czy ktoś wie coś o Gosiaj?

1. vievioorka Dodane ponad rok temu,

   Re: czy ktoś wie coś o Gosiaj?

   Niestety nic nie wiem i też się o nią martwię
   Jak ktoś coś wie to dziewczyny piszcie…
   Mam nadzieję że nie stało się nic złego….

   rrenya i donum Dei

   Odpowiedz
2. samanta Dodane ponad rok temu,

   Re: czy ktoś wie coś o Gosiaj?

   Ja też się zastanawiałam co u niej słychać. Mam nadzieję, że odpoczywa w domu i dlatego nie ma dostępu do netu

   Rrenya dobrze, że Ty się odzywasz

   

   Odpowiedz
3. vievioorka Dodane ponad rok temu,

   Re: czy ktoś wie coś o Gosiaj?

   Hej Samanto ja właśnie siedzę sobie w domu i wypoczywam na L4 i miejmy nadzieję że Gosia robi dokładnie to samo co ja
   No i że się niedługo odezwie i się przestaniemy martwić

   Całuję cię mocno i przesyłam ci całą furę ciążowych fluidków

   ~~

   ~~

   rrenya & donum Dei

   
   ps A co zaś sie tyczy Miki 26 to wielkie dzięki że zamieściłaś tam moją wiadomość teraz prawie codziennie gadamy przez GG
   Ty też się kiedyś do mnie odezwij jak tylko będziesz

   Odpowiedz
4. gosiaj Dodane ponad rok temu,

   Co u mnie słychać!!!

   Kobietki,

   Tak bardzo dziękuję wam, że trzymałyście za mnie kciuki.
   Nie odzywałam się tak długo bo miałam troszkę pracy. Plamienie ustało tego samego dnia, widocznie trochę się przemęczyłam. Jednak weekend postanowiłam poodpoczywać dla dobra fasolinki……i tak zrobiłam:).
   W poniedziałek byłam u gina i widziałam na usg pęchęrzyk o wielkości 4mm…..4 tygodniowy, ułożony prawidłowo. Ależ byłam szczęśliwa.
   Gin mnie tylko trochę przestraszył, bo powiedziałam mu, że miałam rtg zęba w pierwszych dniach ciąży gdy jeszcze nic nie można wykryć bo myslałam, że ten cykl będzie stracony. No i powiedział, że to niedobrze i po co ja musiałam to robić….. No cóż mam nadzieję, że dzidzia będzie zdrowa. No i jeszcze trochę się martwię, bo leczyłam się na grzybicę w pierwszych dniach ciąży.
   Teraz też złapała mnie grzybica pochwy…chyba mój organizm jest strasznie wrażliwy na to diabelstwo, gin dał mi tylko maść Pimafucort i tak naprawdę nie wiem czy to pomoże…. Ale nie chciał mi przepisać nic innego, bo uważa, że te leki przeciwgrzybicze bardzo szkodza w I trymestrze. No i dostałam jeszcze luteine, acard – na lepsze ukrwienie macicy.
   No i jeszcze ostatnio strasznie bolały mnie dziąsła. Oprócz tego czuje się w porządku, nie przepracowuje….chociaż nadal chodze do pracy. No i właśnie mam zagwozdkę, bo pracuje przy komputerze i w sumie nie wiem czy powiedzieć w pracy teraz o ciąży czy poczekać do 3 miesiąca.
   Rrenya a jak ty się czujesz?
   Kobietki chciałabym mieć z wami jakiś dodatkowy kontakt, aby móc podzielić się wątpliwościami.

   Przesyłam wszystkim starającym się fluidki.
   W poniedziałek 31 mam następną wizytę, może uda mi się umieścić tu moje usg:)
   Sciskam i całuję
   Gosiaj

   Odpowiedz
5. gosiaj Dodane ponad rok temu,

   Re: czy ktoś wie coś o Gosiaj?

   Samanto czuję się dobrze, chociaż mąż wysyła mnie na urlop. No przesyłam całe stosy fluidków ciążowych, tak byś w końcu dołączyła do grona oczekujących mamuś:)

   Gosiaj

   Odpowiedz
6. perelka Dodane ponad rok temu,

   Re: Co u mnie słychać!!!

   Gosiu!! Super, że u Ciebie wszystko w porządku!!
   Wyobrażam sobie Twoje szczęście jak zobaczyłas swoje ukochane 4mm;)
   Oczywiście po 31 stycznia czekamy na reacje z kolejnego podglądania.
   A ja chciałam sie pochwalić, że wyhodowałam kilka jajek i czekam na ovu, pewnie będzie zaraz po weekendzie. może i tym razme się uda, no i może na trochę dłużej będę w ciązy…
   oizdrawiam gorąco

   Perełka

   Odpowiedz
7. samanta Dodane ponad rok temu,

   Re: czy ktoś wie coś o Gosiaj?

   Gosia cieszę się, że u Ciebie wszystko ok i oby tak dalej

   Pozdrawiam

   

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: czy ktoś wie coś o Gosiaj?