gondolowe.

                                pozdrawiamy

                                • A ja właśnie się zastanawiam..moje dziecie urodzi sie pod koniec kwietnia i tak wlasnie mysle, czy jednak gondola bedzie mi potrzebna..Ola z lutego i gondola byla w jej przypadku super, ale na zime, latem juz byla za mała i “niewygodna”. No i tak mysle wlasnie o jakims Graco z wkładką dla noworodków, taka miękką gondolą, jak myslicie? Na wiosne/lato taki cos chyba wystarczy…kurcze, im wiecej czasu spedzam na oglądaniu wozków, tym wiecej dylematow…;) Jeszcze miesiac temu koniecznie musial byc to wózek z gondolą, teraz juz moze byc miękkie nosidło, jeszcze troche i stwierdze, ze sama spacerówka wystarczy;)

                                  • u mnie było tak:
                                    przy pierwszym dziecku kupiłam typowy wózek głęboki, z dodatkową nakładaną spacerówką (zdejmowana gondola i zamiast tego nakładana spacerówka).
                                    Mały korzystał pół roku z gondoli i potem nie miał ochoty (chciał jechać na siedząco i patrzeć). No więc zaczepiliśmy na stelaż spacerówkę – okazało się że jest to do kitu, w ogóle nie da się w tym wozić półrocznego dziecka, więc kupiliśmy spacerówkę-parasolkę. No i w tym mały jeździł do końca.
                                    Małe kółka w tej spacerówce to był koszmar na naszych prostych “inaczej” drogach, szczególnie zimą. Dlatego jak urodziła się córeczka przyjęłam inną metodę. Kupiłam typowy wózek spacerowy na dużych kołach i z wkładką dla niemowlaka. Wkładka nie była tak szeroka i wygodna w typowej gondoli ale pół roku dało się wytrzymać, a potem jedździliśmy spacerówką – miała duże koła więc nie było problemu w wertepami. Wadą tego wózka było to że zajmował dużo miejsca po złożeniu.
                                    No więc teraz przy trzecim dziecku jestem już bardzo mądra bo mam kupę doświadczenia i zrobiłam tak:
                                    kupiłam na allegro typowy głęboki wózek z gondolą – używany więc za grosze (na allegro). Po pół roku używania sprzedam go i kupię jakąś fajną spacerówkę (już nową), która ma w miarę duże kółka ale też się dobrze składa. No i tyle.

                                    • Zamieszczone przez Katarzyna_J
                                      Ja niestety tez mam dylemat, bo mój synek urodzi sie na poczatku marca i tez się zastanawiam czy potrzebna mi będzie ta gondola. Myśłałam raczej żeby przez pierwsze miesiące wozic go w foteliku samochodowym montowanym na stelaż od wózka. Co wy na to? Wózek który wybrałam to x lander x-a ale niestety nie wiem czy jest mozliwośc zamontowania fotelika moze któras z was ma ten wózek i tak samo zrobiła?

                                      Mozliwosc zamontowania fotelika pewnie jest ale ja bym Ci nie radzila. Maluszki powinny lezec na plasko, a w foteliku to nie jest mozliwe. Poza tym nie zaleca sie trzymania dziecka w foteliku dluzej niz przez 2 godz., po takim czasie powinno miec przerwe na “wyprostowanie sie”. Ja osobiscie nie moge patrzec na takie skulone malenstwa.

                                      iwoonkak, wkladki Graco sa dosc male wiec Twoja pociecha dlugo w niej nie polezy. Na koniec kwietnia wg mnie wystarczy juz spacerowka rozkladana na plasko. Niektore maja taka nakladke na nozki i oslonke, zeby nie wialo do budki. Wozek wyglada wtedy jakby byl gleboki. To by bylo nawet praktyczniejsze niz ta wkladka.

                                      Zycze udanych wyborow :).

                                      • Ja mam dwie córki – jedną urodzoną na początku sierpnia, drugą pod koniec grudnia – w obu przypadkach miałam gondolę, wydawało mi się, że dziecku tak wygodniej i zdrowiej dla kręgosłupa… ale jak było faktycznie, to trzeba by dzieci zapytać;).

                                        • Zamieszczone przez ania_

                                          No więc teraz przy trzecim dziecku jestem już bardzo mądra bo mam kupę doświadczenia i zrobiłam tak:
                                          kupiłam na allegro typowy głęboki wózek z gondolą – używany więc za grosze (na allegro). Po pół roku używania sprzedam go i kupię jakąś fajną spacerówkę (już nową), która ma w miarę duże kółka ale też się dobrze składa. No i tyle.

                                          To tak jak u nas. Nasz wózek głęboki miał fajną dużą gondolę, Jula jeździła w nim do końca wakacji. Całe lato byłyśmy na działce, więc w ciągu dnia spała w nim na dworze i miała dużo miejsca. Jak miała ok. 7 m-cy przesiadła się do typowej lekkiej spacerówki (kółka średniej wielkości, dobrze się składała, oparcie rozkładane na płasko) i byłyśmy obie bardzo zadowolone

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: CZY KONIECZNIE MUSI BYĆ GONDOLA ???

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo