Czy ktoś jak ja nieznosi Sylwestra?
I tego parcia na zabawę? Tego strojenia się, wybłyszczania itp? Imprezowania na zimnie o północy?
Mnie się niechęć pogłębia z roku na rok.
Kilka ostatnich lat wyjeżdżaliśmy na Sylwestra “na śnieg”, więc siłą rzeczy zmęczeni spaliśmy przed północą.
Wczoraj byliśmy w domu, ale zbojkotowałam Sylwestra, obejrzałam w piżamie Vinci’ego i o 22 z minutami poszłam spać.
Było winko jednak jakby bez związku z imprezką 😉
Z dziećmi puściliśmy ognie o 19, potańczyliśmy, wypiliśmy soczek i złożyli życzenia. Nie czekając do północy. Mam nadzieję, że się liczy;)
A dziś zrobię uroczystą kolację, a co, że dzień później? 😉
Czy ktoś jak ja ma równie olewczy stosunek do daty 31.12??
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Odkrywaj historię i poznawaj świat. Oto najlepsze gry i zabawki edukacyjne na Dzień Dziecka
Najważniejsze lektury do matury 2024. Te 9 utworów musisz znać, jeśli marzysz o pozytywnym wyniku
Zabawki zręcznościowe na Dzień Dziecka. Odkryj gry i zabawki, które ćwiczą koncentrację i umiejętności motoryczne
Majówka w szkole 2024. Uczniów szkół średnich czeka wyjątkowo długi weekend. Ile będzie wolnego?
Bon turystyczny 2024. Czy 500 zł świadczenia wakacyjnego wróci w tym roku? Jest konkretny komentarz ministra
- Rodzice.pl
- Forum
- NA KAŻDY TEMAT
- Tematy, których nie znalazłam w forum
- Czy ktoś jak ja nieznosi Sylwestra?
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Czy ktoś jak ja nieznosi Sylwestra?
A ja uwielbiam sylwestra.
To jedyny okreslony duzo wcześniej ;), bo co roku w ten sam dzień 😀
czas, kiedy dziecko idzie do dziadków a my bez obaw balujemy do świtu.
Jest to róznie najczęściej u znajomych ale zawsze zabawa na całego.
Bez nerw, bez stresu – z alkoholem, śpiewem i tańcem.
A co 🙂
Za rok znów zaszalejemy 🙂
Jest jeszcze jedna rzecz którą uwielbiam w sylwestrze.
To jedyny dzień w roku kiedy sąsiedzi nie wzywają policję bo muzyka jest za głośno i nie mogą spać hihihihihihi
A propo spontanicznych imprez to nam się wczoraj mocno rozkręciły urodziny szwagierki:Impreza:. Wróciliśmy dzisiaj. Było super, młody spał bez problemu, ale uwierzcie mi, że dziś żałuję. Czuję się jakby mnie walec przejechał, jest mi nie dobrze i każdy gwałtowny ruch może doprowadzić do nieszczęścia, oj nie prędko się skuszę na imprezę, nie prędko
Wiem o czym mówisz,
to sie KAC nazywa
Przejdzie samo 🙂
Mnie nie żal ani jednych, ani drugich
I choć sama nie lubię Sylwestra, jestem w stanie uwierzyć, że ktoś (np. Twoja koleżanka) w takim Paryżu świetnie się bawi.
Ciekawe czemu tak trudno nam zrozumieć wszelką inność, nie trzeba się od razu litować
Ja mam, i do sylwestra i do swiat. I choc w tym roku swietnie sie bawilam, to raczej tylko dlatego, ze byla okazja potanczyc, a mama zostala z dziecmi, a nie dlatego, ze sylwester byl. A wychodzenia tlumnie na plac, gdzie graja, scisku, tloku, deszczu z szampana nienawidze z calej mocy i jak mam w ten sposob go spedzac to wole siedziec w domu przed tv. Choc musze przyznac, ze przespac polnoc jeszcze mi sie nie zdarzylo 😉
Jak bylam mlodsza lubilam sylwestra w tlumie lub tylko z chlopakiem,od urodzenia Majki zdziadzialam;-) siedze w domu,ale moze dlatego ze nikt nas nie zaprasza juz;-) a maz moj zrobil sie dziki;-)atawizm…;-)
Cześć Bea – wreszcie post, pod którym mogę i chcę się podpisać!
Dokładnie, dokładnie tak.
🙂
Jak dla mnie ta rzekoma sztuczność jest wyhiperbolizowana, dziwne to, co piszesz, że wesele jest sztuczną zabawą…, że wszystko, co ustalone wcześniej przez kogoś jest sztuczne… i w ogóle. Wiele zależy od tego, czy ktoś lubi imprezować czy nie, czasami można nie mieć na nic ochoty, nie znać towarzystwa, a i tak świetnie się bawić, bo tak wyjdzie i wtedy też jest właśnie spontanicznie.
