Jestem ciekawa czy praktykujecie takie zakupy i jak to się sprawdza w praktyce. Ja czasem widze fajną rzecz i niedrogo, no wprost okazja i sobie myslę, ze zawsze przeciez dorośnie. Ale zaglądając na allegro to ja takich okazji mam mnóstwo i chyba się trochę zapędziłam. Mam ochotę skompletować dziecku “kolekcję” na rok do przodu.
Moze faktycznie przesadzam z tymi okazjami, a moze taki sposób kupowania okazyjnego się naprawde sprawdza. Jak to wygląda u Was? Kupujecie czy sie wstrzymujecie kiedy za duze?
Poradzcie bo moze nie potrzebnie “wywalę pieniądze”, a potem bede żałować bo pojawia się ładniejsze rzeczy, albo nie dopasuje rozmiaru spodni do bluzki.
Zgłupiałam.
POMOCY !!!
Iwona i chłopcy
16 odpowiedzi na pytanie: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
Duzych rzeczy jak kombinezony, kurtki to nie, ale juz spodnie na wyrost kupuje, bluzki czasami tez.
Kas
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
Czasami, jesli cos mi sie naprawde podoba i jest np. duza przecena. Ale bez szalenstw.
Ula i Emilka (2 11/12)
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
Kupuję.
Zwłaszcza dla Szymona. Alicja jak weszła w rozmiar 128, tak w nim tkwi i tkwić jeszcze będzie. Chociaż letnie bluzeczki w rozmiarze 134 i 140 lezą w szafie i czekają na przyszłe lato.
Szymowi kupuję ciuszki o rozmiar większe i najcześciej szybko do nich dorasta. Dzisiaj odkryłam sklep w Poznaniu, gdzie mają koncówki kolekcji H&M, George, czy Adamsa dosłownie za grosze. No i muszę przyznać, ze odchudziłam kieszeń dość znacznie.
Z kolei wiosną zaryzykowałam i kupiłam Szymkowi buty zimowe Bartka za pół ceny na wyprzedaży i teraz są idealne.
Pozdrawiam
Jola, Ala 7lat i Szymcio 27,01,2005
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
nie – nie musze – moje dziecko nosi jeden rozmiar rok prawie :/
marcowe szpileczki
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
A potrafisz powiedzieć kiedy wzrost się zatrzymał. KONRADOWI do 128 jeszcze sporo brakuje, ale może niepotrzbnie się śpieszę z rozmiarem 110. Kiedy zauważyłaś, ze długo nosi jeden rozmiar?
Dzięki
Iwona i chłopcy
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
kupuję: spodnie, sukienki, bluzki
Izka i
4 latka
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
zazwyczaj kupuję na wyrost, na wyprzedażach; bielizna, koszulki, bluzki, spodenki; mam fioła na punkcie t-shirtów… i pół szafy czeka aż dziecię do nich dorośnie;
nie kupuję na wyrost jedynie zimowych kurtek, spodni, butów – bo tu moge nie trafić w rozmiar (ale kapcie- jak najbardziej);
Ewa i Krzyś (06.12.2002)
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
tak kupuje..mam zawsze tak z rocznym wyprzedzeniem..przewaznie z okazji…
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
bardzo czesto. kupuje na wyprzedazach, kupuje sezon wczesniej, kupuje jak trafie na fajne ciuszki w dobrej cenie. nie zastanawiam sie jak to bedzie w tym dopasowywaniem 😉
Karina i Kubus <10.06.2004>
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
O d zawsze kupuję na wyrost. Spodnie, sukienki, spódniczki, bluzy, rajstopki.
Kurtki czy buty czekają na właściwy czas, więć te odpadaja z czekaniem :))
Na dzień dzisiejszy przyszłą wiosnę i lato mam z głowy. Sądzę, ze i jesień też 🙂
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
tak kupuje, generalnie sprawdza sie to z dziecmi starszymi tzn powyzej roku. Zawsze mozesz popatrzyc w siatki centylowe, zobaczyc jak twoj synek rosnie i bez problemu oszacowac wzrost.
ja korzystam z wyprzedazy
H.
Piotruś 08.11.2005
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
obserwacja z dnia dzisiejszego – ubrałam dziecko w kurtke zimową z zeszłego roku – rozmiar 86/1-1,5 year.
nie moge powiedziec zeby była za mała – rzekłabym, ze dobra jest.
Nie opaca mi sie kupowąc na wyrost :DD
marcowe szpileczki
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
Ja kupuję wyłącznie na wyrost (okazyjnie)…
Moje dziecię ma stanowczo za dużo ciuchów (dostaję po dzieciach znajomych, kupione przeze mnie rok temu :D) – kupowanie n-tej bluzki jest bezsensowne. A za duże – tłumaczę sobie, że jeszcze w tym rozmiarze nic nie ma i kiedyś dorośnie (ostatnio złapałam się na oglądaniu spódniczki dla 8-mio latki!)…
Pozdrawiam,
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
u nas tak było przez dlugi czas…. Nawet do tej pory kuba chodzi w niektórych bluzkach w których chodził 2 lata temu 🙂
kurtke tez ma z zeszłej zimy….
powoli rosnie i tyle 😉
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
kupuje na wyrost, jeśli spotkam coś naprawdę ładnego i oryginalnego i strasznie mi się podoba, a zachodzi obawa, ze jak będę w przyszłości szukać, czegos podobnego mogę nie spotkać lub trudno mi będzie kupić. Mam tak np z niebieską garderobą Laury, ona cudnie wygląda w tym kolorze, niestety jak przyjdzie co do czego, to trudno mi kupić np fajne niebieskie spodnie.
Iwcia i kwietniaki
Re: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”
kupuje szczegolnie buty
bo to najwiekszy zysk – po sezonie kupuje z mysla o przyszlym
inne rzeczy tez ale nie nalogowo
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy kupujecie ubranka “na wyrost”