Wczoraj wieczorem byłam u swojej Pani Doktor. I co? I nic… Moja Pani Doktor stwierdziła, że poczekamy jeszcze dwa cykle (staramy się o dzidziusia od września ubiegłego roku i jak narazie nici…), a potem trzeba zacząć “działać”. Może i czekalibyśmy cierpliwie dłużej, ale fakt, że poroniłam pierwszą ciążę, powoduje, że rozsądnie byłoby zwrócić się o pomoc do specjalisty.
Moja lekarka zamierza skierować nas (mnie i mężusia) do kliniki leczenia niepłodności w Łodzi. Uważa że to najlepsza i stosunkowo najtańsza (w porównaniu z innymi) w Polsce. Boże… nie dopuść do tego, żebyśmy musieli tam jechać!!! Mam nadzieję, że zakiełkuje “coś” we mnie niebawem i wyjazd do Łodzi nie będzie konieczny… Przeraża mnie myśl o tych wszystkich specjalistycznych badaniach, no i koszty są tu również nie bez znaczenia… Po głowie krąży mi 100 pytań, na które nie znam odpowiedzi…
Czy któraś z Was była w Łódzkiej klinice? Byłabym wdzęczna za jakiekolwiek informacje na temat tej placówki. Czy rzeczywiście są tam dobrzy lekarze? Jak wygląda pierwsza wizyta? Jakie badania zwykle robi się na początku? Ile to trwa? (Mieszkam w Krakowie, więc wyjazd do Łodzi to dla mnie prawdziwa “wyprawa”) Czy jest możliwośc noclegu? (Moja Pani Doktor sądzi, że pierwszy raz trzeba tam pojechać na dwa dni, tyle zajmują same badania). Jak wygląda leczenie? No i przede wszystkim czy przynosi skutki? Proszę, jeśli któraś z Was była lub leczyła się w Łodzi, dajcie “garść” jakichkolwiek informacji. Będę wdzięczna…
Weronika
3 odpowiedzi na pytanie: Czy ktoś był w Klinice w Łodzi?
Re: Czy ktoś był w Klinice w Łodzi?
WItam,
w pierwszej kolejności życzę ci szybkiego efektu w najbliższym czasie, ale aby na wszelki wypadek uspokoić twoje przerażenie dam ci parę wskazówek, które mogą być ci pomocne:
– leczyłam się w Łodzi – rozumiem, że chodzi o Gametę – jak chcesz więcej wiedzieć to daj znać; na początek możesz wejśc na ich webside możesz równiez poszperać na listach dyskusyjnych gazety nt. niepłodności oraz na forum nasz-bocian.pl,
– na forum bociana “odnalazła” się grupka osób z Krakowa – wejdź tam i podagaj; wiem, że spotykają się cyklicznie, więc zawsze możesz więcej się dowiedzieć,
– Gameta rzeczywiście nie jest tak b. droga w porównaniu np. Novum, ale w przypadku dojazdów zawsze trzeba brać pod uwagę kilka czynników oprócz oczywiście profesjonalizmu i cen kliniki, np. dostępnośc i elastycznośc personelu kliniki czy wygodę i sposób dojazdów.
Powodzenia.
Re: Czy ktoś był w Klinice w Łodzi?
Skontaktuj się ze slonkiem.Ona jest z Krakowa. Moim zdaniem na razie sobie daruj wyjazdy do Łodzi,poszukaj innego lekarza w Krakowie. Pozdrawiam M.
Re: Czy ktoś był w Klinice w Łodzi?
Cześć, rozumiem Marietto że chodzi o mnie 🙂
Ja w prawdzie doświadczona przez los (dwa poronienia) ale dopiero teraz zaczynam badania pt.Dlaczego!
Wydaje mi się że odsyłanie ciebie od razu do Łodzi po pół roku starań to chyba szybko, chyba że leczysz się, masz jakieś problemy z zajściem i to przerasta możliwości twojego lekarza. Mnie na razie prowadzi ginekolog-położnki z Narutowicza, zobaczymy jak sobie poradzi, choć ja mam całkiem odmienny problem, gdyż z zachodzeniem w ciążę nie mam żadnych problemów (odpukać jak na razie), a za to mam problem z utrzymaniem ciąży.Wiem natomiast jakie mam zrobić badania aby wykluczyć pewne wady, które mogą powodować poronienia. Napisz coś więcej o swoim problemie z zachodzeniem to może coś zaradzimy. Np. nie zajdziesz w ciążę jak masz za wysoką prolaktynę itp., czy w ogóle robiłaś jakieś badania, napisz, a pomyslimy i może nie będziecie musieli do Łodzi jechac. Całuski Ania
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy ktoś był w Klinice w Łodzi?