A ponadto, wydaje mi się, że większkość chodzi na wszelkie imprezy (sylwestrowe) w dobranym i doborowym towrzystawie.
Każdy lubi, co innego, najważniejsze to czerpać przyjemność, z tego, co się robi i z kim, nawet w sylwestra 🙂
a ja się zgadzam – co do wesel też bo te kojarzą mi sie tylko z przyklejającymi się nawalonymi wujkami…. dlatego też ja wesela nie miałam uciekłam z moim M w góry do maleńkiego kościołka w Grywałdzie a potem tylko obiad z rodzicami itd… ale to nie temat tej dyskusji.
Dziec ogranicza nasze szaleństwo imprezowe ale mówiąc szczerze to teraz jak jest praca są moje studia to nie zawsze jest czas wolimy jechać na spacer latem na skałki i wolimy spędzać czas w ten sposób niż imprezować. A jak już to może to dziwne ale nawet w Sylwestra teraz jak żuje się tak szybko to nawet siąść sobie z własnym m uspać dzieci i zjeść romantyczną kolacje jest lepiej niż imprezować na siłę… ale to moje zdanie
Podpisze sie, bo na dobra sprawe to i urodziny czy imieniny sa ustalone wczesniej, tu raczej nie ma spontana.
Dlatego nic na siłę, każdy ma swój sposób na życie. Trochę odbiegnę od tematu sylwestrowego, ale mam znajomych, któzy zrobli wesele tylko dla gości, o 21.00 pożegnali się i wyszli. Nikt nie był ani obrażony ani zdziwiony, reszta dalej się bawiła 🙂 Nieobecni tylko pytali, po co w takim razie w ogóle było to wesele? Bo po prostu chcieli, mieli taki kaprys 🙂
beamama- podpiszę się 🙂
Co do szaleństw- jak M. był mały to owszem, owszem- ale TERAZ na to patrze to….
Może dlatego, że J. zupełnie inny i nigdy w życiu by nie przeżył tego, co Mati wtedy;) Mat spał w gondolce smacznie a my wracaliśmy o 1.00 w nocy z nim do domu ( nie codziennie;))
Jeremi z tych, co na maxa muszą mieć ustalony porządek, nie znoszą zmian itd.
Ufff, ja takich wujow nie mam, nikt sie nie przyklejal i nie bylam na weselu na ktorym by bylo tak jak napisalas 🙂
Moze to wyjatki 😉
co do wesel to NIE CIERPIĘ.
sama nie miałam, bo oboje mamy awersję do tego typu imprez, mieliśmy obiad dla rodziny a na drugi dzień wielką imprezę grilowa na świeżym powietrzu. nawet kamery nie mieliśmy 🙂 ani zamówionego fotografa. na ślubie grali i śpiewali nasi znajomi i przyjaciele – najlepsi muzycy w moim mieście.
każdemu według potrzeb, jeden lubi wydać kilka stówek na imprezę sylwestrową albo kilkanaście na wesele – jego brocha.
żyjmy i pozwólmy żyć innym 🙂 nie ma co kogo krytykowac ani żałować, każdy powienien żyć jak uważa – wtedy ma duuuuuuuuuuuuuuże szanse na szczęśliwe życie 🙂
Smutne co piszesz. no ja sie lubie z moim męzem bawic. Znacy gadam ze wszystkimi ale tańce TYLKo z nim. Bo tylko z nim umiem i swietnie nam to wychodzi. od mojego wesela unikam tańców z innymi jak moge. Juz wiele razy byłam na weselu gdzie znałam mało osób i bawiłam sie głównie z moim męzem i tez było super. No ale to zaleta miec fajnego męza :). Jak jest świetna zabawa to sie bawimy długo ale odkąd mamy dzieci to o 2 w nocy wymiekamy. i spadamy 🙂
No ja też się nie widzę w tańu z kimś innym…
siostro
Ja miałam swoje wymarzone wesele,
było takie super, że bym je zrobiła jeszcze raz.
Goście byli zachwyceni.
Wszystko tak jak planowaliśmy.
Jak dla mnie za szybko mineło.
Powinno trwać z 3 dni 🙂
A co do stresu.
Jest, jest jak cholera….
ale taki mega pozytywny, masz dosłownie motyle w brzuchu 🙂
Ja taniec uwielbiam i teraz jak nie tańczę (zajęcia zespół itp) to strasznie mi tego brakuje – małżowi muzyka w tańcu nie przeszkadza – ale razem wydurniamy się na parkiecie i jest super…
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy ktoś jak ja nieznosi Sylwestra?