Czy ktoś sam malował łóżeczko dziecięce- jakie farby?

1. bep Dodane ponad rok temu,

   Myśmy malowali sosnowe łóżeczko dla Starszaka. Lakier na bazie wody nadaje się do malowania zabawek dla dzieci. Fakt – żadnego zapachu, kolor wyszedł ładny 😉 Malowaliśmy lecie na balkonie i tam schło – tak na wszelki wypadek. Zakupiony z castoramie za coś ok 30 zł z hakiem 750 ml albo literek. Zużyliśmy… nie pamiętam ile

   Odpowiedz
2. malibu Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Bep
   Myśmy malowali sosnowe łóżeczko dla Starszaka. Lakier na bazie wody nadaje się do malowania zabawek dla dzieci. Fakt – żadnego zapachu, kolor wyszedł ładny 😉 Malowaliśmy lecie na balkonie i tam schło – tak na wszelki wypadek. Zakupiony z castoramie za coś ok 30 zł z hakiem 750 ml albo literek. Zużyliśmy… nie pamiętam ile

   Dzieki:). Pozdrawiam serdecznie

   Odpowiedz
3. jaga Dodane ponad rok temu,

   Malowaliśmy.
   Dostaliśmy drewniane łóżeczko w spadku – kolor nam nie pasował i chcieliśmy “ulepszyć”. To był błąd. Osobiście nie polecam przemalowywania na inny kolor, bo może wyjść tak, jak nam 🙁 Odświeżyć – tak, zmieniać kolor – nie.

   Farbę kupiliśmy w Leroy Merlin czy Castoramie – są specjalne dla dzieci (sprzedawca nam pomógł – nie było problemu).

   Odpowiedz
4. malibu Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Bronia
   Malowaliśmy.
   Dostaliśmy drewniane łóżeczko w spadku – kolor nam nie pasował i chcieliśmy “ulepszyć”. To był błąd. Osobiście nie polecam przemalowywania na inny kolor, bo może wyjść tak, jak nam 🙁 Odświeżyć – tak, zmieniać kolor – nie.

   Farbę kupiliśmy w Leroy Merlin czy Castoramie – są specjalne dla dzieci (sprzedawca nam pomógł – nie było problemu).

   Hmm.. to mi teraz dalas do myslenia, bo ja wlasnie zamierzalam przemalowac jasne na ciemne…

   Odpowiedz
5. jaga Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez malibu
   Hmm.. to mi teraz dalas do myslenia, bo ja wlasnie zamierzalam przemalowac jasne na ciemne…

   Tak też i my zrobiliśmy. Może nie udało się nam doczyścić szczebelków ze starego lakieru, może wsiąkł on tak, że wyszły plamy po przemalowaniu… nie wiem. W każdym razie roboty była masa. Każdy szczebelek papierem ściernym czyściliśmy. Odciski mi się porobiły. A jak zobaczyłam efekt końcowy to się normalnie poryczałam. Efekt – nasza ciężka praca poszła na marne, kasa na farbę, papier, pędzle itp utopiona. Łóżeczko kupiliśmy nowe.

   Odpowiedz
6. malibu Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Bronia
   Tak też i my zrobiliśmy. Może nie udało się nam doczyścić szczebelków ze starego lakieru, może wsiąkł on tak, że wyszły plamy po przemalowaniu… nie wiem. W każdym razie roboty była masa. Każdy szczebelek papierem ściernym czyściliśmy. Odciski mi się porobiły. A jak zobaczyłam efekt końcowy to się normalnie poryczałam. Efekt – nasza ciężka praca poszła na marne, kasa na farbę, papier, pędzle itp utopiona. Łóżeczko kupiliśmy nowe.

   Moj mazwlasnie to przeczytal i powiedzial:a niemowilem;).
   Chyba juz go nie namowie na malowanie;)

   Odpowiedz
7. malibu Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez tora
   dla marty mielismy spadkowe – biale. ze szpitalem nam sie kojarzylo, wiec maz caly ten bialy wyczyscil sciernym (taki specjalny sprzet mial do tego) a dopiero potem nakladal farbe. ale to bylo 5 lat temu, wiec kompletnie nie pamietam co to za farba byla. efekt koncowy bardzo nam sie podobal.

   Chyba glowny problem jest w dokladnym wyczyszczeniu starej farby. Gratuluje cierpliwego meza,moj pewnie zrobilby to po lebkach;)
   Pozdrawiam

   Odpowiedz
8. bep Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez malibu
   Dzieki:). Pozdrawiam serdecznie

   To ja jeszcze dodam! Łóżeczko było nowe, specjalnie kupione nie lakierowane. Efekt – REWELACJA! Ale na starym lakierze ciężko by było i z czyszczeniem materiału, a potem malowanie No i najgorzej maluje się szczebelki. Dobrze, że u nas były takie króciutkie – dla starszego dziecka

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Czy ktoś sam malował łóżeczko dziecięce- jakie farby?